..........oby nikt tej obojętności nie zaznał ............bo faktycznie BOLI !!
Janku tak siedzę , 23; 53 czytam wszystkie Twoje wiersze i myślę : z jednej strony radość , miłośc , z drugiej jakis niedosyt cierpienie , tęsknota, ale wszystkie są piękne i mądre , pełne doświadczenia , wielkiej dojrzałości,Zatrzymałam się tutaj i wyczuwam ogromny smutek.... nie zasługujesz na obojętnośc!! Cała Twoja twórczość doskonale pokazuje jakim jesteś wartościowym .... a zresztą wiesz dobrze ... pozdrawiam i nie smuć sie wolę jak dowcipkujesz , a nawet jak tniesz czasem ostrym jęzorem ... Głowa do góry jutro będzie lepiej !alga
Alga, jak każdy facet jestem też czasem(!) próżny i łasy na komplementa(y) ale potrafię się ..czasami. Nie zawstydzaj mnie za bardzo.
Każdy(!) , jeśli potrafi wejść sam w swoje serce, zacznie drążyć sam siebie ...potrafi przelać myśli na papier; długopisem , ołowkiem, farbą.
Czasem trzeba tylko chcieć.
Co do wartości, ...sam siebie, ...hm ...lepiej nie być zbyt szczerym.
Pozdrawiam.
Największym złem jest brak miłości i miłosierdzia, okrutna obojętność wobec bliźniego Matka Teresa z Kalkuty, wszystko to pięknie ująłeś
Ach, Jaśko, smutne to ale prawdziwe ! Bardzo mi się ten wiersz podoba !
miauka (2006-08-03 17:02)
Janek