Tak strasznie mi przykro………….
…….
Bahus, poranną kawę z nami zaliczył,
On ząbki na rogalikach sobie ćwiczył.
……………….
Nawet Bahus się załapał,
czyżby nadwagę złapał?
……
Bahus nie piwo, lecz o wodę prosi.
lecz nie wiem co mu się takiego stało,
że zamiast piwa, wodę by mu się chlało.
To, że przez święta tłusto tak jadał,
może mu zaszkodziło i głupio by gadał?
Widzę, że powoli do siebie dochodzi,
bo o kamieniach prelekcję wywodzi.
……..
Bahus lubuje się w trudnym zadaniu.
Ogłosił konkurs na mistrza w gadaniu.
W nagrodę, zwycięzca mikrofon dostaje,
przez pół godziny na zlocie nadaje.
Wszyscy wysłuchać zwycięzcy muszą,
żadnym gadaniem go nie zagłuszą.
Taka propozycja to dla WŻ raj.
Lecz swoje gadulstwo nam też tu daj.
……..
Bahus na WŻ zlecić się bał,
obcemu jajeczka malować dał.
Naszym paniom zapomniał dziękować
a One wydmuszki też lubią malować.
Więc Bahus, po co się tak krygujesz,
sam sobie jajek nie malujesz?
Bahus na rym właśnie zasłużyłeś,
że taki wątek tu założyłeś.
Panowie na żartach się znają,
więc na farbki dla Ciebie zbierają.
Abyś więc czasu nie marnował,
dobrze, byś jajka te ugotował.
Potem będziesz miał dużo do zrobienia,
pomalować i zanieść je do święcenia.
Z tego co czytam, masz problem niemały,
zamiast wspaniałych jajek, wydmuszki Ci zostały?
………..
Bahus nie królik, sałaty nie jada,
dajcie mi wody, o tym tylko gada.
Te Święta nadwagę mu dały,
czuje się teraz zbyt ociężały.
Oddział internistyczny już nie przyjmuje,
lekarzy nie ma , oddział strajkuje.
Zabierzcie mu kiełbasy, niech brzuch zmięknie,
jeśli będzie się objadał, to jeszcze pęknie.
Wyobraźcie sobie co by się stało,
gdyby Bahusa nam rozerwało.
Wypluwki sowy to pryszczyk mały,
chcecie zobaczyć obiad Bahusa cały?
Stół więc zabieram, zastawa znika,
Bahus od dzisiaj tłustego unika.
Wodę codziennie niech raczej popija,
pełnego stołu z jadłem omija.
……………..
Bahus, choć bardzo Cię szanuję,
to przez Ciebie zdrowie rujnuję.
Słyszałem, że bank sobie budujesz,
umieścisz w nim Lajana jak go zbanujesz.
Życzenie więc do Ciebie wnoszę,
do sejfu wstaw piwo, o nie proszę.
Na tyle co Cię już tu znam,
nie posiedzę w tym banku sam.
Gdy piwo mi to zafundujesz,
przyjdziesz tu, przedtem się zbanujesz.
Razem w banku siedzieć będziemy,
od Pampasa i Wkn piwa zechcemy.
Więc gdybyś ochotę na piwo miał,
pamiętaj, byś bana Lajanowi dał.
………………..
Bahus, wiem, że zazdrość Cię zżera,
że przeklinasz jak jasna cholera.
Lecz niestety, tak to już bywa,
że na całusach i cmokach mi zbywa.
Wiem, że cmoka też byś chciał,
dostałbyś, gdybyś inną płeć miał.
Te wąsy w piwie moczone,
podniecają nie mnie lecz żonę.
Zasługi tutaj musisz mieć,
żeby buziaki od Pań chcieć.
…………………
Bahus poetą!
Kuchnia traci, poeci zyskują.
Do swego grona Bahusa przyjmują.
Teraz Twą drugą postać poznamy,
kiedy Twój wierszyk z uwagą czytamy.
Wzniosłe wierszyki, już nie te lata,
codzienność i to jak los figle płata.
Morały z życia, o tym pisać chcemy,
coś widzieliśmy, z doświadczenia wiemy.
Lirycy niech wzniośle uczucia opisują,
inni po częstochowsku niech sobie rymują.
…………….
Fraza bahus na WŻ występuje 8886 razy !!!!!
Bahus- Stasiu, serdecznie Ci dziękuję, że tutaj byłeś, pamięć o Tobie pozostanie na zawsze w moim sercu.