Nie jest latwo zrobic ladne , autentyczne zdjecia potraw , zdaje sobie z tego sprawe:)
Jednak jak widze udziwnione, zupelnie niepotrzebnie, zdjecia napewno wspanialych potraw, to mnie skreca.
Rozowe filety kurczaka odrazu smakuja mi salmonela, fioletowe kotlety tez nie przypadna mi do gustu, przy okazji, kazdy zielony kolor zmienia sie na mdly braz!
A jeszcze zdziwaczone tla czerni zupelnie odbieraja mi smak nie tylko na jezyku ale i oko cierpi!
Nie pomoga zadne wymyslne dekoracje, jak ekspozycja jest zupelnie nienaturalna.
Bardzo ladne zdjecia robi Wkn oczywiscie,bahus, ...wiem, to sa profesjonalne zdjecia, ale tak malo potrzeba do pokazania dania na jasnym tle , bialym talerzu i w naturalnych kolorach :)
Moze jakis kurs fotografowania potraw by sie przydal Wkn?
Co oko cieszy, to i zoladek zadowolony :)
Tingra, zupełnie się z Tobą zgadzam. Przebudowane i udziwnione nie budzą mojego apetytu. Jest też wiele ładnych, zupełnie "pro-nature".
Kurs foto i mnie kusi, ale czasu brak. Niestety jestem zupełną nogą, a tak lubię uwieczniać wszystko:). Dobrze, że chociaż talerze mam białe hihi.
Akurat Twoje zdjecia sa super i milo ogladam Twoje smakolyki!!! :) Nie musisz robic kursu foto ...hihi
Tingro .. jakoś ślepa jestem, bo nie spotkałam różowych ''cyc'' na talerzu albo fioletowego kotlecika ..
Wiesz jak to jest .. nie każdy ma dobry sprzęt, a jak chce nam pokazać to chwyta komóreczkę i pstrykk ...
Fotografowanie apetyczny przekaz tego co na talerzu nie jest takie łatwe ...))
Jedni dbają o estetykę .. inni lecą jak im na talerz skapnie ...))
Kurs fotografowania .. to na obóz lub na parę lekcji do atelier ))
Wkn .. zaraz rozpoczyna wakacje, daj jej wypocząć
.
Widziałyście reportaż jak się robi przepiękne zdjęcia potraw - takie że głodny mdleje ?
- cudne rumiane bułeczki traktowane są farbą w aerozolu
- pomidorek piękny i zdrowy - tylko ogonek podeschnięty ? Dawaj ładniutki i zieloniutki ogonek od innego pomidorka - i na klej go !
- Kropelki rosy na wisienkach ? żelatynka !
- Jabłuszko się nie świeci ? Lakierem !
" Fotoszopy", farby, botoksy, retusze, oświetlenie studyjne....... ot i potrawy z reklam TV i kolorowych magazynów - a jeszcze papier kredowy ! Czyż o to chodzi autorce wątku ? Uważam, że amatorskie zdjęcia na WŻ - często robione telefonem - są super i proszę o jak najwięcej takich.
Podpięło mi się pod Ciebie Meguniu - pozdrawiam milutko !
Nie wiem co chcesz powiedziec na temat ? Bo ja nie chce sprejow i farb, chce zdjecia potraw robionych normalnie i tyle!!
Nie chodzi mi o fotoszopy!!!
Oki, to teraz musze pokazac o co mi chodzi i jakie zdjecia mnie osobiscie nie podobaja sie!
To nie sa zdjecia normalne , amatorskie, robione telefonem...ktorym nie mam nic na przeciwko!!!!
Mam na mysli zdjecia autorki misia 123 a zwlaszcza filety z kurczaka w watku obiadowym, zajrzyj i poprosze Ciebie o opinie! Podoba sie Tobie to zdjecie rozowych filetow, ktore mnie odrazu odstraszaja swoim kolorem! Bron i chron nas i kazdego od zjedzenia takowych! Rozumiesz roznice ??? Kolorow???
Bo amatorka gotowania bedzie przekonana , ze wlasnie taki kolor filetu z kurczaka ma byc!
I salmonela gwarantowana! Rozumiesz roznice robienia zdjec ???
Autorka watku chce tylko i wylacznie zadbac o jakosc podawanych przepisow/zdjec i nic wiecej!!!
Pozdrawiam:)
"Mam na mysli zdjecia autorki misia 123 a zwlaszcza filety z kurczaka w watku obiadowym, zajrzyj i poprosze Ciebie o opinie! Podoba sie Tobie to zdjecie rozowych filetow, ktore mnie odrazu odstraszaja swoim kolorem!"
Przecież mięso z pałek/udek z kurczaka ma właśnie taki różowawy kolor, tyle, że tam są akurat wyfiletowane, to nie filety z piersi kurczaka, żeby mięso było jasne/białe. Chyba, że piszesz o jakimś jeszcze innym zdjęciu.
Sa wstawione trzy zdjecia i to ostatnie moge uznac za prawidlowe , mysle o kolorach:)
Nie wiem, czy widzisz roznice?
Natomiast zdjecie z 2016-05-13 fast- food tej samej autorki w watku o obiadach jest mistrzowskie! Budzi moj apetyt i cieszy oko !:)
Jak to dobrze, ze kazdy z nas ma swoje zdanie.Uwazam, ze potrawy i zdjecia misi sa jedyne w swoim rodzaju...........swietne pod kazdym wzgledem.Podziwiam ja za cierpliwosc w tworzeniu tych cudeniek.Mnie by sie nie chcialo.Ile pracy i serca trzeba w to wlozyc by efekt koncowy byl taki apetyczny.
Zgadzam się. To wspaniale, że mamy tutaj takie osoby :)
Wlasnie, tyle wlozonej pracy i serca ...napewno i ja chetnie bym sprobowala potrawy misi...a swietnosc zdjec, to inna bajka:)
Dodam,że na salmonelli itp znam się i to baaardzo dobrze
. Więc mi i mojej rodzinie nie grozi.
To super! Bardzo mnie cieszy Twoja wiedza :)
Ha, ja głupia, dlaczego jeszcze nie zaopatrzyłam się w farbę w aerozolu, klej do ogonków, lakier, glicerynkę (bo te kropelki to nie żalatynka, tylko glicerynka ;))
aMegi 65, pewnie potrzebujesz okulary:) , albo nie zagladasz na obiadowy watek:)
Od sprzetu to nie zalezy, bo mozna naprawde zrobic fajne zdjecia bez udziwniania i zmieniania koloru.
Podstawa jest naturalny kolor, bez zmiany w fotoshop.
Oczywiscie aparat fotograficzny ma znaczenie,ale samemu sie wybiera ekspozycje i kompozycje.
Mam nadzieje, ze autorka tych dziwnych zdjec zrozumie o co mi chodzi, bo szkoda tyle pracy wlozyc na darmo w dekorowanie potraw, ktore nie sa eksponowane smakowicie wedlug mnie:)
Napisalam , ze nie jest latwo fotografowac, jednak nalezy sie chociaz postarac a jak nie, to nie wstawiac jakies szare zygowiny, nikomu nie wzubajace apetyt...ot to i tyle :)
Jezeli dzielimy się zdjęciami swoich potraw to najwazniejsze by to były w miarę przyzwoite ujęcia a jezeli ktos ma opcję taką,że moze pndkręcic odpowiednie barwy to czemu nie ? Grunt,ze nie ma bałaganu na talerzu i jedzonko wygląda w miarę apetycznie.A reszta kreatzności należy do autora zdjęć i potraw.Jest to portal kulinarny a nie fotograficzny i w miarę swoich możliwości pokazujemy swoje kulinarne osiągnięcia a nie fotograficzne.Proponuję wyluzowac w temacie
Zgadzam się z Tobą Tingro w całej rozciągłości ... na okulary czekam i na wątek obiadowy rzadko zerkam ..![]()
Niemniej mam już wyrobione zdanie o kuchni, gotowaniu , naszych koleżanek portalowych. Mam swoje faworytki i w ciemno u nich zjadałabym na talerzu to co zaserwowaliby mi ..![]()
Fotki robią takie proste domowe a nie ''cateringowe reklamy ''...nawet jeśli kotlecik mielony na foci wyszedłby jak mandarynka , chętnie poczęstowałabym się )))
A inna sprawa to niechlujstwo na talerzu i publikowanie tego publicznie . Nie zachęca mnie , zresztą tak jak Ciebie ..
Rozumie sprawa osobista jesz jak lubisz nawet w korytku ale rób to w zaciszu domowym )))
Fajnie megi65, ze sie ze mna zgadzasz:)
Ja nie mam niczego zlosliwego na mysli, po prostu chce oko ucieszyc fajnym zdjeciem potraw i tyle....
Nie potrzeba okularów, aby widzieć że misia dzieli się z nami apetycznymi fotkami, chyba że patrzysz tingra przez różowe:D
Nie można tych fotek skopiować, więc tutaj nie wkleję, ale wystarczy przejrzeć wątek obiadowy. Te filety o których piszesz, są z udek, i są mega apetyczne, nie "dziwne" jak je nazwałaś, a nazwanie ich "szarymi rzygowinami" to już grzecznie mówiąc, brak taktu :/
Nie czytasz co napisalam , bo nie nazwalam tego dania szarymi rzygami, jedynie skrytykowalam niepotrzebna rozowosc dania.
Szaroscia tych zdjec nazwac nie mozna :)
PS/ Chyba mialas na mysli mega apetyczne, bo apatyczne to one powinny byc po przerobce termicznej:)
Jasne że apetyczne, zwykła literówka.
Nie zawsze masz wpływ na ekspozycję i kolor światła - niby wybierasz, a na zdjęciu i tak wyjdzie Ci na przykład zażółcone. Wtedy taki photoshop czy inny program ratuje sytuacje, i nie po to, żeby zdjęcie podrasować, tylko żeby rzeczywiste barwy przywrócić.
I wlasnie dlatego zalozylam ten watek, bo mozna sie postarac chociaz troche i pokazac swoja prace jak najbardziej naturalnie.
Tingra a może nam zaprezentujesz swoją potrawę w wersji foto bo poprzeczkę stawiasz wysoko i zobaczymy jak wyglądają zdjęcia w których tak bardzo się postarasz i jak potrafisz sprostać wymaganiom,które nam przedstawiasz.
Mggi, duzo tych zdjec juz jest tutaj.
I naprawde sa bardzo estetyczne, i takie bezpretensjonalne po prostu.
I jeszcze chcialam powiedziec, ze zdjecia wkn, sa dla mnie absolutnie slinotoczne.
Perfekcyjnie, apetycznie, z umiarem.
I Bahati tez, bez zbednych elementow, dekoracji, tla, czysta ,,pornografia gastronomiczna", kocham tak!!!!!!
Bahati robi zdjecia obledne!
Wkn, niesmiala, ale Jej zdjecia i u mnie slinotok powoduja:)
Prosze bardzo, moje zdjecia mozesz zobaczyc w przepisach tineczki a dawniej grazyna:)
Moja rada, jak widzisz udziwnione zdjęcia potraw i cię skręca zmień portal z kulinarnego na fotograficzny:)
Czasem widzę potrawy na zdjęciach, które wyglądają jak rzygi, czasem zdjęcia są piękne, ale jak dla mnie za dużo w tych przepisach jest chemii, czasem wydaje mi się, że jak dla mnie to za tłuste te potrawy, a jeszcze innym razem zastanawiam się po kij grzyb ktoś wrzuca 1001 pomidorową na WŻ. Nigdy do głowy by mi nie przyszło krytykować te osoby na forum, a wymienienie z nicka uważam za brak kultury osobistej. Wiesz dlaczego? Bo jeśli ktoś coś tu daje, to jedno jest pewne, kieruje się dobrymi chęciami i chce z nami podzielić się tym co zrobił. Nie każdy musi być profesjonalnym kucharzem, nie każdy musi zrobić super zdjęcia. Akurat zdjęcia użytkowniczki, którą wskazałaś są ok, a że kurczak niedopieczony, co z tego, ja jak będę robić ten przepis dopiekę. Może autorka zdjęcia śpieszyła się żeby nam pokazać potrawę i tak wyszło. Jak na mój gust np. nie posypałabym połowy tych potraw do zdjęć kiełkami, ale jak użytkowniczka tak lubi to co mi i tobie do tego. Dla Ciebie piękne są zdjęcia kogoś tam (nie będę wymieniać) dla mnie za bardzo przerysowane, nie wszystkie, ale niektóre gubią naturalność. Tyle ile nas, tyle gustów.
Łatwo jest krytykować jak samemu się nie ma czym pochwalić.
Agusiu, napisałaś wsio jak trzeba, więc podpinam się do Ciebie i Twojej wypowiedzi :))
Mam aparat i cykam swoje potrawy nieumiejętnie.....pewnie, że chciałabym robić superaśne i zawsze udane zdjęcia, ale nie mam umiejętności, po prostu dzielę się tym, jak potrafię najlepiej i już....
Daleka jestem od krytykowania kogokolwiek, kto wkłada serce i siebie dzieląc się z nami fotkami, przepisami i umówmy się wkładając swoją osobowość, by na WŻ było fajnie i by WŻ ŻYŁO....a tu gromy i zniechęcanie lecą........buuuuu:(
Misiu.....mam nadzieję, że widzisz też tych, co to wszystkie Twoje fotki i jedzonka zjedliby z przyjemnością i nie przestaniesz się z nami nimi dzielić po tym wątku......
Przyłączam się i potwierdzam, nie przeszkadza mi Misiu, że barwy na zdjęciach są zaburzone, chętnie bym u Ciebie wszystkie obiady jadła. Nie starczyłoby mi cierpliwości, żeby tak bogato dekorować każde danie, ale co osoba to pasja - mogę dziubać się w swoich zdjęciach i próbować montować film, który wcześniej usiłowałam przez kilka godzin kręcić w warunkach polowych z kamerą dziubiącą mnie w głowę. Każdy ma inne umiejętności i pasje i fajnie, że się nimi dzieli. Jestem pewna, że dzięki tm próbom doskonalimy swoje umiejętności :)
Podpisuję się od Twoim wpisem Agusiu:)
Hmmm, mam wstawionych tutaj okolo 200 przepisow i wiekszosc ze zdjeciami, ktorymi staralam sie jak moglam pokazac jak danie wyglada w rzeczywistosci:)
Tingra, a które to przepisy? Na WZ? Nooo nooo, 200 to jest coś!!!
Tak na WZ:) Autor tineczka a dawno temu grazyna:)
Tingra, ja proszę, pokieruj mnie do Twoich przepisów, zwyczajnie chcę zobaczyć i wykorzystać
Aaaa widzisz, to Twoje ziemniaki rozłożyły na łopatki wszystkich moich "żerców". Czosnek zaś, ulubiona przegrycha do wódeczki moich przyjaciół
.
Patrycja 1 :) Milo mi, ze jakis pozytek z moich wypocin jest nadal :))
Wstawiam zdjęcia swoich potraw z komórki, bo nie mam profesjonalnego sprzętu i raczej nie zamierzam wydawać kroci żeby sobie tylko popstrykać. Ten kto zajmuje się profesjonalnie fotografią, to właśnie zrobi takie zdjęcia wymuskane, bo to jest jego fach i dobrze się na tym zna. A ja jako zwykła amatorka wcale nie muszę być super hiper fotografką, bo robię te zdjęcia dla własnej satysfakcji i to mi w zupełności wystarcza. I chyba wcale tak źle te moje zwykłe zdjęcia nie wychodzą, chociaż bardzo ciężko jest zrobić dobre ujęcie potrawy. Szczególnie, że u mnie wnętrze jest słabo doświetlone i nieraz trzeba się dobrze "nagimnastykować" żeby zrobić w miarę przyzwoite zdjęcie. Jednak mimo wszystko, to i tak fotka dania pozostawia wiele do życzenia, bo niestety ale często się to zdarza, że te ujęcia nie oddają właściwej barwy potrawy i to jest spory problem w uchwyceniu kolorytu. Niemniej to są typowo swojskie klimaty i przy tej skromnej technice, takie już pozostaną. :)
A mnie sie Lea Twoje zdjęcia baaardzo podobają. Są takie naturalne, niewystylizowane.
A w ogóle podziwiam tutaj ludzisków co to chce im się jeszcze pstrykać fotki gdy żarełko dla rodziny stygnie. Pełen szacun.
I obojętne czy to rzygi czy zdjęcie 5*.
Dziękuję iwett za te miłe słowa. :) Cieszy mnie to, że jednak takie zwykle amatorskie zdjęcia potraw jakie wstawiam komórką, wychodzą na tyle dobrze, że mogą się podobać. Daje to niemałą satysfakcję i mobilizuje do jeszcze lepszego doskonalenia się w kulinariach i fotografii. :)
Twoje zdjecia sa naturalne i milo ogladam :)
Cieszę się, że moje tak zwyczajne zdjęcia się podobają. :)
Tak podobaja sie Lea2, bo sa normalne, bez udziwnien i o to chodzi:)
Nie mam wymagan, bo jakbym miala odwage wymagac cokolwiek?
Jedynie o co mi chodzi, to po prostu estetyka i naturalne kolory zdjec i nic wiecej:)
Staram się właśnie żeby moje zdjęcia były takie naturalne, zachowując przy tym walory estetyczne, ale nie zawsze wychodzą takie jakie być powinny. A chciałabym żeby zawsze były dobre, chociaż wcale nie jest tak łatwo uchwycić te normalne barwy, bo jednak ten zwykły sprzęt nie oddaje tych właściwie prawdziwych kolorów, a i tło często też pozostawia wiele do życzenia. Niestety pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć, choćby się nie wiem jak bardzo chciało, ale trzeba się cieszyć z tego co sie ma. :)
Twoje zdjecia sa wlasnie naturalne i apetyczne, moga pozostac :)
Dziękuję Tingro, zacznę od tego, że moje zdjęcia nie są profesjonalne. Cierpię katusze, ale profesjonalnie nie umiem. Wciąż się łudzę, że może kiedyś się "naumiem" i będę sobie do wyboru do koloru robić raz profesjonalne a raz po prostu sympatyczne, w zależności od potrzeb czy kaprysu. Coś jednak jakoś mało ogarnięta jestem i słabo wiedzę przyswajam, widać tego drygu brak.
Co do czerni z tyłu... widywałam mnóstwo pięknych klimatycznych zdjęć potraw czy składników kulinarnych z czarnym głębokim tłem, wyglądały jak obrazy. Cudowne.
Zaburzone barwy to balans bieli, który zwariował lub został źle ustawiony. Można to poprawić, ale trzeba mieć podstawową wiedzę, jak. Sama nie raz ratowałam niebieskiego kurczaka lub zieloną twarz kosmoludka, bo coś automat schrzanił i balas bieli poszedł w za ciepłe albo w za zimne barwy :D
Wracając do dekoracji na zdjęciach, elementów kadru... Nie przepadam za zdjęciami, na których sztuczne kwiatki aż kolą w oczy, na których puszą się ceramiczne łabędzie i plastikowe krasnoludki. Nie sądzę, by paczka papierosów i pełny brudnych naczyń zlew dodawał urody kadrowi. Ale... powtarzam... ale... fajnie, że kombinujemy, uczymy się, staramy na miarę możliwości. To co teraz może wydawać się trochę brzydkie i śmieszne, w przyszłości może stać się zupełnie inne. Możecie zerknąć do archiwum moich przepisów, o jejku jejku, na samą myśl się uśmiecham :) A poza tym, trzeba pamiętać, że ile osób tyle gustów, i to bardzo dobrze :)
Co do konkursu, jak by go zrobić, żeby wilk był syty (bo znajdzie się mnóstwo utalentowanych, który pobiją o głowę większość z nas, nie pozostawiając nadziei na wygraną) i owca cała (bo przecież nie każdy ma wrodzony talent i oko do kadrów, a chciałby spróbować swych sił).
A zdjęcia oglądać lubię, oj lubię, i nie tylko te super profesjonalne czy do nich zbliżone...
Wkn, ja nie o konkursie napisalam a o ewentualnym kursie, poradach jak mozna pokazac , oczywiscie bez udziwnienia i photoshopu swoje potrawy:)
Obawiam się, że kto skorzysta, nie odwdzięczy się wstawiając przepisy, tylko cicho posiedzi i na swoim blogu pododaje :( Taki będzie efekt kursu. Czasy...
Zastanawiałam się,czy zabierać głos w tej dyskusji. Wstawiamy zdjęcia,by dzielić się tym co ugotuje,by kogoś zainspirować. Nie jestem fotografem,nie znam się na tym,znam się na swoim zawodzie (i w tym jestem dobra!) i trochę na gotowaniu, bo to moja pasja,ktorą kocham. Moje zdjęcia...No cóż są jakie są...to tylko amatorskie zdjęcia,robione przez laika telefonem komórkowym. Cholercia,trochę mi przykro...
Dopisano 2016-5-28 15:26:21:
Wszystkim ,którym moje amatorskie zdjęcia nie przeszkadzja bardzo dziękuję :)
Niepotrzebnie!
Wstawiać zdjęcia! Zobaczysz, jeśli nie już niedługo, to za jakiś czas, że te zdjęcia będą lepsze i lepsze :)
Gdybyś jeszcze miała jakieś wątpliwości, napiszę Ci, że jakiś czas temu ktoś (lub kilka ktosiów) napisał, że moje zdjęcia bardzo mu się nie podobają, ponieważ są takie sztywne, sztuczne i nieprawdziwe, zupełnie bez klimatu i przez to kompletnie nieapetyczne, bo ten ktoś (ci ktosiowie) wolą zwykłe zdjęcia ludzi, którzy się nie sadzą na nie wiadomo co i po prostu dokumentują, zamiast robić jakieś cuda na kiju. Ja to tylko na jedno zębami zgrzytam... że nas kusisz dobrym jedzeniem, a my musimy się obejść smakiem, bo przepisów jak nie było tak nie ma
Buziaki!
Niech Ci tylko do głowy nie przyjdzie nie wstawiać zdjęć !!! Ja przynajmniej zawsze na nie czekam .
Misiu , to tylko jedna przykra wypowiedź .
Nas , którzy lubią Twoje zdjęcia , Twoje dania jest więcej .
Zgadza się ja poproszę więcej i więcej :)
Misiu nie przeszkadzają a wręcz przeciwnie ! Tworz,ozdabiaj swoje smakowitości i dziel się nimi w fotorelacjach jak do tej pory.Nie zwraacaj uwagi na pojedyńczą osobę,która raczej użyła złośliwości w stosunku do Ciebie bo sama jest daleka od takich kulinarnych inspiracji jakie Ty nam przedstawiasz na zdjęciach.Nawet nie myśl o zaprzestaniu !
Misiu, każdemu by się zrobiło przykro, to normalne... no cóż, napisałabym coś więcej, ale mi nie wypada
Kochana rób swoje, bo robisz to super. Wiesz że czekam na bloga
Makusiu badz szczera, bo masz bloga i wiesz jak wazne sa zdjecia na blogach!
Mozesz spokojnie wyrazic , napisac wlasne zdanie o mnie, ja duza juz dziewczynka i sie nie obraze:)
Misiu, nie przejmuj się negatywnymi wypowiedziami. Wiem, jak bardzo potrafią być dołujące, ale najważniejsze jest to, że wkładasz w swoją pasję całe serce, co trzeba docenić. Mnie ogromnie podobają się Twoje potrawy. Są wspaniałe, zawsze pięknie udekorowane i bardzo smakowite. Masz wielki talent kulinarny, co pokazują Twoje niebanalne zdjęcia. Nadal rozwijaj swoje umiejętności dla siebie i dla naszej przyjemności. :))
Poza tym nikt nie jest człowiekiem orkiestrą. Można próbować, ale wszystkich umiejętności świata nie da się posiąść, choćby się nie wiem jak chciało. Jeden dobrze gotuje, drugi dobrze fotografuje, trzeci pisze, czwarty organizuje, a jeszcze inny nic z tego nie umie. Ty świetnie gotujesz i masz mnóstwo frajdy z dekorowania, reszta przyjdzie z czasem, nie poddawaj się :)
Misiu ! Żadne przykro ja w Twojej kuchni chciałabym się stołować .. fotki oddają tylko Twoją pasję i miłość do sztuki kulinarnej. Zawsze estetycznie podane co tam .. przesłony i oświetlenie .. ))
Ja tez bym chciala sie stolowac w kuchni misi! Czekam tylko na przepisy:)
Misiu obejrzałam twoje zdjęcia w wątku obiadowym i uważam że są bardzo inspirujące, Umiesz ładnie podać potrawy, Zrobiłam się głodna. Wszystko wygląda apetycznie.
Rozumiem, ze przykrosc Tobie zrobilam i za to przepraszam!
Laikiem fotografii nie jestes, bo jak juz wczesniej napisalam : Twoje zdjecie fast-food z 2016-05-13 jest MISTRZOWSKIE!
Nie widze przepisow na Twoje dania a szkoda, bo jestem bardzo ciekawa:)
"Wszystkie to wią" jak mawia moje dziecie najmniejsze, ze jestem goracym zwolennikiem zachecania wszystkich do dzielenia sie swoimi myslami, pomyslami, zdjeciami wlasnie w takiej formie, w jakiej potrafia najlepiej to zrobic. Nie kazdy jest geniuszem, nie kazdy mistrzem fitografii, ba nie kazdy umie ugotowac cos ponad wode na herbate. Czy przez to, ze nie jest najlepszy w czyms ma miec kompleksy i wstydzic sie podzielic swoimi dokonaniami? Nie! Praktyka czyni mistrza ale nie zawsze. Gdyby wszyscy teraz zaczeli sie zastanawiac nad tym czy ich zdjecia sa na pewno doskonale nikt nie osmielilby sie ich udostepnic. Nie mozna podcinac nikomu skrzydel. Jezeli autorowi zdjecia podoba sie ono, jest ok. Przypominam, ze na rynku jest cala masa kiczowatych dla mnie rzeczy, ktore jednak znajduja swoich nabywcow. Czy z tego powodu mam prawo komus zwracac uwage, ze psuje mi widok swoim kiczowatym (wedlug mnie) strojem? Nie. Kazdy ma inny gust i musle, ze tu na WZ juz od dluzszego czasu szanujemy to, ze nie podoba nam sie to samo, nie to samo uwazamy za dobre, zabawne, madre... Czasem stosujemy biale klamstwa, owszem. Czasem myslimy, ze kazdy ma prawo do gorszego dnia. Najczesciej jednak po prostu akceptujemy. Nie ma sie co oszukiwac, nikt nie dostanie tu nagrody za zdjecie schabowego. To tylko zdjecie tego, co akurat dzis na obiad. :)
W moim poprzednim mieszkaniu, w centrum historycznym, wszystkie zdjecia wychodzily zielone. Zielone i juz. Przyzwyczajona do tego oswietlenia nawet bym tego nie zauwazyla, gdyby nie to, ze mam cale mnostwo programow graficznych i moge jednym kliknieciem sprawdzic, czy biel jest biala, czy zielona/rozowa/szara/niebieska.
Co do zdjec mam jedno wymaganie: niech bedzie czysto! Bez peta w popielniczce obok, wlosow w talerzu, plamy na obrusie. :) Czego nie lubie? Smieszy mnie rozsypywanie przypraw przy talerzu, ukladanie dziwnych przedmiotow w tle...nienaturalnosc, od ktorej juz kilka lat temu w fotografii kulinarnej sie odeszlo. Czy to znaczy, ze trzeba podarzac za trendami? Wcale nie. :)
Robmy wszystko najlepiej jak umiemy. Dzielmy sie tym co najlepsze, myslmy o innych jak najlepiej i dbajmy o siebie. Przemowilam. Dziekuje. ;)
Bahati dla Ciebie ode mnie owacja na stojąco za wypowiedź
Bahati, noooo ale elaborat hihi, normalnie skończona humanistka :))))
Masz racje, tolerancja i akceptacja, tak niewiele a tak dużo.
Tylko, ze tu nie chodzi o tolerancje ani o akceptacje. Wszystko mozna akceptowac, oczywiscie. Tutaj chodzi tylko i wylacznie o naturalne zdjecia potraw i nic wiecej :)
Rozumiem, ale w toku dyskusji wyłoniło się wiele dygresji, tematów pobocznych .
I to wlasnie jest fajne , cos za cos:)
Najwazniejsza jest chec dyskutowania i jak otrzymam setki dygresji nie na temat, to mnie nie zaboli:)
Cisza i brak odezwu to najgorsze!
- ja tingro dzielę życie z bywszym fotoreporterem, co prawda sportowym ale to bez znaczenia. Co by o takim nie powiedzieć, to " oko ma". Jednak w 55. moich przepisach wszystkie zdjęcia są moje i tylko moje. Jakie są takie są - ale tak a nie inaczej chciałam Wam efekty swojej pracy pokazać i nawet "najbliższy" nie będzie mi niczego ulepszał ani poprawiał rumieńca karkówki. Zdjęcie ma być nasze - amatorskie, czytelne i wkoło talerza schludnie - koniec. Dlatego dziwi mnie "gabaryt " tego wątku. Pozdrawiam.
Hej Mariateresa:)
Czytelne zdjecie dania jest wlasnie wedlug mnie najwazniejsze, naturalne o ile mozliwe kolory. Amatorskie oczywiscie, o schludnosci wiadomo:)
A gabaryt widocznie byl potrzebny:)
Pozdrawiam rowiez:)
...a gdyby nie Twoje pojawienie się, pewnie nigdy nie weszłabym na profil dawno zablokowanej tineczki - a tam 77 jej przepisów pięknie ustawionych w trójszeregu - które zaraz sobie przy kawce przelecę.
Miłego wieczoru !
Hehe, gdyby....:)
Mariateresa mam z tego co wiem 197 przepisow, niestety duzo bez zdjec, bo nie zawsze mialam aparat pod reka :)
O matko, ciekawa jestem Twojej krytyki na moje zdjecia i przepisy:)))
Milego wieczoru ! :)
NIGDY nikogo nie krytykowałam - choć nie ukrywam że z kilkoma przepisami od początku do końca nie zgadzam się, ale to tylko moja opinia i moje podniebienie - co miałam komentować ?
Zdjęcie ? a daj spokój .....
Pokazuje mi tylko 77 przepisów, pierwszy ze stycznia 2003 - szwedzkie kulki mielone.
Oczywiscie zartowalam:)
Mariateresa, z nigdy, to powinno sie uwazac:) Z ciekawosci zagladnelam w Twoje komentarze i znalazlam pare juz na samym poczatku ...:)))
Moze wyjasnie, co dla mnie znaczy slowo krytyka, bo cos mi sie wydaje, ze zupelnie inaczej rozumiem to slowo:D
Krytyka - opinia
krytyka - ocenianie
krytyka - wlasna opinia
krytyka - analizowanie
krytyka - komentowanie
krytyka - zwrocenie uwagi
krytyka - nie zgadzac sie z czyms
natomiast zadne, inne synonimy slowa krytyka, obrazajace dana osobe , nie uzylam :D
Dziwne, bo pewnie widzisz tylko moje stare przepisy z samego poczatku.
Droga moja - mimo dość wczesnej (jak na mnie) pory, nie mogę teraz popisać ale jutro pod wieczór jestem do dyspozycji.
Daj mi namiar - proszę serio ! bo sama jestem ciekawa co ja tam kiedyś napisałam - nie pamiętam...... 100 lat temu były jakieś klopsiki.... pulpeciki..... gotowane w sosie 40 min chyba - to zwróciłam uwagę że stanowczo za długo - i dostałam odpowiedź ...... ale kiedy i czyj to był przepis - zabij mnie ! nie wiem.
krytyka - nie zgadzać się z czymś, wyrazić własną opinię - to tak.
a nigdy .... nigdy nie polecę samolotem. Nie zjem owoców mrza. Oj jest trochę tego nigdy...
Do jutra !
Super, to jutro pogadamy:)
Ja juz tez pewnie nigdy wiecej nie polece samolotem, bo nie wysiedze tyle godzin i mam pietra :)
Owoce morza uwielbiam, ale nigdy wiecej nie zjem zgnilego szwedzkiego sledzia:D
Nigdy nie sprobuje lutfisk-ryba w lugu, ktora tutaj jest obowiazkowym przysmakiem na Boze Narodzenie a dla mnie brrrrrr :)))
Do jutra :)
Nie popisałyśmy sobie jak obiecałam wczoraj. Od 2 godzin jestem w domu, słaba i BARDZO zmęczona, ale bardzo szczęśliwa - bo j e s t e m z d r o w a ! Czego Wam wszystkim życzę, kocham Was i nieba Wam uchylam. Dzisiaj tylko pozdrawiam serdecznie !
Dobrze napisane
. Ja tylko chciałam wyprostować wątek-drzewko bo jest bardzo krzywe.
Pewnie, ze dobrze napisane, jak sie zapomnialo o rzeczywistosci :D
Ja rowniez wiem o tym wszystkim. Mnie chodzi o nienaturalne kompozycje, zmienianie kolorow, ktore nie pokazuja dania jakim jest w rzeczywistosci. To nie ma nic wspolnego z byciem mistrzem fotografii, ani mozliwoscia aparatu. Po prostu postarac sie o naturalnosc i tyle, tylko tyle.
Oj, prosze nie informuj mnie co jest na rynku, bo nie zyje na odludnej wyspie i widze doskonale wszystkie dziadostwa niszczace nasza jedyna planete i nikomu do niczego nie potrzebne.
Przezylam czasy pustych polek w PRL i tak, jak wtedy sie irytowalam brakami , tak dzisiaj zaczynam uwazac, ze terazniejszy nadmiar nic nie polepszyl :D
No widzisz, tez czegos nie lubisz i masz do tego prawo:)
Napisalas:
Kazdy ma inny gust i musle, ze tu na WZ juz od dluzszego czasu szanujemy to, ze nie podoba nam sie to samo, nie to samo uwazamy za dobre, zabawne, madre... Czasem stosujemy biale klamstwa, owszem. Czasem myslimy, ze kazdy ma prawo do gorszego dnia. Najczesciej jednak po prostu akceptujemy
Niooo, czytajac watki, to wcale nie jestem przekonana o sielance, o ktorej piszesz :D
Pozdrawiam :)
Mam uwagi do uwag, niestety nie mam czasu ich dzis napisac. :)
A ty wstretna malpo ![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Uwaga : prostuje watek