Tak bym bardzo pragnęła moi przyjaciele,aby ta stronka była przystanią zadumą nad słowami Papieża naszego Polaka Niech wiecznie żyje w naszych sercach.Przyjacielu,zatrzymaj się posłuchaj siebie,posłuchaj co mówi Papież i wpisz to co usłyszałeś,abyśmy czytąc przesłania Ojca Naszego, mogli choć na moment zapomnieć o trudach tego życia,abyśmy
stawali się lepsi,Proszę!!!!!!
" Kres jest tak niewidzialny,jak początek.Wszechswiat wyłonił się ze słowa i do słowa też powraca9...0.Nadzy przychodzimy na świat i nadzy wracamy do ziemi, z ktorej zostaliśmy wzięci" ---Jan Paweł II
kamaxyz
"prosze gorąco Maryję,aby pomogla swoim dzieciom wejśc z wiarą i nadzieją w trzecie tysiąclecie.... Zwracam się teraz zwlaszcza do was, drogie dzieci. Boże Narodzenie jest świętem Dziecka. I dlatego jest waszym Swiętem " . (Jan Pawel II, Aniol Pański 14.12.1997), lub " w świecie, ktory sklonny jest zapominac o roli rodziny, trzeba nieustannie podkreślac, jak wielkie znaczenie ma dla dzieci dom rodzinny."
Na Mszy Swiętej w Korazinie powiedzial:'' Ilu mlodych ludzi w ciągu wiekow zgromadzilo sie wokól Jezusa, aby sluchac ów o życiu wiecznym, tak, jak wyście się tutaj dziś zgromadzili! Ilu mlódych serc natchnęła moc Jego osobowości i zniewalająca prawda Jego orędzia! To cudowne,że tutaj jesteście!".
W Betlejem do patriarchy Jerozolimy powiedzial:"Jesli Bóg pozwoli, wizyta moja zwróci uwagę na wasze ciągle jeszcze trwające cierpienia".
Moi drodzy polecam Wam pieknie wydany album Adama Bujaka o Największym Polaku pod tytulem:"Znak przymierza, Synaj, Jordan,Betlejem,galilea,Jerozolima".
"Ojczyzno moja kochana; Polsko, (...) Bóg Cię wywyższa i wyszczególnia, ale umiej być wdzięczna!"
- Dobiega końca moje pielgrzymowanie do Polski, do Krakowa. Cieszę się, że zakończenie wizyty dokonuje się właśnie w Kalwarii, u stóp Maryi - powiedział po nabożeństwie Papież. - Raz jeszcze pragnę zawierzyć jej opiece was tutaj zgromadzonych, Kościół w Polsce i wszystkich rodaków - mówił Ojciec Święty. - Kiedy nawiedziłem to sanktuarium w 1999 roku, prosiłem, abyście się za mnie modlili, za życia mojego i po śmierci. Dziś dziękuję wszystkim kalwaryjskim pielgrzymom za modlitwy i duchowe wsparcie, którego nieustannie doznaję. Raz jeszcze proszę, nie ustawajcie w tej modlitwie i raz jeszcze powtarzam, za życia mojego i po śmierci. Ja zaś, jak zawsze, będę odwzajemniać tę waszą życzliwość, polecając wszystkich miłosierdziu Chrystusa i jego mocy.
Matko Najświętsza, Pani Kalwaryjska, wypraszaj także i mnie siły ciała i ducha, abym wypełnił do końca misję, którą mi zlecił Zmartwychwstały. Tobie oddaję wszystkie owoce mego życia i posługi; Tobie zawierzam losy Kościoła; Tobie polecam mój naród; Tobie ufam i Tobie raz jeszcze wyznaję: Totus Tuus, Maria! Totus Tuus - powiedział na koniec homilii Ojciec Święty.
Wszelkie dobro, jakie dokonało się w tych dniach pielgrzymkowych, które stało się moim udziałem, zachowuję w sercu. Wdzięczny za wszystko, wraz z całą wspólnotą Kościoła w Polsce powtarzam wobec Jezusa Miłosiernego: "Jezu, ufam Tobie!" Niech to szczere wyznanie przynosi ukojenie kolejnym pokoleniom w nowym tysiącleciu. Bóg bogaty w miłosierdzie niech wam błogosławi!
- Na wszystkich kontynentach z głębin ludzkiego cierpienia zdaje się wznosić wołanie o miłosierdzie - powiedział Papież. - Tam, gdzie panuje nienawiść i chęć odwetu, gdzie wojna przynosi ból i śmierć niewinnych, potrzeba łaski miłosierdzia, które koi ludzkie umysły i serca, i rodzi pokój. Gdzie brak szacunku dla życia i godności człowieka, potrzeba miłosiernej miłości Boga, w której świetle odsłania się niewypowiedziana wartość każdego ludzkiego istnienia. Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy.
Zachęcając do odwiedzania tej strony drogi Przyjacielu, pamiętać należy
" Co może jeden człowiek,i jak działa świętość"- Czesław Miłosz cytat zaczerpnęłam z Tele Tygodnia
Może ktoś był w Rzymie proszę podzielcie się wrażeniami, może ktoś był w Wadowicach!!!!! Krakowie proszę!!!!! wpisujcie
kamaxyz
nie bylam w Wadowicach ,nie bylam we Wloszech, nie bylam w Krakowie- bylam na naszym miejskim stadionie i bylo pięknie i uroczyście , ludzie rozmodleni przy zapalonych świcach powracali do domow. Spłakalam się jak mops. inka21
Znalezlismy się w szczególnym okresie zadumy i kontemplacji nad sensem życia,istnienia, nad sensem bytu, trwania i przemijania......Jedno wiem napewno,że z chwilą objęcia Tronu Piotrowego przez naszego Kochanego Karola,przez ten cały okres Jego Pontyfikatu a szczególnie w momencie pożegnania się z Nim w tym fizycznym wymiarze - moje życie znalazło sie w punkcie zwrotnym.Juz nigdy nic nie będzie takie same.Bardzo bym chciała wytrwać we własnych postanowieniach i dac dowód na to,że Jego nauki i ciężka praca nie była na marne.Nasze choćby drobniutkie kroczki w pracy nad sobą,nad tym aby coś samemu zmienić dla dobra innych niech będą podziekowaniem dla naszego Ukochanego Ojca Swiętego.
"Wolność " stale trzeba zdobywać, nie można jej tylko posiadać! Przychodzi jako dar, utrzymuje się poprzez oka zmaganie. Dar i zmaganie wpisują się w karty ukryte, a przecież jawne.
Całym sobą płacisz za wolność-więc to wolnością nazywaj,że możesz płacąc ciagle na nowo siebie posiadać" Jan Paweł II
kamaxyz - przechodniu zatrzymaj się!!!!!!
proszę w tym wielkim pośpiechu życiowym zatrzymaj się przechodniu poczytaj wpisz
dziękuję kamaxyz
DZIESIĘĆ LAT PO HISTORYCZNYCH WYDARZENIACH ZAPOCZĄTKOWANYCH W POLSCE, OJCIEC ŚWIĘTY PRZYBYŁ DO RODZINNEGO KRAJU STALINA, KTÓRY PODOBNO PYTAŁ KIEDYŚ "ILE DYWIZJI MA PAPIEŻ"/ żródło "Śladami Jna Pawła II"