Ja Seruś czyli Lola spotkałam Asiolka w Katowicach w ubiegłą sobotę. Nie umiem wyrazić tego wszystkiego słowami ,byłam i jestem pod wrazeniem,że wkońcu moglam osobiście spotkać tak kochanego ludzika,byłam wraz z moim meżem i córeczkami,ale to nie wszystko ,bo wieczorkiem zaprosiliśmy Asię do naszego domku,była u mnie ,spała i wspaniale spędziliśmy ten czas,była wojna na poduszki,była herbatka,całą nockę przegadałyśmy,szkoda,że czas tak nie ubłaganie mija.......Asiu dziekuję Ci za te wspólne chwilki!!!!!!!!i zapraszam znów!!!!!!!!!Asiu jesteś wspaniałą osóbką,ale chyba Ci już to mówiłam i dziękuję losowi,że tu własnie Cię poznałam!!!!!!!pozdrawiam

No to ja też PRZYJEŻDŻAM !!!!
Bahus

ta bitwa na po..duszki i poga..duszki brzmia bardzo zachecająco i ja tez tak chcę.Jestescie bardzo kochane i troszkę wam zazdroszcze.Fajne jest to,że mogłyście i chciałyście sie spotkac nie tylko na naszej stronie. a tak a propos to jestem z Wami od niedawa i to dzieki Asiolkowi i fajnie mi tu jest

Asiołek - zdrajco , a ja to kit? dlaczego ze mną się nie spotkalaś , u mnie wprawdzienie ma miejsca na nocleg, ale jest miejsce na pogawędkę i żarelko, no i chętne bym cię taką poduchą zdzielilą:) a ty wiesz za co, hehe, inka21

Misio........ ja się ciszę że Cię mam.

Lolu moja kochana.......jak dobrze wiedzieć, że Ktoś jest blisko. dziękuję.

p.s. i dziękuję też że pokazałaś mi Wadowice.

p.s.2 uffff że podczas bitwy na poduchyyyy nic się nie zbiło

p.s.3 dziekuję za herbatkę (z cytrunką)

p.s.4 a stoisko z miśkami będę odwiedzać i uciekać przed Tobą z dziewczynkami ihihhihhiihih

Jej sama nie wiem co na to powiedzieć nadal wydaję mi się ,że to piękny sen....Te chwile Asiu we mnie pozostaną na zawsze,zawsze będę cieplutko je wspominać i nieraz łezka mi się zakręci,a dziewczynki są całe szczęśliwe mówią,że jesteś ich starszą siostrą,buziaczki,dziękuję ,że jestes i bądz,pozdrawiam

LUdziska Kochani!
Az ciepło sie zrobiło na serduchu,że w tym zaganianym świecie gdzie każdy pędzi nie wiadomo za czym i po co dwie istotki nagle trafiaja na siebie i nastepuje eksplozja nieopisanej radości i szczęścia.Uważam,że dla takich chwil - choć trwających kilka godzin, warto czekać nawet bardzo długo.To są wartości,których nie da się przeliczyć czy wymierzyć żadną miarą ale uważam,że są esencją życia.CHWILO TRWAJ!!!!!.Dziewczyny - moje serdeczne gratulacje! Tak trzymać!!!!!!
Wasz radość dodała mi "pary" do dalszych zmagań.Jesteście wspaniałe!!!

Tapsiu dziękuję Ci za to co napisałaś. cudnie. Zapraszam na herbatke do siebie, albo jak wolisz mogę wpaść z kubkiem w Twoje strony. :)


,,nie biegnijmy za szybko przez życie, bo najlepze rzeczy zdarzają się nam wtedy, gdy najmniej się ich spodziewamy,,
(nie pamiętam kogo to)

Ładnie i miło i witaj w gronie Tapsiu dobrych ludzików,ja również zapraszam na herbatkę pozdrawiam Lola