Zmywarko nasza, która jesteś w kuchni,
szumi imię Twoje
przyjdź twoje zmywanie,
bądź higieną twoją jako w zlewie tak i w kuchni;
czystych talerzy daj nam dzisiaj,
i odpuść nam zasuszone resztki,
jako i my tobie pobór prądu i wody odpuszczamy
i nie wódź nas na zmywanie jutro,
ale nas zbaw od przypalenizny.
Amen.
Klarax, to wcale nie jest śmieszne....nie wiem po jaką cholerę to robisz....widzę że chcesz za wszelką cenę popularności...w ten sposób jej nie uzyskasz.
Zniesmaczony
Bahus
Jeśli uważasz, że to jest bez sensu, to wykreśl.
Nie potrzebuję jakielkowiek popularności.
Mnie dziwi trochę wasza bigoteria - ale m.in. dlatego opuściłem przed 28 laty Polskę.
Jeszcze raz, chcesz, to wykreśl.
Ja się uśmiałem.
Pozdrowienia
W.
No tak, pewnych tabu lepiej tu nie ruszać, bo odezwą się chętni do linczu.
Też mi to przeszkadza, jednak z różnych powodów (głównie rodzinnych) na razie stąd nie zmykam, choć - słowo daję - czasem by się chciało... (ale czy gdzie indziej JEST lepiej?)
nie-bigotka M.
Użytkownik matyldusia napisał w wiadomości:
> (ale czy gdzie
> indziej JEST lepiej?)
Nie. Ale inaczej...
Wasza bigoteria???? znaczy - czyja????? Wiesz, wszelkie uogolnienia sa nie na miejscu. A nie na miejscu jest rowniez brak poszanowania. Akurat ten tekst kojarzy sie jednoznacznie, zatem nalezaloby pomyslec, jak moze byc odebrany, przez osoby, dla ktorych modlitwa jest istotna, a ktore niekoniecznie musza byc bigotami.
A ja się pytam, po co zamieszczasz taką twórczośc na forum, skoro nie interesują cię komentarze? Bo myślę, że takie teksty, to zawsze prowokacja.
podnosi mi się ciśnienie, ale tym razem zmilczę- klarax szykuje ci się reprymenda i to jak sądzę od wielu osob, inka21
MImo mojej bardzo tolerancyjnej natury zrobiło mi sie poprostu żal......Ciebie.
Nie zawsze zabieram glos na forum ale kiedy przeczytalam, zrobilo mi sie Ciebie po prostu zal, wielu modli sie do Boga a Ty do zmywarki?....
smutne, bardzo smutne. Dolaczam sie do pozostalych glosow....
A ja jakoś nie czuję, by obrażono moje uczucia religijne......i w zamian pozwolę sobie zacytować wiersz Andrzeja Krzysztofa Torbusa z cylku "Garsoniera przy ulicy mazowieckiej "( dla jasności - opublikowany w tomie Lato pogańskie MAW Warszawa 1978 ), zatytuowany NAJKRÓTSZA LITANIA :
MADONNO OD ZLEWOZMYWAKA
MADONNO OD KOLEJEK W SKLEPACH
MADONNO OD WYWIADÓWEK
TOBIE WIERSZ
oraz inny wiersz tego autora z tego samego cyklu :
WIGILIA
zasiądziemy przy jednym stole
porozmawiamy z rybą
pożartujemy z nożem
o północy
kiedy już będzie po wszystkim
pójdziemy między ludzi
głosić stare prawdy
w które i tak nikt
nie wierzy
w zamian??? to, ze podobne "arcydziela" powtaja nie zmienia faktu, ze ich wartosc jest mocno watpliwa. Czemu to ma sluzyc???? zabawne?? sklaniajace do refleksji???? to jest po prostu ZADNE. Takim artystom proponuje napisanie poematu o wyproznianiu sie. Jak ktos chce - niech sobie pisze i niech trwa w samozadowoleniu.