Motyw przyjazni wystepuje snp. w Lalce B. Prusa,  Dżumie A. Camusa, Zbrodni i karze F. Dostojewskiego, Lordzie Jimie J. Conrada, bajkach I. Krasickiego, Ptaśku W. Whartona, w powieściach R. Garego( Emil Ajar) "Pieszczoch", Lęki krola Salomona", III części Dziadów, Odzie do młodości, Konradzie Wallenrodzie A. Mickiewicza

:) Myslalam o Lalce, Dzumie, bajkach,utworach Mickiewicza,literaturze wojennej(przyjazn w obozach koncentracyjnych,przyjazn,ktora rodzi sie na polu walki) oczywiscie o Malym Ksieciu( 'Dobrze widzi sie tylko sercem", "Jestes odpowiedzialny za to,co oswoiles"),ale szczerze mowiac nie slyszlam o ksiazkach:"Pieszczoch" oraz "Leki krola Salomona"...Czy mozesz mi napisac o nich cos wiecej?? Tylko ciutke wiecej:)

Romain Gary, Emil Ajar to pseudonimy literackie autor naprawdę nazywał się Romain Kacev, pochodził z Wilna, jakiś czas mieszkał w Polsce. Był  konsulem generalnym Francji i mężem aktorki Jean Seberg. Jego książki cechuje specyficzna narracja i klimat, który bezczelnie został skopiowany przez autora książki"Oskar i pani Róża"Schmidta."Lęki króla Salomona" to pełna humoru i ciepła historia przyjażni młodego taksówkarza i starszego człowieka. Dzięki tej przyjażni życie taksówkarza się zmienia. Starszy mężczyzna angazuje go w pomoc dla ludzi starszych i samotnych. Humorystyczna jest również powieść "Pieszczoch, która mówi o potrzebie przyjażni. Jej boharerem jest samotny, młody człowiek, który próbuje zaprzyjażnić się z różnymi ludźmi i z wężem.
Więcej informacji:http://www.biblionetka.pl/ks.asp?id=16821

http://www.biblionetka.pl/ks.asp?id=5841
Tu znajdziesz informacje http://www.biblionetka.pl/art.asp?kom=tak&oid=0&aid=1701

http://ksiazki.wp.pl/katalog/ksiazki/ksiazka.html?kw=34216

dziekuje za odpowiedz

Zycie przed soba - to dla mnie jedna z UKOCHANYCH ksiazek.

Moja tez, cieszę się, że jest wreszcie ktoś, kto docenia R. Garego. "Życie przed sobą" to była jego pierwsza książka, którą przeczytałam. Zainteresowała mnie tez niezwykła biografia autora w "Obietnicy poranka".

Dzięki dzięki dzięki
Zaciekawiona Waszymi opisami udałam się do biblioteki z planem (a nie, jak zwykle, pożyczanie na żywioł). Dostałam na razie jedynie Salomona i jestem zachwycona. Rechoczę przy niej do rozpuku, naprawdę niebanalna sprawa. Z niecierpliwością czekam, aż ktoś zwróci "Zycie..", bo egzemplarz jest.
pozdrawiam - zaczytana m.