Chciałabym zrobić szynkę w szynkowarze.Nigdy nie robiłam takich rzeczy ,a szynkowar zobaczyłam pierwszy raz po przeczytaniu watku na WŻ.Mam więc pytanie ( może większości wyda się śmieszne) czy garnek w którym stoi w czasie parzenia szynkowar ma być przykryty? Czy mięso trzeba kroic na male kawałki tylko ze względu na krótki czas peklowania?
Garnek ma być odkryty, ja gotuję w takim wysokim aluminiowym do mleka-akurat woda sięga do odpowiedniej wysokości walca . Mięso kroję w nie za wielkie kostki, część mielę, bo po prostu tworzy bardziej zwarty blok, który można kroić nawet na cieniutkie plasterki. Wejdź na www.wedlinydomowe ,tam znajdziesz i szczegóły i porady, i przepisy, a poza tym jest na Czarnej Oliwce ciekawy wątek założony przez Maxella, który chętnie dzieli się wiedzą i doświadczeniami. Jeśli jeszcze będziesz miała pytania, odpowiem-jeśli będę umiała.
Dziękuję na odpowiedź.Nauczyłam się piec chleb to i chyba nauczę się robić szynki w tym szynkowarze ( specjalnie go zakupiłam)Myślałam co prawda że jest to naczynie większe niż otrzymałam po zamówieniu, ale chyba takie ma być. Parzenie w garnku o większej objętości zbyt długo by trwało.Tak mi się wydaję.
Ale jeśli chcesz zrobić smakowitą szyneczkę w całości, możesz to zrobić inaczej-już raz o tym pisałam: szynkę lub inne mięso przyprawiasz ulubionymi dodatkami, siedzi w tych przyprawach dobę(przewracasz itp.), a potem ładujesz w bezbarwną reklamówkę, zawiązując szczelnie, potem w jeszcze jedną lub i dwie dla pewności i do gara z gorącą wodą na 1.5-2 godziny, wyjmujesz , do lodówki i jak całkiem ostygnie masz i szyneczkę, i galaretkę. Mozna pewnie w ten sposób postępować z szynką porządnie , długo peklowaną, ale nie próbowałam. W workach robię szyneczki nie za duże, takie mniej więcej kilogramowe.
a gdzie można takie naczynie kupić i ile kosztuje, jeśli można wiedzieć?
Ja kupiłam na Allegro za (chyba) 55złotych.
coś slyszałam ,ze można je kupić w Czechach a czy na Słowacji też, bo się własnie wybieram?
a na allegro spotkałam tylko raz i szybko został sprzedany.
ja kupiłam własnie tu www.wedlinydomowe za 8zł.+ koszty wysyłki - tylko niewiem czy jeszcze tam mają
na tej stronie niestety nie było jak ja szukałam ( od ostatniej , nie liczac oczywiscie tej,rozmowy na formu WZ na temat szynkowara)na allegro tez nie ale odnalazłam aukcje zakończone, wyslałam e-mail i udało mi się kupic za 55zl + koszt przesyłki.Jeżeli jestes zainteresowana to napisz do mnie (brzanka6@wp.pl) podam ci adres może jeszcze mają.
Tam już nie produkują. Okazyjnie tylko można dostać okazy z czasów socjalizmu i Czechosłowacji.
Witam...Ja dzisiaj pierwszy raz zobaczylam,ze istnieje cos takiego jak szynkowar i chcialam zalozyc nowy watek a tu taka niespodzianka.Mam natomiast pytanko czy warto zakupic "to cos" czy te szyneczki sa dobre..pozdrawiam
wszystkie wyroby z szynkowara są pyszne,ja kombinuję z drobiu,wieprzowiny,z golonki i zawsze wychodzą bardzo dobre.Najlepiej własnie poczytać na stronce wędliny domowe i kombinować.Powodzenia!
Ewa,właśnie,zanim kupię szynkowar (a w tym i nastepnym miesiącu nie będe mogła-dziuuuura w budżecie domowym),mam zamiar wypróbować tzw osłonki termokurczliwe.Przy okazji czytania opinii na temat różnych szynkowarów zetknęłam się z opisem ich zastosowania.Jest ich również kilkanaście rodzajów.Niektóre właśnie służą do parzenia tzw blokowych wyrobów.W czasie parzenia silnie się kurczą i "prasują"mięso,którym sa nadziane.Działanie właściwie podobne do szynkowara,a sposób identyczny,jak przez Ciebie opisany.Jedyna róznica w materiale,gdyz zwykła reklamówka nie obkurczy się.
Koszt takiej osłonki nie jest duży,tak więc wypróbuję,ale muszę jeszcze poczytać,aby wiedzieć,którą zamówić.
Obecnie na Allegro sa dostepne szynkowary w cenie 54,99 plus koszty przesylki. Podaje numer aukcji - 275226886 To naprawde wspaniala rzecz! Od dawna produkuje wedlinki wedlüg wlasnego smaku. Sa poprostu pyszne! Zadnej chemii, ulepszaczy itp. SAMO ZDROWIE! Inpiracja do mojego "szynkowarzenia" byla wlasnie stonka http://www.wedlinydomowe.pl/index.php . To kontynuacja tematu produkcji wedlin sposobem domowym zalozonego wlasnie przez Maxela na czarnej oliwce. Stronka ta, jest prawdziwa skarbnica wiedzy, wspaniale prowadzona, przecudne zdjecia wlasnych wyrobow i wiele wiele innych. Odbyly sie juz dwa zloty "zadymiaczy" - zdjecia i komentarze rowniez sa do wgladu. Bardzo polecam wszystkim zainteresowanym i ozdrawiam!
A tu podaje przepis, ktory jest podstawa do moich ekperymentow - http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=275 To pierwsza szyneczka- mielonka, ktora zrobilam w szynkowarze. Obecnie zmieniam tylko rodzaje mies i przypraw wedlug moich upodoban. Calkowicie zaprzestalam kupowania "plastikowych szynek", ktorych moj zoladek poprostu nie trawil. Sprobujcie! Naprawde warto!
Obejrzałam ofertę szynkowarów na Allegro i przepis z "www.wędlin domowych". Mam pytanie, czy da się jakoś ominąć te skórki wieprzowe, a jeśli tak, to jak ? ;)
Aby masa miesna byla spoista a gotowy wyrob nie kruszyl sie, nalezy dobrze wyrobic mieso az do uzyskania kleistosci. To bardzo wazne! Mozna tez dodac zelatyne. Nallepiej rozpuscic ja razem z woda, w ktorej bedziesz rozpuszczala cukier. Na kilogram miesa daje dwie plaskie lyzeczki. Czasami zamiast skorek czy zelatyny miele dodatkowo troche mieska z golonki lub pregi. Te rodzaje maja w sobie juz kleik. Szyneczka jest rownie dobra. Musisz poprostu poeksperymentowac jaka konsystencja mielonki Ci odpowiada. Tez tak zaczynalam i zawsze byla dobra, a napewno lepsza i zdrowsza niz te gotowe. Wazna jest rowniez temperatura gotowania. Nie posiadam termometru lecz z moich doswiadczen wynika, ze najlepsza szynka jest gdy gotuje sie ja bardzo powoli. A wiec od momentu zagotowania wody skrecam gaz tak aby tylko leciutko podgrzewal wode. J gotuje ok. 1.5 do 2 godzin. Podobnie jak podczas gotowania rosolu. Poczytaj rozdzial " wszystko o szynkowarach" na stronce http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?topic=126 a znajdziesz wiele cennych wskazowek. Warto rowniez poczytac forum. Jesli bedziesz miala jeszcze jakies pytania to pytaj. Z przyjemnoscia odpowiem, w miare moich mozliwosci. Czekamy wszyscy na pierwsze efekty szyneczki z szynkowara! Pozdrawiam
Dzięki piękne, zanotowałam pilnie wszystkie dobre rady. Poprzyglądam się jeszcze cenom szynkowarów na Allegro. Pozdrawiam !
były w ofercie w PLusie-może są jeszcze.Ja kupiłam sobie.Robiłam juz mięsko kilka razy.Jeżeli nie masz szynkowaru możesz zrobić mięsko i bez niego w osłonce poliamidowej-są do kupienia w sklepach mięsnych.Są one przystosowane do parzenia.Ponieważ do szynkowara wchodzi mało mięsa to a jednak parzysz to w 80 st 2 godz. Szkoda gazu więc jeden blok robię w szynkowarze a drugi w osłonce.Dokładnie ją napełniam,zakręcam,ubijam na płasko i na nią stawiam np podłużną foremkę którą napełniam gorącą wodą-to moja forma docisku zamiast sprężyny.NIe ma różnicy.Szyneczka nie rozpada się.Na pierwszy raz polecam wyrób z mięsa drobiowego na próbę.Np.1.2 kg piersi kroisz w kawałki 3-5 cm i do tego mielone drobiowe 80 dag.Dajesz przyprawy i jeżeli chcesz mieć ładny kolor to sól peklową.2 łyzeczki cukru pudru,z 200 ml wody i dokładnie mieszasz.Jeżeli chcesz mieć galaretkę to dodajesz żelatynę.Mięso postoi w przyprawach,pakujesz do osłonek i parzysz.nie wolno gotować.W Praktikerze kupiłam termometr za 13 zł.
Notuję ! Dzięki ! Mam termometr z Lidla, były niedawno po 9,99 zł.
To drobiowe wydaje mi sie interesujące na początek.
Czas parzenia mielonki drobiowej również 2 godziny, w temp. 80 C ? Jakie przyprawy do niej dodajesz ?
Sól/próbuję/,pieprz,knorra do kurczaków,Vegeta,czosnek.Duze batony parzyłam 2 godz mniejsze 1.5.Jeżeli chcesz mieć zastygłą galaretkę to trzeba dodac żelatynę ale uważam ze to zbedny dodatek o wątpliwej reputacji.Staraj się zeby nie było powietrza w batonie.Po parzeniu studz w zimnej wodzie i na noc do lodówki.Studzić bez docisków.Mięso należy dobrze wymasować łącząc je ze sobą/mikserem też można/ .
bietka ma racje! Ja rowniez nie dodaje zelatyny a po dokladnym wymasowaniu mieska i tak wytworzy sie mala ilosc galaretki. Moja pierwsza szyneczke tez robilam z mieska drobiowego. Co do przypraw, to zawsze dodaje odrobine muskatu, kordamonu, czosnek, sol i pieprz do smaku. I to wszystko, a wiec tylko naturalne! Moje dodatki do wyrobu szynek kupuje u sprzedawcy ze stronki "wedliny domowe". Solidny i sprawdzony! Posiada rowniez szynokwary! To "miro" - jego oferta jest na samym dole strony glownej, czyli ta - http://www.wyroby-domowe.pl/
Musze dodac, ze wlasnie na forum dowiedzialam sie, ze woreczki przeznaczone do uzytku w branzy spozywczej wlasciwie nie nadaja sie do wysokich temperatur.Nie chodzi o ich trwalosc lecz o wytwarzajace sie zwiazki chemiczne podczas gotowania. A nam zalezy przeciez o "zdrowa zywnosc". Kupuje wiec specjalne woreczki rowniez u "miro! Zamawiam takze zestawy przypraw oraz oslonki. Polecam!
Na woreczkach do mrożenia z Lidla wyczytałam ze nadają się do gotowania do 115 st.tak więc nadają się do szynkowarki.75 szt za ok 6 zł.
Obecnie są na allegro oryginalne czeskie szynkowary właśnie zakupiłam i czekam na przesyłkę!!
Bietka! Bardzo dziekuje za te cenna informacje! Jutro biegne do sklepu po woreczki! Pozdrawiam!
Proszę bardzo.Wcześniej kupowałam Jana N...do pieczeni-5 szt za przeszło 5 zł to te z Lidla wychodzą jak za darmo.Są mocne,solidne.Nadają się do mrozenia,gotowania i ....rozbijania kotletów.
Szynkowar już mam, termometr też, woreczki będą (po wstąpieniu do Lidla). W sobotę chrzest bojowy ! ;)
Czy masz może jeszcze jakis sprawdzony przepis na szynkę z dodatkami ?
Moja rodzinka lubi taką z farfoclami typu papryka w różnych kolorach, suszone pomidory, malutkie kolby kukurydzy, kropy sera żółtego itp itd. Myślę, że jak mi wyjdzie ta najprostsza, to taką z farfoclami zrobiłabym na raz następny.
Pozdrawiam. Paola
Sprobuj zrobic taka szyneczke, http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=275 Prababcia Ania jest specjalistka jesli chodzi o wyroby w szynkowarze. Ja rowniez zrobilam te mielonke jako pierwsza i wyszla super! Zostalo mi troche farszu wiec na drugi wsad do szynkowarki dolozylam drobno skrojana piers kurczaka. Byla wiec dwukolorowa i bardzo delikatna (taka lubie). Dodalam tez oprocz soli, bialego pieprzu i posiekanego czosnku rowniez pol lyzeczki mielonej galki muszkatolowej. Niezapomniany smak! Teraz zawsze robie jakies eksperymenty i dodaje innych przypraw, wszystko dozwolone wedlug wlasnego smaku. Zycze powodzenia i smacznego!
Bietka! Woreczki zakupilam, tylko mam pewien problem, sa za duze do szynkowara! W moim Lidlu byly tylko tej wielkosci, czy kupujesz mniejsze czy tez radzisz sobie jakos z tymi duzymi?
Przepraszam ze dopiero dzis odpowiadam ale zasilacz mi padł.Te woreczki od JAna Niezbędnego są ogromniaste ale bardzo delikatne.Te z Lidla są za duże ale to nie przeszkadza.Wyścielam je w szynkowarze,napycham miesem,zawiązuję na górze zostawiając miejsce na sok i jest ok.Wczoraj robiłam szynkę z łopatką a dzisiaj w osłonece piersi drobiowe.
wlasnie zakupilam szynkowar na Allegro i mam maly problem,bo ten moj szynkowar ma dziurki . Ta w gornej pokrywce no to na termometr,ale w dolnej to nie wiem po co ? Przeciez ta woda co stoi w niej szynkowar dostanie sie do środka szynkowara. Czy tak ma byc?Wszystkie inne co widziałam szynkowary to są całe jak garnek nie mają zadnych dziur. mięsko czeka a ja nie wiem czy mogę tak parzyc.
mozesz podac nr. aukcji na jakiej zakupilas szynkowar? masz racje, to przeciez logiczne, ze szynkowar nie ma prawa miec dziurek, chyba ze to jakis "nowy model" popatrze na aukcje i spobujemy cos zaradzic
szynkowar 2,2 kg. HIT nr 279772716 w tym krązku oporowym jest mały otworek i w krązku dociskowym tez jest otworek ,ten to wiadomo zostaje po wyciagnieciu tej śruby no i mozna tam włozyc termometr a le ten otworek na dole to juz naprawdę nie wiem po co jest i czy tak ma byc Instrukcji niestety nie było.
Mąz dzwonił do tego gościa i on twierdzi,ze to absolutnie nie przeszkadza,ze woda dostanie się do szynkowara,bo mięso jest w woreczku zapakowane.Powiedział,ze zadzwoni jutro to porozmawiamy bo dzisiaj jest na wyjezdzie. Jeszcze nie robiłam nic w szynkowarze więc wole się upewnic czy to aby dobry nabyłam.
Niby ma rację.Ale zdarzyło mi się za pierwszym razem ze woreczek pękł mi od spodu /wówczas mięso będzie suche./POlecam Ci 2 woreczki i każdy oddzielnie dobrze zwiazać od góry pozostawiając miejsce na sos.Ta dziurka w pokrywce może być na wyjęcie woreczka.Jeżeli włozysz tam termometr to przebijesz woreczek i sok ci wycieknie.Temp wody mierzy się w garnku w którym stoi szynkowar.Postaw go na jakąś szmatkę by nie dotykał bezpośrednio dna.Po 2 godz gotowania wybieram do razu mięso z szynkowaru i pozostawiam je do powolnego studzenia na blacie/w woreczku/.Mięso powoli wchłania sok.Woreczek przewracam co jakis czas by sos wchłonął się równomiernie.POtem na nac do lodówki i dopiero wówczas zdejmuję woreczek.Nigdy nie mam suchego mięsa.Jezeli chodzi o te skórki to dla nas nie zalezy na galaretce więc pomijam je.Zelatyny trzeba dodać na 1 kg ze 4 łyżeczki.
O,właśnie napisałam na temat tych osłonek,nie doczytując wszystkich wypowiedzi-nie wiedziałam,że już o tym wspomniałaś.Skoro wypróbowałaś tę metodę (ja jeszcze nie),to tym bardziej zacznę od osłonek Będę musiała jednak zamówić je przez internet,gdyż u na tego nie dostanę.
A gdzie można kupić szynkowar w okolicy Rudy Śląskiej/Katowic? Jest tu jakiś sklep masarski? Chcę kupić jelita, peklosól. Gdzie można tanio kupić?
Madziu, wątek ma juz 4 lata:)
Polecam allegro,i na stronach które są w Twoim wątku;)
Zaraz tam wkleję link tutaj, bo widzę że może się przydac:)
Ok, myślę to dobry pomysł. Nie chciałam powtarzać wątku jak już jest ;)
Ha,ha,też nie popatrzałam na datę,ale może komuś przydadzą się te "odgrzewane"informacje.
Ha,ha,też nie popatrzałam na datę,ale może komuś przydadzą się te
"odgrzewane"informacje.