Moja mama ostanio zachwycała się "takiM" przyrządem. Polega on na tym, iż w nim można robić :
-zupy
-ciasto do pizzy
-soki
itp.
To (podobno) kosztuje jakieś 4000 zł.
Wiem, że zaraz naskoczy mnie wiele osób z "ja tam wole robić sama", ale nam takie urządzonko by się bardzo przydało. Czy nie wiecie jak "to coś" się nazywa? A możę coś takiego posaidacie??
termomix.
posiadam takowe urządzenie, choć starszego typu (ma już 12 lat). Było równie drogie jak dzisiaj (nie wiem czy nawet nie droższe jak porównać do pensji), ale do tej pory ani razu nie zdarzyło mi się żałować zakupu.
Jak budżet twój to wytrzyma gorąco polecam.
Ja też mam to urządzenie. Jest genialne. Na allegro można dostać taniej nieco używane. Pozdrawiam!
a może coś więcej o tym cuuuudzie? chociaż i tak nie kupię, ale lubię wiedzieć..
termomix to takie urządzenie, które zastąpi większość garnków i przyrządów w kuchni. mój jeszcze nie wszystko potrafi, ale te nowe mają dużo więcej funkcji. Postaram się wyliczyć:
- zupa krem + zupa z kawałkami warzyw (po założeniu nakładki, mój tego nie umie)
- dżemy - 10- 15 minut i kg owoców w słoikach
- ciasta wszelkiego rodzaju, w nowej wersji wykorzystuje się specjalną nakładkę do mieszania do robienia biszkoptów
- chleb - przy użyciu funkcji interwał (mój nie każde ciasto takiego rodzaju uciągnie - w zasadzie poza ciastem do pizzy nie wykorzystuję do tego celu)
- faworki - też przy użyciu tej funkcji - nie trzeba się męczyć z wybijaniem ciasta
- przetwory dla niemowląt - w ciągu 10 minut papka na obiadek i kilka w zapasie gotowych - tylko przełożyć do słoiczka i ewentualnie zapasteryzować
- surówki - choć tutaj można mieć zastrzeżenia odnośnie drobnego miksowania - ja osobiście wolę warzywa potarte na tarce)
- mielenie ziaren, orzechów, cukru, kawy
- mielenie mięsa - ale w niewielkich ilościach (jakieś 250 g jednorazowo), bo przy większych wirnik się zatyka
- wszystkie sosy- bez potrzeby stania i pilnowania i mieszania, aby się nie przypaliło
- ciasto na placki ziemniaczane - wszystkie składniki do gara i po niecałej minucie ciasto gotowe do smażenia
- pasty twarogowe, jajeczne - można robić farsze do zapiekanek (np jajka, ser, śmietana, szynka)
W nowych jest jeszcze waga - od razu mozemy dokładnie dozować składniki
Mnie w urządzeniu urzekły dżemy oraz papki dla niemowląt. byłam zachwycona bardzo małą ilością czasu jaką można na to przeznaczyć. Ale ja najpierw przez ponad poł roku wykorzystywałam urządzenie (u ludzi w Niemczech, gdzie pracowałam) i dopiero kupiłam.
Jakby jeszcze pytania odpowiem z chęcią - bo po tylu latach nadal nie mogę się nachwalić ustrojstwa. Choć moje przygotowuje się już do całkowitego zużycia.
zerknij do przepisu http://wielkiezarcie.com/przepis7621.html - tam są podane czynności dla termomixu (przepis pochodzi z niemieckiej książki do tego urządzenia)
wszystko sie zgadza , mam thermomix od 6-ciu lat jest poprostu nie zastapiony w kuchni ;)) rewelacja pozdrowionka
Ekkore mam prośbe czy mogłabyś podać wiecej przepisów do zrobienia przy pomocy thermomixu? była bym bardzo wdzieczna buziaczki
Powiedz mi co by Cię interesowało? Zapewne masz polską książkę - sprawdź po działach. mogę Ci przetłumaczyć niektóre przepisy, ewentualnie podam co jest - wtedy będziesz mogła porównać z tym oc jest w polskiej wersji.
Ja generalnie wszystko przgotowuję w termomixie, już nie korzystając z książki - najczęściej gotowanie z mieleniem do sosów, zapiekanek. Ciast nie robię w termomixie - wolę jednak mikser - ale też starsza wersja nie była tak dobrze do tego przygotowana. Nowej zazdroszczę interwału do ciast drożdżowych, faworków, chleba - u mnie niestety wirnik się zakleja, przestaje obracać i całość w ramach bezpieczeństwa się wyłącza.
mój na interwał i jest naprawde przydatny , a jeśli chodzi o przepisy to mogły by byc sosy czy farsze różnego rodzaju , moze coś jest interesującego w tej niemieckiej książce czego nie ma w polskiej . pozdrawiam cieplutko Madzia
sosy:
beszamelowy, szałwiowy, curry, myśliwski, kaparowy, ziołowy kremowy, pieczrkowy, holenderski, sos bearnaise, winny, pomidorowy, madera, chrzanowy, smietanowy, serowy,
cebulowy, pieprzowy, pomarańczowy, musztardowy, majonezowy, remoulade, majonez czosnkowy, chrzanowo-jabłkowy, różowy sos islandzki, bananowo-curry,
wiosenny, zielony ziołowy, jajeczny, niebiański, orientalny, cumberland, masło ziołowe, borówkowy, malinowy, wiśniowy, brzoskwiniowy, gruszkowy, orzechowy,
migdałowy, czekoladowy, waniliowy, cynamonowy
Nadzienia:
do placka (zapiekanki) cebulowego, szynkowego, kalafiorowego, pieczarkowego, szpinakowego, porowego, warzywnego, z serem roquefort, placek z niespodzianką,
pierogi pieczone z nadzieniem pieczarkowo-szynkowym
rolady z nadzieniem warzywnym
pierogi mięsem
reszta to już dania bez nadzienia bo zapiekanych ziemniaków czy faszerowanej piersi cielęcej nie będę tu podawać, bo to juz nie farsz.
dzieki wielkie zaraz sprawdze ktorych nie mam :)) buziaczki
o te nadzienia ciekawe jak mozesz mi podać cebulowe, szynkowe, pieczarkowe i placek z niespodzianką to bardzo prosze ... buziaczki i jeszcze sosik niebiański
Przepisy dla makusi - ale aby za bardzo nie uciekały w bok, to początku wątku będę pisać.
Sos niebiański:
1 kwaśne jabłko (150 g)
1 jogurt - 150 g
2 łyżki gęstej śmietany - creme fraiche
30 g wiórek kokosowych
szczypta soli
szczypta cukru
1/4 łyżeczki curry
wszystkie składniki wrzucić do termomixu (jabłko obrać i pokroić oczywiście) i miksować na 1 przez 10 sekund, potem ewentualnie doprawić do smaku
dziekuje a ten sos to pewnie do nalesniczków? hm... i z ryem pewnie tez bedzie smakował ;)))
Placek pieczarkowy jest w moich przepisach http://wielkiezarcie.com/przepis7621.html - wykonanie takie same jak w przypadku placka porowego tylko zamiast pora są pieczarki (zreszta jest w przepisie napisane).
Placek cebulowy:
Ciasto:
350 g mąki
10 g świeżych drożdży
2 miarki wody (to jest jakieś 200 ml)
szczypta cukru
1 łyżka oleju
łyżeczka soli
Obłożenie:
2 łyżki bułki tartej
100 poprzerastanego boczku wędzonego (speck - u nas tłumaczone jako słonina, natomiast w rzeczywistości to bekon, wędzony boczek)
1 kg cebuli
200 g sera żółtego (gouda)
2 kubeczki gęstej śmietany - 300 g (creme fraiche)
3 jajka
2 łyżeczki soli
łyżeczka kminku
1/2 łyżeczki tymianku
1/2 łyżeczki papryki mielonej
Drożdże rozrobić w połowie wody z cukrem. Pozostałe składniki (poza bułką tartą) dać do termomixu, wlać rozczyn. Ustawić 5 i miksować przez 10-15 s, aż uzyskamy gładkie ciasto
Ciasto wyłożyć na wytłuszczoną lub wyłozoną papierem blachę. Posypać bułką tartą i zostawić do wyrośnięcia na 30 minut.
Boczek pociąć w małe kawałki, wrzucić do termomixu, dodać połowę cebuli, ustawić 4 i miksoiwać przez 10 sekund. Wyłożyć do miseczki.
Pozostałą cebulę zmiksować na 4 przez 5 sekund. wyłozyć na wyrośnięte ciasto, potem masę boczkowo cebulową.
Ser pocięty na małe kawałki, jajka, śmietanę, przyprawy dać do termomixu, ustawić na 4 i miksować przez 10-15 sekund. Wyłożyć na ciasto.
Piec 40-50 minut w temp 200 stopni (wstawiać do nagrzanego piekarnika).
Ja bym zamiast miksować samą cebulę przesmazyła ją na tłuszczu - przynajmniej tą połowę.
Placek z niespodzianką:
ciasto:
180 g mąki
1 miarka mleka
1 miarka oleju
3 jajka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki pieprzu
Niespodzianka: (wg uznania wybrać)
Roquefort
pieczarki
resztki mięsa
resztki ryby
puszka krabów lub tuńczyka
Składniki na ciasto włożyć do termomixu miksować na 8 przez 30 sekund. Ciasto wyłożyć do tortownicy o średnicy 26 cm
Składniki niespodzianki pokrojone w kawałki wyłożyć na ciasto. Piec w temp 160-180 stopni przez 60 minut - bardzo gorące podawać
Placek szynkowy:
ciasto
300 g zamrożonego ciasta francuskiego
Obłożenie:
125 g sera emmentallera lub Gruyere
2 łyżki smietany (creme fraiche)
2 jajka
1 białko
1/2 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki pieprzu
300 g gotowanej szynki
do posmarowania - białko
ciasto podzielić na dwie części - 1/3 ciasta i 2/3 ciasta. Większą część wyłożyć do tortownicy 26 cm.
Ser, jajka, białko, śmietanę przyprawy dać do termomixu, ustawić na 4 miksować przez 7 sekund. Dodać do tego szynkę pokrojoną w grubą kostkę, miksować jeszcze na 4 przez 2-3 sekundy. Masę wylać na ciasto. Przykryć drugim ciastem, posmarować białkiem, piec w temp. 180 stopni przez 30 minut.
i to chyba wszystko co chciałaś - mam nadzieję, że wypróbujesz.
tak napewno wupróbuje , dziekuje jeszcze raz serdecznie i pozdrawiam :)))
jeżeli ustawiasz kolejkę do wykonania zacznij od cebulowego - u mnie nie przejdzie - dzieci nie warzywne (choć niewielkie ilosci cebuli syn by i zjadł, ale to kilka piórek a nie całe kilo na placku), a maż każdy, nawet najmniejszy kawałeczek przesmażonej czy uduszonej cebuli wygrzebie (no chyba, że nie widzi w zmiksowanej postaci) - już się nauczyłam żyć bez cebuli - odrabiam jak pojadę do mamy - kopytka, pierogi polane zeszkloną cebulką - mniam,.. U mnie to tylko albo sam tłuszcz albo boczkowe skwarki.
A chciałabym wiedzieć jak smakuje... Bo mnie nęci... to choć sobie powyobrażam
ok Kasiu zrobie i zaraz opiszę smaczek hihi pozdrawiam cieplutko Madzia