W sobotę robiłam u znajomych kolację, na życzenie gotowałam potrawy marokańskie lub arabskie. Jeśli ktoś jest zainteresowany tą kuchnią-bo mało na WŻ przepisów tego rodzaju, to mogę je podać-z zastrzeżeniem że pochodzą często z moich prywatnych, niezidentyfikowanych zbiorów, a kilka z nich ze stron netowych. No to podam co jedliśmy:
1. Chlebki cieciorkowe-podpłomyki
2. Zaalouk czyli rodzaj pasty z bakłażana duszonego z pomidorami i przyprawami
3. Hummus - pastę z ciecierzycy i tahini (miazgi sezamowej)
4. Sałatkę cebulowo-pomarańczową z oliwkami czarnymi
5. Tajine cytrynowe z kurczaka (rodzaj duszonej potrawy) z zielonymi oliwkami i warzywami podaną z kuskusem
6. Al kotban-mięso jagnięce marynowane i pieczone
7. Kofty-grillowane wałeczki z mielonego mięsa
8. Sałatkę z pieczonej papryki i pomidorów
9. Sellou- deser sezamowo-migdałowo-miodowy w formie piramidy
10. Gulab-jamun czyli smażone kuleczki mleczne w słodkim syropie
11. Raita (sałatka) z ogórków z gęstym jogurtem
12. Lassi czyli napój z jogurtu i miętowa herbata marokańska
No, to by było tyle. Smacznie było
Malbec, ja chce. Ale bilet lotniczy. Moze byc do Rabatu albo Casablanki, do mojego wymarzonego Marrakeshu dojade na wielbladzie.
A swoja droga to jestes niesmowita, tyle dan zrobilas, docenili to Twoi goscie? A skad wyczarowalas jagniecine? Pozdrawiam.
Hej Mari! Goście docenili, nie mieli innego wyjścia
. Dań nie było znowu tak wiele, jesli znasz tamte strony to wiesz, ze samych przystawek podają czesto więcej. Poza tym 3 głodnych facetów (oprócz kobiet), którzy lubia pikantne jedzenie jest w stanie zjeśc i docenić wszystko. No i mieli miseczkę harissy do próbowania sił. A jagnięcinę wyczarowałam z hali mirowskiej, od dwóch miłych panów z małej jatki. Kwestia Twoich biletów na razie musi zostać odłozona do czasu wygrania pezeze mnie na loterii drobnych na takie prezenciki
. Pozdrawiam smacznie!
ja chcę;)))bardzooooo
Apropos-Malbec-pytałaś mnie o to spotkanie-i co dobijesz do nas????Odpowiedziałam Ci na pytanie dotyczące szczegółów w tamtym watku do Petry....
Chce i to bardzo !!!! Raz do roku jezdze na konferencje kosmetyczek do Philladelphi i jest tam wspaniala restauracja Marakesh, robie rezerwacje na miesiac wczesniej bo ciezko czasem sie dostac. Podaja tylko dwa obiady dziennie czyli dwie tury o 17tej i 20tej....obiad sklada sie z 8 dan i je sie rekami bez uzycia sztuccow .....Do tego wspaniala atmosfera siedzi sie na takich niskich kanapach i wszystkie sciany sa obwieszone dywanami, kelnerzy w tradycyjnych strojach i zawsze podziwiam sztuke nalewania herbaty do takich malych filizanek conajmniej metrowej dlugosci strumieniem bez jednej kropli na stol .......Jade w pazdzierniku i juz sie nie moge doczekac ......pychota :))) Tak, ze daj te przepisy Malbec .....bardzo prosze :)))
Nigdy nie jadłam jeszcze potraw marokańskich, dlatego poproszę o przepisy na pozycję: 2,4,5,6,8. Malbec, mam jeszcze pytanko: czy kuchnia marokańska jest ogólnie wysokokaloryczną, tłustą kuchnią czy jednak są to porawy raczej nietuczące i zdrowe? Pozdrawiam i z góry dziękuję.
Woila, zaraz zabieram sie do wpisywania przepisów. Czy kuchnia marokańska jest kaloryczna? Hmm, ja odpowiedziałabym , ze zdecydowanie nie. Brak wieprzowiny, oprócz słodczy nie spotkałam potraw smażonych w głebokim tłuszczu, używa się zdrowej oliwy i dużo dużo warzyw, kuskus,do tego przyprawy które zdecydowanie poprawiają trawienie, np. kumin. Może wypowie sie ktoś, kto gościł w Maroko i zna jakieś bardzo bliskie szczegóły? Bo ja znam tę kuchnię z Francji, gdzie Marokańczyków wielu i mają sporo knajpek-tam się nią raczyłam z upodobaniem. Na pewno bardzo kaloryczne są słodycze-miód, sezam, orzechy i inne bakalie to tony kalorii, ale za to jakie pyszne tony! A poza tym, że herbatka miętowa odświeża, to na pewno dobrze wpływa na żołądek-a pije się jej hektolitry.Pozdrawiam i zabieram się do pisania!
Ja bardzo chętnie.Mój email bea405@wp.pl.Ja moge odwdzięczyć się orginalnymi greckimi, codzienna domowa kuchnia
Przepisy na wiekszość dań już zamieściłam-zapraszam na stronę zainteresowanych. Znalazłam tu na WŻ podobny przepis na alkotban, więc swojego nie podaję. Kofty też już zamieściłam kiedyś tam, te arabskie różnią sie tylko przyprawami-dodaję kumin, paprykę słodką i cynamon. beo, jesli możesz zamieśc tu na WŻ swoje greckie przepisy, na pewno bedzie wielu chętnych! Życzę wszystkiego smacznego!
Włąsnie moje greckie przepisy awaria zezarłą, ale jakos nikt z nich nie korzystał więc ich nie wklepuje.Potem zajrzałąm na twoje przepisy i puknełam się w czoło.:)
Ale tłumaczy mnie tylko przemęczenie.wreszcie jestem na zasłuzonym,pracowitym urlopie
ja bardzo bym prosiła o przesłanie przepisów na kuchnie grecką mój adres maila: hexa17@wp.pl Z góry dziękuje
dopiero zajrzałam umieszczę w swoich przepisach :)