Miałam problem, gdzie rozwinąć ten wątek, bo właściwie miało być o.... jedzeniu, ale poniewaz pare fotek chciałam dołączyc, wybrałam Galerię :)
W sobotę obchodziliśmy 25 rocznicę ślubu (i przy okazji imieninki mojego Połówka - Andrzeja). No, i co z tego - pomyślicie... pewnie nic takiego, ale dzięki Wam i Waszym genialnym przepisom zabłysnęłam i wywołam zachwyt gości :))))))), a cmokaniom i wzdychaniom przysłuchiwałam się z przyjemnością (mówiąc nieskromnie, ale raz można :)))
Dzielnie pomagały mi córki i mąż - dzięki nim zdążyłam jakoś z tym wszystkim. Wasze przepisy okazały sie przepyszne.
Wykonałam
boczek (ach ten boczek) Krysi - Kamyxyz
grzyby jak ryby - Lexi27
świateczny karczek pieczony do pieczywa - grazki13
zawijas schabowy z niespodzianką - Ifasi
pasztet z selera - Alman
intrygujący schab faszerowany - Madziacz
schab ze sliwkami - Emiloos
bejcowaną roladę z piersi kurczaka - Skolopendry
boczek faszerowany na specjalne okazje - Angeli
pomidory z fetą i bazylią - Aleex
rolady cielece po mediolańsku - Bahusa (tylko u mnie byłu z piersi kurczaka a nie cieleciny, i ze swieżą melisą ale i tak boskie :)))
gyros - Renaty36
zapiekane nalesniki ze szpinakiem i fetą - Nutelli
poledwiczki z serem camembert - Glombasa
śledzie w twarożku, niespodzianka pod pierzynką, rożki z języczkiem, szynka płonąca - moje :)
chleb z ziarnami - Krysi64
na przystawki:
suszone pomidory z czosnkiem i bazylią - Drogomira
grzybki, ogóreczki, saatka czosnkowa z ogórków, moje buraczki
na deser:
pijana sliwka - Irenki Sikory, - niekwestionowany hit przyjęcia :)
tort Mikado - nie chcieli wierzyć, że sama zrobiłam :)))
placek makowy krucho drożdżowy - Alidab- przepis rozdany :)
sernik z rosą - mojej siostry
Humory dopisały, zabawa była przednia. Jak odsapnę postaram się wpisać komentarze, a troche tego będzie :)))
To my 25 lat temu
i teraz :))) a jakby to było wczoraj
a to ja jako jako... mężatka juz niemłoda, ale za to z welonem z własnego ślubu
i Jędrek, dziekujący teraz niebiosom, że 25 lat temu zgodziłam się za Niego wyjść ;)))))
Serdeczne dzieki Gosiu5982, za goracą linię i wskazówki co do dekoracji tortu, wiem, że do twoich zdolności mi jeszcze daleeeko, ale praktyka czyni mistrza, więc kto wie, za jakiś czas... ;)))) Wam kochani jeszcze raz za Wasze przepisy i mozliwość słuchania... jakie to wszystko było PYSZNE :)))
cudne potrawy, życzę wam wiele lat -przynajmniej jeszcze raz tyle-szczęscia i radości
Ale pyszności aż ślinka leci.Ave - życzę Wam następnych wielu lat w zdrowiu i szczęściu!
Ewuniu ....................poprostu brak mi słów,zaniemówiłam .. na Twoje wyczyny kulinarne .
Wszystko pięknie i smacznie .No teraz kobietko odpocznij .........
Nie mogę wyjść z podziwu, wlepiłam oczy w monitor i podziwiam....zostało coś jeszcze....???? Jesteś niesamowita!!!! Serdecznie gratuluję Wam wspaniałej rocznicy, życzę kolejnych 25lat w szczęściu i zdrowiu. A tak na marginesie to nie mogłam uwierzyć czy to możliwe..???? 25lat... ic się nie zmieniliście, wspaniale wglądacie!!!
Ewciu!! Jesteś WIELKA!!!!!!
Gratuluję Tobie i Mężowi jubileuszu, życząc następnych, wspaniałych, wspólnych lat w zdrowiu, szczęściu i miłości.
Podziwiam Cię,po takiej ogromnej pracy,tyle uśmiechu na twarzy...okazało się ,pewnie nie po raz pierwszy,że praca wykonywana dla ukochanych nie męczy.
Życzę Wam,by to co Was połączyło ciągle rosło.
Basia
dla mnie bomba w każdym calu. Pozdrawiam iżyczę złotych godów w tej samej kondycji.
Bardzo dziękujemy za życzenia ... i niech sie spełnią :))))))))))
Naprawde wyglada imponujaco!!! tyle dan !!! Gratuluje wspanialego wyboru i swietnego wykonania :) az slina leci jak sie oglada ten zastawiony stol.. jaki duzy musial byc talerz, na ktory zmiescilo sie chociazby po jednej lyzce z kazdego samkolyku?? Czy zauwazylas Ave, i wszyscy... jak bardzo udane mamy teraz takie uroczystosci?? WZ to kopalnia dobrych pomyslow.. i wspanialych przepisow.. dziekuje Wam wszystkim, ze jestescie... i ze pozwalacie korzystac ze swoich super przepisow! Glumanda
Mlodej Parze - w dalszym ciagu wszytskiego najlepszego na wspolnej drodze zycia.. na pozostale 3/4 wieku!
Ave bardzo dziękuje, że o mnie pamiętałaś. Potrawy, które zrobiłaś sa piękne i wyglądają cudownie. Podziwiam Twój zapał i chęć do zrobienia aż tylu dań. Wszystkie ślicznie wyglądają i są bardzo ładnie przybrane. Życzę Tobie i Twojej rodzince zdrowych, spokojnych i pełnych łaski Bożej Świąt Bożego Narodzenia.
WOW !!!! wow !!!! wow !!!! chyba mnie zatkalo, albo sie zacielam .......Lo matko z ojcem toz Ty mozesz robic za cala kuchnie Hotelu Bristol :))))
Ewus, dostajesz ode mnie tytul WZ-towej Superwoman 2007 - mysle, ze nie bedzie zadnych sprzeciwow publicznosci. Zycze Wam wielu wielu lat jeszcze wspanialego malzenstwa, a tak po cichutku to Jedrkowi gratuluje wyboru ;) facet strzelil w dziesiatke :)))) i ma za co dziekowac niebiosom :))) .......ech Wasze obecne zdjecie mowi za wszystko, po co ja sie mam wysilac :)))
ale się zaczerwieniłam, Marylko... Wierz mi, tutaj są 100x lepsze Superwomenki ode mnie, ale się tak nie chwalą jak ja, bo zdjęć nie wklejają ;))))))
Za życzenia - całuski, dziekujemy
Maryla ma racje, chyba nikt nie pochwalil sie jeszcze taka iloscia smakolykow!! a ja podziwiam Cie dodatkowo, za wytrwalosc w wykonaniu tylu potraw!!! Sama duzo robie i wiem ile czasu to zajmuje... wstaje teraz i bije Ci brawo.. Avo ;) (zeby sie rymowalo z Ave-Avo powstalo ) :*
zaniemowiłam Ave ............ mistrzostwo świata ;)))))))))))))) podpisuję sie pod wypowiedzia Marylki jesteś WZ-tową Superwoman 2007
i oczywiscie zycze Wam nastepnych 25 lat w szcześciu
Bardzo dziękujemy za życzenia Makusiu :))))
Ewo,slinotoku dostałam a po obiedzie jestem...
To istne cuda))) Gratuluję i kolejnych udanych lat życzę)))
Ave, ile siedzieliście w kuchni żeby to wszystko przygotować?!? Jestem pod wrażeniem, wszystko wyglada apetycznie i napewno było przepyszne. Tort rewelacyjny!! Życzę Wam kolejnych cudownych 25 lat i więcej, pozdrawiam
Ewuś, życzę Wam kolejnych jubileuszy w szczęściu i miłości...:)))
Okazuje się, że powiedzenie iż miłość dodaje skrzydeł to święta prawda a nie slogan...:))) Nie znajduję innego logicznego wytłumaczenia dla Twoich
pomysłów i pokładów energii potrzebnych do wykonania tego wszystkiego.
Tyle wspaniałości na stole i to "tak"podanych, że tylko podziwiać i cieszyć oczy i ...brać przykład.
Ewuś, jeszcze raz wyrazy uznania za to kulinarne mistrzostwo i gratulacje z okazji Waszego pięknego jubileuszu...:)))
Kopara mi opadła na tę mnogość jadła wszelakiego. Kiedy Ty to zrobiłaś? Podziwiam Cię za super organizację pracy! Wielkie gratulacje! :))
Łoł, jakie to wszystko piękne, a jakie pyszne (nie może być inaczej) - podziwiam i biję brawo Wszystkiego dobrego na następne 25 lat
Ave, ja nie wiem co napisać... Moje słowa będa tak proste i tak szczere...i takie, na jakie można się zdobyć tylko wtedy, gdy gardło się ściska ze wzruszenia... Nie wytłumaczę Ci jasno tych moich emocji. Ktoś pomyśli: "zgłupiała, wzrusza się nad talerzem z wędlinami i nad tortem... Ale poczułam te Twoje emocje i tę radość w kuchni, kiedy to wszystko nabierało "rumieńców", te fluidy, które dodawały Ci sił, kiedy ślęczałaś nad każdym listkiem pietruszki, czy na torcie. Powiem tak: chcesz, czy nie zostałaś moją Mistrzynią, bo ja w życiu nie byłam na przyjęciu, na którym ktoś zadał by sobie tyle trudu w jego przygotowanie. Sama tez takiego nie zrobiłam. Wszystko wygląda tak apetycznie i do tego jeszcze ten tort - MISTRZOSTWO ŚWIATA! No i teraz to, co najważniejsze...życzyłabym sobie i wszystkim kobitkom aby ich "drugie połowy" patrzyły na swoje kobiety tak kochającymi oczyma. Wam życzę... aby to, co najcenniejsze, to, co jest w Was, to, czego pragniecie i o czym marzycie budowało nieustająco Waszą więź i byście już zawsze czuli to, co czuliście do siebie 25 lat temu. Ściskam i zasyłam buziaki. Zachwycona jak nie wiem co - Emila.
Dziekuję Wam baaardzo za te z serca płynące życzenia ( slipia mi sie spociły i nos ) i za Wasze wsparcie i przepisy, które mogłam wykorzystać. Jesteście KOCHANI wszyscy razem i kazde z osobna, a ja jestem zaszczycona, że zostałam przyjeta tak serdecznie do tej Żarłocznej Rodzinki, o czym przekonałam się osobiście na spotkaniu w Krakowie.
Całe przyjecie rozpisałam sobie na kartkach (co i kiedy zrobić), zakupy zaczęłam robic od wtorku, niektóre potrawy, które mogły byc zrobione wczesniej bez szkody dla smaku - zrobiłam wcześniej, a w gary na powaznie wlazłam od czwartku wieczór. Poza tym gotowałam jak szef kuchni tzn. ja wykonywałam ta przyjemniejszą część roboty, bo jedzonko, a rodzinka tą najgorszą czyli sprzątanie, żebym nie utonęła w morzu brudnych garów i nie przykleiła sie do podłogi. Spróbujcie sami - jak miło jest powiedzieć - teraz ide wypić herbatę, a jak wrócę to podłoga (w kuchni) i zlew maja byc czyste - i tak sie działo, nawet raz jeden nie zaprotestowali, mozna tak gotować całymi dniami :))))) No i dzieki Opatrzności, za pogodę i możliwość zrobienia z balkonu wieeeelkiej lodówki :)))))
gratuluje wam oboje rocznicy :)
no to wiesz jak ja sie czuje w kuchni :) hehhe :)
ale jak nastepne spotkanie to moze ty przygotujesz dania na zimno ?? a ja ugotuje:)
Dzieki za zyczenia :))) A co do wspólnego gotowania - to może byc baaardzo ciekawa współpraca i z checią będę podglądała prawdziwego szefa kuchni przy pracy, ale zmywac garów nie będę :)))))
znajda sie ochotnicy!!!! z czatu te wiedzmy wezme :):):):):):) hehehehe
Ewciu, wszystkiego najlepszego z okazji srebrnych godów!!!!!
Przepiękny tort a stół z daniami jak w najlepszej restauracji, moje gratulacje!!
Ave wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy i kolejnych pięknych wspólnych 25 lat. Wcale się nie dziwię, żę Twój mąż dziękuje niebiosom, że za niego wyszłaś. Przecież taka kobieta to skarb!!! Szczęka mi opadła jak zobaczyłam Twój stół, że ślinka pociekła to już nie wspomnę. Ale się musiałaś napracować. Piękna i pyszna uroczystość.
Bardzo dziekujemy za życzenia, a zadowolone buzie przy stole i znikające jedzonko było najlepszą nagrodą :)
Na początek najlepsze życzenia z okazji waszego jubileuszu oby takich rocznic w zgodzie i szczęściu było więcej. A teraz podpisuje sie dwoma rękoma i dwiema nogami pod określeniem MISTRZYNI ŚWIATA . Jak zobaczyłam zdjęcia to dostałam ślinotoku. Wszystko tak pięknie przystrojone i podane. Gratulacje. Pozdrawiam Małgosia
Ja tez się dołączę z gratulacjami ,Ave jestes niesamowita i tak trzymaj!!!
A z okazji srebnych godów oczywiscie życzę Wam wielu lat w zdrowiu, szczęściu i wzajemnym zrozumieniu.Pozdrawiam! Irena
Za życzenia bardzo dziękujemy, a w imieniu wszystkich uczestników tej uroczystości składam Ci Irenko ogromne słowa uznania i podziękowania za "Pijaną sliwkę" :))))))))
Ave cieszę sie bardzo ,że Twoim gościom to ciasto smakowało.Pozdrówka!
Ave niewiele sie zmienilas od czasu wesela, pewnie dlatego,ze jestes optymistka :)
Ja rowniez chyle czola przed Toba, bo naprawde duzo zrobilas, szczegolnie dokladnie obserwowalam dania miesne,zeby moc je kiedys zrobic;)
Dolaczam sie takze do zyczen, zebyscie dozyli w zgodzie i zrozumieniu a takze radosci i w utrapieniu...;) nastepnych 25 lat...
Bardzo dziekujemy za wszystkie życzenia :))) jesli spełnią sie choć w ułamku to i tak będziemy baaardzo szczęśliwi :)))))
Ave - oczy mi na klawiature wylecialy. Wspaniale i podziwiam cie.
Gratulacje z mojej strony!
Wczoraj odkrylam ten watek.Ave taka ilosc jedzenia i Ty sama to wszystko zrobilas !!!A z oczy mi wyszla na wierzch wszystko pieknie wygladalo i napewno bylo smaczne.A z okazji rocznicy zycze dalszych lat zycia w zdrowiu i milosci jak do tej pory.
Oczywiscie znowu dojrzalam co moglabym zrobic w najblizszym czasie to roladki bejcowane.Znalazlam przepis ale tam pisze ze trzeba dac sos sojowo-grzybowy ktorego znalezc w sklepie nie moglam.Dzis obeszlam kilka wiekszych i mniejszych sklepow ale nie dostalam sosu sojowo-grzybowego.Kupilam dwa sosy sojowe ciemne ale nie wiem czy moge ich uzyc jeden to Indonesische Sojasauce würzig i na nim pisze ze nadaje sie do typowo indonezyjskie kuchni do ostrych dan z miesem,ryba,makaronem albo do pikantnych zup.Natomiast drugi tez ciemny sos (bo takich szukalam bo z tego co widze ma to wplyw na walory kolorystyczne tej potrawy)Bio-Soja-Sauce -Shoyu i na tym pisze ze jest dobry do zup,jarzyn,miesa,ryby,sushi,mozna go uzywac jako przyprawa zamiast soli.I teraz mam problem uzyc ktoregos z nich samego czy moze domieszac jakiegos sosu grzybowego np.w proszku .Rozpuscic taki sos grzybowy proszkowany i domieszac do sojowego?Chyba za duzo kombinuje,a chcialabym zrobic te roladki w sonbote bo w niedziele mam gosci.Ave z gory dziekuje za jakiekolwiek rady.Pozdrawiam
Oleńko, w przepisie jest sos sojowo-grzybowy (do kupienia w każdym markecie na stoisku z żywnością azjatycką), ale myslę, że może być kazdy sos sojowy ciemny . Te sosy sa dośc słone, więc uważaj z innymi przyprawami zawierającymi sól. Ja praktycznie jej nie soliłam. Piekłam zawiniete (lub w rekawie) bo ta rolada lubi wysychać. Jesli chcesz, aby rolada była bardziej pikantna to możesz uzyc tego pierwszego sosu (ja go nie uzywałam, ale z opisu wynika , ze dodaje ostrosci potrawie). Jesli chcesz mieć posmak grzybowy to do pieczenia przy roladzie połóz namoczone i odcisniete (suche) ze 2-3 grzybki lesne. Jesli miałabyś jeszcze jakies pytania. postaram sie w miarę mozliwości odpowiedzieć. Ale myslę, że najwięcej informacji możesz uzyskac od Autorki przepisu :) Pozdrawiam serdecznie. Ewa
Nie wiem jak to mozliwe, ze przegapilam taki ciekawy, wzruszajacy i przede wszystkim smaczny watek. Ale na paczatek spiesze z zyczeniami, moze spoznionymi, ale jakze szczerymi, zyczeniami dalszych tak cudownych rocznic. Nastepnie nie moge wyjsc z zachwytu nad iloscia i roznorodnoscia potraw, ich podaniem i przyozdobieniem. To co zrobilas i w jaki sposob podalas powalilo mnie na lopatki. A myslalam, ze ja na swoich imprezach przygotowuje duzo.....pomylilam sie. Gratuluje raz jeszcze i ide jeszcze raz do zdjec nacieszyc przynajmniej oko. Serdecznie pozdrawiam.
Dziękuję bardzo Kola i Aleksandro za życzenia :) Takie szaleństwo kulinarne ogarnia mnie naprawde rzadko, własnie z okazji takich okrągłych rocznic :))) Na co dzień jestem najzupełniej normalna i moje imprezy są napewno takie jak Wasze , a moze nawet bardziej "oszczędne" w ilość potraw, bo mnie się nieraz po prostu "nie chce chcieć" :)))) troche się to zmieniło odkąd kucharzę z Wami, bo po prostu zaskakuję moich gości Waszymi pysznymi przepisami i wtedy nie patrzą na ilość,. ale na jakość :)))))))
Ewuniu, dopiero teraz"mi sie otworzylo". Zglupialam, oniemialam, nic madrego nie napisze bo
jak przyglupi ciagle mam otwarta buzie z...zachwytu, slinki, zazdrosci nad Twoja pracowitoscia,
sama nie wiem z czego, ale ciagle mi sie nie zamknela (buzia)
Mnie sie wydawalo, ze odczynilam w zyciu kilka wytwornych przyjec, ale w porownaniu z Twoim
moje byly tylko jakims siermieznym, albo jak kto woli pretensjonalnym podejmowaniem, wydawaloby sie,
specjalnych gosci.
Czola chyle i zyczenia jak najserdeczniejsze sle. inga