Lubię Tessę Capponi-Borawską, Martę Gessler (wbrew przewidywaniom nie okazała się bardzo wydumana ;) , Agnieszkę Kręglicką, Pascala (bez minikosteczek Knorra :)))) a zamiast tego ze świeżą bazylią, czosnkiem, papryczką chilli itp.),
szczyptę Makłowicza, trochę Nigelli i dużo Jamiego Olivera :)

Paolko, niektórych nawet nie znam, bo nie posiadam takiego pakietu TV, ale napisz proszę czyje przepisy robisz w domu i uważasz, że faktycznie sprawdzają się...:) Pozdrawiam.

Bardzo proszę :)

1. Tessa Capponi-Borawska - gdy gotuję po włosku. Książki : 'Moja kuchnia pachnąca bazylią", "Dziennik toskański". Miesięcznik "Kuchnia", sobotnie wydanie "Rzeczpospolitej".
2. Marta Gessler - sobotni dodatek do Gazety Wyborczej "Wysokie Obcasy" + książka "Kuchnia Marty. Kolory smaków".
3. Agnieszka Kręglicka - Kanał TV : kuchnia.tv,, sobotni dodatek do Gazety Wyborczej "Wysokie Obcasy"
4. Pascal, wiadomo ;) tylko bez sztucznych, kosteczkowych dodatków Knorra i niektórych wybitnie pracochłonnych "wymysłów" kropionych po talerzach ;)
5. Makłowicz - ksiązka "CK Kuchnia" i czasem http://kuchnia.mckornik.com/
6. Nigella - z internetowego forum na TVN Style i kanału TV
7. Jamie Oliver - w zasadzie prawie wszystko. Kanał tv: kuchnia.tv i wszystkie 5 książek po polsku (włącznie z kuchnią-wyprawą włoską) . Z książek głównie dania z kurczaka lub z soczewicą barw wszelakich, curry, dodatki do potraw
Co do książek, zaopatruję się zwykle na Allegro, bo najczęściej jest taniej, ale uprzednio ogłądam np. w Empiku, czy warto kupić.
Pozdrawiam. Paola

zgadzam sie, jamie jest super! lubie go bo jego przepisy sa wysoce wykonywalne w warunkach domowych i bardzo 'rodzinne' jesliwiecie o co mi chodzi. :) i latwe. wiele z nich weszlo do mojego cotygodniowego jadlospisu...

Uwielbiam oglądać i naśladować Jamie'go Olivera, oraz Nigelle. Ogladam tez Gary'ego Rhodes, James'a Martin ale jeszcze niczego pod ich wplywem nie gotowalam :P
Pascal mnie irytuje tym swoim grymasem (wiec go nie ogladam tylko czytam), ale nie powiem przepisy ma calkiem inspirujacee i pare rzeczy robilam, npo salatke jamajska, tarte etc
pozdrawiam wiosennie i kuchennie aga

ps. teraz jestem na etapie wypiekania chleba, pieke i pieke tak co drugi dzien i goraco polecam :P, dziala relaksujaco.

Ja lubię Pascala Brodnickiego (może nei jego samego ale przepisy) - bo w sposób przystępny podaje przepisy.I to co widać w telewizji jest proste i łatwe do wykonania - nawet potem jak kilka razy czytałam na stronie knorra przepisy, które mnie zaciekawiły nie wydają się one już tak proste. A że knoruje. Za to mu płacą. ja wszelkie kostki pomijam. No i po pierwszym, w miarę dokładnym wykonaniu wiem co należy poprawić po swojemu.
Lubię też podróże Makłowicza - ale na te rzadko udaje mi sie trafić.

No i jedyny program, który oglądałam chętnie i wiedziałam o której godzinie jest to była Domowa kawiarenka naszego kolegi.

Smaczne go - oglądam sporadycznie - tylko wtedy gdy dzieciaki maja włączony telewizor i trafią na ten program - ale działa mi na nerwyprowadząca. No i serwowane dania są bardziej ozdobne niż zjadliwe.

Bardzo lubie Maklowicza, glownie za sposob przekazu.
Pomysly na dania i desery czerpie od Jimiego Olivera, Anny Olson i Jacka Sikory. Kilka sama wyprobowalam i jestem zadowolona, wiec kiedy tylko mam czas a program jest w TV, ja siadam przed telewizorem i raczej ciezko mnie wtedy oderwac ;)

Bardzo lubię Nigellę- zarówno ją samą jaki jej potrawy, styl bycia, gotowania, podejście do życie itp.
Nie trawię za to Makłowicza. Kucharz z niego marny, gada jakieś głupoty w sylu "ja do garnka mogę nawet nogę włożyć bo i tak się wszystko wygotuje":/

Ja bardzo lubię oglądać Panią Ewę Wachowicz i jej progam EWA GOTUJE, robi to z gracją, uśmiechem, bardzo podoba mi się jej kuchnia a przepisu które pokazuje są moim zdaniem proste, takie normalne i wykonane z sercem. Pozdrówka

Uwielbiam Jamiego Olivera. Oglądam także programy Nigelli oraz bardzo lubię program Anny Olson "Na słodko".
I wogóle lubie sobie poogladać kanał Kuchnia TV. :-)

Witam. Kiedy miałam Cyfrę+ to oglądałam kanał Kuchnia.tv. Chętnie korzystałam i korzystam z przepisow Anny Olson (jej ciasta i ciasteczka są poprostu rewelacyjne), Jamiego Oliviera, Delii Smith, Jamesa Martina,Nigeli no i oczywiście naszego rodaka Jacka Sikory. To są kucharze ktorzy mnie inspirują i sprawiają, że gotowanie to sama przyjemność. Niedawno "przerzuciłam" się na Cyfrowy Polsat i niestety nie mam już Kuchni.tv. Pozostała więc tylko strona internetowa tego kanału. Wogole bardzo lubie programy kulinarne angielskich kucharzy. Gotują oni z prawdziwą pasją, ktora jest wręcz zaraźliwa. Ostatnio też natrafiłam na program Ewy Wachowicz i nawet mi się spodobał.
Pozdrawiam

Rybko nie masz już Cyfry+ ale przepisy Nigelli, Jamiego i innych możesz znależć tutaj www.kuchnia.tv . Pozdrawiam.

Też jak poprzedniczki lubię ogladać programy kulinarne. Czasem jakiś zainspiruje mnie i przygotuję potrawę na bazie danego przepisu, ale tylko przepisy Pascala Brodnickiego  wykonywałam dokładnie wg jego instrukcji. I z czystym sumieniem mogę polecić takie jego potrawy jak: kurczak afrykański maffe, roladki z bakłażana z cukinią i mozzarellą, krem cytrynowy z delikatnym mascarpone.

ja naleze do tych gapiacych sie. Gapie sie gapie i malo wykorzystuje. Jakies podpowiedzi w stylu jak wycisnac cytryne.

Cejrowski jest wspaniały i te jego podróże, boso....

wariat jest ale inteligenty i ciekawie opowiada :)

jeśli mam czas to ogladam to co akurat leci o jedzeniu. zawsze cos z takiego programu potem wykorzystuje w mojej kuchni. Ostatnio czesto ogladam Gordona Ramseya i Nigella ekspresowo.

Niestety nie posiadam żadnych pakietów telewizyjnych,więc oglądam to co leci w twp, tvn i polsacie. Moim idolem przez lata był nasz prekursor czyli Makłowicz. Teraz też go lubię, ale już nie nagrywam jego programów:) Moim guru jest Jacek Kuroń , bardzo lubię przepisy polskiej kuchni, no i bigos mniam pyszny. Nie oglądam go w telewizorni tylko wchodzę do niego na stronę. No i Wy Żarłoczki jesteście moją inspiracją.Chodź prawdę powiedziawszy przepisy traktuję bardzo nonszalancko , wyjątek stanowią ciasta. Pozdrawiam

Użytkownik eyta napisał w wiadomości:
  Moim guru jest Jacek Kuroń...

a nie Maciej?  ;-)

Napisałam Jacek??? Matko o czy ja myślałam :p Maciej oczywiście:))

Zanim się zastanowisz z kogo brać przykład zdaj sobie proszę sprawę z tego, że w razie czego będziesz naśladować styl i życzenia sponsora programu a nie osobistą wiedzę czy doświadczenie prowadzącego. Żadna z osób pichcących na ekranie nie jest w tym momencie sobą. Musi tak kroić jak mu scenariusz i reżyser każą.
Czyli to nie jest tak, że kamera zagląda zza ramienia komuś kto fajnie gotuje. Tam sobie ktoś to tak wykoncypował a ten bidny "kucharz" robi tylko to co mu każą.
Czekam na taki program, który by pokazał głośnego kucharza "od kuchni". I chyba się nie doczekam, bo prawdziwy kucharz nie da sobie na siłę wciskać ciemnoty. Nie pozwoli na to by mu ktoś narzucał zmianę receptury dla potrzeb reklamy.
Jak myślisz było w Domowej Kawiarence? Przepisy były naginane tak aby znalazły się w nich produkty sponsora. Często psuło to świetnść smaku, ale nikogo to nie obchodziło. Od któregoś odcinka przestałem proponować swoje przepisy, bo nie mogłem znieść ich okaleczania. Teraz po raz pierwszy mam szansę zaprezentować przepisy w oryginale.

Wiem, ze Ty znasz ten problem z autopsji ;) ja co prawda nie, ale widzialam program na temat "robienia" programow gotowania. I dokladnie potwierdza sie to co napisales, wszystko odbywa sie w/g dokladnego scenariusza, jesli program jest "na zywo" z widownia to tez jest sterowany :)) i nic nie dzieje sie przypadkowo. Kucharz, ma nie tylko uzywac to, czego zyczy sobie sponsor, ale tez prezentowac wlasna osobowosc tak a nie inaczej... czyli z tym sposobem bycia i zycia naszych idolow, to tez nie jest tak jak nam sie wydaje ;)))

Gdzieś, chyba na "Tlenie" ktoś napisał, że rozmwy faceta z DK z jego gośćmi są usypiająco nudne. RACJA! Bo to nie były rozmowy tylko obrzydliwe teksty wklejone w usta uczestników przez pana reżysera. Czasem do programu udało sie zaprosić bardzo interesujących ludzi i aż się prosiło zrobić z tego ciekawą wymianę zdań. Niezmiennie i zawsze sprowadzano mnie do poziomu "z kamerą wśród zwierząt" (nie obrażając fajnego programu Państwa Gucwińskich). Wdzięczny jestem słynnemu aktorowi scen polskich panu Janowi Nowickiemu, który szybko spostrzegłwszy w czym rzecz, po kolejnej interwencji pana reżysera powiedział: "ja tu odnoszę wrażenie, że w czsie nagrywania tej rozmowy pan Tadeusz powinien siedzieć pod stołem a nie przy stole".

Brawo dla Jana Nowickiego !!!! Nie mam okazji ogladac polskiej telewizji, wiec i brak mi mozliwosci osadu, ale to samo dzieje sie u nas w Stanach. Programy robione pod sponsorow, producenta a dopiero gdzies na samym koncu odbiorca ...

Drogi Lubczyku, a umowy miedzy Toba a producentem nie bylo?

Użytkownik aga9999 napisał w wiadomości:
> Drogi Lubczyku, a umowy miedzy Toba a producentem nie bylo?
Jaką umowę masz na myśli?

To prawda, wystarczy kilka razy rzucić okiem na polskie programy kulinarne zeby wiedziec kto jest sponsorem. Para w kuchni - samsung, kitchenaid, slodki dran - bosch, pascal wiadomo knorr i chyba cos jeszcze ale nie ogladam to nie wiem etc.
W przypadku Nigelli, Olson, Jamiego, Julie (tej co gotuje w 2 minuty) to mam problem, byc moze dlatego ze nie ma nachalnych zblizen na logo marki. U Jakuba Pepin tez nie zauwazylam sponsora chociaz w USA krecone, w przeciwienstwie do Marthy Stewart ktora co jakis czas zdradza widzom np jakiej marki herbate pija etc.

ps . ale ci corcia rosnie jak na drozdzach! :)

Kasiu, to zupełnie jak Twój Słodziak;)

Jakiś czas temu Bikont zrobił osobisty ranking kucharzy ekranowych i muszę w wielu punktach się z nim zgodzić.
Niecierpię Pascala - program od początku działa mi na nerwy i faktycznie, jedyną "atrakcją" i oryginalnością tutaj jest jego fatalny język polski.
A czemu od początku działa na nerwy?  A bo zerżnięto formułę z "Nagiego Szefa" Jamiego Oliviera.  To dość irytujące.  I podczas kiedy Jamie serwuje naprawdę proste i fajne dania w nowej formule, Pascal sili się na oryginalność.  OK OK, lubczyk ma rację... scenariusz scenariusz scenariusz...i (gigantyczny wszechobecny i wszechogarniający w tym przypadku) sponsor.  Równie dobrze program mógłby nosić tytuł "Gotuj z Knorrem".  Niemniej jednak nie dostrzegam w programie jakiejś wybitnej osobowości prowadzącego.  Co najwyżej jest to osobowość mdła.  A mdło w kuchni to, jak wiemy, niedobrze.
Lubiłam kiedyś Nigellę, ale chyba wypaliła się jej formuła.  Trochę już mnie to nudzi.. "Mhmmmm... czuję się jak na plaży...." "mhmmm... to lepsze od randek..." "mhmmm... jakbym biegała boso po trawie..".   A jak niby wymyśliła "coś nowego" to kurczę talk show a la Martha Stewart. Ble.
Aha.. zapomniałabym - prawdziwy koszmar, nie mam pojęcia jaki tytuł nosi ten program - prowadzi go nota bene bardzo szacowny pan, mocno zasłużony dla promowania i wspierania kuchni polskiej - jednak jego obrzydliwie wszechobecna broda, zasłaniająca CAŁY ekran, wchodząca panu w usta przy wyjasnianiu co akurat robi kucharz obok jest PORAŻAJĄCA.

Lubię bardzo:
Kurta Schellera - za wyśmienite przepisy
Jamiego Oliviera - za kolejne nowe pomysły na siebie i swój program i przepisy
Makłowicza uwielbiam za gawędy, porównania którymi szasta i całą otoczkę. 
Kręglickich - za przepisy i promowanie kuchni światowej
Kylie Kwong - za jej orientalne dania, których nie mam odwagi zrobić
Tyler Florence - w Kuchnia TV jest program Tyler na tropie doskonałości, po angielsku Tyler's Ultimate - uwielbiam ten program i to z jakim zaangażowaniem facet sprawdza jak powinna być zrobiona:  "doskonała pieczeń" "doskonała kanapka" "doskonały gulasz".  Nawet gołąbki robił - i zrobił to bardzo porządnie :)
A nie z gotujących, ale "śledząco poszukujących" to absolutnie bezkonkurencyjny jest Anthony Boudrain - "Bez rezerwacji".  Niestety, Aster wyłączył mi kanał "Travel and Living" buuu...

Ze słodkich Domowa Kawiarenka w Polsce (swoją drogą można byłoby rozwinąć ten program bardziej)  i Anna Olson z zagranicznych.