Witam!
bardzo proszę o sugestie jakie dania obiadowo-kolacjowe mozna przyrządzi wcześniej przed spożyciem aby dłużej przechowywac w formie zamrożonej lub zagotowanej w słoikch. Niedługo udaję się do szpitala aby urodzic dzidziusia i chciałabym wykorzystac ostatnie dni na przygotowanie takich potraw aby mąż przeżył moją nieobecnośc i żebym po powrocie nie musiała od razu gotowac. Jako że termin zbliża się lekarz zalecił mi ruch więc chętnie pogotuję troszeczkę :-) Chodzi o potrawy, które nie sa gołąbkami, krokietami i fasolką po bretońsku. Wielkie dzięki wszystkim forumowiczom. Pozdrawiam
Poczytaj tutaj myszko : http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=181211&post=181211&offset=0
U nas w domu zamrażamy gołabki - ale tego nie chcesz. To może pierożki z różnego rodzaju nadzieniem. My najbardziej lubimy z kapustą kwasną i grzybkami. Zasze robimy dużo i mrozimy na różnego rodzaju tackach czy przykrywkach w woreczkach foliowych, wczesniej oprószyć trzeba mąką, żeby nie posklejały się( nie gotowane pierożki mrozimy ). Mrozimy też pasztet, jak już nikt nie chce jesc. Ostatnio robiłam troche słoiczków dla męża. Upiekłam białą kiełbaskę w piekarniku z cebulką i lekko ostygniętą wkładałam do słoików, dolewałam troche tłuszczu z tego co się wytopiło, zakręcałam i odwracałam, żeby tłuszcz spłynął na nakrętkę. Tak samo robiłam z boczkiem, upieczony w mniejszych kawałkach i "wpakowany" do słoików. Acha i jeszcze żeberka też robiłam. Wszystko z cebulą i dosc mocno przyprawione ( mąż tak lubi ).
A tydzień temu mama zrobiła domowe kociołki do syta jak te Pudliszki. Marchewka, cebula podtuszone do tego boczek i inne wędliny co było w lodówce akurat-kawałki : mortadeli, schab, kiełbaska do tego ryż (oddzielnie ugotowany) wszystko dalej tuszone. Przyprawy i słoiczek koncentratu. Ciepłe wkładane do słoiczków, zakręcane i pycha jedzonko
. Podładuje baterie to zrobie zdjęcie i wstawie!
A czy potrway w słoiczkach typu kociołek czy fasolka gotujesz jeszcze po zakręceniu słoiczka?
Czy mogła byś wpisać przepis na ten kociołek do swoich zbiorów?
Zrob duza gleboka forme z lasagne z mielonym miesem, zamroz w porcjach. Mozna zagrzewac zamrozona porcje w mikrofali polana paroma kroplami wody pod pokrywa, bedzie jak swieze. Pozdrawiam
Jak Twoj maz umie sam ugotowac spaghetti:) , to bardzo dobrze miec zamrozony sos z mielonego miesa w odpowiednich porcjach.Wlozyc wieczorem do lodowki do rozmrozenia na obiad nastepnego dnia:)
Życzę Tobie myszko wszystkiego najlepszego. To wspaniały moment- zostać mamą.Masz rację zamiast gotowac ciesz się swoim cudem. Chwile poświęcone dziecku procentują. Serdecznie pozdrawiam.