Chciałam Was zapytać czy macie problemy z zimnymi stopami i dłońmi ??Ja mam takie zimne nogi i czasem pośladki , normalnie jak lody . Muszę spać w skarpetkach albo najlepiej z termoforem u nóg .Dużo się ruszam ,ćwiczę , biegam, czasem lampka czerwonego wina .Może macie jakieś swoje sprawdzone sposoby na zimne nóżki hihi chętnie skożystam
herbata z rumem i cytryna, albo oklad z cieplych piersi
to może sygnalizować kłopoty z krążeniem.
warto sprawdzić u lekarza.
Najpierw zrob badania krwi. Moze Twoje zimnosci sa spowodowane anemia? Pozdrawiam:)
Byłam już kiedyś u lekarza powiedział ,że jestem nisko cisnieniowcem i mam słabe krążnie krwi , ale to już było dawno ,chyba się przejdę jeszcze raz do lekarza.
Przejdz sie:) Zwlaszcza jak jestes mloda kobieta, jest wazne sprawdzac krew co jakis czas. Pozdrawiam serdecznie:)
:)))) to chyba trzeba sobie podbić ciśnienie kawką.
Użytkownik ASTI napisał w wiadomości:
> Byłam już kiedyś u lekarza powiedział ,że
> jestem nisko cisnieniowcem i mam słabe
> krążnie krwi , ale to już było
> dawno ,chyba się przejdę jeszcze raz
> do lekarza.
Powiedział, czyli zdiagnozował wyłącznie na podstawie mierzonego ciśnienia?!
Zmień lekarza(!!!) póki jeszcze masz czas, czyli dopóki chodzisz.
Zmień lekarza(!!!) póki jeszcze masz czas, czyli dopóki chodzisz.
Tymi słowami rozdrapałeś mi ranę , którą zrobili mi a raczej zrobił lekarz.. przywołałeś wspomnienia najgorsze w moim życiu ale nie będe teraz o tm pisać. Dziękuję wszystkim za pomoc .Idę teraz na spacer muszę odreagować ....nie będe już wracać to tego wątku .
Przepraszam, za może niefortunny, zwrot z chodzeniem ale kolega w ostatniej niemal chwili (po 1,5 roku leczenia) zażądał wręcz skierowania do naczyniowca , dzięki temu chodzi , ...teraz coraz lepiej. Specjalista ów powiedział tylko: "...dobrze że nie przyszedł pan miesiąc później, bo tylko wózek bym panu przepisał".
W końcu ktoś ma taki sam problem jak ja!Od niepamiętnych czasów straszę wszystkich lodowatymi rękami,nie wspominając o stopach.
Jeżeli wieczorem nie wezmę ciepłej kąpieli to nie mogę zasnąć-tak mi zimno w nogi!Ciśnienie mam zawsze lekko poniżej 90/60,podobno to się kwalifikuje już do leczenia.Też bym chciała się dowiedzieć co można z tym zrobić?
Tez mam ten problem, cisnienie troche wyzsze od Twojego, ale kawa na mnie nie dziala ( spie po niej )...
Najlepiej lubie z kims spac ( mam na mysli meza lub dzieci :) ) ,bo wtedy ta druga istota mnie rozgrzewa :) No i dzialaja na mnie masaze stop (przy okazji wcierania kremu do stop ), wykonane przez meza ;) Pozdrawiam :)
Znam to uczucie lodu w nogach /az boli/, zima zawsze biore Ginkobiloba, naprawde pomaga.
widze,ze mamy ten sam problem. Ja nawet teraz spie w skarpetach .
Przeczytalam ten wątek i troche sie przestrachałam, tez myslałam ze to od ciśnienia ale skoro piszą tu nawet o wózku to chyba warto sie przejsc do lekarza
a ja bym sugerowała badania w kierunku chorób tarczycy (mam na myśli zwłaszcza niedoczynność)
Mam ten sam problem, chociaz przez tyle (!!!) lat nauczylam sie z tym zyc :))) i z wiekiem jest coraz mniej uciazliwy. Tez mialam cisnienie wlasnie tego typu 90/60 czasem nawet do 90 nie dochodzilo :))) ponoc w trupiarni maja wyzsze ;) ale tak jak powiedzialam z wiekiem naturalnie zaczelo sie podnosic. Teraz mam 110/75 i jest lepiej. Natomiast zainteresowala mnie ta wypowiedz na temat tarczycy, wlasnie sobie zapowiedzialam, ze po powrocie z Polski musze sie pod tym katem dokladnie przebadac, bo w ostatnich wynikach "cos jest nie tak" i musze isc do specjalisty, ale tutaj zadziwia mnie niemoznosc zgubienia wagi przy zdrowym odzywianiu (z wyjatkiem tych lodow, o ktorych bylo na blogu;)) i cwiczeniach fizycznych.
Asti !! Moje konczyny to czsem bez wgledu na temperture otoczenia ..... skamielinki - mrozinki .... tak to mąż okresla ! Spróbuj łykać rgularnie magnez .... mi pomógł .. szlałam ze szczescia kiedy moje stopy były tak normalnie ciepłe !! spróbuj .. polecam .. Pozdrawiam Zmarzlaczka
Użytkownik ASTI napisał w wiadomości:
> Chciałam Was zapytać czy macie problemy z
> zimnymi stopami i dłońmi ??Ja mam takie zimne nogi i
> czasem pośladki , normalnie jak lody . Muszę spać w
> skarpetkach albo najlepiej z termoforem u nóg
> .Dużo się ruszam ,ćwiczę , biegam, czasem lampka
> czerwonego wina .Może macie jakieś swoje
> sprawdzone sposoby na zimne nóżki hihi chętnie
J> skożystam
Ja miałam ten sam problem,zimne stopy i ręce przemrożone wyleczyłam się domowym sposobem.
Jak gotowałam ziemniaki do obiadu posolone,wywar z nich zostawiałam i używałam do moczenia nóg i rąk. Można
rozcieńczyć wodą.Teraz mam ciepłe ręce i stopy,zaczerwienienie z rąk znikło, polecam wypróbowane.
Stosować dziennie aż znikną objawy choroby. A więc do dzieła.
To może ja wtrącę swoje trzy grosze. Również miałam zimne ręce i stopy. Do czasu aż przeczytałam w jakimś artykule o rozgrzewających właściwościach imbiru, tymianku, kminku czy cynamonu. Zaczęłam dodawać te przyprawy do każdej potrawy. Po kilku miesiącach podziałało do tego stopnia, że zaczęłam się pocić (wcześniej nie do pomyślenia). Teraz ciepłotę kończyn reguluję sobie ilością dodawanych przypraw.
zawsze mialam ten sam problem. Mialam.
moje ciśnienie 90/60 to standart,dlatego żłopię tą kawę i nic..też mogę się jej napić i iść zaraz spać.
Jak mam czasami 120/70 czy coś koło tego to głowę mi rozsadza..gorzej jak migena..
Badania w kierunku tarczycy miałam robione,nic nie wykazały.
Mnie skolei martwi to,że te moje zimne stopy wcale mi nie przeszkadzają..
wręcz odwrotnie..czasami jest tak,że jak są ciepłe i aż palą to wyrobić nie mogę..
Matko... co ja wtedy wyprawiam,żeby je oziębić..!
Ciekawi mnie reakcja Waszych połówek. Pytanie życiowe. Jak można przytulić się do lodu? Tu nawet nie tylko ręce opadają. Sam jestem cieplutki jak kaloryfer w zimie, byłem kiedyś morsem.Na mrozie wręcz paruję więc nie wyobrażam sobie jak można spać z bryłką lodu.
I ja jestem "bryłą lodu". I trochę trudno mi sypiec z "kaloryferem". Ale ten mój "kaloryfer" jakoś nie narzeka i nic mu nie opada.
hahaha ..no właśnie ..
mój kaloryferek też nie narzeka..czasami sam se swoje "odrosty" o mnie oziębia)))
i też mu nic nie opada)))a ręce leżą na kołdrze))
hehe. moja piekna sie przytuli i schodzi jej 5 minut i sie odsuwa:) hehehe ogrzeje sie i jest ok :) a ja spie zawsze jakos poodkrywany:)
tyle ze moja piekna nie jest taka zimna jak niektore wiedzmy co sie wypowiedzialy:)
pozdrawiam kosteczki lodowe:)