Najpierw był film "Popiełuszko" bardzo mi się podobał! polecam wszystkim, a potem degustacja serników,każdy jadł ile chciał ,pychotka :) najadłam się jak bąk,jednak sernik to najlepsze ciasto na świecie, czy też tak myślicie ? były też pierogi, z kapustą i grzybami i ruskie .

Oj oj oj jakie pysznosci!

Dorotko,mam nadzieję że też lubisz serniczek:)

bardzo lubie i mam jak alman sernik - szarlotka a potem jak leci haha tylko bardzo slodkich nie lubie

u mnie też sernik to ciasto nr 1, a potem szarlotka

...heh...widzę, że blask serników kompletnie przycmił film...nie dziwię się, serniki wyglądają bardziej zachęcająco. I nie miały żadnych spotów reklamowych  :):)

Oj Matulu, ale pysznosci, sernik to moje ulubione ciasto ( aczkolwiek nie lubie ze spodem), juz sie Wielkanocy nie moge doczekac, Pascha, mniam, mniam.
A jesienia szarlotka z bita smietana od Amiszy.

O ile z sernikami w pełni się z Tobą Różyczko zgadzam, to co do "Popiełuszki" już nie tak bardzo...
Film jako całość... hmmm... taki trochę nieporadny "biografioł".
Postać księdza Jerzego zagrana ujmująco... sympatycznie... po ludzku... i to chyba był dla główny atut całego przedsięwzięcia.
Ale już motywy jego działania, emocje, myśli tak jakby zupełnie uciekły z pola widzenia.
Zostaje działacz w sutannie... i to jest moim zdaniem wina scenariusza...
Podobała mi się Pani Szczepkowska w roli własnej matki. Ta kobieta potrafi znacznie więcej, niż tylko ogłosić, że 4 czerwca upadł w Polsce komunizm :)))) czasem czytuję jej felietony i choć nie zawsze się zgadzam z jej widzeniem świata, to inteligencji i wrażliwości trudno jej odmówić. Ciekawe, czy potrafi też upiec taki świetny sernik? Bo powiem Ci w tajemnicy, Różyczko, że ja wciąż jestem pod głębokim wrażeniem Twojego sernika i nie mogę już się doczekać Świąt, żeby znów się nim rozkoszować:))))))

Ja filmu nie oglądałam, ale jestem do niego uprzedzona... Razi mnie czołówka z reklamówek - niczym z bondowkiego tasiemca. Brak jakiejś zadumy...Przy czym nie wiem jaka powinna być reklamówką - ta mnie denerwuje z telewizora (w zasadzie już denerwowała). A jeżeli jestem już tak negatywnie nastawiona przed oglądaniem filmu to trudno to potem zmienić...Po prostu nei mm ochoty na niego iść...

Zresztą i tak nie wiem kiedy będą u nas grali. I czy będą grali...

Till bardzo mi miło że ci smakował :) Mnie się film podobał ,ale różne były opinie,nie wszystkim się podobał ,jedząc te rarytasy słyszałam różne opinie na temat filmu:) Ale jestem szczęśliwa że tata dostał zaproszenia i mogłam go zobaczyć,a przy okazji pojeść dobrych rzeczy,prawdę mówiąc tego się nie spodziewałam.

Sernik na pierwszym miejscu jest także u mnie w domu. Uwielbiam go! Ale jest tez wiele innych ciast, które kocham, całym żołądkiem, a sernikami nie są! Ale mi apetytu narobiłaś niegrzeczna różyczko!

Zgadzam się , że sernik to najlepsze ciasto :)
Filmu nie oglądałam i się nie zanosi , czego żałuję , chociaż czołówka i recenzje mnie nie zachęciły .
A ta degustacja to była a propos filmu , czy tak obok ?
Przesmacznie to wszystko wygląda ...;)

Po zakończeniu filmu,wyszedł pan i wszystkich zaprosił na poczęstunek :) byli też aktorzy,którzy grali w tym filmie.

A ja jestem na diecie!!!!!!! trzeci dzień ponoc najgorszy a tu takie pyszności.

Pycha!!! Sernikomania panuje -widzę- wśród nas!!!  Najlepsze są takie bez spodów, sam ser i to jeszcze z większej porcji!!! Robiłam taki tydzień temu, poszedł w mig!!! Różyczko-pozdrawiam

No nie podrażniono wszystkich łasuchów ale to fakt serniki przebijają każde ciasto , oczywiście najlepsze te bez ciasta ! Może ktoś założy fanklub sernika .

No nie, podrażniono wszystkich łasuchów ale to fakt serniki przebijają każde ciasto , oczywiście najlepsze te bez ciasta ! Może ktoś założy fanklub sernika .

Ja tez muszę powiedzieć ze serniki to moje jedne z ulubionych ciast ( ale mało słodkie i mało rodzynek ) a do gustu przypadł mi " sernik z truskawkową nutą " autorstwa młodej :) 

Ja też najchętniej rodzynki bym wydłubała...
Dziwne nie? Bo wtrząchniecie paczki rodzynek na surowo nie stanowi problemu - w cieście juz nie.

Ale sernik to najlepsze ciasto na świecie - może być pieczony, może byc na zimno. Z czekoladą, z lukrem, z górą wykończoną kratką z kruchego ciasta,  Mniam... Na święta będzie biały puch....

Jestem w stanie zrozumieć wstręt do upieczonych napęczniałych rodzynek. Sama takie uwielbiam i jestem bliska wyskubywaniu i ukradkowemu zjadaniu tychże z pokrojonych ciast, ale mam koleżankę, która identycznie jak Ty, zje rodzynki, o ile nie namoczone :)
Przynajmniej nie jest nudno, w czym byśmy wybierali, gdyby wszyscy lubili to samo...

Mąż mojej siostry nie zje niczegho co zawiera orzechy. Salceson, wiewiórkę, tudzież dziada (placek z jabłkami i orzechami) siostra jemu robi z rodzynkami. Ale orzechy w postaci orzechowej zjada aż miło...
Ciekawe czy pija orzechówkę?

ja rowniez dolaczam sie do wszystkich zarlaczow sernika.Uwielbiam torty,ale i tak zawsze przegrywaja z pyszniutkim serniczkiem.Az mi slinka cieknie jak widze te pysznosci na zdjeciach.Pozdrawiam wszystkich.

ja mam absolutna slabosc do sernikow, nigdy nie odmowie, lubie kazdy, ale moj najbardziej ulubiony to pumpkin (z dynia),
dobrze, ze nie bylam na tej degustacjii...
serdecznie pozdrawiam

Czy możesz zdradzić tajemnicę tego sernika z dynią? Domyślam się, że do masy serowej dodaje się upieczoną lub ugotowaną dynię utartą na papkę?

Dzisiaj w magazynie Marthy Stewart - Living zobaczylam przepis na sernik z marchwia, ale jakos do mnie nie "przemowil", zastanawiam sie jaki bedzie z dynia.

U nas na WZ Pola42 wstawiła sernik protalowy z marchewką - ta marchewka tak zachęcajaco (przynajmniej dla mnie) wygląda zamiast rodzynek, że mam wielką ochotę spróbować. Tyle, że w wersji tradycyjnej, z normalnym cukrem. W końcu marchewka dzięki Hiszpanom w unii jest owocem...

tak, do masy dodaje sie 1 cup puree (papki) z dynii, ja zawsze kupuje gotowa (100% dynia, bez dodatkow), trzeba ja przesmazyc z cukrem i dodac do sera, ale oczywiscie mozesz ja zrobic sama,
mysle, ze mam pomysl na moj 1 przepis, ciagle sie zastanawiam, co wpisac, bo nie chce sie dublowac, albo czasami nie wiem, jak cos sie po polsku nazywa ( wyjechalam z Polski w 1986, wtedy nie bylo serka mascarpone, masla orzechowego - peanut butter, najrozniejszych salat ...itd. - ani w sklepach, ani w slowniku),
postaram sie wkrotce zamiescic przepis,
serdecznie pozdrawiam

Ja mam dokladnie ten sam problem, mam tyle fajnych przepisow, ale boje sie, ze sie nie "sprawdza"
Jakiej firmy kupujesz dynie?
Dzieki

E.D.Smith (USA) - 100% Pumpkin, w skladnikach nie ma absolutnie nic innego - tylko dynia

Dzieki wielkie, wlasnie tego szukalam, bez tych inszych dodatkow.

wspaniale musialy byc! mniam....tak serniki, jableczniki, makowce i mazurki, ja te tradycyjne lubie