Nie jestem niestety specjalistką od masy cukrowej ani marcepanopodobnej. Raz w życiu rok temu wykonałam tort z tej drugiej, dziś po raz pierwszy z masy cukrowej. Wyszły, owszem, ale nie byłam zadowolona z konsystencji. Wiem, że da się ozdoby na tort wykonać o niebo lepiej, ale przed kolejną próbą wolałabym się upewnić, czy wybiorę odpowiednią metodę i nie popełnię innych głupich błędów.
Czy mogę Was prosić o wklejanie w tym wątku linków do przepisów na masy cukrowe oraz marcepanopodobne wraz ze swoimi doświadczeniami podczas wykonywania ich? Może dzięki temu powstanie baza wiedzy o dekorowaniu dla takich laików jak ja.
Bo oto, co na przykład zauważyłam podczas zagniatania masy cukrowej z przepisu: http://wielkiezarcie.com/przepis30981.html
Być może dodałam o jedną łyżeczkę żelatyny za dużo (robiłam z podwójnej porcji) i zbyt mocno pozwoliłam przestygnąć masie przed dodaniem cukru pudru, ponieważ glukoza z żelatyną były już nieco galaretkowate w momencie dodawania cukru pudru. W dodatku przy końcówce wgniatania pudru wydawało mi się, że jest go zbyt dużo (był odważony bardzo dokładnie), masa była odrobinę chropowata (cukier kupny, nie mieliłam go sama).
W efekcie choć masa była dość plastyczna i tort jakimś cudem udało mi się zrobić jako tako estetycznie, nie dawała się równo odkrawać ostrym nożem (spójrzcie na zdjęcie - jak wygląda dół sukni - jest postrzępiony). Niemożliwe było również sklejanie elementów - chyba że dzięki zagniataniu (tak powstały różwe kwiatki).
Widziałam na wielu WuŻetowych zdjęciach, że z tego przepisu wychodzą cudowne, gładkie dekoracje. Czy możecie mi pomóc w określeniu moich gaf? Poniżej zdjęcia: ciemny tort wykonany z masy marcepanopodobnej http://wielkiezarcie.com/przepis32898.html, tort lalka z Białej masy cukrowej, której lepienie opisałam wyżej. Wygląda na to, że jestem mistrzynią w nieumiejętności posługiwania się dekoracyjnymi masami do tortów. Błagam, uratujcie mój honor!
Ja też chętnie dowiem się coś na ten temat. Nigdy tego nie robiłam. Tobie wyszło to bardzo ładnie. Tylko dlaczego linki podane przez Ciebie są nieaktywne?
Ja nie jestem specjalistką w tych masach(narazie),ale mimo,że poszło Ci może i coś nie tak z tą masą ,to torciki i tak są suuuuuuper!
Pozdrawiam:)))))
Wkn, co do białej masy cukrowej, wydaje mi się, ze najprawdopodobniej, było tak jak napisałaś, syrop glukozowo- zelatynowo, za bardzo przestygł i dałaś za dużo cukru pudru. Ja, robiiąc masę Doroty, daję tyle cukru ile, przyjmuje go masa,( przesiewam, wprost na stolonicę, jedną łapką zagniatam, a drugą przesiewam0 trzeba wyczuć ten moment, kiedy ten cukier należy przestać dodawać. Jeśli uznaję, że konsystencja jest już Ok, przestaję dodawać cukier, ale gdy zaczynam wałkować i coś mi jeszce przywiera do wałka, to spowrotem zagarniam i dodaję jeszce cukru i tak do momentu, gdy mogę spokojnie z wyczuciiem rozwałkować masę. Jest sposób na podratowanie takiej sztywnej masy, należy ją włożyć, dosłownie na kilka sekund do kuchenki mikrofalowej i odrobinę podgrzać (trzeba uważać, by nie przedobrzyć, bo masa rozpłynie się). Po wyjęciu z mikrofali trzeba uważać, by nie popażyć się tą masą). Zauważyłąm, że jest różnica między cukrem pudrem oferowanym przez różne firmy. Kiedyś miałam jakimś cudem, cukier puder z Biedronki i jak zagniotłam masę, to widoczne były w niej mikrokryształki, masa była trudna w obróbce. Ja używam, cukru pudru firmy firmy Kupiec i Melvit. Masa, wychodzi gładka i elastyczna. Dekoracje przyklejam, albo kremem maślanym, albo takim specjalnym klejem spożywczym. Zaraz pewnie wpadnie tu Dorota i może roztłumaczy to jeszce bardziej:-))
Obiecuje,ze wszystko wyjaśnie ale pozniej bo teraz musze zmykac do szkoly
Wkn jak dla mnie totalnego antytalencia torty są śliczne :)
A może zamiast wątku możnaby pokusić się o artykuł z ilustracjami?
Jesli chodzi o mase cukrową to sama znalazłaś problem.Po pierwsze ,dodałaś za duzo żelatyny ( bo dodatkowa łyzeczka żelatyny na tak małą ilosc wody to naprawde bardzo duzo) .Jesli chodzi o żelatyne i wode to musisz trzymac sie scisle przepisu . Jedyne co możesz zmieniac to ilosc cukru , którego użyjesz do zagniatania bo tak jak pisała aloiram każdy cukier jest inny i raz masa przyjmie 350 g na jedną porcje masy a innym razem, kiedy uzyjesz cukru pudru innej firmy wystarczy dodac 200 g . Przy robieniu tej masy nalezy nauczyc sie wyczuwać ten moment kiedy trzeba przestac dodawac cukier puder.Ja robie podobnie jak aloiram, jesli uznam ,ze konsystencja jest ok to przestaje dodawac cukier i probuje wałkowac.Kiedy masa zacznie przyklejac sie do wałka wtedy dosypuje jeszcze troche cukru i ponownie przez chwile zagniatam . Na pewno lepiej jest dac mniej cukru niz więcej . Gdyby okazało sie ze masa nadal przyleje sie do wałka to wtedy nie dosypuje kolejnej porcji cukru tylko posypuje blat mąką ziemniaczaną , kłade mase cukrową , posypuje również ją i wałkuje. Wtedy juz nic sie nie przykleja. Co jakis czas nalezy sprawdzac czy masa cukrowa ,,jezdzi,, po blacie . Jesli wyczujesz ,ze zaczyna sie do niego przyklejac to ponownie podsypujesz mąka ziemniaczaną .
Drugim błędem było to ,ze odstawiłaś ,,papke,, na zbyt długo. Zelatyna zaczęła tężeć i był problem z przyjmowaniem cukru .Jak juz udało sie połączyc cukier z papką żeatynow-glukozową to domyślam się,ze miałas ogromne problemy z rozwałkowaniem masy bo juz zaczęła twardniec.
Jesli bedziesz robiła mase kolejny raz to rób tak :
-wsyp do małego garnka żelatyne
-zalej ją zimną wodą i odstaw na ok 5 minut
-przygotuj w tym czasie cukier ( nalezy go przesiac do większe miski , lepiej jest przesiac więcej w razie gdyby miało braknąć )
-postaw naczynie z zelatyną nad kąpielą wodną , odczekaj chwilke az zobaczysz,ze zelatyna zacznie sie rozluźniać , od tego momentu mieszaj najlepiej samą koncówką od miksera
-kiedy zelatyna sie rozpusci wsyp glukoze ,dobrze mieszaj przez ok minute
-zdejmij z kąpieli wodnej i na nic nie czekając od razu dolej olejek ( najlepiej migdałowy) ,
-od razu po wymieszaniu papki z olejkiem wsyp garść cukru pudru, wymieszaj całosc . Powinna powstac gęsta papka
-wylej ją na blat ,stopniowo dosypuj cukier puder i ciągle wyrabiaj
-jesli uznasz ,ze masa ma odpowiedną konsystencje oczysc blat z cukru pudru, posyp go mąką ziemniaczaną i wałkuj .pamiętaj o podsypywaniu mąką ziemniaczaną bo ona podczas wałkowania tej masy sprawdza sie rewelacyjnie . Jeśli pokryjesz tort masą i zobaczysz nadbiar mąki to mozesz łatwo usunac ją za pomocą pedzelka
jesli chodzi o łączenie ze sobą elementów z masy cukrowej to mozesz użyc lukru ( z wody i cukru pudru) , masy maslanej, kleju jadalnego ( mozna dostac w tortowni) albo po prostu zwyłej wody ( wtedy nalezy przytrzymac sklejane części . W ten sposób zawsze łącze ze sobą części np. kokardy bo mam pewnosc ,ze nic sie nie odklei )
Nie zrazaj sie do tej masy .Próbuj a zobaczysz,ze warto . Ja tez czasami mam wpadki .Ostatnio robiłam tego torta
i masa wyszła mi dopiero za 3 razem! Pierwsze dwie porcje wyladowały w koszu bo cos mi nie wychodziło . Pierwszy raz miałam takie problemy i do dzis nie wiem co było tego przyczyną ale nie będe szukała innych przepisów na tego typu masy bo ten jak dla mnie jest najlepszy .
Twoje torty są piekne. Próbuj dalej a zobaczysz,ze tez pokochasz torty w stylu angielskim
ło matko ale sie rozpisałam
Pozdrawiam
Oooo, dzięki za odpowiedź! Czekałam na nią bardzo i bardzo mnie ucieszyła. Może nie jest ze mną tak beznadziejnie, skoro udao mi się zjednak wykonać tę masę cukrową i namierzyć własne błędy podczas przyrządzania jej.
Wszystko się zgadza poza jedną rzeczą - nie miałam żadnych problemów z wałkowaniem - masa była miękka i plastyczna.
Czy mogę prosić o jeszcze jedną ważną rzecz? Na co kleić ozdoby wykonane z tejże masy cukrowej? To trochę śmieszne, ale kwiatki na zdjęciu i kulki ozdabiające różowe pasy ozdabiające sukienkę lalki siedzą tam gdzie trzeba tylko dzięki...
... goździkom! Nie przyszło mi do głowy, aby próbowac je przytwierdzać na krem do tortów lub spożywcze kleje. Gdzie w ogóle takie kleje można dostać?
Bardzo się ciesze,ze mogłam pomóc
Pomysł z gozdzikami wcale nie jest zły ale lepiej jednak przyklejac ozdoby np. lukrem . Wymieszaj cukier puder z wodą lub sokiem z cutryny i tego uzyj jako kleju. Mozna tez przyklejać ozdoby za pomocą masy , którą przekładasz tort lub kupić specjalnu klej jadalny, który mozna zamówić tutaj : http://tortownia.pl/produkt.php?kid=71&pid=227
ja osobiscie nie mam tego kleju ale ma aloiram i z tego co mi mówiła nadaje sie on tylko do przyklejania małych ozdób , większych nie utrzyma .
ja do klejenia używam tylko lukru z cukru pudru i wody lub samej wody.
lukier uzywam do przyklejania zarówno małych ozdób jak srebrne perełki na torcie ponizej jak i większych jak np. duze róże czy ozdobne paski z masy cukrowej u dołu tortu . Do tych rzeczy lukier sprawdza sie znakomicie .
samej wody uzywam do łączenia np. elementów kokard . Smaruje czesc kokardy wodą, przyklejam kolejną częśc i trzymam chwilke. Ozdoby przyklejają sie do siebie bardzo mocno .
Zatem, jak tylko uda mi się zakupić glukozę (glukoza firmy Delecta zniknęła z supermarketów tak samo tajemniczym sposobem jakim się ni stąd ni zowąd pojawiła) - chyba pozostaje mi wyłącznie apteka - przeprowadzę kolejne próby.
Jeszcze raz dziękuję!
A tak przy okazji, byłam zaskoczona, że masa cukrowa jest... całkiem smaczna! Rzeczywiście sztuczny marcepan robiony na bazie mąki i masła nie może się z nią równać.
Użytkownik Wkn napisał w wiadomości:
>A tak przy okazji, byłam zaskoczona, że masa
> cukrowa jest... całkiem smaczna! Rzeczywiście sztuczny marcepan robiony na
> bazie mąki i masła nie może się z nią równać.
Faktycznie jest bardzo dobra, ja tez myśle ,że jest lepsza od sztucznego marcepanu . Mozna wałkować ją naprawde cienko przez co nie czuc tak tej słodyczy . Ta masa świetnie smakuje na torcie , w którym są owoce ( np. brzoskwinie) , całośc pasuje do siebie rewelacyjnie .
życze owocnych poszukiwań i kolejnych pięknych tortow
Użytkownik Wkn napisał w wiadomości:
glukozę można kupić w każdym tesco koło cukru, w kauflandzie też, i savi napewno bo kupowałam nieraz.
> Zatem, jak tylko uda mi się zakupić glukozę (glukoza firmy Delecta zniknęła z
> supermarketów tak samo tajemniczym sposobem jakim się ni stąd ni zowąd
> pojawiła) - chyba pozostaje mi wyłącznie apteka - przeprowadzę kolejne
> próby.Jeszcze raz dziękuję!A tak przy okazji, byłam zaskoczona, że masa
> cukrowa jest... całkiem smaczna! Rzeczywiście sztuczny marcepan robiony na
> bazie mąki i masła nie może się z nią równać.
Można albo nie można - kupiłam przedwczoraj, a... chodziłam za nią ponad miesiąc. Po prostu dostawy są raz na jakiś czas i nie zawsze sklep może się pochwalić pełnym asortymentem. Akurat to Tesco, do którego ja zaglądam, te carefoury oraz auchany, zatoki i inne markeciki... nie mogą.
Co prawda glukozę można bez problemu zakupić w dowolnej aptece, ale w każdej jest dwa razy droższa niż ta ze sklepu spożywczego. Dosłownie dwa razy droższa za tę samą gramaturę.
Ja robię klej z wody i dosłownie odrobiny CMC, kleje tym wszystko i trzyma sie idealnie, nie lubie kleić na lukier i inne takie ponieważ po pierwsze nie chce mi sie tego robic a po drugie lukier moze wydostać sie gdzieć spod dekoracji i nieestetycznie wyglada.
ja też już używam tylko kleju z cmc
Własnie mojego lego kleiłam na lukier, ale lukier powyłaził miejscami i srednio sobie z tym mogłam poradzic
Dziewczyny mam pytanie odnosnie mas. Koleżanka poprosiła mnie o ulepienie na tort dla jej Synka figurki Lego Ninjago takiej jak tu http://tortyzesnu.blogspot.com/2012/06/blog-post.html
Czy mase cukrowa i sztuczny marcepan mozna barwic tak samo? Jak to robicie ze po podsypaniu kolorowej masy mąką zeimniaczana nie zostają Wam brzydkie białe ślady. Robiłam kiedys tort laptop który obkładałam sztucznym marcepanem w kolorze czarnym ale nie mogłam sie z niego pozbyc sladów po mace i ogólnie całosc wygladała tak srednio.
Pytam, o to bo mam zrobic na czwartek torta penisa :( i moze tym razem bym spróbowala go obłozyc masa cukrową. Czym piszecie na takiej masie?
Dziekuje za pomoc
Do obkładania używa się innych mas niż np. do figurek. Do kwiatów jeszcze innej.
Sama używam mas gotowych. Są smaczniejsze od samoróbek i chyba ekonomiczniejsze. Samoróbkę musisz zużyć np robiąc ozdoby.
Sztuczny marcepan także świetnie nadaje się na figurki, ale także marcepan prawdziwy i Model Past. Możesz też do samoróbki dodać proszek CMC który uplastycznia masę.
Masy cukrowej nie podsypuje się mąką ziemniaczaną. Sama tak kiedyś robiłam ale to błąd w sztuce. Jeżeli później zostaje ulega szybkiej fermentacji. Podsypuje się cukrem pudrem, ale niewiele. Tylko tyle aby się nie kleiła.
Masa czerwona, czarna czy brązowa jest bardzo trudna w obróbce, szczególnie teraz kiedy jest gorąco i dużo wilgoci w powietrzu. Może się pocić i dotyczy to każdego koloru, więc nie będziesz miała lekko.
Nadmiar mąki czy cukru usuniesz miękkim pędzlem.
Do literek używam wykrawaczek.
Dziewczyny mam pytanie odnosnie mas. Koleżanka poprosiła mnie o ulepienie na
tort dla jej Synka figurki Lego Ninjago takiej jak tu
http://tortyzesnu.blogspot.com/2012/06/blog-post.html Z czego lepiej to
lepic? Czy mase cukrowa i sztuczny marcepan mozna barwic tak samo? Jak to
robicie ze po podsypaniu kolorowej masy mąką zeimniaczana nie zostają Wam
brzydkie białe ślady.Robiłam kiedys tort laptop który obkładałam
sztucznym marcepanem w kolorze czarnym ale nie mogłam sie z niego pozbyc
sladów po mace i ogólnie całosc wygladała tak srednio. Pytam,
o to bo mam zrobic na czwartek torta penisa :( i moze tym razem bym
spróbowala go obłozyc masa cukrową. Czym piszecie na takiej
masie? Dziekuje za pomoc
Nie polecam sztucznego marcepanu-szczególnie w takie upały.
Zdecydowanie lepsza jest masa cukrowa-ja do tej pory lepię z niej ozdoby.
Sam pędzelek może nie wystarczyć do usunięcia mąki czy cukru pudru.Zamocz go w spirytusie i tym posmaruj tort-wszystko elegancko zejdzie a tort będzie się prezentować jeszcze lepiej.
Witam pieknie;)
Przepraszam że sie wcinam, ale proszę o sprawdzony przepis na masy cukrowe. Tak czytam i czytam i widze że niezłe z was ekspertki w tej dziedzinie. We wrześniu moja córcia będzie obchodziła swoje 1 urodziny i chciałam zrobić taki tort ozdobiony masą cukrową i chciałam zrobić jakies figurki jak sie uda plis poradzcie prosze bardzo mi na tym zależy.
Proszę bardzo, sprawdzone w 100% a o szczegóły najlepiej pytać Dorotaxx bo ona jest expertką w tych sprawach . Ja jestem początkująca, chociaż kilka tortów pokrytych tymi masami mam juz za sobą:
masa cukrowa http://wielkiezarcie.com/recipe30981.html, moim zdaniem zdecydowanie najlepsza,
masa marcepanowa http://wielkiezarcie.com/recipe32898.html lub http://wielkiezarcie.com/recipe5121.html
Wypróbowałam również tą i też jest OK: http://wielkiezarcie.com/recipe46410.html.
Ślicznie dziękuje za odpowiedz ave82;) wypróbuje juz niedługo zbliżaja się urodzinki mojej mamy jest okazja żeby spróbować ;):):) Mam nadzieje że ozdoby figurkowe tez z tej masy da sie zrobić. Pozdrawiam cieplutko
Ja własnie korzystałam z przepisu na mase cukrowa który podałas oraz marcepanowa z pierwszego linka. Generalnie lepiej mi się obkładało cukrową, marcepanowa bardziej mi się rwała. Z marcepanowej za to ulepiłam figurkę która chciałam, tylko jeszcze musze nauczyc sie porzadnie sklejac poszczegolne czesci, bo kleiłam na lukier i miejscami mi powyłaził.