Mam problem z czekoladą...jedzenie jej oczywiście nie sprawia mi żadnych trudności ale jeśli pojawia się w jakimś przepisie to czasem coś mi nie wyjdzie.
Podstawowy problem to dodawanie rozpuszczonej czekolady do ubitej kremówki, jak to zrobić żeby kremówka się nie zważyła?
Próbowałam trzy razy i za każdym razem masa lądował w koszu, a w smaku jest pyszna więc zależy mi na tym żeby zaczęła się udawać.
Następnie ażurki z czekolady, jak przygotować czekoladę żeby je samodzielnie zrobić? Wystarczy rozpuścić czekoladę czy trzeba do niej coś dodać? Kiedyś próbowałam ale jak przelałam czekoladę do papierowego stożka to już mi stężała, nie jestem pewna czy problem nie tkwił w jakości tej czekolady.
Dalej, jak przygotować czekoladę żeby pokryć nią równomiernie cały torcik?
I ostatnie pytanie, czy można dodawać rozpuszczoną czekoladę do kremu budyniowego i maślanego bez ryzyka zważenia czy innych komplikacji:)
Ja odpowiem tylko na pierwsze pytanie, bo tak robię i nigdy mi się jeszcze kremówka nie zwarzyła. Mam przepis na taki krem:
1 czekolada gorzka
2 czekolady mleczne
1/2 l kremówki 36%
1/5 szkl. gorącego mleka
W gorącym mleku rozpuszczasz wszystkie czekolady i studzisz. Kremówkę ubijasz, potem wlewasz czekolady i łyżką (już nie mikserem) delikatnie łączysz z ubitą kremówką. Jeśli robisz tak samo, to nie mam niestety pojęcia, czemu nie wychodzi? Może za mocno ubijasz kremówkę? Tak na "maślano"? A moze wlewasz gorącą czekoladę?
a ja o ażurkach- czekoladę stapiam (połamaną wkładam do kubeczka i to do naczynia z gorącą wodą) - mieszam aż się rozpuści i od razu na papier lub folię aluminiową leję esy-floresy. Nie dodaję nic.
> Mam problem z czekoladą...jedzenie jej oczywiście nie sprawia mi żadnych
> trudności ale jeśli pojawia się w jakimś przepisie to czasem coś mi nie
> wyjdzie.Podstawowy problem to dodawanie rozpuszczonej czekolady do ubitej
> kremówki, jak to zrobić żeby kremówka się nie
> zważyła?
Ubij kremówke na sztywno . Możesz dodac do niej cukier puder do smaku.
Połam do metalowej miseczki 2 gorzkie ( lub mleczne) czekolady . Pamiętaj ,ze to muszą być czekolady dobrej jakości.
Postaw nad naczyniem z wrzącą wodą. Nastaw wodę na mały ogień. Pilnuj ,żeby para wodna nie miała kontaktu z czekoladą.
Mieszaj czekolade , jeśli zobaczysz ,ze ¾ czekolady rozpuściło się to zdejmij miske z pary wodnej i nadal mieszaj do całkowitego rozpuszczenia czekolady.
Poczekaj aż czekolada przestygnie . Ubitą kremówke dodaj do czekolady ( nie czekolade do kremówki ! ) i bardzo delikatnie mieszaj drewniana łyżką .
> Następnie
> ażurki z czekolady, jak przygotować czekoladę żeby je samodzielnie zrobić?
> Wystarczy rozpuścić czekoladę czy trzeba do niej coś dodać?
Rób tak jak napisała anneau . Rozpuśc czekolade i niczego do niej nie dodawaj, poczekaj chwilke,żeby odrobine przestygła . Wlej ją do papierowego stozka lub czegos innego ( np. strzykawki , jeśli ci zastygnie , wystarczy wsadzic ją do ciepłej wody) i maluj ażurki
> jak przygotować czekoladę żeby pokryć nią równomiernie cały torcik?I
Gorzką czekolade połamać, umieścić w misce , wsypać cukier puder do smaku
Do czekolady wlać kremówke ( wystarczy kilka łyzek na 2 czkolady )
Garnek postawić nad kąpielą wodną
Delikatnie mieszać az do rozpuszczenia czekolady
Zdjąć z kąpieli wodnej. Poczekac Az przestygnie, pokryć tort . Trzeba robic to pomału żeby czekolada nie rozlała się po bokach .
Jeśli chcesz mieć twarda czekolade na torcie to wystarczy rozpuścić czekolade nad parą wodną , poczekaz az przestygnie i pokrywac tort. Pamiętaj,ze będziesz potrzebowała do tego ok. 3 czekolad (jeśli chcesz mieć równomiernie posmarowany tort ) i ze czekolada zastygnie przez co będziesz miała problemy z krojeniem.
> ostatnie pytanie, czy można dodawać rozpuszczoną czekoladę do kremu
> budyniowego i maślanego bez ryzyka zważenia czy innych komplikacji:)
Mysle,ze można. Musisz tylko pamiętać ,żeby czekolada nie była ciepła .
Dorotko, twoja wypowiedż w wątku jest pusta, nie wiem czy wszyscy tak mają czy tylko ja jej nie widzę:(
ale numer. Ja widze moją odp. Skopiuje ci i tutaj wkleje . Napisz czy widzisz teraz
> Mam problem z czekoladą...jedzenie jej oczywiście nie sprawia mi żadnych
> trudności ale jeśli pojawia się w jakimś przepisie to czasem coś mi nie
> wyjdzie.Podstawowy problem to dodawanie rozpuszczonej czekolady do ubitej
> kremówki, jak to zrobić żeby kremówka się nie
> zważyła?
Ubij kremówke na sztywno . Możesz dodac do niej cukier puder do smaku.
Połam do metalowej miseczki 2 gorzkie ( lub mleczne) czekolady . Pamiętaj ,ze to muszą być czekolady dobrej jakości.
Postaw nad naczyniem z wrzącą wodą. Nastaw wodę na mały ogień. Pilnuj ,żeby para wodna nie miała kontaktu z czekoladą.
Mieszaj czekolade , jeśli zobaczysz ,ze ¾ czekolady rozpuściło się to zdejmij miske z pary wodnej i nadal mieszaj do całkowitego rozpuszczenia czekolady.
Poczekaj aż czekolada przestygnie . Ubitą kremówke dodaj do czekolady ( nie czekolade do kremówki ! ) i bardzo delikatnie mieszaj drewniana łyżką .
> Następnie
> ażurki z czekolady, jak przygotować czekoladę żeby je samodzielnie zrobić?
> Wystarczy rozpuścić czekoladę czy trzeba do niej coś dodać?
Rób tak jak napisała anneau . Rozpuśc czekolade i niczego do niej nie dodawaj, poczekaj chwilke,żeby odrobine przestygła . Wlej ją do papierowego stozka lub czegos innego ( np. strzykawki , jeśli ci zastygnie , wystarczy wsadzic ją do ciepłej wody) i maluj ażurki
> jak przygotować czekoladę żeby pokryć nią równomiernie cały torcik?I
Gorzką czekolade połamać, umieścić w misce , wsypać cukier puder do smaku
Do czekolady wlać kremówke ( wystarczy kilka łyzek na 2 czkolady )
Garnek postawić nad kąpielą wodną
Delikatnie mieszać az do rozpuszczenia czekolady
Zdjąć z kąpieli wodnej. Poczekac Az przestygnie, pokryć tort . Trzeba robic to pomału żeby czekolada nie rozlała się po bokach .
Jeśli chcesz mieć twarda czekolade na torcie to wystarczy rozpuścić czekolade nad parą wodną , poczekaz az przestygnie i pokrywac tort. Pamiętaj,ze będziesz potrzebowała do tego ok. 3 czekolad (jeśli chcesz mieć równomiernie posmarowany tort ) i ze czekolada zastygnie przez co będziesz miała problemy z krojeniem.
> ostatnie pytanie, czy można dodawać rozpuszczoną czekoladę do kremu
> budyniowego i maślanego bez ryzyka zważenia czy innych komplikacji:)
Mysle,ze można. Musisz tylko pamiętać ,żeby czekolada nie była ciepła .
Jeśli chodzi o mieszanie czekolady ze śmietaną to robie dokładnie jak aloalo, z tym, że ostudzoną czekoladę wlewam i mieszam mikserem:) Jakoś nie bawię się za bardzo:) Czekoladę roztapiam zawsze w mikrofali. Wychodzi szybciej:) Jesli chcesz pokryc czekoladą cały tort lub zrobic ażurki to musisz ostudzic czekoladę, ale nie możesz czekac za długo, bo bedzie zbyt gesta i stężeje nim zrobisz co chcesz.
Jesli chodzi o krem maślany to nie ma najmniejszego problemu przy mieszaniu z czekoladą. Zawsze najpierw miksuje masło, a potem dodaje roztopioną i ostudzoną czekoladę. Nie ma prawa się zwarzyc, bo czekolada to przecież praktycznie czysty tłuszcz. Z budyniowym kremem nie próbowałem, ale myślę, że podobnie mozna zrobic tylko małymi porcjami. Najpierw bym zmiksował masło z czekoladą i później bym dodawał sopniowo budyń (budyń najlepszy jest taki gęsty samorobny, bo te z paczki często warzą masę...).
Jeśli chodzi o mieszanie czekolady ze śmietaną to robie dokładnie jak aloalo, z tym, że ostudzoną czekoladę wlewam i mieszam mikserem:) Jakoś nie bawię się za bardzo:) Czekoladę roztapiam zawsze w mikrofali. Wychodzi szybciej:) Jesli chcesz pokryc czekoladą cały tort lub zrobic ażurki to musisz ostudzic czekoladę, ale nie możesz czekac za długo, bo bedzie zbyt gesta i stężeje nim zrobisz co chcesz.
Jesli chodzi o krem maślany to nie ma najmniejszego problemu przy mieszaniu z czekoladą. Zawsze najpierw miksuje masło, a potem dodaje roztopioną i ostudzoną czekoladę. Nie ma prawa się zwarzyc, bo czekolada to przecież praktycznie czysty tłuszcz. Z budyniowym kremem nie próbowałem, ale myślę, że podobnie mozna zrobic tylko małymi porcjami. Najpierw bym zmiksował masło z czekoladą i później bym dodawał sopniowo budyń (budyń najlepszy jest taki gęsty samorobny, bo te z paczki często warzą masę...).
Serdecznie dziękuje za wszystkie rady, pozdrawiam:)
Mam problem z czekoladą...jedzenie jej oczywiście nie sprawia mi żadnych
trudności ale jeśli pojawia się w jakimś przepisie to czasem coś mi nie
wyjdzie.Podstawowy problem to dodawanie rozpuszczonej czekolady do ubitej
kremówki, jak to zrobić żeby kremówka się nie
zważyła?Próbowałam trzy razy i za każdym razem masa lądował w
koszu, a w smaku jest pyszna więc zależy mi na tym żeby zaczęła się
udawać.Następnie ażurki z czekolady, jak przygotować czekoladę żeby je
samodzielnie zrobić? Wystarczy rozpuścić czekoladę czy trzeba do niej
coś dodać? Kiedyś próbowałam ale jak przelałam czekoladę do
papierowego stożka to już mi stężała, nie jestem pewna czy problem nie
tkwił w jakości tej czekolady.Dalej, jak przygotować czekoladę żeby
pokryć nią równomiernie cały torcik?I ostatnie pytanie, czy można
dodawać rozpuszczoną czekoladę do kremu budyniowego i maślanego bez ryzyka
zważenia czy innych komplikacji:)
Jesli chodzi o krem budyniowy to czekoladę dodaję do budyniu tzn. gotuję budyń i jak zdejmę z ognia to wrzucam połamaną w kostki czekoladę, budyn mieszam do rozpuszczenia czekolady. Nastepnie miksuję margarynę lub masło i dodaję wystudzony budyń.