Przeżycie niezapomniane nie tylko dla dziecka ale i dla rodziców. Wariactwo przed uroczystością ale i piękne chwile od momentu ubierania po msze. Nerwy, stres i łzy to wszystko spotkało mnie i moję rodzinę podczas I Komunii Św. Julii
A tu kilka fotek z tej uroczystości
piękna rodzinka, wielkie przeżycie dl dziecka i rodziców, czesto się powraca myslami do tych chwil,pozdrawiam cieplutko
My jeszcze na bierząco jesteśmy bo ciągle chodzimy do kościoła "na biało" Nie mam co jeszcze wspominać ale za miesiąc pewnie juz będe o tym myślała w inny sposób.
Pozdrawiam :)
Wspaniałe i wzruszajace chwile. Oglądam ze śćisniętym gardłem. Przypomniałam sobie jak moje córki szły do I Komunii św. A za 3 lata mój pierwszy wnuk wystapi w tej roli.
Piękna z Was rodzinka. Pozdrawiam serdecznie.
Ja przeżywałam to samo rok temu gdy moja córka przystępowała do I komuni św.Aż miło patrzeć na takie zdjęcia-szczęśliwa rodzina,śliczna córeczka-pozdrawiam:)
Bardzo podobają mi się sukienki tych dziewczynek. takie skromne a śliczne. Nie bardzo podoba mi się moda na ubieranie małych dzieciątek, na styl panny młodej... Na to przecież jest czas.
Niektóre dziewczynki tez miały bardzo "strojne" sukienki. A dzieci zaraz to zauważają i pytają dlaczego ta ma taką a nie inną. Całe szczęscie większość miała takie same alby. A co do mody to słyszałam jak na sąsiednim osiedlu mądre mamusie do solarium dzieci zapisały i na manicure .
Lo matko - to gratuluje Tobie rozwagi. W Twoich zdjeciach ujmuje wlasnie to co najwazniejsze uroczystosc chwili, radosc Coreczki i calej Rodziny. Bardzo mi sie Wasze zdjecia podobaja...
Śliczne zdjęcia, śliczna rodzinka:)
Mam pytanie odnośnie tortu, czy jest z bitej śmietany? czy korzystałąś z jakiegoś konkretnego przepisu? i jeszcze jedno czy robiłaś go dzień przed uroczystością czyli w sobotę ? wygląda bardzo ładnie:)
Wiolu dziękuję. Torcik robiłam z dwóch przepisów. Biszkopt i przełożenie robiłam z przepisu Dorotaxx . Krem zazwyczaj robię swój ale tym razem kupiłam gotowy chyba Delekty i nim przełożyłam i przykryłam tort. Poszłam na łatwiznę i przystroiłam gotowymi stokrotkami a napis zrobiłam z nutellii. Tu jest przepis na tort książka http://wielkiezarcie.com/przepis32198.html Tort kończyłam w sobotę a biszkopt piekłam w piątek.
Bardzo dziękuje za odpowiedź:) Pozdrawiam!
Agulku :) Pozdrawiam serdecznie :) Ladny tort i piekna coreczka :)
Agulek ,sliczna corcia i rodzinka , bardzo ladny torcik :) Pozdrawiam
Śliczne zdjęcia , super torcik , napisz coś więcej o przygotowaniach - jak sobie radziłaś , mnie ta uroczystość czeka już za rok
... może jakieś rady tak na świeżo ...
Powiem Ci że więcej nerwów i zamieszanie miałam 3 dni przed. Wszystko robiłam praktycznie sama. W niedzielę za to nie robiłam prawie nic.Pokrojenie ciasta i wędlin to była moja działka:). Rodzina bardzo dużo mi pomogła. Obiad nakładali później każdy kto widział że trzeba coś zmyć to zmywał. Dobrą mam rodzinkę co nie;)? Dla mnie było to bardzo wzruszające przeżycie. Popłakiwałam sobie już od środy ale ja już z tego słynę że łatwo się wzruszam. Na mszy sama sobie sie dziwiłam bo łzy może ze 3 razy mi popłynęły : jak wchodziły dzieciątka do kościoła ze swoją nauczoną pieśnią, później było błogosławieństwo dzieci i rodzice powtarzali coś po księdzu( z tego wszystkiego nie pamiętam nawet co mówiłam), moment przyjęcie komunii tez był wzruszający i jak Julia dziękowała z rówieśnikami rodzicom.
Zleci Ci ten rok tak jak i mi :) A potem Ty nam napiszesz jak było u Ciebie.
Pozdrawiam.
Wielkie przeżycie , pamoetam jak mój bartek szedł do I Komunii . Śliczne te aniołki i cała twoja rodzinka;)
Piękne zdjęcia.Uroczystość I Komuni Św to wzruszająca chwila dla rodziców.Ja również płakałam ze wzruszenia ale to jest naturalne.Ja przeżywałam to rok temu,oj było nerwów i zamieszania przed uroczystością.Tak naprawdę to nie da się doradzić jak ogarąć to wszystko.Trzeba sobie rozplanować co się da,zorganizować pomoc.Mam trzy siostry więc i do pomocy więcej rąk miałam.Jestem zadowolona że u nas już bardzo dawno wprowadzili alby.Dzieci są jednakowo ubrane i pięknie wyglądają w bieli.Mam nadzieję że się nie pogniewasz jeśli wstawię fotki mojej córki.
może Wasze pomysły - co da się przygotować wcześniej ? coś mroziłyście ?
Ja nic nie mroziłam . Na obiad miałam zupę krem pieczarkową z groszkiem ptysiowym, na drugie ziemniaki, kurczak pieczony i coś w rodzaju pieczeni rzymskiej (poukładałam w jednym rządku konserwową kukurydzę, pieczarki marynowane, paprykę czerwoną i ser żółty) do tego była mizeria i sałata zielona .Zrobiłam 4 rodzaje sałatek, dwa rodzaje wędlin zrobionych przeze mnie i 3 rodzaje kupnych , placki (ale nie powiem ile ;) ) no i morzeeee wód, soków i nie wiadomo jeszcze jakiego picia ;)
Moja droga, ja zaczęłam przygotowania dopiero w sobotę, oczywiście po całotygodniowych zakupach.
Zrobiłam zrazy w sosie,ugotowałam i starłam buraczki, rosół, ciasta w sobotę. I przygotowałam sobie wszystkie składniki na niedzielny poranek. W sumie między tą sobotą a niedzielą dla mnie minęły tylko 3 godziny:)
W niedzielę od rana robiłam surówki, sałatki owocowe, gotowałam ziemniaki, makaron i kaszę, podsmażałam buraki i smażyłam na świeżo kotlety drobiowe - strasznie nie lubię smażyć kotletów przygotowanych wcześniej.
Stół miałam juz gotowy w sobotę, razem ze wszelkimi ozdobami i przygotowałam sobie na rano wszyskie potrzebne naczynia do gotowania i podawania.
Zależy od ilości gości i wykwintności potraw, które chcesz zrobić.
Ja gotowałam na 15 osób, nie miałam może specjalnych rarytasów, ale wszystko wyszło bardzo smaczne:)
Pozdrawiam gorąco
Za co miałabym się gniewać? Córkę to masz chyba grzeczną, jakos tak po fotce widać :) Ładna z niej dziewczynka.
Pozdrawiam.
Sliczna coreczka widac jaka skupiona i przejeta. No i torcik smakowici wyglada.
Piękne zdjęcia Aguś. Śliczną masz tą córcie.
Bardzo podoba mi się to,ze dzieci były ubrane tak samo.Powinno tak byc wszedzie bo niestety wielu rodziców z komunii robi pokaz mody
Mnie komunia synka czeka za 2 lata . Sama nie wiem kiedy to zleciało
ps. ładny macie ten kościół, bylam w nim kiedys
Pozdrawiam
Dziękuję Dorotko.Oj z tym pokazem mody to masz rację. Mnie czeka jeszcze dwie komunie ale już będę mądrzejsza ;)
Pozdrawiam.
Bardzo ładne zdjęcia a córeczka prześliczna. Oj będziesz musiała kiedyś odganiać tłumy wielbicieli:) Pozdrawiam serdecznie.
Aguś dziękuję. Już się tego boję. Mam nadzieję, że się jej bardzo w głowie nie poprzewraca i nadal będzie taka jak jest.
Pozdrawiam