Trądzik młodzieńczy w pewnym wieku przechodzi w trądzik różowaty - wygląda tak samo tylko wymaga innej pielęgnacji i przede wszystkim nie dopuszczenia do przesuszenia skóry (nie wskazane opalanie).
Kuracja powinna trwać około dwóch lat - z wyłączeniem alkoholu oraz produktów nasilajacych (czekolada, chipsy). Mój mąż nie miał nigdy tyle samozaparcia. Po pierwszej kuracji niestety kończył leczenie (bo jak tyle wytrzymać bez piwa) - wszystko wracało bardzo szybko do stanu poprzedniego.
Dlatego powinnaś się udać do dermatologa, aby zdiagnozował rodzaj trądziku i ewentualnie rozpocząć leczenie. Zwykłe środki pielęgnacyjne niewiele pomogą.
Basiu najlepiej udać sie do dermatologa. Pomocna jest tez mikrodermarazja u kosmetyczki i zabiegi na bazie kwasów. Dobre są też wszelkie kremy z kwasami które teraz zimą bez obaw możesz stosować. Polecę Ci też preparat firmy Clinic dość drogi ( około 200 zł) ale skuteczny do kupienia w dobrych perfumerjach.
Jest to preparat do mycia twarzy, tonik i krem bardzo skuteczny zawiera kwas salicylowy. Jak masz możliwość skombinowania recepty to dobry jest krem do kupienia w aptece nazywa się Skinoderm koszt około 20 zł. Zawiera równiez kwas salicylowy. Maseczka z glinki ( naturalnej) do kupienia w aptece.
Z takich rzeczy leczących tradzik to ja odkryłam coś w tym roku. Będąc na wakacjach nad morzem zauważyłam że moja cera ( a wyglądała tragicznie ) znacznie się poprawiła od kąpieli morskiej. Kupiłam sobie sól morską i wieczorem po oczyszczeniu twarzy robiłam sobie roztwór soli ( ważne jest aby była to sół morska), 1 łyżeczka soli na pół szklanki przegotowanej wody, Roztwór nakladałam na twarz za każdym razem jak wysechł dokładałam kolejna warstwe tak z 3 razy po czym siedziałam z tym roztworem około 15 do 30 min i zmywałam twarz ciepłą przegotowaną woda. Dalej juz normalna pielęgnacja wieczorma jaką stosujesz co wieczór. Byłam w szoku bo cały ( nie wiem co to było czy tradzik różowaty, zwykły, czy uczulenie na słońce) problem zniknął do tej pory.
trądzik ruzowaty kojazy mi się z czerwoną twarzą , ja mam pojedyncze duze bąbelki czesto jak je przycisne to woda wychodzi cos jakby jakaś alergiatylko ze alergia od 18 roku zycia? słyszałam ze mozna być na białko uczulonym ?
Basiu sól morską można kupić w prawie każdym sklepie spożywczym. Bynajmniej u mnie na wiosce :) . Takie krosty jak piszesz to może być alergia, alergii można dostać w każdym wieku ja też proponowałam Ci wizytę u dermatolog, unikniesz niepotrzebnego wydawania pieniędzy. Ja napisałam Ci co mnie pomogło z kremów ale musisz też wziąść pod uwagę że to co dobre dla jednego może zaszkodzic 2. Nie raz gdy byłam młodsza stosowałam różne kremy z polecenia przyciaciółek i dla mnie one okazały się koszmarne. Więc poza solą, glinka aaa i drożdże zapomniałam . Już ci piszę ze świeżych drożdzy możesz zrobić napój rozpuścić w mleku lub wodzie jak wolisz ( można dodac trochę cukru dla lepszego smaku) i wypic rano naczczo ( i tak przez 2 tygodnie gdzieś ) .Maseczka z drożdży też łagodzi trądzik rozpuść drożdże w niewielkiej ilości ciepłego mleka lub wody ( lepsze mleko) nałożyć na twarz poczekać jak maseczka wyschnie, zmyć ciepłą wodą. Białko - jeszcze białko ubić na sztywną pianę nałożyć na twarz ( ale nie dla alergików). Dokończę wątek którego nie skończyłam a więc ja z tych naturalnych rzeczy na własną rękę nic bym nie stosowała zawsze jest ryzyko że tak jak piszesz to może być alergia, najlepiej jak zobaczy Cię lekarz.
Mam jeszcze pytanie do Ciebie a to krosty to wyskoczyły tak nagle nie zmieniałaś może ostatnio kremu do twarzy ? - takie rzeczy moga się robić z alergii po kremach. Ja miałam olbrzymie problemy 3 miesiące gdzieś po urodzeniu dzieci jak hormony zaczeły ze mnie schodzić.
Napój z surowych drożdży? Nie polecam!
Ja to stosowałam jak byłam nastolatką nie miałam żadnych skutków ubocznych wręcz przeciwnie znacznie poprawiła mi się cera. Nie rozumiem takich stwierdzeń nie polecam może wyjaśnisz Basi i mnie Dlaczego?
Sprostowanie :)
nie napisałam że drożdże trzeba zaleć albo gorącym mlekiem albo wodą zabrakło słowa gorące niżej dowód na to iż istotnie sie takie napoje spożywa więcej można znaleźć w googlu :) Najważniejsze wytłuszczone
Drożdże są wyjątkowo cennym produktem dostarczającym wiele witamin oraz mikroelementów niezbędnych do właściwego funkcjonowania organizmu. Bogate są w sód, potas, zawierają witaminy B1, B2, B6, a także wapń, magnez, fosfor, żelazo, mangan, cynk i chrom.
hej od 18 roku zycia się z nimi męcze ;-(
tutaj znalazłam bardzo fajną stronę o takich naturalnych miksturach na tradzik
http://www.lekmedia.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=66&Itemid=90
acha i jak bedziesz kupywać sól to kup sobie grubo ziarnistą, Do przemywania twarzy nie ma znaczenia jaka ma być ale grubo ziarnistą możesz wykorzystać również do pilingu ciała ( bardzo pomocny przy np odchudzaniu ). Garśc soli morskiej gruboziarnistej połączyć z miodem i sokiem z cytryny na tyle aby powstała jednolita masa i pilingowac ciało pod prysznicem lub w wannie. Zobaczysz jakie piękne i gładkie ciało jest po tym ja zrezygnowałam z pilingów sklepowych na rzecz tego właśnie. Acha tego pilingu nie stosujemy do twarzy tylko do ciała Koszt niewielki bo sól kosztuje z 4 zł a jakie efekty :)
Dlatego taka ważna jest diagnoza.
Pytanie czy zmiany są pojedyncze - czyli gdzieś tam jeden wyprysk, spowodowany najczęściej zmianami hormonalnymi lub jedzeniem czy też zmiany obejmują większą część twarzy, są zaczerwienione, zgrubiałe (jakby napuchnięte).
Męża nei zreformuję - nie będę też za nim biegać jak za małym dzieckiem, tym bardziej, że często wyjeżdża.
Ale o twarz młodego dbam - regularnie zostawiam kasę w aptece (po wizycie u dermatologa). Nie wiem czy trądzik różowaty nie jest uwarunkowany genetycznie - ale przynajmniej nie będę mogła powiedzieć, że coś zaniedbałam. Poprawa jest o tyle - że twarz zrobiła się gładka, a zmiany są w postaci wyprysków ropnych
Z kosmetyczka to ostrożnie. moja 14 letnia siostra poszła do kosmetyczki bo miała dość mocny trądzik. Kosmetyczka jej to wszystko dusiła. Potem to wszystko okropnie wyglądało. Wydaje mi się, że trądziku się nie powinno dusić. Skrytykowałam tatę, ze wpadł na taki pomysł na stratę pieniędzy. kosmetyczka kazała powtarzać zabieg i inkasowała chyba 50 zl. Wysłałam ją do dermatologa. Na poczatku było lepiej a potem nie była systematyczna w smarowaniu twarz i się odnowiło.
jest kosmetyczka i dobra kosmetyczka. :) Oczywiście że nie mozna wygniatać tylko trzeba leczyć zabiegów które można wykonac na tradzik w gabinecie kosmetycznym jest bardzo dużo nie będę tutaj się rozpisysywac ale wiele preparatów na bazie kwasów np leczy tradzik. Myślę że trafiliście do złej kosmetyczki.
witam
ja mam 31 lat, męczyłam się z trądzikiem odkąd pamiętam...
na szczęscie poszłam w końcu do dermatologa, 2 miesiące kuracji antybiotykiem i kosmetykami dla alergików załatwiły sprawę
więc radzę wizytę u dobrego specjalisty, na pewno doradzi Ci jakiś skuteczny sposób, domowymi sposobami możesz się też oczywiście wspomagać, po konsultacji z lekarzem
pozdrawiam serdecznie
A spróbuj popić zioła Klimuszki do kupienia w sklepie "Herbapolu". Syn wypił porcję takiej mieszanki przez 2,5 miesiąca i pomogło. A te wszystkie leczenia dermatologiczne nic nie dawały.
Moja teściowa na trądzik kupiła swojej córce buteleczkę nano koloidu srebra. Podchodziłam do tego sceptycznie ale muszę Ci powiedzieć, że efekty były już po tygodniu. Ona rozpyla sobie to srebro na twarz i plecy i ładnie jej schodzi.
A mi jakiś czas temu polecono w aptece kosmetyki Anti Acne firmy Floslek i muszę przyznać, że doskonale radzą sobie z niedoskonałościami. Cera wygląda o niebo lepiej! Co istotne - nie podrażniają one skóry, z czym często miałam problem stosując inne kosmetyki na trądzik.
Wiesz, wiek niewiele ma tu do powiedzenia jeśli przyczyną trądziku jest gronkowiec. Znam przykład gdy trzydziestoletni mężczyzna dostał trądziku i kilka lat borykał się z tym problemem. U mnie w rodzinie trądzik to problem dobrze znany. Jeśli chodzi o leczenie to oczywiście wizyta u dermatologa konieczna, ale jeśli ktoś ceni bardziej naturalne metody to polecić mogę miód z krzewu manuka. Cena może nie najniższa, choć mazie i inne apteczne lekarstwa wcale nie są tanie, za to skuteczny. W mojej rodzinie pomógł dwóm, dodam dorosłym już osobom pożegnać się z tą uciążliwą dolegliwością.
a u jakiego lekaza mozna wykryc tego gronkowca?
a ja poszlam ostatnio do kosmetyczki bo na twarzy tez cos brzydkiego zaczelo wyskakiwac i kosmetyczka przez dwie godziny wyciskala mi pryszcze z twarzy bolało niemiłosiernie po calym tym zabieu moja twarz wygladala tragicznie duzo gorzej niz wczesniej - doslownie jak jedna wielka rana (a wydawalo mi sie ze nie mam az takiej zlej twarzy...) przez tydzien nie wychodzialam z domu bo wygladalam okropnie. na te rany kazała mi nakładać maseczke z zielnoej glinki mowila ze przyspiesza gojenie i likwiduje plamy. acha i powiedziala zebym nie szla do dermatologa bo tylko wydam pieniadze a i tak mi nie pomoze i kazała pojsc do ginekologa po hormony..masakra..
Czy ta kosmetyka chociaż wie po jakie hormony Cię wyslała do gina ?
Nie wiem ile masz lat ? ale wyciskać się 2 godz to przesada. Ogolnie trądziku różowawego nie powinno sie wyciskać. ardzo dobra przy tego typu problemach jest maseczka z glinki czerwonej. TYlko nie gotowa. Kupiona w aptece w postaci proszku. rozrabia się ją z wodą . Koszt nie więcej niż 4 zl nie pamiętam dokladnie. Trzeba robić ją regularnie 32 razy w tygodniu. Jestem przykłade na wylecznie :):)
Jak wyglądasz teraz po tym wyciskaniu skóra wygoila się nie masz blizn ?
Czy ja dobrze widze?Maseczka z czerwonej glinki 32razy w tyg.?Moze sie nie znam,ale jesli ma pomoc,to cemu nie........
Ranny julek dobrze że tu zaglądnełam. Miało być 2-3 razy asoltnie nie 32. Choć na pewno by nie zaszkodziło :):)
Jak już tu dotarłam to polecę również zabiegi w gabinece kosnetycznym jonoforeze z kwasem azalianowym. Tylko dopiero na jesieni teraz kwasów się nie robi.
moją ciężką postać trądziku zwalczyło Diane35(3 lata stosowania. wielu lekarzy nie chce go przepisywać, ma do niego uprzedzenia, mi "uratował życie" i teraz wszystko jest OK ze wszystkim), po ponad roku czasu od odstawienia tabletek trądzik nie powraca, sezonowo w połowie cyklu pojawi się czasem 2-3 krostki które traktuję koncentratem Vichy Normaderm - rewelacyjny:) aaa i mało się stresowac - to podobno najlepszy lek na wszystko, ciężko go stosować;)powodzenia.
ja własnie cierpię na trądzik różowaty i wcale nie mam czerwonej twarzy! u mnie wystepuje wlaśnie w postaci krostek z płynem.bralam pare miesięcy antybiotyk...ale z tego co wiem od dermatologa to najważniejsza jest dieta.unikać czekolady, cytrusów,ostrych potraw.alkocholu,kawy.unikac tez nagłych zmian temperatury i nie jesć inie pic gorącego.Mi to pomaga.czerwona twarz i popękane naczynka występuje w zaawasowanej formie trądziku różowatego.Pozdrawiam