To powiem Ci tieczko, że dla mnie to też zupełna nowość.

To nie tylko dla Ciebie  w takim razie:)

Użytkownik tineczka napisał w wiadomości:
> Jestem zaskoczona nowa , nieznana  nikomu?????????? , przynajmniej mnie
> funkcja "moderator opinii". Jakie za tym kryja sie uprawnienia, bo nic na ten
> temat nie mozna sie doczytac w regulaminie.Szokiem dla mnie jest , jak
>  przeczytalam, ze as jest takowym moderatorem????

Grażynuś..
a takowa nazwa była już kiedyś???
.myślę sobie
  w mojej ocenie
to raczej "donosicielstwo" robota krecia albo cóś innego  nie chcę obrażać nikogo to moje odczucie ot co
pozdrawiam

Brawoooo! Świetna intuicja!

No dobra, oczywiście żartowałam. Tak na poważnie - ta funkcja oznacza nic innego, jak moderatora porządkującego wpisy pod przepisami, i jeśli na przykład pytania znajdą się w komentarzach przenoszącego je do dyskusji.

Witam wszystkich jako moderator opinii. 

dlaczego moderator opinii moze zmieniac cos co napisali inni uzytkownicy??

no to juz chyba przesada, zeby ktos mial prawo zmieniac to co ja sama napisalam???!!!!

Do tej pory nie zmieniałam żadnych wpisów. Administratorzy kazali mi edytować gdy tekst napisany jest wielkimi literami lub jeśli ktoś mnie o to poprosi bo się pomylił lub zrobił jakieś błędy i jest mu głupio, że nie zauważył tego w trakcie pisania.

z tego co wiem, to administrator strony sam moze ustawić, zeby byla mozliwosc automatycznej zmiany wielkich liter na male...
po drugie co Wy tak sie czepiacie tych duzych liter??
czy jest w nich cos zlego??

Duże litery oznaczają krzyk

Użytkownik sara.wroblewska napisał w wiadomości:
> z tego co wiem, to administrator strony sam moze ustawić, zeby byla mozliwosc
> automatycznej zmiany wielkich liter na male...po drugie co Wy tak sie
> czepiacie tych duzych liter??czy jest w nich cos zlego??

Wielkie litery , w internecie oznaczają krzyk.

wycinek z Faq , może warto przeczytac? :)
Co to jest netykieta?

Pod pojęciem netykiety rozumie się poprawne zachowanie w sieci
, zgodne z regułami dobrego wychowania w słowie, formie i czynie, bez szkody dla innych internautów.
Ważniejsze punkty netykiety obejmują:

* Wulgaryzmy - nie należy wypowiadać się w sposób wulgarny, stosować obraźliwych słów, inwektyw rażących w innych użytkowników Internetu.
* Podpuszczanie, szantaż - nie należy stosować chwytów, słów, zwrotów, wywołujących określone zamierzenie, np. agresję u innych internautów.
* WIELKIE litery - należy unikać stosowania wielkich liter w piśmie. Wielkie litery w Internecie oznaczają krzyk lub podniesiony głos.
* Prawa autorskie - należy w miarę możliwości podawać źródło, czy autora przytaczanych treści.
* Ortografia i interpunkcja - należy stosować się do reguł poprawnej polszczyzny, unikać błędów ortograficznych i dbać o czystość języka, zgodnie z zasadami interpunkcji.
* i inne...

Pomijając wszystko inne, jeśli całość wypowiedzi jest napisana wielkimi literami to bardzo źle się ją czyta. I samo kryterium czytelności wypowiedzi powinno dać do myślenia.

Jesteś z nami na stronie bardzo długo, więc to, co piszesz jest zaskakujące.

Duże litery od wieków oznaczają krzyk. Moderator może zmienić je na małe. Może też poprawiać byki ortograficzne oraz usuwać wpisy wulgarne, bo i takie się zdarzają co jakiś czas.
Moderator opinii przenosi wpisy niewłaściwie zamieszczone - nie ingeruje w treść, tylko poprawia pomyłki użytkowników, jeśli ci zamiast dodać wpis do dyskusji przypisują go do komentarza.
Proszę czytaj ze zrozumieniem zamiast niepotrzebnie się oburzać.

Co do poprawiania "byków ortograficznych" - jak to mają robić, skoro sami takie popełniają?

"Byki", to normalna sprawa i popełniają je nawet najlepsi. Oczywiste jest, że jeśli Moderator poprawia jakiś błąd, to jest przekonany, iż robi to dobrze. Tym samym wielkie dzięki mu za to, bo to praca społeczna z myślą o nas.

Nie rozumiem takich uszczypliwych refleksji.

To nie jest uszczypliwa refleksja, tylko - moim zdaniem - dająca do myślenia; przynajmniej taka z założenia miała być.
Co komu po tym, jeśli moderator opinii "poprawia jakis błąd [który niekoniecznie musi nim być!], to jest przekonany, iż robi dobrze"? Jeżeli sam "ortuje" to nie powinien być uprawniony do poprawiania innych.

Dokladnie tak samo mysle:)

dziękuję za wsparcie.
ja już na PW dosstaję wiadomości, żeby sprawy nie roztrząsać na forum, bo sprawiam przykrość pewnej osobie...

no, niestety, jak ktos bierze na siebie role moderatora opinii, z prawem poprawania "bykow", to powinien najpierw poprawic wlasne byki w przepisach...........

Sprawdziłam moje przepisy już kilka dni temu i poprawiłam to co znalazłam. Jeżeli jest coś w nich nie tak napisane to napisz mi co.  Jeżeli chodzi o moje zadania to najważniejsze jest pilnowanie by opinie i dyskusja były tam gdzie trzeba. Pisać od siebie nie muszę nic. Poprawianie błędów nie jest moim podstawowym zadaniem i możesz być spokojna nic co jest poprawnie napisane nie zostanie zmienione na źle. 

O matko!!! Oprócz kropek zero interpunkcji.

Ponieważ funkcja, jaką pełni As jest źle rozumiana, podkreślę jeszcze raz:

moderator opinii może być dysortografem lub dysgrafem, w niczym to nie przeszkadza, ponieważ jego społeczna (i jak się okazało niewdzięczna) praca polega wyłącznie na:

- przenoszeniu z miejsca na miejsce dyskusji lub komentarzy (jesli zostały źle przypisane przez użytkownika, np. pytanie zamieszczone w komentarzu)
- kasowaniu opinii naruszających netykietę
- zmiany wielkości liter

as nie ingeruje w treść.
Dbajmy o czystość języka, ale nie demotywujmy tych, których się poprawia. Bardzo proszę. Jeśli poloniści lub osoby posługujące się piękną polszczyzną, zechcą pełnić na WuŻecie funckję moderatora normy językowej, z przyjemnością przyjmę ich pomoc.
Ostatnio byłam przybita otrzymanym mailem, w którym ktoś wytknął mi błąd na stronie, a sam strzelił byka że hej. Może gdyby wiedział, że tego byka machnie kardynalnego, maila sformułowałby mniej złośliwie i nieprzyjemnie. No, ale cóż...

Dorotko, jedyna rada to publikować na forum, tego rodzaju maile!!!!!......hihihi.....zartuje , albo i nie :)))))

Widzisz, jak to będzie, jak wszyscy pójdziemy w podziemia na WP?????

A ja i tak uparcie, bom byk przecież, będę otwarcie pisała na forum, dopóki mi dacie:))))))))

Pozdrawiam cieplutko i nie przejmuj sie , na kazdego madrego zawsze znajdzie sie para nie bardzo madrych,a to dlatego, zeby nasza matka ziemia krecila sie bez przerwy:)

Użytkownik tineczka napisał w wiadomości:
[...]
> przeciez, bede otwarcie pisala na forum, dopuki mi dacie:))))))))Pozdrawiam
 No, w tym przypadku powinno być zamknięte. Na Boga! Gdzie moderator!

A , co ma byc zamkniete ??? Forum, czy moja buzia:))))))
Noooooo, moderatorzy spia snem aniolow, godzina powazna, wiec moze do jutra mi sie uda cos jeszcze powiedziec........na .......forum :)))))))))))

A Boga nie wzywaj, bo On ma powazniejsze problemy do rozwiazania!!!!!!! :)))))))))))

Użytkownik tineczka napisał w wiadomości:

> A , co ma byc zamkniete ??? Forum, czy moja buzia:))))))

Myślę, że Jarkowi chodziło o "o" zamknięte od słowa "dopóki".

Oki,mea culpa ...znowu nie sprawdzilam ze slownikiem.....hihi.....ale ja moge sobie pozwolic na te wszystkie "byki" po 40 latach na obczyznie:))))))))))
NOOO, staram sie pamietac , ze "uje" sie nie kreskuje, a to jak dla mnie, to i  tak wielka poprawa :))))))))))) Pamietam jak Glumanda delikatnie poprawiala moje "smarzenia" i "swierzo" mielone pieprze  i  inne cuda ortograficzne, za co jestem Jej wdzieczna do konca mojego marnego zycia:))))))))))))

Twoje pisownia poprawiła się naprawdę.
Swojego czasu, gdy byłaś w podziemiu, gdy krążyły gg-owe plotki, że wróciłaś - trudno mi było uwierzyć - pamiętając kalki językowe i byki (nie koniecznie kwietniowo-majowe). Naprawdę gratulacje!

Kasiu, dziekuje:)
O, kurka, nie mialam pojecia, ze krazylam po gg :)))))
Pamietam, jak mi kolezanki pomagaly zalozyc konto, ale cos nie umialam sie poruszac na tym gg i zrezygnowalam.

Jest i czuwa:)

Idz spac:) Fioletowych snow zycze:)))

Aniu , zauwazylam pewne poprawki:) Oki napisze na WP co jeszcze powinnas poprawic w Swoich przepisach.
A, tak na marginesie, to nie ja wymyslilam, ze masz poprawiac bledy ortograficzne, to bylo wyraznie napisane przez nasza Kochana Wkn:)

Słodki buraczku, ja wychodzę z założenia, że generalnie jeśli Moderator pozwala sobie na poprawienie błędu, to znaczy, że jest przekonany, iż robi to właściwie. To dobrze, że jest ktoś, kto dba wizerunek serwisu od tej strony. Dzięki temu zachowuje się poziom. Jeśli nawet była taka sytuacja, że błąd został poprawiony niesłusznie, to pewnie była to jakaś incydentalna sprawa. Mi o tym nic nie wiadomo, ale jeśli nawet bym wiedziała, to nie poruszałabym tego na forum. Pewnie bym się wymieniła uwagami na PW. Gdybym jednak zauważyła, że taka sytuacja pojawia się zbyt często, to zgłosiłabym to Administratorom. 

Dalsza dyskusja nie ma sensu, bo chyba się do końca nie rozumiemy.

Z toffikiem już się dogadałam, jak to rozpracować :-)

Niestety nie zrozumiałaś moich intencji :-(

Właśnie o to mi chodziło, by porozumiewać się w takich sprawach na PW a nie roztrząsać tematy na forum. Skoro "rozpracowujesz" to z Toffik, to chyba sama widzisz, że niepotrzebna jest tutaj ta rozmowa o "bykach".

Gdyby nie ten watek, to nikt by nie wiedzial, ze mamy nowego moderatora z tytulem "moderator opinii". Nie przedstawiono Nam na forum takowego.Chyba przeczytalas odpowiedz Toffik , ze rowniez nie wiedziala o tym???

Nastepnym razem radzisz mi wyslac 120 wiadomosci na PW ???

Ps, Wkn napisala o "bykach" i chyba to nie jest jakies straszne, zeby  podyskutowac sobie o nich? Inaczej, to rzeczywiscie , tylko na PW bedziemy  mogli sobie pogadac.

Tineczko, muszę ci powiedzieć że mój połówek mimo 40 , jeszcze niezły byczek jest:)))))) po drodze na działkę, mijam też duże pastwisko, tam to dopiero byczki się pasą:)
Co do byków w pisowni, sama też nie raz strzelam takowe, jak uda mi się edytować , to poprawiam! jak nie zdąże to sobie siedzi, nie ma ludzi nieomylnych , każdy wali byki.
No to sobie pogadałam o bykach:)))
Mnie nie przeszkadza że as została moderatorem opinni, skoro ma czas przy trójce dzieciaków bawić się w poprawki, to już jej sprawa:)
Pozdrawiam cieplutko i dużo uśmiechu i słoneczka Ci życzę.

Miałam już nie dyskutować w tym wątku, ale muszę coś wyjaśnić.
Mnie również nie przeszkadza, że as jest moderatorem opinii. Chodzi mi o uprawnienia jakie ma ten a nie inny mod. A najbardziej mnie poruszyło "poprawianie ortów", bo - jak wspomniałaś - nie ma ludzi nieomylnych; moderatorzy to też ludzie - niech im będzie

P.S. A tą przedmową o byczkach to mnie nieźle ubawiłaś

Mamusiu, dziekuje za odpowiedz, mialam nadzieje , ze Smakosia mi odpowie, no coz jestem dzisiaj niewidoczna, ale i tak dobrze, ze nie widoma :)))))))))

Ja tu na wsi mam byczki dookola , takie cztero i dwunozne, wole te cztero nozne czasami...........a ja sama byczek od urodzenia, wiec jestem postronna.......hihi

Mnie tez nie przeszkadza zaden moderator, jak sie ladnie przedstawi i opowie o swojej roli na forum:)

Z tego co wiem o as, to jest bardzo zaradna i czas napewno wykombinuje, pamietasz jak blizniaki dostawaly butelki na gabce ( chyba) i wcinaly samodzielnie?

Pozdrawiam jeszcze cieplej , smiech nigdy nie znika mi z ust a sloneczko grzeje buzie od wielu dni jak narazie:)

Usciskaj Twoja Mame ode mnie, mam nadzieje, ze zdrowieje wielkimi krokami!!!

Serdeczne pozdrowienia sle:)

Tineczko, chętnie odpowiem na Twoje pytanie (jesli będę znała odpowiedź). Tylko proszę napisz je jeszcze raz, bo nie bardzo wiem o co pytasz. Przeczytałam Twój komentarz i są w nim refleksje, które (wybacz za szczerość) "biją pianę" i rozwijają temat w kierunku, który niczego nie wnosi. Mamy teraz pisać przez kolejne dni o "bykach"? O tym, ze ktoś je robi a ktoś inny nie? Dla mnie to zwykła strata czasu. Niestety zauważam z przykrością, że w ostatnich dniach "rozmieniamy się na drobne", czepiamy szczegółów, osób, jesteśmy uszczypliwi i "dziecinni". Nie robimy nic żeby forum było ciekawe. Chociaż...jeśli ktoś lubi szukać tematów do przytyczek i kłótni...to faktycznie pożywka jest. Wystarczy tylko dobrze ją rozwinąć. Ja nie mam na to ochoty. Dokładniej ujmując mam dość i jest mi przykro kiedy czytam takie "podchody". Jeśli miałaś żal o to, że As nie została przedstawiona jako moderator opinii lub, że nim została mogłaś to napisać wprost. Nie rozumiem tego całego wątku, nie wiem co chciałaś osiągnąć zakładając go. Nie lubię takich "podchodów". Szanuję Cię za Twoją wiedzę kulinarną, za wrażliwość, dobre serce i wiele innych cech, ale Twoja upartość i i chęć drążenia bardzo często przesłania, to dobre i psuje wizerunek. Czy możemy zakończyć ten temat?

Mozemy Kochana ten  temat zakonczyc i czekam na "ciekawy" watek zalozony przez Ciebie:)

A argument "bicia piany" zaczyna mnie nudzic. To, co dla Ciebie nie jest wazne i nudne i jest strata czasu , szanuje z wielkim powazaniem! Osobiscie nie uczestnicze w watkach, ktore mnie nie interesuja, nawet jak mnie nerwuja niesamowicie, opuszczam je po prostu. Mnie tez szkoda czasu na rozwazanie o bzdurach.

Mylisz sie , ja nie robie zadnych "podchodow" poza plecami , zawsze pisze otwarcie , co mi na sercu lezy. Tym razem lezalo mi na sercu , ze nominacja na nowego moderatora nie zostala oficjalnie ogloszona i ze nie mam zaufania do  tej nominacji, ze wzgledow juz przedyskutowanych. Nawet jak osoba nominowana poczuje sie nieswojsko, to w dalszym ciagu uwazam, ze mamy prawo do wlasnych refleksji.Tak jest w demokracji, a jak tutaj takowa nie ma miejsca, to przepraszam bardzo , bardzo i wycofuje sie w podziemia PW.

Wkn o tym poprawianiu wspomniała, że mam taką możliwość ale nie jest to moje główne zadanie. Moim głównym zadaniem jest pilnowanie by opinie i komentarze były tam gdzie powinny, a to potrafi nawet dziecko. Chociaż nie jest to zawsze takie łatwe. W opiniach mają być tylko komentarze po wykonaniu potrawy, a jak ktoś napisze "super", to czy mu smakowało, czy tylko przepis mu się podobał.  

O jejku , to Ci nie zazdroszcze!!!
A , gdzie przeniesiesz  te wszystkie : "dodaje do ulubionych" , napewno zrobie i napisze .............tylko nigdy nie zrobione i nie ocenione...co z tym fantem  zrobisz????

To się przenosi do dyskusji:) Trochę tego jest:) Praktycznie każdy przepis ma tego typu komentarz:)

To ma być w dyskusji

Masz racje "Pewnie bym się wymieniła uwagami na PW. Gdybym jednak zauważyła, że taka sytuacja pojawia się zbyt często, to zgłosiłabym to Administratorom.".

przepraszam ze tu , ale czy nie ogarnia nas jakas moderomania ,
  czy nie uwazacie ze nam modowie rosna jak przyslowiowe grzyby po deszczu

Rosną ,rosną grzybki i to jest prawdziwy wysyp borowiczków a i kurki też są na jajeczniczkę. A mnie tam nie przeszkadza ilość moderatorów,tylko kłótni na WŻ nie znoszę..............

Agaciu kochana, spokój na Wż zapanował:)) nie zauważyłaś tego? aż za spokojnie trochę

Nie zauważyłam ,ponieważ nie było mnie tu w wakacje.........

Moim zdaniem strona się "rozrasta" więc potrzebna jest pomoc w doglądaniu serwisu. Ala06, czy możesz wymienić Moderatorów? Moim zdaniem jest ich zaledwie paru, ale może się mylę. Proszę wyprowadź mnie z błędu. Nie zapominajmy, że praca Moderatora, to praca społeczna i to częstokroć niewdzięczna (jak się okazuje).

Smakosiu no coz jak zwykle masz racje :))
co ja bede Ci wymieniac przeciez wiesz doskonale
zawsze na posterunku , czuwaj dalej

Ala, ja Cię uduszę No dobra, idę sobie pogapić się na zdjęcia Twojego ogrodu