Ja mam malo wolnego czasu, ale to co mam staram sie maksymalnie wykorzystac. Troche maluje akwarelami i akrylami, poza tym robie kartki okolicznosciowe, wprawiam sie w decoupage'u i scrapbooking'u.
A co to jest wolny czas?
Jak mam trochę więcej niewolnego czasu, to piszę bajki dla dzieci i wraz z zaprzyjaźnionymi grafikami publikujemy je za darmo dla dzieci na WuŻeciku. Albo tutoriale dla dzieci. Albo artykuły o gotowaniu i dupie maryni. Albo wymyślam przepisy :D
hihi Wkn ja w wolnym czasie to lubię poczytać o dupie maryni
a jest ksiazka taka na rynku ?? :D:D:D:D
haha :)
chetnie bym poczytal :)
Rownież poproszę o link do artykułu "o dupie maryni"! ![]()
Chyba że to na inny portal...
A ja nie wiem... trochę lat to ta Marynia już ma...
Witam wszystkich ;)))
Nie udzielam się za bardzo na forum z braku czasu , ale dzisiaj znalazłam coś specjalnego w temacie jak wyżej i dla proszących o linki lub artykuły wklejam fajny tekst (linku nie podaję gdyż nie znam się za bardzo czy można) o d....e oczywiście.Wiem ,że jest tu jedna młodsza użytkowniczka i może nie powinna tego czytać ,dlatego jeśli moderatorzy uznają ,że to nie powinno się tu znależć to poproszę o usunięcie.
A więc:
Dupa pierdzi ,dupa smrodzi
z dupy cały świat pochodzi.
to początek wiersza. ale reszty nie pamiętam.
Super! Gdzie mogę zobaczyć te książeczki może podeślesz jakieś foto? Zawsze chciałam ilustrować bajki.
Super! Gdzie mogę zobaczyć te książeczki może podeślesz jakieś foto?
Zawsze chciałam ilustrować bajki.
Super! Gdzie mogę zobaczyć te książeczki może podeślesz jakieś
foto?Zawsze chciałam ilustrować bajki. A
tutaj:) http://www.wuzecik.pl/wydanie.php
Dopisano 11-10-15 21:05:55:
Poleciłam komuś tę stronkę, to chyba dobrze prawda?:)
Super! Gdzie mogę zobaczyć te książeczki może podeślesz
jakieśfoto?Zawsze chciałam ilustrować bajki.
Atutaj:) http://www.wuzecik.pl/wydanie.php Dzięki, to urocze. Czy
naprawdę to są te publikowane przez Wkn bajeczki??? SuperDopisano 11-10-15
21:05:55:Poleciłam komuś tę stronkę, to chyba dobrze prawda?:)
w wolnym czasie gotuje, maluje, sprzatam.
czasami jak to kolega napisal "honorowo" grzebie na WZ :)
ps: Wkn -- nie kumam -- myslalem ze ty juz nawet sypiasz po 4h na dobe co by nadgonic z szata na swieta glownej strony ??!! :P:P:P:P
Wolny czas ....
..co to takiego ????
Moja praca mnie pochłania tak, że praktycznie nie mam wolnego czasu.
A jezeli już coś się wyskrobie z czasem to garnki jakoś same mi sie kleją do rak i w glowie pomysłow na dania setka ;-))))
.lub .. spacer nad morze,do lasu,
Wczesniej gdy był wolny czas to uwielbiałam prace manualne...i rozwiązywanie krzyżówek oraz na 1 m-cu dobrą ksiażkę.
Pracuję nad sobą by trochę zacząć inaczej zarządzać czasem :-))))))
pozdrawiam
Oj przydało by się i to bardzo. Mimo że moje dzieci idą spać ok 20 i teoretycznie mam czas wolny to jestem zbyt zmęczona aby spędzić ten czas na przyjemnościach, poza tym sprzątanie i takie tam straszności. Ale gdybym miała troszkę czasu wolnego to chciałabym sobie zagrać w ciekawą gre, obejrzeć ciekawy film. Kiedyś grałam w traviana i chciałabym jeszcze kiedyś zagrać.
Dla mnie czas wolny to ja sama w domu nie musząca nic robić. Niestety nie mam takiego czasu wolnego. Jak się baaaardzo rzadko zdarzy, że jestem sama to sprzątam. Wolne chwile poświęcam na internet i tv.
To tak jak ja:) internet w wolnej chwili. Dlatego komputer jest cały czas włączony. Dopadam do niego na raty, kiedy pierze się pranie, gotuje obiad albo młody ładnie się bawi klockami.
Najwięcej czasu mam późnym wieczorem, jak towarzystwo już spi, wtedy oglądam na ipla ulubione programy lub rozmawiam z koleżanką na skype.
Podziwiam was dziewczyny, że potraficie, mając rodziny ,wygospodarować sobie wolny czas.Ja wciąż gonię w piętkę. A, jak już mam wolne to zawsze się znajdzie jakiś namoł, co mi go zajmie.A tu firanki, atu jakieś gary, czy wymiana klapy od toalety- wszystko woła zajmij się mną!Znajomi to sie wprost poobrażali- uważają, że zrobiłam się ważniara, a ja po prostu nie mam czasu.Nawet w wakacje latałam z wywieszonym ozorem.
Chyba popełniam jakiś błąd.Chyba nie jestem asertywna.
Jak już zdaży mi się wolny czas, to uwielbiam czytać książki Joanny Chmielewskiej.
Wprawiają mnie w nieopanowaną
"wesołość". Śmieję się na cały dom, a moje "domowe potwory" rechoczą ze mnie :)
Jej książki naprawdę odprężają.
Polecam.
Chmielewską też lubię ale kiedyś pożyczałam od mojej niedoszłej teściowej kilka książek ponieważ czekała mnie podróż z częstochowy do gdyni, przestrzegła mnie abym jednej z nich broń boże nie czytała w pociągu, oczywiscie jej nie posłuchalam bo owa książka nie byla zbyt gruba składała sie z kilkunastu luźnych opowiadan zwiazanych ze sobą jedynie okresem II wojny światowej. Efekt byl taki, że przez 8 godzin co chwila parskałam smiechem a wspópasażerowie patrzyli na mnie z lekka dziwnie - tytuł tej książeczki "Powietrze pelne śmiechu" autora niestety nie pamietam
Ja mam 5 osobowa rodzine,Jestem totalnie nieorganizowana wiec czys wykorzystuje jak popadnie.Jak sie spreze i troche zorganizuje to mam go nawet sporo. Wieczorami robie kartki technika perganmono albo trace czas przy komputerze (serio uwazam ze to strata czasu a jednak tu siedze).jestem artystyczna natura, czasem pisze wiersze a jak mam wene to na niczym innym nie umiem sie skupic.Prawie nie ogladam telewizji za to sporo czytam.Reasumujac urodzilam sie na pania ale Bozia o majatku zapomniala..Kiedys milam propozycja robienia pergamono na zmowienie ale to nierealnie.Na jedna kartke trzeba 3-4 godziny a mialalaby kosztowac 5 euro..(w tym drogi material)
Opowiedz cos więcej o tych kartkach bo nie mam zupełnie pojęcia co to jest a może pochwalisz się fotkami?
Przecudne te kartki ,po raz pierwszy cos takiego widzę i gratuluję talentu.
Efektowna to technika, ale bardzo żmudna i czasochłonna. Jeszcze nie odważyłam się tego spróbować, bo jestem w gorącej wodzie kąpana i lubię szybko widzieć efekty. Ale może kiedyś spróbuję...
Ostatnio muszę przyznać,że mam mało czasu,bo ciągle coś i coś.Ale jak mam to czytam książki lub słucham muzyki,ewentualnie rozwiązuje krzyżówki.
Ja wybeiram zajęcia fitnesss :) czytam książki, gram w planszówki, szachy oglądam filmy czy piekę jakieś ciasteczka :) Jak chcę coś ciekawego zrobić ze swoimi znajomymi to sprawdzam na www.pogodzinach.pl co się dzieje interesującego w mieście i pomysł na spędzenie wolnego czasu sam się znajduje. :)
Odkąd pracuje, stałam się osobą bardziej zorganizowaną i paradoksalnie mam więcej wolnego czasu niż wcześniej. Najlepiej relaksuje się w pracy :) czytając książki, ucząc się języków obcych czy namietnie rozwiązując krzyżówki :). W domu lubię coś popichcić, ogladnąć dobry film, pojeździć na rowerku stacjonarnym, czy zrobić jakieś manualne cudeńka z dzieckiem. W wolnych chwilach chodzimy do lasu na spacery, na plac zabaw, odwiedzamy rodzinę. Dodam, że nie mieszkam z rodzicami czy teściami więc wszystko jest na mojej głowie. Od gotowania, poprzez sprzatanie czy prasowanie. Mieszkam w domu więc i obowiązków, zarównio w lecie jak i w zimie jest wiecej, niż mieszkając w bloku. Hm...sposób na relaks zalezy od dnia, czasem relaksuje się leżąc i oglądając tv czasem słuchając muzyki, innym razem sprzatając...
Fajną masz pracę skoro możesz się w niej relaksować :)
I do tego z możliwością czytania książek, rozwiązywania krzyżówek i nauki języków obcych :D Fajna praca, zazdroszczę :)
Pracuję w sklepie z biżuterią i upominkami w małej miejscowości, więc ruchu nie ma zawrotnego. Sklepik mały więc jak już wszystko wysprzątam i poukładam mam czas aby usiąść i się zrelaksować. Oczywiście najpierw obowiązki, ale czasami idzie znieść jajko z nudów (ileż można sprzatać!), więc zamiast gadać na pasażu z dziewczynami z innych sklapów o "niczym" wolę spozytkować ten czas na rozrywkę i relaks. Niestety jestem na stażu i pewnie nie będzie szans na przedłużenie zatrudnienia, więc niebawem będę pewnie relaksować się w domu i stane się o wiele mniej zorganizowana niż teraz...:(
Jak się pracuje na basenie tez czasami jest nudno. ale ja zaraz sama sobie robotę wynajduję. Albo uwielbiam jak mam czas grać w Reversi. Rundka trwa około 3 minuty. A mam las z mnóstwem grzybów, bo ich tu nikt nie zbiera. A pozatym jestem czytacz okropny. A pozatym powinnam pływać , ale mi się nie chce . Czytaj LEŃ.
Czytam książki, grzebię w internecie, jeżdżę na wycieczki (ostatnio głównie po Roztoczu), szyję, piekę. Telewizję w lecie oglądam bardzo rzadko, w zimie częściej, bo wtedy zapadam w sen zimowy i dużo siedzę w domu.
mam chyba inne niz Ty pojęcie wolnego czasu ponieważ dla mnie wolny czas to moment kiedy nic nie robię siadam wówczas z książką, często w wannie z jakimś kieliszeczkiem i muzyczką w tle, zdarza się to częściej zimą i jeśienią niz latem
pozostałay czas poświęcam na dom, pracę, rekreację, hobby, spotkania z przyjaciółmi, pielęgnacja i dbałość o urodę
O właśnie ja też mam zamiar wziąść się za swój wygląd. Macie jakieś ciekawe przepisy domowe na pielęgnację urody?
z moich rytuałów dbałości o siebie to seria ćwiczeń co drugi dzień, pozostałe raz na 1-2 tygodnie to kuracja parafinowa na ręce i stopy, pedicure manicure, maseczka na twarz, żółtko z oliwą i miodem na włosy, depilacja, intensywny balsam i zawijam się w folię spożywczą na godzinkę, po każdym myciu włosów wcieram jedwab w płynie - to tak z grubsza
Chyba założę dzienniczek, bo ciężko u mnie z motywacją!!
po pewnym czasie to już nawyk, poza tym chyba bym na tyłku przed telewizorem nie usiedziała jakbym sobie dodatkowego zajęcia nnie wymysliła. Ciągle mnie nosi i ciągle robie po kilka rzeczy na raz
Ja raczej nie siędzę na tyłku przed telewizorem, ale jeśli chodzi o dbanie o swoją urodę to klęska w mojej wersji. Bo ciągle jes coś innego do zrobienia. A według mnie to wielki błąd!! Kiedyś bardzo dbałam o siebie, ba nawet czytając książki miałam zestaw ćwiczeń . A teraz skrzydełka opadły. Chyba dziś napiszę grafik na następny tydzień. Kosmetyki są przygotowane odpowiednie.
Życzę wytrwałości bo jak masz poczucie że dobrze wyglądasz to wszystko wychodzi lepiej jakbyś kroczyła 5cm nad ziemią
Ja robie bizuterie ,haftuje krzyzykami decoupaguje i chodze na basen wieczorkami
Dla mnie wszelkie malowanie, rysowanie, rzeźbienie itp., kartki okolicznościowe, ozdoby z masy solnej, fotografowanie, a później obrabianie zdjęć. Czasem pojawiam się na basenie, saunie, biegamy- jeśli mój facet nie złapie żadnej kontuzji, gramy w badmintona...w lesie bo tam nie ma wiatru:). Przypominam sobie kroki do tańca, uczę się nowych przez You Tube. Czytam, a jak mnie zainteresuje jakaś postać/ wątek to drąże temat, szukam w necie, bibliotece, od tego dalej do innego wątku i zabawa sama się nakręca. Od czasu do czasu coś napiszę. Czasem list. Gramy w planszówki, karty, statki, jengę, mistrza słowa...tego jest całe mnóstwo... nie da się wszystkiego opisać!
*Każdy tu gotuje, więc się na ten temat nie rozpisuję:)
hmmm, moje dwie wielkie pasje to gotowanie i podroze. czesto po pracy, po ktorej jestem doslownie wypruta (przez osiem godzin obsluga klienta w urzedzie) lubie gotowac, to cale krojenie, mieszanie, tarcie bardzo mnie uspokaja i relaksuje. weekendy staram sie zawsze spedzac aktywnie a kazdy odlozony grosz wydaje sie wielkie lub male podroze. w tym roku realizuje swoje marzenie, jade na wycieczke do Wloch, zobacze Watykan, Florencje, Neapol...pozdrawiam wszystkim forumowiczow, zagladam tu czesto ale jakos za rzadko sie udzielam :)
Proponuję gry komputerowe jakiego chcesz gatunku. Czas bardzo szybko i fajnie zlatuje. Ja najbardziej lubie strategiczne lub przygodowe można być krulem, władcą czy kim sie chce:) albo poprostu obejżyj jakis film.