A ja oprocz wszystkich tradycyjnych potraw rybnych , pierogow i barszczu z uszkami rowniez podaje suszone kapelusze zasmaane w ciescie. Pycha! Kojarzy mi sie z moim dziecinstwem.

Na moim stole wigilijnym oprócz standardowych , tradycyjnych potraw goszczą pierogi z suszona śliwką podawane z polewą miodowo orzechową. Prawdziwy rarytasik! Czekam na nie cały rok, bo robimy je wyłącznie na wieczerze wigilijną.

O! Brzmi ciekawie. A można prosić o przepis?

i ja tez bym poprosila...:=)

http://wielkiezarcie.com/recipe64647.html juz znalazlam:)

Zaskoczyłam rok temu pierogami z makiem,http://wielkiezarcie.com/recipe38812.html ,
bardzo wszystkim smakowały, szczególnie w krucho drożdżowym cieście.
Może pięknie ozdobiony kulebiak z kapustą i orzechami w cieście francuskim (Wkn) lub w jakimś drożdżowym cieście,jak kto lubi.
Może niecodzienne gołąbki z kaszą i grzybami..
I kuszą mnie te pierogi z suszonymi śliwkami,co podajecie..
Tradycyjne śledzie w śmietance z ogórkiem i jabłkiem też będą, ale inaczej podane niż zawsze.
Zobaczę tego karpia w śmietanie..

Ja robię karpia z cebula i masełkiem. Rozpływa się w ustach, jest jak dla mnie super.
I mam ochotę zrobić tego twojego karpia w śmietanie, będzie coś innego.

Ja robię karpia z cebula i masełkiem. Rozpływa się w ustach, jest jak dla
mnie super.I mam ochotę zrobić tego twojego karpia w śmietanie, będzie
coś innego.

ja bede robic rybke z migdalami i rodzynakmi w smietanie, przepis podala mi moja przyjaciolka i tak od kilku lat nie moze tego rarutasu zabraknac na naszym stole

ja robię rybę po  grecku ,moczkę ,makówki ,pierogi z kapustą i grzybami ,uszka barszcz,kompot z suszu,ćwikłę obowiązkowo,sałatka jarzynowa,karp... i może coś się jeszcze nawinie chodzą za mną krokiety ale chyba zrobie wcześniej ale jeszcze nigdy ich niemroziłam boję się ???

ja zawsze mroze , oczywiscie bez panierki, a pozniejw Wigilie tylko wyjme i obsmazam,

Dziś dodałam do moich przepisów sposób na śledzika. Pychota, którą robi moja mama!

Ja co prawda w tym roku Wigili nie robie, bo zostaliśmy zaproszeni przez teściów i moich rodziców (więc zapowiada się wigilijne bieganie... co zjemy to spalimy.... ), ale normalnie to podaje m.in. śledzika w sosie tatarskim z koperkiem. U mnie za wiele nie trzeba przygotowywać, bo dzieci sa jeszcze małe i nie jedzą za wiele, a dla nas dwojga wystarczy kilka potraw (w tym głównie tradycyjne...). Jednak w tym roku chcę zrobić jeszcze na "wynos" rolmopsy chłopskie (ze smażoną cebulą, koncentratem i marynowanym pieprzem... przepis znalazłem w jakiejś gazecie i chciałbym wypróbować).