Bo brak reakcji jest cichym przyzwoleniem na tego typu zachowanie
Petycja jest bardzo ostra w słowach. Wydaje mi się, że sąd wie co ma zrobić. Nie podoba mi się nazwanie 3 letniego dziecka oprawcą . To wszystko jest bardzo trudne - czy my wiemy w jakim środowisku wychowują się te dzieci ?
A druga sprawa - rozumiem ,że petycję podpisuję lub nie, tylko do czego ma służyć ten licznik ?
Reakcja jest , czyli nie jestem za cichym przyzwoleniem na tego typu zachowanie ?
Jak mam być za ukaraniem 3 letniego dziecka przez sąd ?
Okay, wiadomo, to straszne.. ale jak można trzyletnie dziecko nazywać oprawcą, czy sadystą???
Takie dziecko nie potrafi jeszcze o sobie decydować, robi to do czego się je zachęca, czy zmusza, bądź co uważa za zwykłe i normalne zachowanie.. Nawet pięciolatka z podobnym czynem na koncie nie nazwałabym sadystą.. Dziecko dostosowuje się do otoczenia i trzylatka wciąż można odpowiednio ukierunkować, by nie zagrażał wielce przerażonym i ich rodzinom.. Kara dla brata -owszem. Kara dla rodziców? -jak najbardziej, bo to raczej ich wina, że dziecko jest obojętne na odczucia "braci mniejszych", że się znęca... A co do samego znęcania, mały pewnie brał to za zabawę, a nie za torturę.
dajanko jeśli 3-letnie dziecko jest sprawne umysłowo to potrafi odróżnić dobro od zła.
zgadzam sie jednak z wami,ze petycja jest sformułowana za ostro
Może źle to sformuowałam... -dziecko uważa za dobro, to o czym się je nauczy, że dobrem jest, a za zło, to o czym się je nauczy, że jest złe:(
Niekoniecznie.
Niektórzy ludzie są z natury źli.
Nie mam slow na takie zachowanie dziecka!!! Dzieciak ma zjechana psychike najwidoczniej przezyl to na swojej skorze ze tak potraktowal takiego male , biednego kotka. To jest obuzajace!!!
Nie przeczytalam sory tylko obejzalam film. Tego starszego brata to bym do wiezienia dala!! Wtedy by zobaczyl!!!
Rodzice tych chłopców są we wiezieniu (nie wiem za co i jak długo), a nimi opiekują się dziadkowie. 15 latka czeka sąd rodzinny.
No to wiadomo dlaczego tak sie zachowuje taki 15 latek i maci jeszcze malemu dziecku w glowie!!!
Dorotko nie gniewaj się, ale ta petycja nie ma żadnej mocy sprawczej. Można protestować będąc strona w postępowaniu, a tak jest to tylko bicie piany dla samego bicia.
Beatko za co mam się gniewać słońce?
Ja tam się nie znam na prawie ale skopiuje ci to co znalazłam na stronie
,,Petycje publikowane na naszym serwisie nie mają wartości prawnej, tak długo, aż dokument nie zostanie podpisany przez autora/autorów i dostarczony z listą podpisów adresatowi. Do tego momentu adresat może się zapoznać z jego treścią, ale nie musi odpowiadać. Po otrzymaniu dokumentu, adresat/urząd zgodnie z prawem (Podstawa prawna: art.237*1 i 3 k.p.a.) powinien ją rozpatrzyć i ustosunkować się do niej nie później niż w ciągu miesiąca od daty otrzymania.,,
Oczywiście,że zgodnie z kpa żadne pismo nie moze pozostac bez odpowiedzi i termin jest 30 dni od daty wpływu.Ale cóz odpowiedzą? Z uwaga przeczytaliśmy ale nie wnosi nic do sprawy?
Zeby petycja miała moce sprawcze osoba ją tworząca musi być stroną w postępowaniu, uczestnikiem.
No i właśnie pytanie Jarka... co w związku z tym? Jaki ona ma cel? Co chcą wywalczyć autorzy tej petycji?
Nie chcę byc źle zrozumiana, ale w pracy stykam się z taką formą, może nie nacisku ale osiągnięcia przez konkretne osoby załozonego celu.W zderzeniu z prawem apele społecznie, nawet te najbardziej szczytne i godne poparcia rozbijają sie o mur przepisów.
Podpisane, po raz pierwszy to widzialam i jestem w szoku jak mozna na to pozwolic. Jak dorosli ludzie moga przyzwolic na to , aby takie dziecko 3-letnie tak znecalo sie nad zwierzakiem? Jak to uksztaltuje jego psychike? czy w doroslym zyciu bedzie to robil tylko , ze zamiast kotka zlapie male dzieco? W glowie sie nie miesci.
A tak konkretnie, to co mają temu dziecku-mordercy zrobić? Pod czym mam się podpisać?
Zgadzam się,że trzeba reagować i to stanowczo,ale nie tak.Mam zwierzęta,którymi opiekuję się i które nie doznały ode mnie żadnej krzywdy.Starałam się tak wychować dzieci (a teraz czteroletnią wnuczkę ,którą czasem goszczę u siebie),aby były przyjaciółmi zwierząt i rozróżniały dobro od zła (nie tylko w tej dziedzinie).Ogladałam ten filmik (i-przez przypadek,również moja wnusia).Te sceny również nią wstrzasnęły,gdyż prawie codziennie wspomina"tego niedobrego chłopca"i pyta,co się stało z kotkiem.Dopowiedziałam od siebie dalszy ciąg tej smutnej historii zgodnie z oczekiwaniami dziecka,czyli,że każda opowieść ma dobre zakończenie.Dlaczego zamiesciłam tak długi wstęp?-aby uzmysłowić.że charakter dziecka można i trzeba kształtować.Dlatego nie podpiszę tej petycji w takiej formie,gdyż jej autor stawia na równi trzy-i piętnastolatka,a to zupełnie inna historia.Obaj potrzebują oceny sądu (Tutaj też nie ma co liczyć na wiele,skoro dorośli sadysci za podobne postępowanie są nieomal"głaskani po głowie"),ale ocenianie trzylatka jako psychopaty świadczy jednak żle nie o nim,ale o "sędziach".Według mnie,największe szanse prawidłowego psychicznego rozwoju miałby w normalnej,a skoro takiej nie ma, to zastępczej rodzinie.
Jak tak chętnie podpisujecie petycję, to może trzeba wsadzic 3 latka do pierdla i niech siedzi do pełnoletności. Bo za namową debilnego 15 latka znęcał się nad kotem.Sam sobie tego nie wymyślił, ktoś mu pokazał jak to robic i dał przyzwolenie.
Co robili w tym czasie ojciec i matka? i jak uchował się przez 15 lat psychopata, też musiał go ktoś tego nauczyc.
Przykro mi jest to pisac, ale takim rodzicom powinni odebrac dziecko i oddac do rodziny zastępczej, bo jeżeli dalej będzie się wychowywał z braciszkiem to nic z niego dobrego nie wyrośnie.
Mój syn jest jeszcze mały, ale wie jak to boli sprawiac komuś ból.
Jak pierwszy raz pociągnął naszego pasa za ogon, to zwróciłam mu uwagę że tak nie wolno. Następnym razem już nie zwracałam uwagi, tylko pociągłam go za ucho i zapytałam czy boli, powiedział że boli.
Wtedy zaczęłam mu tłumaczyc, że psa boli tak samo jak go ciągnie za ogon.Od tamtej pory nigdy więcej tego nie zrobił, tuli się do pieska i głaska. Bawi się też ze świnkami mojej córki i nigdy im nie robi krzywdy.
Znęcanie się nad zwierzętami powinno by bardzo surowo karane, nie grzywną ale więzieniem i myślę że właśnie 15 lat to odpowiedni wiek,żeby posmakowac jak się siedzi za kratkami , bez komputera i rodziców .
Petycji napisanej w tej postaci, nie podpiszę.
Jak za czołem czytać to się ucieszyłem, że wreszcie po raz pierwszy się z Tobą zgodzę, ale niestety czytając to widzę że nic się nie zmieniło, jedynie nie napisałeś że winni są też nauczyciele, ksiądz, telewizja , bo pokazuje przemoc, internet, bo pozwala zamieszczać takie filmiki, koledzy bo nikt im nie zwrócił uwagi a tak na prawdę to polscy politycy i cały świat.
Trzylatek do sądu- a to dobry dowcip.
Wreszcie coś ciekawego na WŻ ale autorka z tym apelem to troszeczkę, strzelanie do wróbla z działa.
Ludzie...zastanówcie się troche
Przecież to jest oczywiste,że 3 latka nikt nie postawi przed sądem i nie zostanie on ukarany.
Ukarany powinien zostać autor filmu i rodzice ale to juz nie zależy od nas.
W petycji jest coś innego napisane. Prawie w każdym zdaniu jest mowa o obydwu "prawie zbrodniarzach" a petycja wnosi o przykładne ich ukaranie, bynajmniej nie kuratorem, bo to za mała kara, tylko... no właśnie jak? Małemu zabrać lizaka czy wsadzić go do poprawczaka, gdzie nauczy się posługiwać motylkiem i wielu innych przydatnych w dorosłym życiu umiejętności. Oczywiście, że nie podpiszę. Przepraszam ale samą petycję uważam za absurdalną a podpisywanie jej... święte oburzenie, ok ale może by tak przeczytać, chwilę się zastanowić...
A czy wegług Ciebie maltretowanie zwierząt to nie zbrodnia?
Wierz mi nie jestem jakaś nadmiernie wrażliwa i nie przerażają mnie ostre sceny ale to co zobaczyłam na tym filmie po prostu mnie poraziło.
Nie moge zrozumieć tego jak taki młody człowiek z taką pasją znęcał się nad tym biednym kotem.I niech mi nikt nie wciska,ze 3 letnie dziecko nie rozumie tego co robi.
Oczywiście odpowiedzialność za to wszystko ponosi autor filmu bo wyraźnie widać pod koniec filmu,że mówi małemu co ma robić ale to dziecko cieszyła cała ta sytuacja i to mnie przeraża najbardziej.
W tym domu były w sumie 3 koty i 2 psy.Strach pomyśleć co te biedne zwierzęta tam przeżywały...
Może nie widziałeś tego filmu.radze oglądnąć i wtedy się wypowiedzieć.
http://www.facebook.com/video/video.php?v=1602918911342&oid=126920476166&comments/,
Koty czują i myślą tak jak inne istoty żyjące.Obejrzyj ten film,zobacz jak wygląda przyjaźń między kotami
http://www.youtube.com/watch?v=0tDchw3XCbE
Co do kary.Już pisałam wyżej.Jest to oczywiste,że 3-latek nie zostanie ukarany.
Ta petycja ma też na celu zwrócenie uwagi na problem maltretowania zwierząt.
Nie, nie oglądałem i nie zamierzam. Piszę tylko o samej petycji, w której autor domaga się przykładnego ukarania trzyletniego dzieciaka. Petycji, w której jak wół stoi, że nadzór kuratora to za mało. Więc pytam: jaka kara dla tego dziecka byłaby odpowiednia? O co tak konkretnie prosicie?
Maltretowanie zwierząt powinno być karane, i to dotkliwie, lecz zgadzam się iż petycja w tej formie, dla mnie również jest nie do przyjęcia. Gdyby chodziło tylko o tego 15-sto latka( rodzice siedzą, więc nie wchodzą w rachubę) to ok, nadzór kuratora to za mało, ale trzylatek??? żaden kurator, tylko dobry psycholog.
Rodzice nie "siedzą" Był z nimi wywiad w TV. Wstydzili się pokazać swoje twarze, ale opowiedzieli o swoim starszym synu. Podobno na niego nie mają rady. Żaden psycholog dziecięcy, ani inny temu podobny nie mają na niego wpływu. Nikt nie ma na niego wpływu.
Mam wrażenie że ty nie masz jeszcze dzieci , jeśli tak to pragnę cię poinformować że 3 letnie dziecko nie potrafi poprawnie ocenić sytuacji, a jeśli masz to współczuję twoim dzieciom
Ja natomiast pragnę cię poinformować,że 3 letnie dziecko potrafi przewidywać konsekwencje swojego działania a jeśli twoje dziecko (jesli je masz) nie potrafiło tego w tym wieku to musze cię zmartwic ale chyba nie rozwijało się prawidłowo.
jestem przeciwko bestialstwu w każdej postaci. Byłam i załatwiłam. Może coś nasze głosy pomogą. Zobaczymy
jestem przeciwko bestialstwu w każdej postaci. Byłam i załatwiłam. Może
coś nasze głosy pomogą. Zobaczymy
Na pewno będzie to przestroga dla maltretujących zwierzęta
Nie przejmuj się głosami przeciwko i tym, że "będą sądzić dziecko" bo to nie dziecko będzie osądzone, a jego dorośli opiekunowie i to oni odpowiedzą za brak nadzoru i opieki. Nie widziałam filmiku i nie chcę go widzieć, choć pokazano go nawet w jakimś programie w TV to odwróciłam głowę i wyszłam z pokoju. Po prostu nie mogę znieść takich i tym podobnych wieści.
Nie przejmuj się głosami przeciwko i tym, że "będą sądzić dziecko" bo
to nie dziecko będzie osądzone, a jego dorośli opiekunowie i to oni
odpowiedzą za brak nadzoru i opieki. Nie widziałam filmiku i nie chcę go
widzieć, choć pokazano go nawet w jakimś programie w TV to
odwróciłam głowę i wyszłam z pokoju. Po prostu nie mogę znieść
takich i tym podobnych wieści.
Głównie dlatego nie podpisałam tej petycji i napisałam o tym na forum.Wydaje mi się poza tym,że jej autorzy nie do końca wiedzą,o co im chodzi (dla przypomnienia,zawsze staję w obronie zwierzat).
Podpisałam petycję.
Aa... dzisiaj rano w radio słyszałam że kotek który był traktowany w okrutny sposób znalazł nowy dom. Nie widziałam Twojego postu wcześniej ale myśle że o tego kota własnie chodziło.