Gdy "chrzciliśmy" starszą wnusię,córka zamówiła kilka stolików na ilość osób zaproszonych na uroczystość do kościoła (no,z rezerwą 2-3 osobową).Zjedliśmy obiad deser,wypiliśmy po kawie czy co kto sobie zyczył. Było bardzo sympatycznie i o wiele lepiej (dla nas) niż w przypadku domowej imprezy.W mieszkaniu córka raczej nie chciała jej przygotowywać.
Jeśli taka forma Ci odpowiada,rozejrzyj się za jakimś przytulnym lokalem,zorientuj co do potraw i kosztów. Może przy większej liczbie osób wynegocjujesz nieco niższe ceny?
ja oba przyjęcia po chrzcinach robiłam w domu (każde na 16 osób razem z nami) i dzięki dobrej organizacji oraz oczywiście pomocy moich Rodziców wszystko wyszło wspaniale ... na pewno przyjęcie robione w domu jest tańsze od tego w lokalu, a poza tym lepsze dla małego dziecka, bo jest "u siebie", a nie w obcym otoczeniu.
Agulinia napisała,że przyjęcie "domowe" nie wchodzi w grę.Przecież.oprócz finansów,inne powody są równie ważne.
To prawda. Też chciałam zrobić przyjęcie w jakieś restauracji - ale po pierwsze przeraziły mnie koszty a po drugie to, że w czasie tak rodzinnej uroczystości po lokalu plątać będą się oby ludzie.
Też zrobiliśmy w domu (akurat było 11 osób) - ale oczywiście mieliśmy do tego warunki.
Poszukaj w okolicy jakieś fajnej restauracji, ale raczej z osobną salą.
Przemyśl też jak co zrobić z gośćmi po zakończeniu imprezy? Czy mają rozejść się do domu, czy zaprosisz ich do siebie na przysłowiową kawę i ciastko"?
A może jesli są warunki do tego żeby przyjąć jednak gości w domu a nie masz chęci lub siły do gotowania to może zamówić catering?
A kto bedzie na przyjeciu i ile osob? I na jaki termin planujesz?
Dziękuję za odpowiedzi :) Planuję za półtora miesiąca, około 17 osób.
Witam serdecznie! uważam że wygodniej jest w restełracji , jak się nie ma warónków to raz a dwa dobrze jak ma kto pomuc, w dodatku dziś są takie czasy że wszystko można uzgodnic i poszukac takiego miejsca żeby było pszytulnie i miło, my też będziemy chszcic wnusia w lutym i robimy w lokalu. pozdrawiam!
Mysle, ze najlepiej byloby zamowic obiad w restauracji czy zajezdzie, ktory sie specjalizuje w organizowaniu przyjec zorganizowanych. Jezeli bedzie to okres Wielkiego Postu, to raczej nie powinnas miec problemu z zarezerwowaniem sali, czy tez stolikow. Gdyby to bylo lato moznaby pomyslec o zorganizowanie garden party. Znam sytuacje, ze ktos zaprosil gosci na obiad w ramach poczestunku slubnego do lokalu typu bufet, tzn. placisz z gory ustalona kwote od osoby i jesz do oporu :-) Ja bym sie jednak chyba nie odwazyla, nawet gdyby goscie mieli bardzo niska srednia wieku ;-)
Sadze, ze jezeli zapytasz na forum o lokal w konkretnej okolicy, ktora Cie interesuje, to moze ktos bedzie w stanie polecic jakies niedrogie miejsce.
Ja w czerwcu robiłam w domu(synek mial wtedy półtora miesiaca), w jednym pokoju 25 metrowym zmiesciłam 12 osób,ugotowalam sama obiad(rosół,kluski śląskie,młode ziemniaki z koperkiem, pieczone miesa, kotlety,schabowe i sosy no i 5 różnych sałatek) potem ciasta(sama piekłam 3 rodzaje) i kawa, potem zimna płyta(wedliny,sałatki)
wyniosło mnie to w sumie z napojami niecale 300 zł. nie mialam nikogo do pomocy i dałam rade i jestem z siebie dumna. jestem zdania ze jak miala bym wydac na 12 osob po 50 zł (najtaniej za obiad) wiec 600 zł wole zrobic w domu i wszyscy byli zadowoleni :) a za pieniadze które zaoszczedzilam moglam kupic cos dla dziecka.
zdania są podzielone, po za tym musisz brac wszystko pod uwagę nie tylko sano naszykowanie i produkty, a również inne żeczy jak prąd woda itd. a po za tym nie wszystko pszelicza się na pieniądze!! pozdrawiam!!
Ja ten temat przerabiałam 2 razy i koszt w knajpie to ok 50 zł zależy gdzie mieszkasz. W jednej knajpie zaproponowano mi aby goście wybierali sobie dania z kart biorąc pod uwagę że danie najdroższe było za 30 zł do tego tort i dodatkowo coś słodkiego wyjdzie taniej niż 5o zł myślę że można zorganizować jeden stół ładnie udekorować kwiatami. A jeśli nie tak to często można do restałracji przynieść własne słodkie to też jest taniej.