no i te gołąbki z ziemniakami mnie zaciekawiły
Nie oglądałem programu ale robiłem z przepisu Bahusa:
http://wielkiezarcie.com/recipe46411.html
Może coś w ten deseń? Są bardzo dobre i takie inne.
http://wielkiezarcie.com/recipe9035.html. To taki zajawkowy przepis. Moja znajoma z bieszczad dodawała jeszcze boczek. Kroila w kostke i przesmażała, jak sie wytopił tłuszcz to wrzucała masę ziemniaczana odsączona i razem wszystko jeszcze raz smażyla az do odparowania wody. A dalej to juz zawijanie w liście i duszenia :) Gołąbki super. Jeśli zamiast w liście kapusty nadzienie dasz do jelita i usmażysz w piekarniku to będziesz mieć kiszkę po mazursku. też dobra :)
Czasem robię kotlety z kaszą gryczaną i ziemniakami 9Z dodatkiem suszonych grzybków)-we włoskiej kapuście.
Ale to były chyba kotlety kijowskie(to rodzaj de volaile)?
Jeśli były to kotlety wileńskie,a nie znalazłaś na stronie programu,w przepisach,może będę mogła coś pomóc.Mam jednak kilka pytań-co to było za mięso,czy to była sztuka mięsa,mielone,a może rodzaj zrazów?
Mam dość obszerną książkę kucharską-"Kucharka litewska",może coś się dopasuje.
Samą nazwą nie można sie kierować.
Jeśli były to kotlety wileńskie,a nie znalazłaś na stronie programu,w
przepisach,może będę mogła coś pomóc.Mam jednak kilka pytań-co to
było za mięso,czy to była sztuka mięsa,mielone,a może rodzaj
zrazów?Mam dość obszerną książkę kucharską-"Kucharka
litewska",może coś się dopasuje.Samą nazwą nie można sie kierować.
koltelty kijowskie wg Pani Magdy G - cienko rozbite mięso z piersi kurczaka, było nadziane przesmażonymi pieczarkami na maśle, zawijane, panierowane i smażone na głębokim klarowanym maśle
I do farszu siekany koperek był. Oglądałam wczoraj ren odcinek:)
Tak właśnie się robi te kotlety jak napisałaś:) oglądałam wszystkie odcinki tego programu, podaje link dla chętnych do obejrzenia, mieszkających w kraju.:)
http://vod.onet.pl/kuchenne-rewolucje,3554,serial.html
W tym programie były prezentowane kotlety kijowskie(dzięki z link) .Jadałam je wielokrotnie w Rosji .To carski, bojarski przysmak.Niektórzy utożsamiają je z kotletem de volaille.Być może są jego pierwowzorem.Są bardzo delikatne w smaku, oszczędnie przyprawiane i smazone na klarowanym maśle.Kuchnia rosyjska dostarczyła do skarbnicy kulinarnej świata wiele wspaniałych potraw. Oczywiście tworzyli ją kucharze dworscy, carscy-nierzadko francuscy.Choć ludowa też jest wspaniała.I trzeba przyznać-jestem pod wrażeniem prowadzącej program- oj zna się kobitka na kuchni.
Wiele rzeczy się można od niej nauczyć, widać że nie lubi fuszerki :))
Ja kuchnię rosyjską uwielbiam. To nie jest prawda, że jest tłusta. Wszystko zależy jak się przyrządzi. Ja też namiętnie oglądam program Magdy Gessler... Nawet mój mąż się wciągnął. A pani Gessler na początku wydawała mi się mieć bardzo drażniącą osobowość. Po obejrzeniu kilku odcinków bardzo ją polubiłam i zyskała u mnie niezwykły szcunek, bo ma dużą wiedzę kulinarną, jest wspaniałym szefem i przyjaznym, swojskim człowiekiem.