Ja co prawda na obiad w pierwszy i drugi dzień świąt idę do teściów i rodziców, więc nie mam dużo szykowania. Galaretę drobiową zrobiłam wczoraj, dziś planuję dopiero zakupy generalne. Jutro pieczenie chleba, pasztetu warzywnego. Zrobię też sałatkę z kurczakiem, sos tatarski i może jogurtowy sernik z diety Protal. Także jeszcze wszystko przede mną....:)
Chlebki do żurku upieczone, babeczki tysz, sernik się robi. Zaraz po tym nastawiam indyka, potem schab...mam czas tylko do 18.
Wieczorkiem ( a raczej w nocy) piekę dalej. A żurek jutro, sałtaki, przystawki i jaja faszerowane też.
Dopisano 11-04-22 14:37:23:
ha, nie sałtaki...sałatkiPodaj ten przepis na chlebek do żurku..... pliiiisss!!!!
http://mojewypieki.blox.pl/2009/11/Wloskie-miseczki-chlebowe.html
z tego zaczerpnęłam pomysł, ale... piekłam wg podpowiedzi Uli
zapraszam na stonkę forum http://wielkiezarcie.com/forumThread.php?id=414682&post=415280
Ciasto zrobiłam wg proporcji z przepisu, natomiast piekłam po kolejnych wyrastaniach ciasta:
15 min w temp.230 st.C, posmarowałam ponownie białkiem i znów do pieca na 15 min. temp.200 st.C.
Pasztet upieczony, poledwica ususzona, rolada boczkowa upieczona, boczek wędzony ugotowany, kaczka upieczona.
Bigos ugotowany zapakowany w słoiki, galaretka wieprzowa taty zrobiona, sałatka ze śledziem, jarzynowa pokrojona tylko doprawić majonezem.Właśnie zaraz będzie zalewany schab z nadzieniem chrzanowym w galarecie, zdjęcie wstawię później.
Z ciast zrobiłam stefankę , babkę czekoladową i mama upiekła sernik wiedeński, nie mogę zrobić zdjęcia bo wszystko jest szczelnie zapakowane i stoi w lodówce:)
Dopisano 11-04-22 15:53:02:
3 półmiski schabiku dla gości i sałatka jarzynowa.
Dopisano 11-04-22 16:10:02:
Jeszcze stefanka i babka, ale już więcej zdjęć nie będzie, bo mnie mama przegoniła że grzebie w lodówce:))Ja kaczke dopiero w niedziele rano po rezurekcji wstawie, bo odgrzewanej nie lubią a sałatke to jutro synuś zrobi :)
Vikuniu, wystarczy ją włożyc w całości do naczynia żaroodpornego z przykryciem, włożyc łyżkę tłuszczu z wytopionej kaczusi i podgrzewać przez 15 min na termoobiegu.Potem zdjąc przykrycie na 4 min i gotowe.
Wcale nie czuć że jest przygrzewana:)
cha,cha,cha-Różyczko- też mam taki cebulkowy ogródek na oknie)))co do prac, to my świętujemy po swojemu=troche tradycyjnie(ale tak ciut, ciut), troche nie)).To i potrawy nie do konca tradycyjne.
A te pisanki-sliczne.Umiem takie robić.Woskiem i szpilką))Tylko moje sa bardziej nieporadne.Z pospiechu robie tylko cebulaki , które później przecieram olejem.umiem też farbować czerwona kapustą, ale cebulaki fajniejsze))To pozdrawiam serdecznie na Święta i nie tylko.M
Tylko bigos gotowy, szynka leżakuje w marynacie, schab i boczek też tylko przyprawiony ,reszta chyba jutro....no może jeszcze dziś da radę tymbaliki drobiowe
Karkówka i boczek w marynacie, jutro pieczenie. Sernik i babka jutro będę pieczone. Sałatkę z wędzonym kurczakiem i ciasto z kremem kawowym siostra przywiezie gotowe. W niedzielę tylko jajka faszerowane i roladki z szynki zrobić.
Bigos gotowy, schabik upieczony, pieczeń rzymska wg Twojego przepisu właśnie się upiekła, schab w galarecie z farszem chrzanowym zaraz zrobię, jutro sałatka tradycyjna, ruloniki serowe -pyszne są dziś wypróbowałam, wędliny sie chlodzą w lodówce, jajka przed śniadaniem zrobię w różny sposób i juz:)
Balerony i szynki uwędzone i zaparzone( nie gotuję tylko parzę), schab nadziewany polędwicą i żurawiną upieczony i zamrożony,śledzie w śmietanie zrobione,śledzie w jarzynowym beciku zrobione. Makowiec z mandarynkami , babka, placek z chałwą upieczone. Paschę dostałam od wnuczki.Do zrobienia dzisiaj pozostało jeszcze ;Roladki serowe,jaja wkieszonkach. jutro do zrobienia jeszcze dwie sałatki; sałatka warstwowa na imprezę i sałatka warstwowa z kurczakiem. Pozdrawiam serdecznie:))
U mnie pasztet upieczony,schab w piekarniku,kaczka nadziewana czeka w kolejce do pieczenia.
Zrobiona sałatka gyros,jarzynową przywiezie córka.Zaraz robię galaretę drobiowo-warzywną.Gotowanie żurku (właśnie się kisi),jajek i ich faszerowanie jutro,jak również pieczenie białej kiełbasy.Wczoraj-zrobiony chrzan i ćwikła-"własnej produkcji".A,jeszcze jutro,na deser,"mocno owocowa "galaretka.
Ciasta- gotowce,ew.upiekę babkę drożdżową.
wlasnie czytajac to, przypomniałam sobie, ze mam zrobic przeciez jajka faszerowane pieczarkami.. czegos mi brakowało w mojej wene kuchennej:)
Sobota popołudnie...uffff w mieszkaniu czysto, no może najmniej w kuchni bo... ciągle coś:)
A teraz meldunek jak Bahus przykazał:
- Bigos ugotowany zawekowany od tygodnia
- W piekarniku pachnie karczek - będzie na zimno i na gorąco na obiad
- Chrzan wg mojego przepisu gotowy od wczoraj
- Śledzie w sosie chrzanowym właśnie wstawiłam do lodówki więc się "prze-gryzają"
- Filet z indyka się rozmraża a jutro zamarynuję i będzie na niedzielny obiad
- Kiełbaska biała i swojska czeka w lodówce na jutrzejsze gotowanie w żurku
- Jajka faszerowane będę robić jutro wieczorem
- Jutro ostatnie zakupy i do roboty sałatka jarzynowa
A ciasto?..... ALE NIE KRZYCZCIE NA MNIE plisss.... zamówiłam w cukierni, jutro odbiór
WESOŁYCH ŚWIĄT KOCHANE ŻARŁOCZKI
Królu Złoty melduję posłusznie:
-ciasta upieczone :
-mazurek z pianką
-ciasto mrożone czekoladowe na zyczenie męża i córci (buuu)
-baba drożdżowa Żony Zofii - obowiązkowo - uwielbiam tę olbrzymia mega babę
- pascha nadal od 6 rana dokańczana- pracochlonna ,ale mmmmmmmmmmmnnnnnnnnniiiiiiiiiiiaaaaaaaaaammmmmmmmmmmmmmmmmmm przecudnaaaaa
ponadto:
- żurek ugotowany
-śledzie w maladze
dalej:
wcześniej zapeklowane , a w środę wędzone: schabik, szynka ,baleron, do tego mój ukochany schab w przyprawach na parze,
z mięs pieczonych:
-kaczka nadziewana likworowa
-filet indyczy pieczony w cieście francuskim
-czerwona kapusta zasmażana
- upieczone chlebki do zurku
jutro zaś :
upieke chlebek Borgii (mniam)
-przygotuję jajeczka faszerowane i zasmażane
-kluseczki śląskie
- rosołek
-sałatkę jarzynową
a potem zaprosze gości , aby sobie podjedli
Przeczytałam postęp prac i z samego czytania utyłam chyba ze 2 kg a kolejne 2 z ogladania fotek Różyczkowych :)
No ja z dzieckiem malutkim to niewiele - reszta jutro, mąż będzie małą zabawiał ;)
Ale mogę się pochwalić moim Miodowcem Orzechowcem Świątecznym, bo dziś wstawiłam na WŻ - właśnie kruszeje i mięknie.
Hheheh..;Magda - też piekę to ciasto orzechowe ,tylko wg swojego przepisu - ale to tak jest mniej więcej - biszkopt masa i ta wkładka orzechowa - 300g orzechów połowa zmielona połowa posiekana ,później to się gotuje chyba z miodem i margaryną ? czy jakoś tak. Muszę zerknąć do przepisu. W każdym razie te ciasto jest pyszne.
Oprócz tego zrobiłem dzisiaj kruche ciasteczka z masą mlekową (marcepanową) wg mojego przepisu. .
Hm.... leniwy dzień pracy ludzi prawie pracujących
HA u mnie , Zurek zrobiony, mieso na pieczen/wwedline sie marynuje,(to działka mamy- ) galareta z dorsza zrobi sie jutro, na chwile obecna gotuja sie kolorowe jajka, ( z cebuli to wyjda na pewno, ale te w buraczkach to sie jakos nie chca zabarwic, moze jak poleza w kolerze to rano bedzie efekt, :), salatka tez jutro
pozdrawiam
Karkówka upieczona, szynka na wędlinę ugotowana, roladki drobiowe z pieczarkami i suszonymi pomidorami na świąteczny obiad uduszone. Babeczki i jajka do święconki gotowe.
Jutro sernik a'la pascha i mazurek kajmakowy z czekoladą i dżemem pomarańczowym, żur oraz tradycyjna sałatka warzywna :)
Kruche ciasteczka gotowe
Faszerowany ser prawie gotowy
Szynka (schab) wędzi się w wędzarniku
Warzywa na sałatkę warzywną się paruję (potem tylko raz dwa pokroje w kostkę na takiej szatkownicy - super sprawa)
Sałatka z zupy chińskiej nie gotowa (ale to też szybko pokroje na robocie i na tej szatkownicy)
Ciasto orzechowe nie gotowe
W sumie ..to nie wiem czy zdążę :P
Jeszcze jajka nie gotowe. ..masakra.
Kuchaciku, spokojnie dasz radę , podziwiam Cię, taki
młody a taki zaradny , kiedyś Twoja dziewczyna a może
i potem żona będzie miała dobrze :)) takiego kucharzyka mieć to skarb!!:)))
Gratuluję,jesteś pewnie "skarbem rodzinnym".
Mam tylko pytanie-cóż to za czarodziejska szatkownica?Może,jak już odpoczniesz po świętach,podaj namiary.
Nie no :D bez przesady - wszystkiego sam nie robię ..;-)
Szatkownica wygląda tak:
Jest to produkcji niemieckiej i wg mnie rewelacyjne to jest. Wszystko kroję na tym. Jest tam wkładka na kostka mała ,kostka duża i na słupki.
Babcia to kupiła w KDC jakoś rok temu ,teraz tego nie ma już w katalogach ,ale może gdzieś to pójdzie kupić.
Dziękuję Ci bardzo.Skoro zachwalasz,poszukam.
Mam ten luksus,że "Niemcy za płotem",to może znajdę w którymś sklepie.niekoniecznie internetowym.
Wesołych i zdrowych...
Na ebay to jest:
http://cgi.ebay.pl/Culinario-Zwiebel-und-Gemuseschneider-Spitzenpreis-Neu-/260610205828
Znalazłam takie urządzenie na allegro
http://allegro.pl/mm2s-krajacz-do-warzyw-cebuli-z-pojemnikiem-sz1257-i1563792732.html
Hmm ...Jest to trochę inne niż te moje i mówiąc szczerze nie wiem jakie to będzie. Ostrze muszą być ostre a jakie tu są to nie wiem.
Sądząc po cenie to to będzie dobre (z drugiej strony cena nie zawsze jest wyznacznikiem jakości):
http://allegro.pl/alligator-chopper-szatkownica-krajacz-siekacz-i1566960053.html
Jak ktoś by chciał to mogę zrobić zdjęcie jak to moje kroi i wrzucę tutaj na forum.
Pozdrawiam.
Znalazłem na allegro taka jak ta moja:
http://allegro.pl/1002-krajaczka-do-warzyw-i-cebuli-future-houseware-i1563957953.html
Pudło tylko inne ,ale krajacz ten sam.
Melduję się i ja:)
Święconka gotowa, babka z makiem upieczona i oblana polewami, nawet fotka zrobiona( specjalnie dla toffik:)
Sero-mak gotowy, chrzan z jajkiem też, szynka z bahusowego przepisu zrobiona, szynki prasowane i pasztet z królika także, teraz obieram warzywa na tradycyjną sałatkę, porową muszę dokończyć, mąż ślicznie skroił "porteczki":))) Jeszcze muszę zrobić pastę z tuńczyka do faszerowania jajek, ugotować żurek, i podpiec pierś z indyka.. hmmm, jeszcze sporo tego, a myślałam że to końcówka
Wesołych Świąt!!!!
Szkoda byłoby mi zjeść taką ładną babkę.
U mnie też nie koniec-kaczucha miała być upieczona wczoraj,ale...właśnie ją nastawiam.
Żurek czeka na dostawę białej kiełbasy (przybieży razem z córkami),bez niej ani rusz.
Ważne,że zakwas się udał.
Ależ dziękuję za pochwałę, miałam robić adwokatową, ale nadmiar białek po adwokacie, zmusił mnie to innej, i nie żałuję, jest pyszna:)
Mój żurek w trakcie gotowania, zakwas mam zawsze od teściowej, robi chyba najlepszy:))
Ano,pochwała nie jest na wyrost.Mam wprost zawrót głowy,gdy oglądam te cuda "wypiekowe".
Mam nadzieję,że moj żurek się uda-Po raz pierwszy robię z mąki razowej,bo zwykłej żytniej nie udało mi się kupić.Zapach jest super i mam nadzieję,ze go nie przekwasiłam.
Ufffff...gotowe !!!!!!...Tylko kto to wszystko zje?
Zazdroszczę...ja jeszcze muszę nadziać jajka i też KOOOOniec!
Ja mam gości, więc będzie komu jeść .
U mnie też, wszystko dopięte na ostatni guzik
noo chyba gotowe:)
ja wlasnie skonczylam faszerowac jajka (pierwszy raz w skorupkach wiec mam nadzieje, ze beda zjadliwe- jutro je tylko z bułce tartej i na patelnie rzuce, ale to jutro) dorsz w galarecie w lodówce gotowy, u mamy sałatka jarzynowa sie przegryza, miesa gotowe, zurek gotowy. Uffffffffffffffffffffffff
pozdrawiam:)
Choć już późno to ja dopiero skończyłam. Nie narobiłam się jak wół, bo nie miałam za dużo przygotowań. Wszystko na tzw. light'cie :) Oto moja wielkanocna galeria: święconka (jajka barwione), chlebki własnego przepisu, sałatka z kurczaka curry i fasoli, sos tatarski z jabłkiem i czosnkiem, pasztet warzywny ze strony i galareta drobiowa z dodatkami.
Pierwsze nakrycie po lewej stronie...to, przy którym stoi inny kielich...do piwa ;))
Pierwsze nakrycie po lewej stronie...to, przy którym stoi inny
kielich...do piwa ;))