Dzisiaj podczas mojej nieobecności teściowa wzięłą od akwizytatora matę masującą.Podpisałą umowę kupna-ratalną-o wartości 2,200zł.Sprawdziłam w internecie wartość tego produktu,jest to ok 300zł.Na umowie jest napisane,że ma 10 dni na odstąpienie od niej.Telefonów oczywiście nic nikt nie odbiera.Pomóżcie,w jaki sposób wyplątać się z tego?
Moim skromnym zdaniem pisemna rezygnacja wysłana poleconym priorytetem jak najszybciej.
Wysłac polecony z potwierdzeniem odbioru i dalej dzwonić, a w miedzy czasie zadzwonić do rzecznika konsumentów.
Musisz odeslac towar na swoj koszt i dolaczyc Oświadczenie o odstąpieniu od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa
witam, mam podobny problem - zakupiona nieswiadomie mata firmy eco-vital, przy tym sprzedawca nie pozostawił druczku o odstapieniu od umowy, czy ktos moglby go udostępnić?
Dziękuję za odpowiedzi.Darai-formularz to było to czego potrzebowałam najbardziej,dziękuję:)Teściowa wpłaciła też zadatek-100zł,to przepada czy jest możliwośc odzysku?
Tego ci nie powiem. Ale moja babcia tak wziela posciel i niby wygrala jedna koldre ale ja odeslalam wszystko bo balam sie ze w umowie jest jakas wzmianka ze wygrywa jesli podpisze z nimi umowe
Jeszcze ja jak przyszly raty z banku to zadzwonilam i poniformowalam bank co i jak. Pani sobie odnotowala i kazala zadzwonic pare dni po dacie terminu do splaty i dowiedziec sie czy tamta firma przyslala im odstapienie od umowy. Bo jesli by nie to bank sam mial sie juz tym zajac.
Na szczescie wszystko skonczylo sie dobrze a babci juz nie pozwalamy chodzic na zadne pokazy.
Zadatek jako forma przedlaty nie podlega zwrotowi. Zwrotowi podlega zaliczka.
czy mogę Cie prosić o ten formularz??
dziekuje i pozdrawiam
Witam wszystkich,ja też raz jedyny dałam się naciągnąć, a teraz same problemy..wzięłam sobie gary za 2000, wysłałam do Żagla podpisaną umowe a po jakimś czasie Kredeyt Bank wysłał pisemko,że odstąpiłam od umowy( anie podpisałam odstąpienia!!!), że wobec nich nie mam żadnych zobowiązań.Oczywiście do Ecovital nie mogę się dodzwonić, czuję tu jakiś kancik.To wysłałam pierwszą ratę no i ją odesłali.co mam teraz robić,nie chcę płacić jakiś kar bajońskich!A te gary może odesłać?Może ktoś mi coś podpowie, bo nie ogarniam tego...
Dziękuję za odpowiedzi.Darai-formularz to było to czego potrzebowałam
najbardziej,dziękuję:)Teściowa wpłaciła też zadatek-100zł,to przepada
czy jest możliwośc odzysku?
Czy ktos moglby mi przslac formularz odstapienia od umowy? Jestem w tej samej sytuacji, Tyle ze moj tat wzial raty na 3 lata. Garnki kosztuja 6000zl i musimy ja najszybciej wszystko zwrocic.
Z gory dziekuje.
A jeszcze w jakim banku jest umowa ratalna?
Bo musi jeszcze odstapic od umowy ratalnej, ma na to 14 dni od daty podpisania umowy (rekojmia kredytowa)
Proszę przeczytaj uważnie ta umowe i patrz czy na niej jest cos napisane małymi literkami bo tam może być jakas niemiła niespodzianka.Skoro nie odbierają telefonów to radziłabym Ci wysłać do nich pismo-list za potwierdzeniem odbioru,że nie chcesz tej maty itd.Pozdrawiam.
Tylko pytanie czy ma umowę? Bo mojej babci nic nie dali. Przyszła pocztą 2 dni póżniej niż był termin rat do spłaty.
Tak umowę ma,jest tam napisane,że ma 10 dni na odstąpienie od umowy.Ale za to potwierdzenia wpłaty nie ma,no cóż mały gratis dla naciągaczki.Raty są w Żaglu.To już trzeci taki numer w tym roku,a tak prosiłam,żeby nic nie podpisywać beze mnie.Wkurzają mnie te sępy żerujące na starszych osobach;-)
Jeśli w Twoim mieście znajduję się KB(kredyt bank)lub filia żagiel pójdź osobiście anulować umowę a paczkę z matą prześlij pocztą za potwierdzeniem odbioru.
Uważajcie na Żagla. W podziękowaniu za systematyczne spłacanie rat otrzymałam od banku kartę kredytową, której ani razu nie użyłam. Po roku zaczęły napływać jakieś dodatkowe koszty za ubezpieczenie karty, najpierw były to groszowe sprawy - jakieś 3zł na miesiąc, potem doliczyli karę - trzydzieści coś złotych za to, ze nie spłacam. Zadzwonił do mnie jakiś gość, nie rozumiałam dlaczego mam płacić za kartę, która nie została w ogóle użyta, cały czas miałam ją przyklejoną tak, jak przysłali, a kod PIN nie otwarty. Okazało się, że karta była bezpłatna przez rok, a potem już nie. Podobno w tym czasie ktoś dzwonił do mnie i pytał, czy aktywować, a ja powiedziałam przez telefon magiczne TAK. Moze i tak było, nie pamiętam, ale wiem na pewno, iż nikt mnie nie poinformował, że tym słowem uruchamiam cykl płatności za kartę, nawet jeśli jej nie użyję. Następny rachunek zwalił mnie z nóg - okazało się, że za telefon, który pan do mnie wykonał, też została naliczona opłata. Łącznie cała sprawa kosztowałam mnie prawie stówę, bo kiedy zadzwoniłam z pretensjami, to potem znowu ktoś oddzwonił, oczywiście ja musiałam za to zapłacić. Zapłaciłam wszystko, co chcieli, napisałam rezygnację z karty i już nigdy więcej nie będę nic w tym banku załatwiać.
Dzisiaj podczas mojej nieobecności teściowa wzięłą od akwizytatora matę
masującą.Podpisałą umowę kupna-ratalną-o wartości 2,200zł.Sprawdziłam
w internecie wartość tego produktu,jest to ok 300zł.Na umowie jest
napisane,że ma 10 dni na odstąpienie od niej.Telefonów oczywiście
nic nikt nie odbiera.Pomóżcie,w jaki sposób wyplątać się z
tego?
Witam, temat firmy ECO-Vital znowu powraca.
Moja mama również poddała się namowom przedstawicieli tej firmy podpisała umowę ratalna na garnek, patelnię oraz ekologiczna kołdrę i poduszkę /05.05.12/. Dowidziałem się o tym dzisiaj i wytłumaczyłem, że to zwykłe naciąganie. Zgodziła się by odesłać zamówiony towar lecz nie dostarczono jej wzoru oswiadczenia o odstapieniu od umowy.
Czy ktoś z Was mógłby mnie poratować takim wzorem oświadczenia?
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=341Zrób to jask najszybciej i wyślij listem poleconym
Dzisiaj podczas mojej nieobecności teściowa wzięłą od akwizytatora matę
masującą.Podpisałą umowę kupna-ratalną-o wartości 2,200zł.Sprawdziłam
w internecie wartość tego produktu,jest to ok 300zł.Na umowie jest
napisane,że ma 10 dni na odstąpienie od niej.Telefonów oczywiście
nic nikt nie odbiera.Pomóżcie,w jaki sposób wyplątać się z
tego?
Eco Vital powraca. Niestety moj tata wybral sie na te pokazy. Wczoraj przynisl do domu zestaw garnkow ( do ktorych gratisowo dostal koldry, odkurzacz i cos tam jeszcze), zestaw wart 6000 zl. Oczywiste jest, ze chcemy sie wycowac z umowy, tez nie bardzo wiemy jak. Prosze jesli ktos szczesliwie wybrnal z tej naciaganej historii, niech da znac.
Z tygo co czytalam, to odeslac gary do Eco Vital z pisemkiem odstapienia umowy poza lokalem. Czy ktos taki wzor pisemka ma? Potem sie skontaktowac z bankiem zeby anulowc wyplacanie rat, czy tak?
Czy panstwa historie zakonczyly sie pomyslnie.
Bardzo prosze o rade i z gory dziekuje.
D
Na odstąpienie umowy ratalnej jest chyba 10 dni od jej podpisania. Trzeba wysłać stosowne pisemko. Najlepiej zadzwoń do banku i się zorientuj.
Z tego co zrozumialam, to powinnismy wyslac gary spowrotem z pisemkiem anulowania zawartej umowy. Tylko ze my tego pisemka nie mamy. Czy ktos moglyby udostepnic pismo? albo nakierowac gdzie takowe mozna dostac?
Nastepnie wiem ze mamy anulowac umowe ratalna z bankiem... ehhh tyle ze moj tata nie wie z jakim bakiem podpisal umowe... i nie wiem czy dobry pomysl do Ecovital zeby sie dowiedziec...
No ale chyba ma umowę ?? tam pisze z jakim bankiem przecież. I w tym banku dostaniecie druczek odstąpienia od umowy..
Witam, u mnie w domu pojawiła się dzisaj ta sama sytuacja , mama zafundowała sobie zestaw garczków za 3,5 tyś. Umowy którą podpisała nie otrzymała wogóle . Czy jest możliwość na wycofanie się z zakupu w takim przypadku?
I ja dziś dałam sie namówic, niestety na zimno przemyślałam i decyzja była pochopna, bo nie dam rady spłacić tych garów.
Jak załatwiliście sprawę zwrotu garów z eco-vital i anulowania umowy?
Wystarczy wysłąć oswiadczenie o odstąpieniu od umowy?
Może kogoś zainteresuje
http://biznes.onet.pl/kto-poluje-na-naiwnych-staruszkow,18493,5278846,3323181,212,1,news-detal
Dzisiaj podczas mojej nieobecności teściowa wzięłą od akwizytatora matę masującą.Podpisałą umowę kupna-ratalną-o wartości 2,200zł.Sprawdziłamw internecie wartość tego produktu,jest to ok 300zł.Na umowie jest napisane,że ma 10 dni na odstąpienie od niej.Telefonów oczywiścienic nikt nie odbiera.Pomóżcie,w jaki sposób wyplątać się z tego?
Jakiś czas temu moja mama pojechała na prezentacje garczków z firmy eko-vital , no i wróciła z 3 garami ,jak wtedy powiedziała za 3600 zł do spłaty na raty przez 3 lata. Umowy nie otrzymała itp .Pogoglowałem trochę w necie, mama dodatkowo poszła do jakiegoś radcy prawnego. On napisał pismo o zwrocie zakupionego towaru , Towar został odesłany na adres eko-vital. W międzyczasie przyszła umowa ( do zapłaty miało być 4800 zamiast 3600, i jako towar był wpisany sprzęt rehabilitacyjny zamisat garczków!!!). Jednak był podany bank w jakim był wzięty kredyt ( był to chyba lucas bank) mam pojechała do banku , zerwała umowę kredytową. Jak do tej pory nic nie przychodzi więc mamy nadzieje ,że sprawa z garczkami została zakończona pozytywnie. Jednak wszystkie formalności trzeba załatwić w 10 lub 14 dni od zakupu dokładnie nie pamiętam .Również daliśmy się naciągnąć na zakup.Bardzo prosze o wzór formularza odstąpienia od umowy,lub adres banku w którym pani była. Z góry dziękuje.
Również daliśmy się naciągnąć na zakup.Bardzo prosze o
wzór formularza odstąpienia od umowy,lub adres banku w
którym pani była. Z góry dziękuje.
Dziękuje bardzo za pomoc. Powodzenia:)