Mojego połówka zawsze cieszą płyty z muzyką. Właśnie niedawno obchodził 40te urodzinki i dostał komplecik 3 płyt. Bardzo się ucieszył.

oj też mam zawsze z tym problem:( moj tez jakos szczegolnie zainteresowan nie ma ale teraz postawie chyba na jakis gadzet do samochodu bo juz nie wiem co wymyslic

Z moim nie ma problemu;  wystarczy kupić mu jakiś bajer do karabinu, ostatnio dostał upatrzoną wojskową bransoletkę, na święta celownik optyczny :) Ksiązki o tematyce wojskowej, cieszy mnie to, że ma hobby, przynajmniej nad prezentem nie muszę długo myśleć. Namiętnike kupuje mu też koszule, ale te raczej bez okazji.

Proponuję wyjazd na weekend-niespodziankę w piękne, romantyczne miejsce. Na pewno się ucieszy!

a mój M od lat należy do BKB.... latają po schronach, dziurach, bunkrach.....mają pasje i hobby zarazem..... więc też prezenty robię bardziej pod tą militarną stronę a ostatnio karnet na tajski boks i na różne ekstremalne sporty o ile Twój mąż lubi......Pozdrawiam

Ja mojemu mężowi kupiłam na 30 te urodziny zegarek dobrej firmy, a na 40 te które odbyły się niedawno również zegarek...... jeszcze lepszej firmy :) I tak do 100 tki skończymy na złotym Rolexie:)

Ja nie jestem przesądna...ale wiem, że niektórzy nie kupują bliskim zegarków, bo coś tam coś tam...jakies farmazony...:)

Aga zrób mu jakąs kolacje ładnie podaną lub obiad a na deser cała Ty w ładnej bieliźnie :)

Moim zdaniem świetny pomysł

moj maz tez lubi sporty. w tym roku bedzie to skok ze spadochronem, w ub. paralotnia, a 2 lata temu byla to  1 godz lotu za sterami samolotu. Moze cos wlasnie jak bilet na jakis mecz czy spotkanie z ulubionym sportowcem...daj znac co wymyslilas

Kolacja bedzie na pewno, a o torcie nie wspomne:) I własnie sie zastanawiam nad karnetem na wszystkie mecze ukochanej  druzyny piłkarskiej męża...A sporty  typu: paralotnie itp tego w naszym mieście niestety nie ma. Mąż woli jednak sporty naziemne:)))

Może koszulka z własnym, wymyślonym napisem, np. "Najlepszy 30-latek w mieście" czy coś w tym stylu. Ostatnio szwagierka obchodziła 30 urodziny i zrobilismy jej z mężem właśnie taki prezent- "Najlepsza 30" i data urodzin. Bardzo była zadowolona:)

A jak lubi piłkę nożną, to może koszulka w polskich barwach i z tyłu nr 30 i nazwisko, zupełnie jak gracz:)

Mój mąż za tydzień ma 30-tkę. Zrobiliśmy zrzutkę z moimi rodzicami i jego i kupiliśmy mu kamerę. Chciałam mu dokupić jeszcze jakiś fajny aparat, ale już nam nie starczyło pieniędzy, więc na razie musi mieć stary. Nie wiem, jak u Ciebie na stanie z tymi cudami techniki ;)

Kamera cudny prezent tylko, ze ja sama od siebie nie mam tyle kasiory;) A mojemu mężowi nie nadała by sie;)

Ale pomysł na koszulke z numerem lub dedykacja na 30 super;))) 

Pamiętam, ze na 30 urodziny męża kupiłam mu porządny zegarek i skórzaną torbę aktówkę, coś tam jeszcze i .... olbrzymi samolot pasażerski Lego:-)) Kiedyś jeszce przed urodzinami byliśmy w Smyku i kupując synkowi zabwaki mąż tak westchnął i powiedział coś w stylu "dlaczego jak ja byłem mały nie było dostępu do  takich zabawek, jakbym zobaczył taki samolot oszalałbym z radości", więc ja wróciłam tam kilka dni później i kupiłam ten samolot. Jak można się spodziewać najbardziej ucieszył się z samolotu:-)) Później siedzieli z małym i go składali.

Pamiętam, ze na 30 urodziny męża kupiłam mu porządny zegarek i
skórzaną torbę aktówkę, coś tam jeszcze i .... olbrzymi
samolot pasażerski Lego:-)) Kiedyś jeszce przed urodzinami byliśmy w Smyku
i kupując synkowi zabwaki mąż tak westchnął i powiedział coś w stylu
"dlaczego jak ja byłem mały nie było dostępu do takich zabawek,
jakbym zobaczył taki samolot oszalałbym z radości", więc ja
wróciłam tam kilka dni później i kupiłam ten samolot. Jak
można się spodziewać najbardziej ucieszył się z samolotu:-))
Później siedzieli z małym i go składali.

:)))))

wyjechać na wspólny weekend we dwoje

Na 30 urodziny mojego męża przygotowałam przyjęcie niespodziankę.Zaprosiłam gości kilka dni wcześniej,tort ze względu na to żeby się nie domyślił upiekła moja mama.Rano przygotowałam przekąski i sałatki. Oczywiście udawałam że kompletnie zapomniałam o urodzinach ;) jeszcze rano upewniłam się że wróci prosto po pracy do domu bo ja "muszę coś załatwić"a nie chcę brać ze sobą dziecka.Kiedy wrócił do domu razem z gośćmii tortem i czekaliśmy- był strasznie zaskoczony (i zadowolony).W zeszłym roku jako że stukęła mu już 40 wspomniał że jeszcze nigdy nie dostał takiego fajnego prezentu :)

mój mężuś dostał na 30ste urodziny:

http://4gift.pl/toaletowy-zestaw-golfowy.html?gclid=CMrC7aiAqK4CFcPwzAodXg61Rg

A ponieważkońćzył je dzień przed naszym ślubem, dostał go zaraz po pokrojeniu tortu. Najpierw orkiestra przeczytała wierszk o nim (napisany przy pomocy kolegi z talentem pisarskim), potem dostał doniczkęw któej było zdrzewko z trzydziestoma lizakami (zrobione przezemnie) i ten zestawić, któy musiał rozpakować i wypróbować przy gościach:)

Był zadowolony, ale też on lubi mini golf więc prezent był trafiony.

Z kolei jego bratu na 40stkę kupiliśmy:

http://www.toys4boys.pl/drapaczka-dzentelmena-item2090.html

Nadmienię, żę ma już żonę, córkę i synka, dom i drzewo przysłowione też posadzone:) a niedługo przed urodzinami kupił sobie wreszcie swój wymarzony motor więc nasz prezent się wpasował.

Jeśli twój mąż ma poczucie humoru możesz pomyśleć o jakimśzabawnym prezencie. Takie sklepy mają dośćduży asortyment.