Mój syn lat 7 chce upiec ciasto. Ma własny pomysł a ja nie wiem czy mu to wyjdzie. Chce zrobić ciasto ucierane, kakaowe ze zmiksowanymi truskawkami w cieście. Chce na ten wzór http://wielkiezarcie.com/recipe42451.html. Z kakao nie ma problemu bo odejmę 2 łyżki mąki i dodam 2 łyżki kakao i będzie super. Problem mam z tymi truskawkami. On chce dać 10-12 szt truskawek zmiksowanych i wymieszać z ciastem na gładką masę ale zmieni się proporcja mokrych składników. Czy to w ogóle może się udać? Jeśli tak to nie odejmować wtedy tej mąki, a może zmniejszyć ilość oleju ale o ile bo bez oleju nie wiem czy się uda.
Jakie prawo ???? As młody ma świete prawo do dobrej zabawy w kuchni .. Nie traktuj tego tak poważnie , mistrzostwo toto nie będzie ale to będzie pierwszy wypiek - pomysł twojego synka .. . Daj mu to z radością przeżyć ... i wszyscy bądzcie zachwyceni z uśmiechem na bużce , nawet jeśli wyjdzie klasyczny zakalczyk ...
Przyłaczam sie do zabawy w kuchni ...![]()
A niech próbuje!! Ino niech se krzywdy mikserem, nożem, piecykiem nie zrobi :D
Jasne, a nóż widelec wyjdzie jakiś nowy wużetowy "hicior":))
Jasne, a nóż widelec wyjdzie jakiś nowy wużetowy "hicior":))
Dokładnie:) Trzymam kciuki za synka, moze rosnie nam młody "Okrasa" hihi
Dla pewności( aby zakalec nie wyszedł) podsyp może troszeczkę bułki tartej pod tą warstwę z truskawkami, nie wsiąknie tak mocno w dolne ciasto. Daj znać co chłopakowi wyszło:)
Moim zdaniem wyjdzie zakalec:) ale pozwól mu niech upiecze, zakalce też bardzo dobrze smakują.Możesz też go namówic żeby powtykał w ciasto całe truskawki a nie zmiksowane.:)
Oczwiście że niech wyjdzie co chce, ale to Jego praca.
Pamiętam jak sam mając parę lat przełożyłem dwa wafle rozpuszczoną czekoladą. Dla mnie to każdy tort był wtedy goszy :)
Może "przebiję" Twoje osiągnięcie ![]()
Biszkopt zagniatany
na swoje usprawiedliwienie mam tylko bardzo małą, jednocyfrową ilość lat na liczniku i niedoczytanie przepisu, szczególnie tej części o ubijaniu jajek...
As: opowiadam się za opcją "zakalcową", nie w sensie, że ciasto nie wyjdzie, tylko: czy wyjdzie, czy nie wyjdzie, ważne, że synuś ma chęć do pieczenia i chce zrobić to sam. W takim wykonaniu nawet zakalca spożyłabym z uśmiechem na twarzy
Pokombinowałabym może z tym musem truskawkowym, czy go nie wymieszać na przykład z tapioką? Żeby coś wchłonęło sok z truskawek. Tylko to już nie będzie ten smak ![]()
Też tak uważam. Ale niech próbuje, nastepnym razem po kolejnych modyfikacjach to już będzie hit.
As, pomysł Twojego synka wart zachęty i dopingu na różne sposoby niezaleznie od efektu końcowego. Myślę, że dobrze byłoby gdyby to ciasto udało się a wtedy pochwały przychodziłyby bez trudu.
Moim zdaniem dobrze mógłby się sprawdzić stary, poczciwy murzynek, myślę, że zamiast dżemu czy innego powidła przyjąłby bez urazy także zmiksowane truskawki.
Np. z tego przepisu : http://wielkiezarcie.com/recipe58453.html
Powodzenia i kibicuj mu w takich działaniach...:)
Myślę że to ciast może się udać - przecież do marchewkowego dodaje się sporo marchewki, buraki tez nie są całkiem suche w buraczanym, dodała bym odrobinę sody do proszku do pieczenia