witam:)
w sumie powinno byc w watku z seri "jak tanio i smacznie jadać" ale do rzeczy. Genaralnie kurczaka jadam dosc rzadko, ale w ramach walki ze zbednymi kg postanowilam go właczyć do jadlospisu troszke czesciej. I zastanawiam sie, czy nie wychodzi taniej i ekonomiczniej, kupic calego kurczaka i podzielic samemu na porcje i zamrozic i wyjmować kiedy bedzie okazja, czy jednak zostac przy kupnie porcji kurczaka kiedy przyjdzie ochota? jak jest u was?
pozdrawiam
agacik
Właśnie się nad tym samym zastanawiałam ostatnio. Cena piersi mnie przeraża.
W sumie nie kalkuluję cen z liczydłem w ręce ... Jeśli potrzebuję udka , kupuję .. Piersi tylko jak są w świeże w dobrej cenie ... No i jak trzeba to i całe kurcze blade zakupię ..Mam wtedy więcej części na zupę .. Na samym kurczaku '' miejskim '' nie gotuję rosołku , bo to sama anemia ..:) . Wiejskiego musze znać panią gospodynię i jej przydomową fermę .. :) . Mój rosół to zawsze 3 rodzje mięs (kurczak , indyk , wołowina ) .Przepraszam ,że leciutko odbiegłam od tematu ..
Pewnie :) u nas kurczak kosztuje koło 7,5 zł/kg a piersi 18,99, udka 7 zł po porcjowaniu wystarczy zważyć co ile czego jest i w tedy na prawde widać różnice
Pati u Ciebie czyli gdzie jeśli mozna spytac oczywiście. jestem zdziwiona u nas piersi są po 13 zł
Ja calego nie kupuje z prostej przyczyny bo ma tylko 2 nogi, 2 piersi itd.Kupuję całego tylko kiedy robie na rożnie.
Pati u Ciebie czyli gdzie jeśli mozna spytac oczywiście. jestem zdziwiona u
nas piersi są po 13 zł Ja calego nie kupuje z prostej przyczyny bo ma tylko
2 nogi, 2 piersi itd.Kupuję całego tylko kiedy robie na rożnie.
też jestem zdziwiona i to bardzo, u mnie piersi sa po 12,99, czasem sa tez w promocji po 10,99 zł.
ćwiartki kurczaka są po 5,99 czasem w promocji po 4,99
skrzydełka nie pamiętam dokładnie ale wydaje mi się że są po 4,99 , czasem w promocji po 3,99.
te "pałki" nie wiem jaką oni mają dokładną nazwę są po 6,99
korpusy nie wiem bo nie kupuję...
a cały kurczak jest po 7,99 za kilogram. Czasami taniej - w promocji - po 6,99. Oczywiście myślę że opłaca się bardziej kupić całego kurczaka ale u mnie sie je tego dużo więcej. Nie 2 skrzydełka, a 6, nie 2 ćwiartki, a 4 itd. Kupuję wtedy calego kiedy chcę nadziać jabłkami na obiad, bądź na rożnie upiec.
W Krakowie niestety takie ceny czasem można dostać za 17 zł ale u nas w zaufanym mięsnym zwykle tyle kosztuja
U nas (opolszczyzna) ceny są podobne, piersi z kurczaka kosztują ok. 17-18 zł /kg. Czasem są tańsze w promocji np. za 14zł, ale to rzadko. Generalnie ostatnio u nas mięso bardzo zdrożało, aż się przeraziłam po ostatniej wizycie w moim ulubionym sklepiku.
Ja też z Opolszczyzny Także zauważyłam wzrost cen mięsa niestety.
U mnie na Kaszubach ceny podobne. Kurczaków nie kupuję. Jeśli już to wsiowe brojlery- wtedy 10 szt, sama porcjuję i zamrażam. Podobnie z indykami. I wcale mi nie wychodzi taniej, bo to co wsiowe kosztuje niestety drożej, acz wybornie smakuje. Coś za coś ;)
ja nie porcjuje....bo po prostu nie umiem..;( no i za malo miejsca w zamrazalniku,zeby tyle trzymac. kupuje albo udka albo piersi....
Według mnie ekonomiczniej wychodzi kupować całego kurczaka. Wtedy można podzielić go na porcje według własnego uznania. No i wycięte piersi napewno wyjdą znacznie taniej. Szczególnie jak przygotowuje się obiady dla większej rodziny. Moi znajomi, to zakupują w hurtowni więcej sztuk kurczaków w tańszej cenie, jak również także kupują świniaka od rolnika, a potem tylko mięso porcjują i mrożą. Wtedy nie mają problemu z częstym robieniem tego typu zakupów. Jest to wtedy wygodne, jeżeli mieszka się w miejscach gdzie dojazd jest daleki i uciążliwy.
Umiem porcjować i czasami tak robię.
U mnie kurczak cały ok 7 zł
Udka zdarzają się w promocji i za 2,99 zł/ kg, ale przeważnie po 4,99zł/ kg
Piersi 15-16 zł
Pałki po ok 8 zł.
Skrzydełka nie kojarze bo rzadko kupuje bo tylko ja pieczone jadam.
Wiadomo wychodzi taniej cały kurczak, ale ja np. jak robię obiad to potrzebuje więcej niż 2 udka i 2 skrzydełka (jeśli robię pieczone), 1 podwójna pierś z kurczaka by wystarczyła.
Zup ostatnio praktycznie wogóle nie gotuje bo moje domowe towarzystwo jakoś ostatnio się oduczyło jeść zupy także korpus mi nie przydatny.
Kurczak cały taniej! Jednak ja zmuszona jestem kupować pojedyncze jego "elementy"
Zawsze kupuję całego kurczaka i dziele. Taniej wychodzi.
Ja nie kupuje bo dostaję zawsze od mamy całego kurczaka(ma gospodarstwo rolne) zawsze więc mam udka ,piersi i na zupkę też coś zostaje:))))
dzieki wszystkim za odpowiedzi, tak właśnie podejrzewałam.. ze taniej jednak, to kupie całego jednak, z porcjowaniem nie nie powinnam miec problemu, jak z rozna pokroje, to z surowym tez dam rade;:))) (czasami tez dostaje go z gospodarstwa;:))))
pozdr
Zawsze kupuję całego kurczaka jak chcę piersi. Udka zdarza mi się kupić oddzielnie gdy akurat zapasy się skończą. Pałek nie kupuję (u nas cena nawet w okolicach 10 zł/kg) to juz wolę sama udka porozcinać.
Podobnie robię z indykiem gdy jakas promocja się trafi i cena za całego ptaka jest przystępna.
Ja kupuje 5 kurczaków Dzielę i mam tyle udek ile chcę, skrzydełek, fileta itd. Na pewno taniej. Raz na jakiś czas. Ale trzeba mieć miejsce na przechowywanie.
Ja kupuje 5 kurczaków Dzielę i mam tyle udek ile chcę,
skrzydełek, fileta itd. Na pewno taniej. Raz na jakiś czas. Ale trzeba mieć
miejsce na przechowywanie.
Ja uważam,że taniej wyjdzie kupując kurczaka.Ale też zależy co chcesz jeść z kurczaka,czy same udka,ćwiartki,czy skrzydełka, czy piersi.
kurczaki kupuję całe i dzielę na elementy, podobnie kaczki, ale rzadziej.. całych indyków nie kupuję, bo nie ma.. bardzo często kupuję skrzydełka kurczaka i kaczki na wywary, tudzieź korpusy kaczki i szyjki indyka.. często gotuję wywary mieszane np. kurczak - kaczka, kurczak - indyk itp.. nie kupuję elementów typu piersi czy udka, jak się skończą, to kupuję całego ptaka.. zdecydowanie taniej, jeśli zjada się duże ilości białego mięsa..