Wiem żę są tu koleżanki z USA. Oglądam zdjęcia i mam wrażenie że to zdjęcia z filmu katastroficznego?? Napiszcie co się dzieje tam u was??? To straszna tragedia??
Ja oglądałam kamerki na żywo...wydawało się że nie jest tak źle przynajmniej na Times Square ludzie spacerowali po ulicy co prawda w małych ilościach .Gorzej wyglądało to w Palm Beach gdzie woda wdzierała się do lądu ....ale ludzie tam byli cały czas .
Oglądam tvn24 i nie pokazują tam żadnej tragedii.
Nie pokazują,bo mają o wiele ciekawszy temat.....Smoleńsk-zamach czy nie.....
popatrz na gazeta.pl jest sporo zdjęć
Oglądam tvn24 i nie pokazują tam żadnej tragedii.
jak bys sie czula uciekajac widzac podnoszacy sie pozom wody w twoim domu, nie bylaby to trgedia??
Mieli czas na ewakuacje, byli ostrzegani przez władze,nawet sam prezydent Obama apelował do ludzi, jak ktoś został to z własnego wyboru.Dla Amerykanów to nie pierwszy huragan i nie ostatni, mieszkają akurat tam gdzie szaleją huragany i tornada.Nic nie pomoże użalanie się nad ich huraganami i tak wizy Polakom nie dadzą!
W Polsce też mamy trąby powietrzne i powodzie, tylko nas nikt nie ostrzega, bo u nas trąby nadchodzą niespodziewanie w ciągu 2 minut zrywają dachy ludziom.:(
Zawsze to przykro patrezć jak ludzie cierpią, boją sie o swoje życie i mienie. A sprawa wiz..... kto teraz chce jechać do ogarnietej kryzysem Ameryki? Raj już się skończył
hihi dlatego z wielką nadzieją czekam na moment kiedy będę bogata w skutek wytypowania szczęśliwej szóstki i wtedy NJU JORK SITI zwiedze :D
Zawsze to przykro patrezć jak ludzie cierpią, boją sie o swoje życie i
mienie. A sprawa wiz..... kto teraz chce jechać do ogarnietej kryzysem
Ameryki? Raj już się skończył
To juz nie kraj miodem i mlekiem plynacy choc w przekonaniu czesci polakow wciaz pozostanie "Hameryka"
Dużo ludzi chętnie by pojechało, oprócz mnie:) Polacy też bardzo cierpieli i nadal cierpią , po ostatniej trąbie powietrznej i powodziach.Ja Amerykanom źle nie życzę,zawsze wychodzą na prostą, nie było tak źle jak zapowiadali, Maryla napisała na swoim blogu że znów im sie udało.
Cyt: No znow nam sie udalo, Sandy tuz przed uderzeniem w NYC zmienila sie z huraganu w tropikalny sztorm.
I dobrze, bo to zawsze lepiej i mniej szkod.
MR oby pani nigdy wizy nie dostala,Pani pierwszy wpis jest..... ach szkoda nerwów
Ja dziękuję za wizę, bo nigdzie się nie wybieram:) a nerwy to najlepiej zapakować w konserwy
.Cieszę się bardzo że temacik się ruszył, bo już strasznie smętnie się robiło:)
tutaj polecam lekturę komentarzy co ludzie wypisują i tutaj możesz się denerwować jak lubisz.
no właśnie Pani zawsze chodzi o to aby zamęcik zrobić.
A jaki zrobiłam zamęcik? napisałam to co myślę, a co nie wolno mi? mam się może użalać na rozlanym mlekiem i brodzących po kostkach w wodzie amerykanach, bo im huragan zepsuł ich satanistyczne święto Halloween? Nad powodzianami nikt z obcych państw się nie użalał, sami musieli sobie radzić, bo nawet nasz Rząd nie za wiele im pomógł.
satanistyczne święto Halloween toś mnie ubawiła
wtedy, kiedy pisała tę notkę to był dopiero poczatek, u nas już było wiadomo, że jest conajmniej 13 ofiar...potem już trudno było z nią samą osobiście się skontaktować, więc pewnie nie ma prądu...fajnie, że poczytujesz bloga, uwielbiam luckystar!
zajrzałam na bloga...żyją, ale są wstrząśnieci rozmiarem zniszczeń i ofiar...w tej chwili płonie chyba 50 domów
I tu się z Tobą zgadzam. Wiedzieli,więc mogli się zabezpieczyć.
Zgadzam się także z innymi twoimi wypowiedziami w tym wątku.
Pierwszo trzeba patrzeć swojego podwórka, a potem reszty.Nie daleko mnie przeszła trąba powietrzna.Na jej trasie drzewa były powyrywane z korzeniami,a co nie dała rady wyrwać to wykręciła w połowie jak zapałkę
Pomoc była oczywiście tylko, że bardzo spóźniona. Nie którzy do tej pory próbują odbudowac to co stracili.
Tylko nie piszcie nic o ubezpieczeniu,bo Ci co mieli ubezpieczone nie dostali nawet połowy tego co się im należało,bo materiał z rozbitych budynków można wykorzystać.
Oto links do informacjach huraganowych;
http://news.yahoo.com/sandy-leaves-death-damp-darkness-wake-092828043.html
wszystkie info mozna znalezc na
www.yahoo.com
Zobaczymy jak to sie potoczy jak narazie pradu nie ma okolo 10mln ludzi, 17 osob niezyje.
Nie tylko USA wschodnie wybrzeze ucierpialo.W Toronto od 2 dni wieje i deszcze a to tylko resztki tego huraganu.Dzis rano nie bylo w Toronto pradu.Szkoly zamkneli a i komunikacja byla padnieta.Teraz jest 10:40 rano i wszystko wraca pomalu do normy,ale do piatku ma padac.
Czytalam wczoraj w internecie ze ponad 50 mln ludzi odczuje skutki huraganu (to tylko chodzilo o East coast)
Mam rodzine w Nowym Yorku i szczerze sie o nich martwie, niestety nie ma z nimi w tej chwili kontaktu. Ja mieszkam 9 godzin jazdy samochodem od NY a tak strasznie u mnie wieje ze chce glowy pourywac, tak juz drugi dzien.
Ale masz prąd, jak mieszkałam w Warszawie to też zawsze miałam, jak się przeprowadziłam na wieś, to częściej nam wylączają, ostatnio nie miałam 3 godz:( Mąż kupił agregat :)
Słuchaj z tym prądem jest coś nie tak.Czemu tego nie zgłaszacie do elektrowni.Ja też mieszkam na wsi,ale u nas nie wyłączają prądu.Może coś się dzieje w transformatorze,są jakieś przepięcia i dlatego sam transformator się wyłącza.
Zgłasza się , mocniej wiatr zawieje i już wyłączają, ten transformator do bani chyba. Często też rano o równej 7 prąd wyłączają na minutę lub dwie, tak jakby coś przełączali.Wkurza mnie , bo mi zegarek resetują i w kuchni elektrycznej też zegarek mam wbudowany i trzeba od nowa ustawiać.
I to nie tylko u nas, cała okolica od razu ciemna się robi, tylko stacja oświetlona jest.
MR, plujesz jadem na prawo i lewo, moze powinnas skoczyc do elektrowni i "poprosic" o wymiane transformatora , bo to niewygoda ustawiac kuchenke i zegarek codziennie od nowa
Już elektrownia się rozpędziła i leci wymieniać na moją prośbę olbrzymi transformator, jak nie masz pojęcia to nie pisz bzdur. Pisałam do Zanty, więc nie wiem co Ciebie to intersesuje, nigdzie też nie napisałam że wyłączają mi codziennie prąd tylko że często, a to jest różnica.
Poznaj znaczenie słowa drwina, sarkazm a potem napisz coś mądrego.
Bede sie Wypowiadała kiedy tylko przyjdzie mi na to ochota i na pewno nie ty będziesz decydowała na czyje posty mam odpowiadać a które pominąć
kiki1101 o co Ci chodzi ? Nikt tu nie pluje rzadnym jadem!!! Spokojna rozmowa i tyle.U nas jak zmieniali słupy na wysokim napieciu, też nie było prądu i to na dodatek nie w terminach jakie były ogłaszane,bardzo mnie to denerwowało.Czasami są prace na słupach czy transformatorach i są przepięcia co równiez jest denerwujące,bo zegar na kuchence trzeba było ustawiać i 3 razy dziennie.Reszta zegarów na szczęście na baterie.Ja mam komputer stacjonarny i nie wiem czy tak dobrze jest dla systemu jak pare razy dziennie zostanie wyłączony z nienacka,a już na pewno nie jak wysyłasz przelewy do rachunków i wszystko trzeba wprowadzać ponownie.
pozdrawiam
oj, dla komputera nie jest to dobre, poleci płyta główna od resetowania, warto kupić ups, zawsze zdążysz wyłączyć kompa...
a elektrownia odcina napięcie, żeby ewentualnie większych przepięć nie było i braku prądu przez np. następne dwie doby...
No dopiero teraz się dowiedziałam,że coś takiego istnieje.Poszukam na Allegro i napewno sobie kupie.
kup, mi takie przepięcie załatwiło 2 komputery...
Też mieszkam na wsi i w tym roku na wakacjach prąd znikał kilka razy dziennie. Zadzwoniliśmy do elektrowni i powiedzieli, że wiedza o tym ale nic nie zrobią bo ptaszki na drutach siadają. Wysiadł mi już telewizor i komputer. Dwóm innym osobom w rodzinie też przez miganie prądu wysiadły komputery.
Mamo Rozyczki po ostatnim sztormie Irene w tamtym roku Iudzie w niektorych miejscach nie mieli po 2 tygodnie pradu .
Piszesz wczesniej ze teraz dostalismy ostrzezenie tak bylo ostrzezenie ze nie wolno wychodzic z domow , nie platac sie niepotrzebnie po ulicach ale nikt nie przewidzial tego ze spali sie okolo 80 domow bo nie moze dojechac straz bo wszedzie jest pelno wody , bo musisz szybko uciekac zeby nie zginac .
Nie porownuj trab powietrznych w Polsce do Huraganu o poteznej sile wiatru 123km /h.
Nigdy zapewne nie przezylas huraganu wiec moze sie nie wypowiadaj bo twoja pierwsza wypowiedz jest godna pozalowania
Co maja wizy do huraganu , co ma polityka do kataklizmu .Czasem warto sie zastanowic nad tym co sie pisze a jak nie ma sie nic ciekawego do powiedzenia to lepiej sie nie odzywac .
Trąby powietrzne wirowały w Polsce z prędkością 200 km /h poczytaj sobie, więc wasz huraganik przy naszych trąbach to pikuś Aniu. A domy się zapaliły dlatego, bo wasi energetycy nie wyłączyli wcześniej prądu, wiatr i woda powodował iskrzenia i powstały pożary.
http://www.fakt.pl/Synoptycy-ostrzegaja-przed-burzami,artykuly,169015,1.html
Cyt:Trąby powietrzne znowu mogą zagrozić mieszkańcom północnej Polski. To właśnie tam w sobotę nawałnice wyrządziły ogromne zniszczenia. Trąba powietrzna wirowała z prędkością 200 km/h i niszczyła wszystko, co napotkała na drodze. Powalała drzewa, słupy energetyczne, zrywała dachy z domów. W miejscowości Wycinki przewróciła domek letniskowy, zabijając mężczyznę i raniąc dwie osoby. Przerażające jest jednak to, że żywioł może ponownie zaatakować.
Trąby powietrzne wirowały w Polsce z prędkością 200 km /h poczytaj sobie,
więc wasz huraganik przy naszych trąbach to pikuś Aniu. A domy się
zapaliły dlatego, bo wasi energetycy nie wyłączyli wcześniej prądu,
wiatr i woda powodował iskrzenia i powstały
pożary. http://www.fakt.pl/Synoptycy-ostrzegaja-przed-burzami,artykuly,169015,1.html Cyt:Trąby
powietrzne znowu mogą zagrozić mieszkańcom północnej Polski. To
właśnie tam w sobotę nawałnice wyrządziły ogromne zniszczenia. Trąba
powietrzna wirowała z prędkością 200 km/h i niszczyła wszystko, co
napotkała na drodze. Powalała drzewa, słupy energetyczne, zrywała dachy z
domów. W miejscowości Wycinki przewróciła domek letniskowy,
zabijając mężczyznę i raniąc dwie osoby. Przerażające jest jednak
to, że żywioł może ponownie zaatakować.
Aniu nie denerwuj się,MR taka już jest gdzie się pojawi tam zadyma,i nic ani nikt tej kobiety nie zmieni.
Jakoś Cię nie wywiało i żyjesz, więc po co ta mowa,a pretensję to trzeba mieć do swoich energetyków, Polscy energetycy od razu by prąd wyłączyli i nie narażali ludzi na pożary, ale amerykanie myślą dopiero po czasie i liczą teraz straty.
Nie mam zamiaru się z tobą sprzeczać, jak tak bardzo chcesz to Ci przyznam rację , jak ma Cię to uspokoić.:)
Nie denerwuj się Aniu, chwała Bogu że żyjesz i nic Ci sie nie stało.:)Pozdrawiam
Jakoś Cię nie wywiało i żyjesz, więc po co ta mowa,a pretensję to trzeba
mieć do swoich energetyków, Polscy energetycy od razu by prąd
wyłączyli i nie narażali ludzi na pożary, ale amerykanie myślą dopiero
po czasie i liczą teraz straty. Nie mam zamiaru się z tobą sprzeczać, jak
tak bardzo chcesz to Ci przyznam rację , jak ma Cię to uspokoić.:) Nie
denerwuj się Aniu, chwała Bogu że żyjesz i nic Ci sie nie
stało.:)Pozdrawiam
Co za pelna ironii wypowiedz ,Kobieto zastanow sie ty nie masz pojecia o tym co piszesz a nie doopiero o tym co tu sie stalo . Nie mow co by zrobili polscy energetycy bo to bez sensu , widac ze nie masz pojecia o sile kataklizmu . Tu nie chodzi o sprzeczki slowne tylko o to ze ja to widzialam na wlasne oczy ,a ty masz tylko obraz tego co moze zobaczylas w tv lub wyczytalas w wikipedii ,co wynika z twoich wypowiedzi.
Dobra rada na przyszlosc nie musisz brac udzial;w kazdej dyskusji jesli nie masz pojecia co powiedziec .Bo w tym przypadku to nic nie wiesz , i nie wymadrzaj sie bo robisz z siebie , no wlasnie sama sobie dopowiedz
Staraj sie kontrolowac swoje emocje bo po wypowiedziac widac ze masz z nimi problem .
Gdyby MR pisała na forum w latach 50 tych ubiegłego wieku, mogłaby smiało liczyc na nagrodę Cyrankiewicza za nieugietą postawę wobec imperialistycznej Ameryki.
Teraz widzę, że trzeba by przyznać jeszcze jedną nagrodę - za wiadomości z klimatologii.
Szkoda tylko, że mając tak wyspecjalizowanych energetyków nie udało nam się eksportować polskiej myśli energetycznej za dolary. Zresztą nie tylko energetycznej, również i kulinarnej.
Nie znałam Cyrankiewicza tak dobrze jak Ty:) czyzbyś już dostała taką nagrodę:))))
Czemu bezpodstawnie obrażasz MR makusia toffiku i Wy na to pozwalacie?
Zanto, ja się nie przejmuję tymi osobami, bo niewiem czy zauważyłaś, ale jak jest jakiś gorący temat to zawsze mnie się dostaje po uszach .Dlatego tylko że mam inne zdanie niż pozostali.:)
Ja mam zdanie takie jak Ty.Zgineły osoby które nie dostosowały się do apeli o ewakuacji i tyle. Naraziły siebie i osoby ratujące w imie tych paru dalców.
Wątek był skierowany do osób żyjących w Ameryce Pólnocnej i dotyczył huraganu, a nie wiz amerykańskich dla Polaków, energii, zbrojeń, Iraku, Tunezjii, polityki amerykańskiej, czy polityki w ogóle.
Bo chyba zwykła ludzka empatia jest raczej pozapolityczna i niewiele ma wspólnego z tzw "innym zdaniem".
Nie ma co się chwalić nieznajomością historii (nawet tej niechlubnej) własnego kraju, starczy obejrzeć w TV stare kroniki filmowe i już można się doinformować.
wita Ty umiesz czytać? To poczytaj wątek od początku i może przestaniecie pisac bzdury!!!
Kochani ja mam takie samo zdanie jak MR.
Kurcze zaraz będzie że MR sprowadziła Sendy na całą Ameryke Północną.
Ja już szkołę skończyłam więc mi ta znajomość historii nie jest w tym momencie do niczego potrzebna.Wiem kim był .Cyrankiewicz, a jak będę się chciała doinformować to zapytam moją córkę(chociaż wątpię czy ich uczą o Cyrankiewiczu w szkole.:)
matka google zawsze pomoże jak to było z panem Cyrankiewiczem.
Bardzo przeraszam za wszystkie wydarzenia zwązane z tym rokiem i za moich rodziów że raczyli zpłodzić mnie w tym roku http://pl.wikipedia.org/wiki/1965#Wydarzenia_w_Polsce
Nie będę Cię przekonywać że nie jestem wielbłądem, Miło Aniu że Ty jesteś taka pojętna, a tak przy okazji, nie podawaj się za kogoś kim nie jesteś.:)
Nie będę Cię przekonywać że nie jestem wielbłądem, Miło Aniu że Ty
jesteś taka pojętna, a tak przy okazji, nie podawaj się za kogoś kim nie
jesteś.:)
MR a kim jestem ?
Bo wydawalo mi sie ze lepiej jak ja siebie znam to nikt , ale okazalo sie ze to nieprawda - bo ty znasz mnie lepiej i wiesz o mnie wiecej , zadziwiajace???????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I powiedz po co sprowadzasz watek o kataklizmie na inne tory , bo o danym watku nie masz pojecia tylko ciagle podajesz informacje a to z google a to z innej strony informacyjnej .
Prosislam cie nie zabiraj glosu jak nie masz o czyms pojecia daj na luz kobieto , nie musisz w kazdym watku siac zamet , no chyba ze to twoje jedyne i ulubione zajecie - wtedy to zrozumiale.
Ok Aniu, bardzo Cię przepraszam że śmiałam mieć inne zdanie o amerykańskim huraganie.Masz rację! wiekszego huraganu niz był w Ameryce nigdy i nigdzie nie było, bo Ameryka jest naj, naj, wszystko tam jest największe , najlepsze i huragany najmocniejsze i Ty też jesteś naj:) W Polsce słabe wiaterki zrywały dachy słupy i łamały drzewa. Kończę już tą dyskusję i idę na jutro coś dobrego upichcić , bo będę miała gości. Pozdrawiam.
Oj ! emocji to narazie Ty nie kontrolujesz.Mama-Różyczki nie jest winna huraganowi.Pare osób zgineło,dzielnice Nowego Jorku nie mają prądu ,bo zalane jest pół Nowego Jorku no i co ? USA ma miliony na prowadzenioe akcji zbrojnych na całym świecie, a nie ma na odbudowe Nowego JorKU!!
Oj ! emocji to narazie Ty nie kontrolujesz.Mama-Różyczki nie jest
winna huraganowi.Pare osób zgineło,dzielnice Nowego Jorku nie mają
prądu ,bo zalane jest pół Nowego Jorku no i co ? USA ma miliony
na prowadzenioe akcji zbrojnych na całym świecie, a nie ma na odbudowe
Nowego JorKU!!
prosze cie czytaj ze zrozumieniem, a pozniej pisz komantarze
A czy w jakims swoim komentarzu obwinialam MR za huragan Sandy w USA?Tutaj nie chodzi o NY tu, mozwa o zniszczeniach spowodowanych w 17 stanach jednoczesnie, moze poczytajcie troche, skupcie sie na czyms a pozniej sie wypowiadajacie
Bo zeby cos pisac to trzeba miec pojecie a jak go brak to lepiej sie nie odzywac .
Ok no dobra poczytam,tylko nie wiem, czy zrozumie co tam piszą!!!!
Jedno pytanie.Dlaczego starasz się mnie obrazić i narzucić twój punkt widzenia,to że byłąś świadkiem jakiegoś zdarzenia nie upoważnia Cię do pouczania i oskarżania.
Skoro żyjesz w Stanach to siłą rzeczy wiele spraw tam będących budzi twoje wielkie emocje.Ja żyje tu gdzie żyje i co się dzieje w USA po prostu jest obojętne.

Ludzie spokojnie spacerują po ulicach .. http://www.earthcam.com/usa/newyork/timessquare/index.php?cam_type=streaming
W USA nawet huragan niepowstrzyma ludzi od robienia zakupow
My mieszkamy w stanie Connecticut 40 minut od oceanu. U nas byl tylko silny wiatr i troche deszczu. Niektorzy nie mieli pradu, powyrywalo drzewa. Ale Amerykanie podeszli do tego bardzo serio. Dwa dni nie byly czynne szkoly i urzedy, nie pracowalo wiekszosc firm. Ludzie zaopatrywali sie w zapas jedzenia, picia, agregaty. Mysle, ze maja w pamieci poprzednie huragany i wola dmuchac na zimne.
Zdania zawsze będa podzielone, zgadzam się jednak z MR i ZANTĄ..... w PL też zdarzają się kataklizmy, żywioły potężni niszczyciele!!
oczywiscie szkoda ludzi zawsze w takich tragediach, ale o polskich obywateli nikt nie dba zostawiając samym sobie.
Amerykanie zbroją się na potęgę zamiast zabezpieczać przed takimi tragediami.
Oby omijały nas (wszystkich bez względu na miejsce zamieszkania) tego typu katastrofy.