
Bezmięsne (8570) Ciasta (17666) Ciasteczka (4396) Desery (3853) Diety (1292) Dla dzieci (3974) Domowe słodycze (677) Jajka w roli głównej (585) Kuchnie narodów (10662) Makarony w roli głównej (2346) Mięso (10629) Na parze i z parowaru (125) Napoje (1934) Owoce morza (362) Pieczywo (849) Potrawy mączne (2827) Potrawy z grzybów (1169) Przekąski (7223) Przepisy dla leniwych (8266) Przetwory (2538) Ryby (2853) Ryże i kasze (584) Sałatki i surówki (7824) Sosy, dipy i pasty (2814) Święta Bożego Narodzenia (4674) Warzywa (4270) Wielkanoc (2991) Z grilla (832) Z szybkowaru (113) Zapiekanki (2657) Zupy (3267)
Forum
Co spakować dziecku na zielona szkołę?
Kochani:)
Synus mój za dwa tygodnie wyjeżdża na zielną szkołę.
Chciałam zapytać rodziców którzy juz taki wyjazd mają za sobą o czym nie powinnam zapomnieć przy pakowaniu z synusiem jego bagażu.
Wiem, że w niektórych szkołach dzieciaki(a raczej rodzice)otrzymywali listę rzeczy do zabrania- u nas nic takiego nie miało miejsca.
To moje najstarsze dziecko i nie mam doswiadczenia w tym temacie.Oczywiście ogólne pojęcie mam,ale rady i wszystkie wskazówki mile widziane-szczególnie wasze:)
Dzieci jadą na 2 tygodnie nad morze.Niestety bez swojej wychowawczyni-która zna ich najlepiej...
Chcialabym żeby był spakowany tak jak trzeba,ale nie przesadzić z ilością.
Pomóżcie proszę:)
Ewa:)
napewno letnie ciuchy, jakas bluza , dlugie spodnie na chlopniejsze dni,
kapcie, klapki pod prysznic
przybory do codziennej higieny, warto zapytac wychowawcy który jedzie z dziecmi czy w osrodku beda dostepne reczniki czy lepiej zaopatrzyc w nie dziecko.
ładowarka do telefonu
krem przeciwsloneczny
warto aby dziecko mialo wlasny kubek i sztucce
Kurtkę p/deszczową, czapkę na głowę chroniącą od słońca. Pewnie zapasową ilość bielizny, w razie W. Pomyśl również o pieniazkach. Jak wysyłam syna, gdy byl w młodszych klasach, dostawał w podpisanej kopercie wydzielone na każdy dzień pieniążki. Tą koperte oddawał pani na przechowanie. Legitymacja szkolna.. Podpisane leki, jeżeli przyjmuje na stałe..
Czapke juz kupiłam, maja miec wszyscy w kolorze niebieskim-ale sie naszukałam,bo niebieska(nie błękitna i nie granatowa),bez nadruków.
fakt...musze nie zapomnieć o ładowarce i tym kremie przeciwsłonecznym
Ręczniki lepiej dać swoje nawet,gdy na miejscu będą ,,ośrodkowe". Ręczniki to jedno z większych skupisk bakterii, grzybów i wirusów w łazience. Nie wiemy też w czym i w jaki sposób są prane. Takich ręczników lepiej nie używać wcale. Obojętnie czy jedziemy na urlop do ośrodka czy hotelu.
masz absolutną rację, nawet nie brałam pod uwagę innych ręczników niz swoje
Oczywiscie pzreciwsłoneczny i przeciwdeszczowy ... dwa rodzaje ..
hahaha...fakt...nad nasze morze to często parasol...
a tak poważnie, to nie wolno im mieć parasolek, tylko kurtki przeciwdeszczowe
Oprócz tego co wyżej moje koleżanki napisały pamietaj o plastrach z gazą w różnych wielkościach i zapakuj też buteleczke wody utlenionej .. wiem wiem jest pomoc medyczna ..ale ja coś wieczorkiem się stanie to po co panią wołać ... Koleżanka zabawi się w pielęgniarkę i po ... krzyku ))
dlugie spodnie napewno, jakis polar, kurtke przeciw deszczową, kartę do tel komórkowego,koszulki na każdy dzien po jednej, plus w dniu wyjazdu i na powrót, bielizna , skarpetki, musisz to spisywac co Ci sie tam przypomni,
Moja córka jak jechała nad morze na zieloną szkołę to pani kazała zakupić witaminę c( cerutin ) .Bo inny klimat i dzieci czesto się przeziębiają i ogolnie się to sprawdziło w naszej grupie wszystkie dzieci były zdrowe ,a w klasie która jechała z klasą mojej córki było dużo chorych dzieci bo nie brały witamin.
Na pewno coś na głowę ( czapka z daszkiem albo kapelusz ), krem z filtrem , mały szampon
Ja zapisywałam na kartce to co dziecko zabiera i jeden egzemplarz dawałam do plecaka- potem nie było problemu z pakowaniem przed powrotem. Do tego co dziewczyny napisały wcześniej dodałabym płyn na komary i kleszcze, woreczki śniadaniowe lub pojemnik na kanapkę ( zawsze przy śniadaniu może sobie zrobić kanapkę i nie kupować byle czego), kąpielówki bo może być ciepło, mydło w kostce do prania bielizny.. Fajnie jakby miał mały plecaczek , taki na wycieczki, żeby mógł zabrać kanapkę, coś do picia, chusteczki itd. Daję też wilgotne chusteczki do umycia łapek w drodze czy na wycieczce. Do ubrania coś na ciepło i coś na upał. Adidaski, druga para butów na zmianę gdyby zmokły, kapcie i klapki. Dobrze gdyby dziecko miało ze sobą jakąś zabawkę, maskotkę, coś co lubi i co ułatwi rozstanie z rodzicami. Dałabym też co umili czas wolny - małą grę czy karty
dobry pomesł z ta lista dla dziecka,mniejsza możliwość ze czegoś nie przywiezie
kilka woreczków też mu zapakuję
myslałam, też o większym na brudne rzeczy codziennie
Witam, gdy mój syn wrócił z zielonej szkoły w Siedlisku Janczar pod Rzeszowem, nie dałem mu żadnych leków, nie zadbałem też o żadne nakrycie głowy, wrócił chory i po wycieczce musiał spędzić trzy dni w domu, osobiście miałem sceptyczne podejście do witamin ale teraz widzę, że warto podawać je dziecku nie tylko podczas wyjazdu.
cóż za subtelność we wklejaniu reklamy.... żenada
Po przeczytaniu tych wpisów stwierdzam, że mój 10-letni syn będzie gotowy na wyjazd na zieloną szkołę za jakieś 15 lat.
Ile lat ma twoje dziecko?
W marcu skończył 10:)
i tez mam obawy,ale cóż...mam nadzieję, że sobie poradzi...
Na pewno wiatrówkę, buty sportowe, kąpielówki, z 3 ręczniki (jeden mały do rąk, taki żeby się do małego plecaka zmieścił, albo chusteczki nawilżane), mały plecak, czapka z daszkiem, porfel na szyję najlepiej, wygodne spodnie. I listę rzeczy jakie zabrał, żeby potem wszystko spakował.
Przydatny wątek, siostra też jedzie na początku czerwca, więc będę podpatrywać :)
Mój był w ubiegłym roku w Borach Tucholskich i w Łebie. "Posiłkowałam się" bardzo pomocną stronką http://partnerstwo.informativo.pl/niezbednik-czyli-co-spakowac-dziecku-na-zielona-szkole-lub-kolonie/
Polecam.
fajna stronka, też juz na nią wczesniej patrzałam-ale bardzo Ci dziękuję:)
jednak nie ma to jak zapytac rodziców:)
Mój syn jak jechał na zieloną szkołę dwa lata temu do Chłapowa to dostałam taką listę ze szkoły:
2 spodni
2 szortów
5 koszulek
adidasy
sandały
klapki które służyły do chodzenia po pokoju,pod prysznic i na basen,bo w ośrodku był basen
2 ręczniki,jeden duży drugi mały
bluza
bluzka z długim rękawem
kurtka
czapka z daszkiem
czapka zwykła,gdyby było zimno a nad morzem lubi wiać :)
kąpielówki
skarpety
majtki
piżama
telefon,ładowarka
mydło
pasta do zębów i szczoteczkacoś do ssania na gardło,bo przy zmianie klimatu moga być problemy
coś przeciwbólowego,podpisane i włozone do woreczke który zaraz pani zabierała.Przeciwbólowe były dlatego,że pielęgniarka na ośrodku nie siedzi całą dobę,może się zdarzyć ból zęba lub ucha w środku nocy a nauczyciel nie może podać żadnego leku.
pieniądze miał syn w kopercie w nominałach po 10 i 20zł,które zabierała pani i ona każdy dzień wydawała je każdemu dziecku ile chciało a każdą kwote odpisywała zaraz na kopercie.
u nas obowizkowo tabletki do ssani wapno jest jescze napisane leki ktore podawac dziecku maja byc zapakowane i dac pani najlepiej a gdzie jada moj jedzie do Darłowka
Właśnie...chyba nie dam mu żadnych leków dodatkowych(kurcze sama nie wiem), w ośrodku mają mieć panią pielęgniarkę 24na dobę i lekarza który po wezwaniu telefonicznym przyjedzie. Po przyjeździe dzieciaków wszystkie mają być przez niego zbadane.
Spakuje mu tylko witaminy które bierze na oczy i lokomotiw do ssania(w razie potrzeby-choc nie miał nigdy problemów).
Pieniązki maja mieć w podpisanej kopercie,oczywiście rozmienione odpowiednio.
Mamy tez zakupiony mały plecaczek na codzienne wyjścia i na wycieczki(mają ich sporo).
Mokre chusteczki i worki na ewentualne wymioty zapakowany kazdy dodatkowo w kopertę A4- zeby inne dzieciaki nie widziały zawartości-mam zapisane,jeszcze nie kupione.
zastanawiam się, czy przed wyjazdem nie dać mu jakis witamin(odpowiednio wcześniej),albo cos na florę bakteryjną(Lakcid może)
Trzeba też uważać na mycie zębów wodą z kranu. Bardzo często w jamie ustnej mogą pojawić się owrzodzenia lub afty. Na północy w wodzie są jednak inne bakterie do których mieszkańcy drugiego krańca Polski nie są przyzwyczajeni.
Byłam trzy razy nad morzem, dwa razy mnie to ominęlo ale podczas ostatniego wyjazdu był z tym problem.
dzieki:) kochane jesteście:)
piszcie jeszcze jak Wam coś przyjdzie do głowy:)
Kurcze, do wyjazdu 2 tygodnie,w tym czasie mam jeszcze urodziny-sztuk dwie, Dzien Matki i robię niespodzinkę rodzicom na ich 50 rocznicę ślubu...aaaaa, no i jeszcze cos dzieciakom na Dzien Dziecka...jak nie oszleje to będzie dobrze:)
nie oszalejesz bo jesteś super zorganizowaną kobietą!:)