Spoko możesz popełnić .. Malina pieknie się rozciapka ale smak pozostanie za to porzeczka bardzo ładnie '' zachowa się '' . Od lat praktykuje ciasta owoce w różnych wersjach i wariantach .... )) Jeśli masz ochote to maliny mozesz lekko potraktowac w suchej galarete malinowej albo budyniu smietankowym . Dzieki temui zachowasz smak i sok w owocu ..))
Do dzieła i ... powodzenia ! O wynikach melduj bez względu na rezultat ..
.
Dobry wieczór. Maliny, moim zdaniem, są za słodkie. Porzeczki owszem, ale czerwone. Beza w pleśniaku jest słodka i dlatego słodycz przełamuje się kwaśnymi owocami. Do klasycznego pleśniaka dodałam orzechy włoskie. Efekt był ciekawy. Pozdrawiam.
Mnie by było szkoda, dać maliny do pleśniaka:)Maliny są bardzo delikatne i bardziej pasują do bitej śmietany i galaretki:)
Aj tam zaraz szkoda ... jak ktoś ma plantacje
. Moje lipcowe już się kończą ale czekam na póżny wysyp innej odmiany , no to będą '' eksperymenta '' .
Moim zdaniem maliny są za delikatne do tego ciasta, ale można spróbować jednak trzeba je zżelować np. kisielem malinowym, bo puszczą dużo soku. Ja zawsze do tego ciasta używam dżemu z czarnej porzeczki, który robię sama, jest kwaskowaty i jakoś tak najbardziej mi pasuje.
Przypomniało mi się swego czasu zrobiłam pleśniak z morelami czy brzoskwiniami prosto z drzewa... Pysznosci .. ))
Jeśli pleśniak, to tylko z czarną porzeczką. Zimą z kwaśnym dżemikiem porzeczkowym, a w sezonie z lekko podduszonymi owaocami z krzaka.
Maliny mi tutaj nie pasują, ale każdy robi pod swój smak. Malinki są za to świetne z bitą śmietaną, jako dodatek do gofrów. Albo biszkopt z galaretką i malinami. Albo tarta malinowa. Pyszotka.
Robiłam z malinami. Jest strasznie mocny smak malin. Mocno kwaśny. Nam smakuje
Przecież maliny są słodkie, kwaśne są porzeczki czerwone.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.Nie wiem jak u Was ale u nas kupne maliny są lekko kwaśne rzadko trafiam na słodkie i dlatego o nich pomyślałam,ale porzeczki czarne są zawsze lekko kwaskowe i wydaje mi się ,że będą pasowały.A wątek zalożylam ponieważ niedawno jadłam u teściowej pleśniak z porzeczkami i malinami i byl przepyszny ale ona jest mistrzynią w pieczeniu ciast i mi napewno taki dobry nie wyjdzie.pozdrawiam cieplutko a raczej upalnie bo u nas upały od dawna ,wszystko by pousychało gdybym nie podlewała a na niedzielę zapowiadają 37 stopni.
Maliny są słodkie ale po upieczeniu ich smak jest bardzo mocny. Oprócz słodkiego jest dużo kwaśnego w nich.
Nie wiem jakie maliny kupujesz, moje są słodkie.
To chyba wynika z tego, ze każdy ma inny próg wrażliwosci na smaki... moje maliny, choćby nie wiem jak dojrzałe i piękne, po upieczeniu w cieście są strasznie kwaśne... jeśli dodaje do ciasta to tylko świeże do galatretki czy śmietany, albo w bardzo małych ilościach, bo inaczej ciasto robi się nie do przełknięcia... potwierdzam!
dzisiaj piekłam to ciasto :Szarlotka z budyniową pianką z przepisu kromselki ale zamiast jabłek dodałam maliny, jest bardzo smaczne,maliny w tym cieście są przepyszne mają taki fajny kwaśny smak, ciasto nie jest mdłe.
Kochani ,właśnie zajadam się pysznym pleśniaczkiem z malinami,maliny kupiłam po 4 zl za pudełko,podobno po niedzieli mają być droższe więc się załapałam.Na blachę spokojnie wystarczyły 2 pudełka.smak lekko kwaskowych malin miesza się idealnie ze slodziutką bezą do której dodałam odrobinę więcej cukru niż w przepisie właśnie ze względu na kwaskowe malinki.Maliny wbrew pozorom wcale się nie "rozpaćkały".Polecam i pozdrawiam