Olej z pestek dyni znany jest od dawna jako "cudo" na rozne dolegliwosci, takie jak: problemy z trawieniem, bo zabija pasozyty, leczy choroby skory, wspomaga uklad moczowy i nerwowy. Dzialanie jego jest opisane jako bardzo szerokie i pomyslalam, ze moze warto byloby przed zima wzmocnic uklad odpornosciow. Stad tez moje pytanie, macie jakies doswiadczenie i efekty w jego stosowaniu? Z gory dziekuje, za kazdy wklad w dyskusje.
Olej z pestek dyni jest ceniony na Diecie Dobrych Produktów, na której jestem.
Ceniony jest ze wzgledu na jakies szczegolne wlasciwosci?, bardzo jestem ciekawa jakie masz o nim informacje, pozdrawiam.
Może nie całkiem na temat. Owszem stosuję od wielu lat, ale normalnie - do jedzenia. Bardzo go lubię. Szczególnie "pasuje mi" do polania gotowanych ziemniaków. Do tego jakaś surówka i jak dla mnie obiad super. Co do zastosowania "medycznego" to N.Siemionowa w swojej szkole zdrowia stosuje do regeneracji organizmu i do gojenia ran (po pozbyciu się pasożytów).
Kurkuma, dziekuje,napisalas jak najbardziej na temat. Zainteresowalam sie tym olejem, poniewaz moja siostra zachecona przez sasiadke (jej wnuczek pozbyl sie alergii ), zrobila swojemu synowi Vegatest, wyszlo sporo bakterii, m.in. helikobakter i gronkowiec, poza tym kilka pasozytow i jako terapie dostal ziola i wlasnie olej z pestek dyni. Mnie rowniez od razu przyszla na mysl Siemionowa. Jestem ogromna fanka olei, a ze jak piszesz jest smaczny, wiec pewnie sie zdecyduje, pozdrawiam.
Co to jest Vegatest?
Muszę poszukać i Internecie.
Moze slyszalas pod nazwa biorezonans albo metoda Volla. Nie chce robic nikomu reklamy wpisz w wyszukiwarke jedeno z tych trzech okreslen i dodatkowo jeszcze "pasozyty" i wyskoczy mnostwo informacji. Metoda ma swoich przeciwnikow i zwolennikow, ale najwazniejsze sa efekty, pozdrawiam.
Tak, słyszałam o tym rezonansie, nawet się chciałam wybrać, ale... mam przeciwwskazania przez najbliższe kilka miesięcy
OOOO, moje gratulacje!!! bo chyba dobrze sie domyslam? Tez sie wybiore, jak bede na wakacjach w Polsce, tak sie przybieram juz od 3 lat, ale zawsze byli na urlopie. Poki co kupilam sobie olej z pestek dyni i od jutra zaczynam kuracje. Milego wieczoru zycze.
Dziękuję. Dziś właśnie wyszłam po drugim pobycie w szpitalnym "SPA" Nareszcie wszystko zaczęło się prostować i iść ku dobremu.
Ten rezonans "chodzi" za mną od jakiegoś czasu. Mam wrażanie, że zaczęła na niego panować moda. Większość znajomych, sąsiadów już była. Wynaleziono im różne dolegliwości, a po leczeniu większość z nich ustąpiła. Coś w tym musi być. Może póki co pójdę tylko z córką.
Ciesze sie, ze wychodzisz na prosta, wzmacniaj sie i dbaj o siebie.
Daj znac, jak zdecydujesz sie na badanie corki. Moja kolezanka ze studiow juz przed 3-ma laty przebadala siebie i dzieci. Mowila, ze przepisal jej kuracje przeciwpasoztnicza dla calej rodziny, bo sie przenosza. Pozdrawiam.
...siostra mowila,ze jest w Warszawie supermarkietach. Ja kupilam u nas w Rewe. Ponoc ten z Austrii jest najlepszy. Jeszcze dodam, ze nie jest najtanszy, ja za 250ml. placilam 6€, pozdrawiam.
Podobno. Tak się chwalą. Ze Styrii - bo tam jest zagłębie dyniowe. Całą jesień obserwowałam pomarańczowe piłki na polach - pięknie wyglądały.
Na olej się nie odważyłam - ze względu na cenę. I brak pojęcia co z nim robić. Natomiast jadłam lody o smaku oleju dyniowego. Wzięłam z czystej ciekawości - wydawało mi się, że powinno być o smaku pestek dyniowych - ale wyraźnie było "ol".
Smak wspaniały, inny niż wszystkie znajome. Jakby ktoś się wybierał do Grazu służę lokalizacją.
Drugą kulkę (za drugim razem, bo wróciłam w to samo miejsce) wzięłam o smaku maronów - to połączenie powaliło moje kubki smakowe na kolana.
Tak mnie zaciekawilas, ze az zerknelam na ich strone, maja tam rozne przepisy z dyni i z olejem i wychwalaja sie, jak to zdrowo pozyskuja ten olej.
Wczoraj w TV mowili, ze ktos wyhodowal dynie o wadze ponad 1300kg, to dopiero byla wyzerka.
A ile on kosztuje w Graz? drozszy niz u nas?. Ja zainwestowalam i od dzisiaj wieczorem bede popijac, mam nadzieje, ze wyjdzie mi na zdrowie.
Ale takie lody mmm i jeszcze lokalizacja- kuszace propozycje i nie wiem czy sie z nich nie wycofasz, jak wszystkie zaczniemy pakowac walizki. Goraco pozdrawiam i dziekuje za udzial w dyskusji.
Sądzę, że sprzedawca i producent by się ucieszył.
Do Grazu może wrócę na wiosnę - choć z racji tego, że przez miesiąc zwiedziłam praktycznie wszystko w mieście i okolicy - wolałabym, aby padło na Nadrenię, no niech będzie nawet okolice Chemnitz (bo takie są jeszcze opcje niemieckojęzyczne). Przynajmniej coś innego...
Cena chyba w granicach od 6 euro za 250 ml. Gdybym wiedziała, że mi smakuje nie byłoby problemu, za oliwy, których nienawidziłam, a w których się zakochałam po zakupie w oliwiarni we Włoszech potrafię zapłacić więcej...Ale wiem jak ciężko się przekonuję, więc obawiam się pieniędzy wyrzuconych w błoto (bardzo nie lubię tego uczucia).
Po opisie makusi - zastanawiam się nad nabyciem małej butelki w lidlu - od poniedziałku ma być w ofercie. To nie to samo - co od chłopa, ale...może mnie nie zniechęci, jak próby z oliwą.
O to Ciebie juz tam nie ma . Masz racje, co innego jest kupowac oleje bezposrednio od producenta, najlepiej prywatnego. Robilismy tak tez, z oliwek przywozilismy z Grecji i Chorwacji i jest roznica. Poki co jestem po degustacji oleju z pestek dynii, zaskoczyl mnie ten ciemny kolor, a smak bardzo podobny do samych pestek, tylko bardziej "wyrazisty". Wypilam wczoraj wieczorem cala lyzke i nie bylo sensacji zoladkowych, a dzisiaj na wadze 1/2 kg mniej, ale to moze po calotygodniowej pracy. Mnie osobiscie odpowiada, a skoro ma byc taki zdrowy wlaczam do jadlospisu, pozdrawiam.
Leczniczo też nie stosowałam, ale uwielbiam jego smak, nieporównywalny z innymi olejami. Maczana w nim Focaccia, lub inne pieczywo jest przepyszne, polecam:)
Makusia to juz dobry znak, jadlas i Ci nie zaszkodzil,a nawet super smakowal, dodalas mi odwagi,.
Milego wieczoru zycze.
O taaaak, potwierdzam - pieczywo maczane w oleju dyniowym jest przepyszne
Nigdy nie próbowałam oleju z pestek dyni jak i maczać pieczywo,może faktycznie macie rację i działa cuda,nie mówiąc już o samym smaku:)
Kupuję co jakiś czas olej z pestek z dyni i uważam, że jest bardzo dobry. Mogę polecić też olej z orzeszków arachidowych