Dzień dobry,często czytam jak służycie rada na różne tematy,może ktoś pomoże mi.
Mój tata wziął sobie telewizor na raty w euro rtv agd,oni maja umowę z credit -agricole.Telewizor kosztował niecałe 1700zl, rozłożono to na 36 rat,tata mówił ,ze nie chce żadnych ubezpieczeń itp..Kredyt wzioł koniec września,w pażdzierniku wpłacił 500zl, a teraz odzyskał zaległe pieniądze i poszedł do banku splacić kredyt do końca.Państwo w banku nakazali mu wpłacić łącznie 2200zl, to jest reszta kredytu prowizja i ubezpieczenie.Tata powiedział,ze nie zgadza się na to to oni,ze rozpatrzą to i decyzja będzie 20 grudnia.oczywiście te 2200 wpłacił.Czy maja prawo brać jakieś prowizje za wcześniejszą spłate.Przepraszam ze tak długo
Niech przeczyta to co małym druczkiem na umowie - to jest w tych cholernych dokumentach najwazniejsze. Może sam znajdzie odpowiedź na swoje pytanie. Nie wiem czy dobrze zrobił, że zapłacił. Trzebaby się wgłębić w przepisy bankowe. W sprawach podatku lokalnego czyli w ordynacji podatkowej jest tak, że jak ktoś wpłaci, a składa wniosek o zaleglości to sie już go nie rozpatruje, bo zaległości już nie ma i nie ma się do czego odnieśc. Ale jak jest w prawie bankowym... Żal mi twojego taty - chciał TYLKO tetewizor a tyle nerwów
Witaj. Każdy bank udziela kredytów na innych zasadach. Jeśli w umowie był zapis, że pobierają opłatę za wcześniejszą spłatę to niestety mają do tego prawo. Nie każdy bank pobiera taką opłatę. A co się tyczy ubezpieczenia to w sklepie pewnie zwyczajnie go oszukali twierdząc, że kredyt jest bez ubezpieczenia. Bank ma teraz duże pole do popisu bo przecież umowę podpisywał pośrednik (sprzedawca) i na nim ciąży obowiązek wytłumaczenia klientowi wszelkich zasad. Dobrze, że Twój tata napisał wniosek ale - co przykro mi to pisać - nie spodziewałabym się pozytywnej odpowiedzi. :(
Pozdrawiam ciepło!
Dzieki,tak faktycznie musze dokladnie przeczytac ta umowe,rozumie oplaty prowizje ale 1000zl prowizji to chyba za duzo
Dziwna jest jakas ta umowa -ja tez mam kredyt w tym banku , ale mam na umowie ze jesli splace kredyt szybciej ,to zmiejszaja mi koszty o miesiace ,ktore nie beda placone raty
Dziwna jest jakas ta umowa -ja tez mam kredyt w tym banku , ale
mam na umowie ze jesli splace kredyt szybciej ,to zmiejszaja mi koszty o
miesiace ,ktore nie beda placone raty
jesli faktycznie umowa tak stanowi to wyslij im wezwanie do zaplaty koniecznie ze zwrotką, w pismie wyjasnij na jakiej podstawie nalezy sie zwrot pieniedzy, dopisz ze brak zwrotu naleznosci w wyznaczonym terminie bedzie sie rownal wystapieniem na droge sadowa co powiekszy naleznosc o dodatkowe koszty sadowe, odsetki jesli o nie wystapicie i zwrot kosztow egzekucji jesli zajdzie potrzeba przeprowadzenia postepowania egzekucyjnego ( oczywiscie o ile sprawe wygracie, ale jesli z umowy jasno wynika ze zwrot sie nalezy to smialo mozna isc do sadu )
W razie problemów jeszcze zostaje arbitraż bankowy.
W razie problemów jeszcze zostaje arbitraż bankowy.
Albo broń palna...Rzecznik Praw Konsumenta - ale dopiero idź do niego jak otrzymasz odpowiedź z banku.
Dużo kancelarii prawnych organizuje jeden dzień darmowych porad. Podowiaduj się u siebie w mieście i idź z tym do prawnika