Szukam przepisu na farsz śliwkowy do pierogów. Kiedyś znalazłam przepis w gazecie na taki farsz, niestety przekopałam wszystkie swoje zasoby i okazało się, że przepadł :(. Pamiętam, że śliwki się moczyło ( gotowało?), dodawało jakiś przyprawy, chyba miód i mielone migdały ( ? ). Potem miksowało lub przepuszczało przez maszynkę. Szukałam podobnego na WŻ i nie znalazłam. Jeśli ktoś robi podobny farsz, bardzo proszę, żeby się ze mną nim podzielił przepisem.
Gustko ! Znam tylko takie pierogi pieczone , są wyśmienite . Serwują w jednej z toruńskich pierogarnii. Chyba smakowo zrobiłabym podobny farsz
. Dobrze myślisz śliwki dobrej jakości nie nie zadymione trzeba namoczyć i zagotować . Bakalie i miód też powinny się znaleźć. Poza tym wyczuwalny jest zapach przyprawy piernikowej i na pewno jest kakao . Jako zagęstnik i spoiwo farszu dodałbym grysik .
Daj nam znać jak skończyło się piernikowe pierogowanie
.
Właśnie dokładnie taki farsz mam na myśli, o którym piszesz! Teraz jeszcze raz kartkuje swoje przepisy ( a jest tego trochę ), jeśli znajdę podzielę się od razu. Jeśli nie, spróbuję coś zaimprowizować. Myślę, że takie pierogi na pewno są pyszne, więc się nie poddaję
. Tak czy siak, przystępuję do akcji w czwartek!
Moja Droga ! Improwizuj na max , nie szperaj w kartkach .Widzę ,że kreatywna z Ciebie Dziewczynka ![]()
Powodzenia
. Daj nam znać i koniecznie .. fotkę .. Pozdrawiam
Makuś .. bardziej mi wiadomo z jakich względów
smakuje mi ta druga opcja farszu .. Tak na serio takowe podają w mojej ulubionej pierogarnii ..
Gustka .. już masz jakiś trop ...![]()
Makuś .. bardziej mi wiadomo z jakich względów smakuje mi ta druga
opcja farszu .. Tak na serio takowe podają w mojej ulubionej pierogarnii
.. Gustka .. już masz jakiś trop ...
Oj Makuś Kochana ... byle tylko ... szjaba była po pierogach ..a czy po rumie czy po śliwowicy
. Najważniejsze , że .. zdrowo . Aaa tak ostatnio poczyniłam odkrycie połowa naszych znajomych przechodziła '' jelitówkę - trzydniówkę '' a mnie nic nigdy takiego nie przytrafiło się .
Czyżby dobroczynny wpływ kropli z aronii na spirytusie ?
. Pomyślę i ..siuup na wszelkie zarazy .. ))
Oj Makuś Kochana ... byle tylko ... szjaba była po pierogach ..a czy
po rumie czy po śliwowicy . Najważniejsze , że .. zdrowo . Aaa tak
ostatnio poczyniłam odkrycie połowa naszych znajomych
przechodziła '' jelitówkę - trzydniówkę '' a mnie nic
nigdy takiego nie przytrafiło się . Czyżby dobroczynny wpływ kropli z
aronii na spirytusie ? . Pomyślę i ..siuup na wszelkie zarazy .. ))
Polecam Ci mój przepis na pierogi z suszonymi śliwkami, po kilku godzinach moczenia są miękkie, chociaż zawsze można je trochę podgotować, śliwki możesz zmielić lub posiekać na mniejsze kawałki, . U mnie w domu zawsze faszerowało się pierogi całą śliwką mocno wypełnioną orzechami z miodem, wydaje mi się ten sposób bardziej elegancki, ale to tylko moje zdanie.
Zrobię chyba takie pierożki ze śliwkami faszerowanymi orzechami laskowymi w miodzie, nigdy ich nie robiłam, wiec strasznie ciekawa jestem smaku. Dzięki za natchnienie
Pięknie wszystkim dziękuję za podpowiedzi
. Śliwki w całości faszerowane orzechami znam ( makusiu, wszak to nasz małopolski przepis
) i z takim farszem też będę robić. Ponieważ megi65 mnie zdopingowała, postanowiłam zaszaleć i zrobić dodatkowo farsz z suszonych moreli namoczonych w koniaku ( oczywiście dla zdrowotności! ) z dodatkiem migdałów. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Teraz pozostaje mi tylko wyłudzić chociaż jeden dzień urlopu przed świętami, żeby bez opresji przystąpić do działania!
Pewnie, że się pochwalę. Mam nadzieję makusiu, że będzie czym