Przegapillam moje 10-lecie na WZ-ecie a bylo to 8 listopada zeszlego roku! Najpierw czekalam i nie moglam sie doczekac jak bahus i inni swietowali swoje rocznice a potem mi tak smiglo, ze ''obudzilam sie'' dopiero dzisiaj ;) No coz wypije lampke wina a jutro sobie kupie kwiaty ;) Wszystkich chetnych z rocznicami pelnymi czy niepelnymi, (moga byc z przecinkiem) zapraszam do swietowania, zebyscie nie przegapili tak jak ja! ;D
W tym miesiącu minęło mi 13 lat / od kwietnia 2004 /
Lajan Ty nie swietowales takiego wydarzenia?! Trzeba bylo Wielkanoc i rocznice swoja obchodzic razem :) Wierszyk wspolny ulozyc :)
No coz sprobuje cos sklecic wlasnymi silami ;)
Dla Lajana :)
Lajan jest z nami juz 13 lat na WZ-ecie
Zapewne to juz wiecie.
Wiersze na kazda okazje uklada,
Jezykiem poetow wlada.
Dzisiaj specjalnie cos dla Niego,
Wynikajace z serca naszego,
Zyj nam na WZ-ecie 100 lat,
Bo jestes nam jak brat.
A teraz nadstaw kielicha,
Wlejemy troche wina,
Sobie zyczysz czerwonego czy bialego?
Jeszcze raz wszystkiego, wszystkiego najlepszego! :)
Dziekuje Iwciag tego mi bylo trzeba, troche winka :) Wczoraj nawet nie sprobowalam tego trunku, bo musialam bulki upiec, to tak jest jak sie nie chce komus do sklepu isc po chleb ;)
Gratulacje dla Nadii i Lajana - bywajcie na WŻ jak najczęściej przez 100 lat i jeden dzień dłużej.
Wierszyka Wam nie stworzę, bo... byłby ze mnie poeta, ale głowa nie ta... już!
Alman dziekuje :* Ale widze, ze i Tobie sie szykuje 13-ka w czerwcu. Jakby co, to masz ode mnie juz dzis serdeczne zyczenia i gratulacje! :)
A dziękuję, ale stawiać będę w czerwcu... ćwiczcie cierpliwość i silną wolę do tego czasu hihi... dziś herbatka z melisy - może być?
Uwielbiam herbatke z melisy, jednak zakupilam dzisiaj miete w doniczce :) A cierpliwosc juz zaczynam cwiczyc
Ojej!!! Ja od pewnego czasu kiedy mam jakąś okazję to idę do sklepu i sama sobie kupuję prezenty. I one są zawsze gustowne i trafione. Ja też po czasie pogratuluję Ci takiego stażu i pozdrawiam z Orli!!!!
Dziekuje :) W maju u Ciebie 5-ka jak nic, to juz tuz, tuz ;) Gratulacje i serdeczne zyczenia! :)
Chyba te kupione prezenty przez siebie sa najbardziej trafione, bo odpowiedni rozmiar, kolor i satysfakcja gwarantowana, ale czasami lubie byc zaskakiwana przez gosci, bo kupia cos, czego nawet nie zauwazylabym ze takie cos istnieje ;)
Też bym przeoczyła. Ja pierwszego kwietnia rozmieniłam drugą 50. Raczej 100 nie dożyję, ale mam tyle planów i celów że zdążę. Każdy dzień mnie inspiruje i zaskakuję, ba nawet ja samą siebie czasami . Dziś czytając książkę p psychologii wybaczania znalazłam od dawna zaginiony mój tekst. Od pewnego czasu stałam się jakaś bardziej refleksyjna (nie mylić ze smutkiem i nostalgią) nawet zaczęłam czytać książki powiedzeniami i mądrościami i ... nic sensownego w nich akurat ja nie odnalazłam a tu dziś niespodzianka. Mam nadzieję, że okaże się ona pomocna nie tylko mojej skromnej osobie. A oto mój zaginiony skarb
Boże użycz mi Pogody Ducha,
Bym godził się z tym, czego zmienić nie mogę,
Odwagi ,
Bym zmieniał to, co mogę zmienić,
Mądrości,
Bym umiał odróżnić pierwsze od drugiego.
Witaj! ja też zbieram i zapisuję od pewnego czasu "złote myśli"... mam podobną -
Jeżeli masz na coś wpływ i chcesz to zmienić – zmień to.
Jeżeli nie masz na coś wpływu – zaakceptuj to.
Twój tekst też zapiszę. Dzięki.
To podobne, ale zdecydowanie łatwiej zapamiętać. Też sobie zagarniam!!!
Dziewczyny wpisujcie te madre mysli gdzies np. jak odpowiecie na post komus, to opuscic pare linijek i wpisac jakas madrosc, zawsze mozna sie pokrzepic lub przemyslec cos, naprawde warto :)
Na niektorych forach tak jest, ze sentencje wpisuje sie w ustawienia i pokazuje sie zawsze pod kazda odpowiedzia tej osoby i jak sie znudzi mozna zmienic, szkoda,ze tutaj nie ma czegos takiego. Albo jest tez takie forum gdzie jak tylko wchodze to, moderatorka ma napisane pod kazdym postem ( napis sie przesuwa) witaj nadia :), ktos inny ma ustawione: witaj nadia,tyle czasu minelo, jak mnie znalazlas? :) Az sie czlowiekowi milo robi na duszy hihihi :) Pozdrawiam :)
Też się nad tym zastanawiałam. Ja niestety nie bardzo sobie radzę z komputerem, ja bym chciała dać temu jakąś ciekawą oprawę graficzną. aby poszczególne mądrości się odróżniały od siebie.
Zalaczam fotke przykladowa, gdy wejde na link tej osoby. Fajne sa takie ''cosie'', bardzo mi sie podobaja :)
Super napisane! :) Wpisuj wiecej takich wierszy, czy madrosci zyciowych, bo zawsze komus moze sie przydac :) Ja np. mam kartke wyrwana z kalendarza z 23 czerwca 2013r byl to Dzien Ojca i w dodatku niedziela a cytat brzmial: ''Jeden ojciec znaczy wiecej niz stu nauczycieli.'' - George Herbert
Zawsze mi przypomina jak ojciec wszystkiego mnie uczyl, przestrzegal, rozbawial, wtedy tego nie potrafilam docenic, ale przyszedl czas ze sie docenilo. Obecnie jest juz posuniety w latach, ale tylko cialem, bo duch wciaz mlody :) Pozdrawiam :)
Mam tego całe mnóstwo... ale moja najważniejsza myśl /dewiza/, zapożyczona od Aidy /w jakimś wywiadzie z nią przeczytałam i zawsze o tym przypominam sobie i domownikom, a przyjaciółce napisałam dużymi literami i kazałam powiesić w widocznym miejscu/:
Kogo wyglądasz, tego w drzwiach domu spotkasz".
Czyż ta myśl nie zawiera prawdziwej mądrości? czyż nie jest tak, że jeśli będziemy ciągle myśleć o czymś złym, że to może się zdarzyć, to w końcu "sprowadzimy" to? i stanie w drzwiach naszego domu? przyciągniemy to? Wniosek - myślimy wyłącznie p o z y t y w n i e ! ! !
To prawda, ale jak sie tak bedzie wygladac Mikolaja z workiem pieniedzy, to od razu go poznasz w drzwiach i wpuscisz ;) Zartuje oczywiscie :) Dla mnie najwazniejsze, to zeby nikomu niczego nie zazdroscic (w negatywnym tego slowa znaczeniu), bo potem to sie wraca z nawiazka :)
Przed chwila ktos zadzwonil do drzwi, (zastanawialam sie intensywnie nad czym myslalam i kogo przyciagnac moglam), maz otworzyl drzwi i okazalo sie, ze to dostawca pizzy pomylil drzwi ;)))
No teraz to mi dalas do myslenia, za kazdym razem jak ktos zadzwoni do drzwi, to bede sie zastanawiac kogo moglam przyciagnac? ;) Pozdrawiam :)
Hej, to nie o takie przyciąganie chodzi /żartowałaś czy poważnie?/. Chodzi o jakieś sprawy, które się mogą wydarzyć i rozmyślamy nad nimi beż przerwy...a może będzie tak, a może tak, a z pewnością tak...i wybieramy wersję złą i ją wałkujemy, że na pewno tak to się skończy...tym samym jakby jej wypatrujemy... Hm, ja w to wierzę, zresztą walczę w tym względzie ze sobą, bo zawsze widzę szklankę do połowy pustą...Ale Ty chyba żartowałaś z tą pizzą?
Z pizza to akurat autentyk, czyli mialo to miejsce wtedy kiedy pisalam :) Wiem, ze chodzilo Ci nie o osobe w drzwiach, ale o zle mysli, ktorymi mozna sciagnac cos zlego, jednak wyobraznia podzialala i w chwili gdy uslyszalam dzwonek do drzwi odruchowo zaczelam myslec kogo moglabym sciagnac ;P
Życzę kolejnych rocznic na WŻ
Ja zrobiłam sobie prezent na Dzień Dziecka i 12 lat temu 01.06.2005 zarejestrowałam sie tutaj. Zleciało nawet nie wiem kiedy...
A co do mądrości życiowych od pewnego czasu moje motto życiwe brzmi "Życie zaczyna się tam, gdzie kończy się strach" i dodaje mi sił w trudnych chwilach
Agapis nigdy nie słyszałam , ale bardzo uważam za trafne!!!
A ja mając piekielnie trudny czas w swoim życiu natknęłam się na stojące auto, które na drzwiach miało własnie taki napis, który był dla mnie jak wskazówka :)
Dopóki wstrzymuje nas strach przed naszymi demonami typ: co ludzie powiedzą, a może lepiej nie, a jak się nie uda, nie nadaję się do tego, to sami siebie ograniczamy i nie dajemy sobie szansy na zrealizowanie samych siebie. I tak dzień za dniem rozmieniamy życie. A szkoda
Ja ostatnio czytam "Pułapkę nie wybaczonej krzywdy " , ale to jeszcze nie to czego szukam. Pomimo starań mam z tym problemy, a ta książka zdaje się nie całkiem dotyczy mego przypadku.
Miłego wieczoru!!!\
No to wszystkiego najlepszego 12- latko :) Oczywiscie na koncu przesle Ci kwiatka :)
Motto ciekawe, ale i prawdziwe, bo obecnie, to wszyscy zyjemy w ciaglym strachu i co za tym idzie w stresie, ktore nie sluzy naszemu zdrowiu. Dlatego zgadzam sie z tym, zeby pokonac strach i zaczac zyc na nowo :)
Latwo powiedziec !!!!!Realizacja raczej trudna.Pare razy to przerabialam.
Basiu nikt nie mówił, że to proste, ale trzeba próbować. Pozdrawiam Cię ciepło :)
Aga dziekuje za motywacje..............sprobowac nie zaszkodzi.
Tez Cie serdecznie pozdrawiam.
Ja uważam , że trzeba próbować, może nie zaraz z motyką na słońce. Ale czasami sami nie wiemy , co potrafimy. Dziś się okazało, że... mogę zwierzętom dawać zastrzyki i to w sposób bezstresowy i błyskawiczny. A w życiu bym tego u siebie nie podejrzewała.
Ja mam nową myśl , ale to taka wersja robocza, Wszystko można kiedy się siebie naprawdę lubi i zdaje sobie sprawę z zarówno swoich ze zalet jak i wad.
A ja dziś znalazłam bardzo trafne według mnie przesłanie, które mi bardzo odpowiada. Niby banalne, ale dobrze by było o nim nie zapominać.
Skupiam się na sobie i
swoim życiu.
Dlatego mam w dupie , kto
mnie okłamuje, obgaduje,
kto ma więcej ode mnie,
kto jest zazdrosny o to co mam...
Jeżeli nie wnosisz w moje życie
pozytywnej energii i motywacji,
to po prostu mam głęboko w tyłku
co o mnie myślisz.
Ostre slowa, ale jakze prawdziwe.
Ja natomiast znalazlam piosenke, ktora tez zmusza do refleksji:
https://www.youtube.com/watch?v=aR5ojsFIl_w
Pozdrawiam :)