Dziękuję :) Przedostatnia - czyli szyszkowa z białymi motylami najpierw stała u mnie w domu, później przez 2 lata w pracy, a później porwała ją znajoma do innej pracy :)
Świetna galeria na czasie. Uwielbiam takie arcydzieła rąk własnych! Nie są bardzo kosztowne, a cieszą oczy tak samo, jak te kupne, a może nawet bardziej. Moja faworytka, to choinka z orzechów, pachnąca anyżem i pierniczkami. Pozdrawiam :)
ja-żaba (2015-12-16 07:10)
Wszystkie choineczki są bardzo urokliwe, każdy tu coś dla siebie znajdzie. Mnie najbardziej podoba się przedostatnia:)