No i upiekłam.Nasiona dawałam na oko bo wagi nie posiadam, sypnęłam trochę suszonych moreli ( znalazłam podobny przepis tyle, że zamiast rodzynek były morele , ja dałam jedne i drugie). sypnęłam też trochę suszonej żurawiny. Ciasto pyszne ( na razie próbuję na gorąco :) , fajnie chrupią ziarenka, super do herbatki. Następnym razem dam mniej cukru. Nie chciało mi się szukać keksówki i zrobiłam w tortownicy, bo akurat była pod ręką - wyszedł smaczny placuszek ale troszkę niski, następnym razem upiekę w keksówce. Dziękuję za przepis, pewnie skorzystam nie raz/
asieksza (2012-01-25 17:02)
Jadłam taką upieczoną przez koleżankę. Ma pyszny, zaskakujący smak. Na pewno spróbuję sama upiec.