no i oczywiście ten olej toś to profanacja nazwy biszkopt!!!
Taki sam biszkopt piekę dzięki RUZI już od kilka lat. Innego nie piekę. Odsyłam do: http://www.wielkiezarcie.com/recipe2326.html . Pozdrawiam
Ale ruzia w sładnikach nie napisała ze to biszkopt lecz napisała ciasto. Pozdrawiam
Biszkopt Ruzi jest nie do pobicia. A czy biszkopt czy ciasto co za różnica? U mnie jest to biszkopt nad biszkoptami.
Biszkopt akset zrobi furorę, jestem pewna.
No nie :) egzamin zdawałam 16 lat temu i jeżeli dowiedzieliby się egzaminatorzy że dodajesz proszek i budyń z głowy masz egzamin choćbyś wszystko robił / ła jak należy .
Nie tylko olej,ale budyń i proszek do pieczenia również.Ale jeżeli wypiek jest dobry to proponuję autorce nazwać to ciasto a la biszkopt i po sprawie.W końcu liczy się efekt a nie nazwa.Pozdrawiam i obiecuję,że wypróbuję.Dodaję do ulubionych.
obi25 (2012-03-04 17:41)
No nie, jak bym ja na egzaminie podał w przepisie na biszkopt, że dodaje się BUDYŃ i PROSZEK DO PIECZENIA to komisja egzaminacyjna by od razu powiedziała dziękujemy panu za rok się spotkamy a egzaminy zdawałem 42 lat temu.