Chyba się mylisz. Buraki oddają cały smak w wywarze i pozostają jałowe w smaku - dl;a mnie w ogóle nie nadają się do sałatki ; jedynie do kosza.
Nie będę Cię namawiać ani przekonywać, bo o smaku się nie dyskutuje ;)
Ja gotuję buraki w grubych plastrach a nie starte na tarce.
A barszcz robię na 3-4 kg buraków a nie na 4 sztukach dlatego żeby barszcz był intensywny wystarczy że gotuję je max godzinę.
W związku z tym moje buraki nadają się do pocięcia w słupki na sałatkę i nie są bez smaku.
Ale jak powiedziałam o smaku się nie dyskutuje bo każdemu ma prawo smakować co innego i każdy jest innym mistrzem w swojej kuchni ;)
Z pewnością takie buraki nadają się do wykorzystania, też czasem robię z nich sałatkę, a ostatnio zrobiłam zasmażane z dodatkiem cukinii. Skorzystam z Twojego przepisu, bo w takiej wersji jeszcze nie robiłam.
A tak na marginesie - jedni lubią blondynki, inni brunetki, a jeszcze inni rude. Pozdrawiam.
Jeśli gotujesz w ten sposób to się z Tobą zgodzę. Ja zawsze gotuję parę godzin - tak więc po wyjęciu jak pisałam są zupełnie pozbawione smaku.
Tylko tak się zastanawiam w czym gotujesz tyle buraków. 3-4 kg to chyba tylko w kotle.......:)
W kotle nie ;) ale faktycznie gar jest duży :))))
beti@22 (2015-09-18 20:25)
Jest rewelacyjna. Podeszłam do niej na początku sceptycznie. Zrobiłam na urodziny córki. Zachwyceni byli wszyscy