Komentarze do przepisu "Brzoskwiniowa fantazja"

frankafiranka (2006-05-17 17:36)

irena14 (2006-05-17 18:12)

Wszystkie Pani przepisy Pani Ilko76 są dokładnie opracowane i pysznie podane

ata (2006-05-17 18:59)

To ciacho mi sie podoba, bardzo eleganckie. - napewno się skuszę.BRAWO Pani Ilko76 -jestem pełna podziwu.

magdalenka_012 (2006-05-17 19:38)

a w jakiej blasce można by było zrobić to ciacho oprócz tortownicy?????

ilka76 (2006-05-17 19:44)

Bardzo dziękuję za miłe słowa. Ciacho polecam jak najbardziej a w szczególności wielbicielom delicji (takim jak ja).:))

ilka76 (2006-05-17 19:47)

Magdalenko myślę, że możesz zrobić w blaszce 24x30. W tym wypadku polecałabym Ci wariant z galaretką i brzoskwiniami  na wierzchu. Wtedy będzie w sam raz z wysokością.

Wiola1 (2006-05-18 09:14)

Ilko czy Ty używasz galaretek Dr Oetkera czy innych, bo zauważyłam, że np Winiary mają inną wagę, czy to bez znaczenia?

ilka76 (2006-05-18 09:45)

Wiolu przyznam się, że galaretek używam takich jakie mam aktualnie pod ręką. W tym ciachu Winiary 79g. Jedynie w przypadku truskawkowca muszą mieć po 90g. Pozdrawiam:)

Masza (2006-05-19 18:10)

Zrobiłam to ciasto na jutrzejszą imprezę. Wygląda fantastycznie! I było łatwe w przygotowaniu. Po degustacji napiszę jak smakowało. Już się nie mogę doczekać!

eNka (2006-05-19 18:27)

Ilko jutro zamierzam zrobić Twoje ciacho, bo wygląda fantastycznie:) Napisz tylko, czy nie jest zbyt słodkie:) Pozdrawiam eNka

ilka76 (2006-05-19 18:32)

Maszo - faktycznie ciacho łatwe w przygotowaniu- jak prawie wszystkie z mojego "repertuaru". Mam nadzieję, że będzie smakowało.:))

eNko- ciasto nie jest słodkie. Ja dodałam jedną czubatą łyżkę i było troszkę za mało słodkie więc w przepisie są dwie. Możesz dać dwie płaskie. Pozdrawiam:))

magdalenka_012 (2006-05-19 18:34)

a o jakim smaku delicji uzyłaś???

magdalenka_012 (2006-05-19 18:36)

racja pisze jestem dzisiaj strasznie rozkojażona piekłam tort kokosowy i zapomniałam dodać kokosu heh naprawde niewiem co sie ze mną dzieje:)

ilka76 (2006-05-19 18:36)

W przepisie są brzoskwiniowe ale ja tak naprawdę użyłam pomarańczowych bo nie dostałam akurat brzoskwiniowych. Smakowały bardzo dobrze. Myślę, że można spróbować też inny smak.

eNka (2006-05-21 20:00)

Kochana Ileczko, dziś zrobiłam Twoje ciacho, wyszło super i wszystkim smakowało:) Ponieważ jedliśmy krótko po zrobieniu, to wydawało mi się jedynie, że delicje trochę za twarde. Następnym razem czymś je nasączę, tak jak nasączyłam delikatnie biszkopta sokiem z brzoskwiń:) Pozdrawiam serdecznie:) A oto dowód...`

dorota40 (2006-05-21 20:32)

Ciasto znakomite,bardzo wszystkim smakowało.Byłam zaskoczona biszkoptem,bo taki piękny mi wyrósł i równiutki, chyba pierwszy raz w życiu.Nawet bardzo nie chciałam,żeby taki wyrósł,ponieważ robiłam to ciasto w tortownicy 24 cm.Ja ten biszkopt klepałam , żeby trochę opadł, a on nic... Bałam się,że nie zmieści mi się masa. Moje obawy sprawdziły się,ale za namową córki zrobiłyśmy obrączkę z tekturki i podwyższyłyśmy boki tortownicy. Wyszło ok.Ja jeszcze dodałam 1 łyżkę żelatyny,ponieważ nie daję wiary tym obecnym galaretkom i bałam się, że taka duża ilość masy nie zsiądzie się.Przymierzałam się zalać to wszystko galaretką na wierzch, ale gdzie tam, ciasto osiągnęłoby piramidalne wysokości.Skorzystałam więc z pomysłu tak jak na zdjęciu.Napisałam to wszystko , aby rzeczywiście trzymać się wymiaru tortownicy tj.26 cm.Ciacho super.Pozdrawiam.

ilka76 (2006-05-22 09:53)

Bardzo się cieszę, że zrobiłyście ciasto i smakowało. Faktycznie biszkopt z tego przepisu zawsze mi ładnie wyrasta a ciasto jest dość wysokie. Delije jak najbardziej można nasączyć . Pozdrawiam:))

Masza (2006-05-22 21:18)

Pycha !!!

awentel (2006-05-24 06:39)

Wczoraj zrobiłam to ciasto. Wygladało tak fantastycznie (no i byłam bardzo ciekawa jak smakuje biszkopt - bo żadko wychodzą mi dobre biszkopty), że nie wytrzymaliśmy i spróbowaliśmy. Jest fantastyczne w smaku, nie jest słodkie. Musiałam szybko je schować bo dziś mam imieniny i obawiałam się, że mi zabraknie. Ciasto ma tak "subtelny" smak, że się chce jeszcze i jeszcze i jeszcze...
Pychota - dzięki Ilka76 ( za rady co zrobić jeszcze - forum - także ). No i jeszcze Biszkopt jest super - moja mama niewątpliwa gwiazda kuchni - chce przepis a to już jest coś!!!!

ilka76 (2006-05-24 10:21)

Bardzo mi miło, że smakuje i Tobie i Twojej mamie. Tym bardziej że jest to moja brzoskwiniowa fantazja (tzn. ciacho wymyśliłam sama - oprócz biszkoptu oczywiście). Pozdrawiam.

eNka (2006-05-25 10:30)

Ilko, jeszcze raz dzięki za świetny przepis, fantastycznie, że wymyślasz sama takie cudeńka:) Delicje w cieście na drugi dzień były mięciutkie... a ciacho takie subtelne i delikatne:) Pozdrawiam!!

agness (2006-05-27 13:45)

nic dodac nic ujac ciasto pycha dzis je zrobiłam tylko ze w blaszce dałam smietane36%i delicje truskawkowe polałam polewa w zygzaczki i udekorowałam brzoskwiniami -pokroiłam w kosteczke.Rodzinka zachwycona!!!!!!!!!  ILKO-USMIECH WIELKI W TWOJA STRONE ZA TAK FANTASTYCZNY PRZEPISpolecam to ciasto wszytkim

ilka76 (2006-05-27 22:05)

 Ogromnie się cieszę. Pozdrawiam.

wam (2006-05-28 12:44)

Ilka zrobiłam ciasto. Spód nasączyłam sokiem z brzoskwiń.Zastanawiam się czy dobrze zrobiłam?.Czy nie będzie za mokry? Jutro publiczna degustacja (w pracy). Pozdrawiam serdecznie i proszę o więcej tak wspaniałych przepisów

ilka76 (2006-05-28 13:17)

Wam ja nie nasączałam spodu ponieważ jest w nim olej i nie jest suchy. Myślę jednak że nie powinno to zaszkodzić. Pozdrawiam:)) 

wam (2006-05-28 13:45)

Dzięki Ilka.Jutro napiszę czy smakowało.

nutella (2006-05-28 14:15)

Robiłam "Fantazję" w zeszłym tygodniu, zniknęła w 3 godziny, chyba dlatego nie wystawiłam komentarza- nie byłam pewna czy w końcu zrobiłam to ciasto czy nie...  
Ale poważnie- ciasto jest ekstra, tylko nie polałam go czekoladą a na wierzchu ułożyłam brzoskwinie i zalałam glaretką. Myślę, że następnym razem spróbuję zrobić też w wersji wiśniowej albo malinowej.

pysia_1 (2006-05-28 15:14)

Witam, a mi to ciasto nie wyszło i niewiem dlaczego???Masa się zwarzyłą i troche się wkurzyłam tym faktem. Moje pytanie do autorki tego przepisu jest następijące: jak robisz tą masę, czy do ubitej śmietany dodajesz mus i mieszasz łyżką czy mikserem?Byćmoże w tym tkwi problem. Jeśli kto inny odpowie to dziękuje za rade, tyle pozytywnych opini, więc też bym chciała dołączyć, ale póki co..... pozdrawiam i czekam!

awentel (2006-05-28 15:26)

Ja wszystko ubijałam mikserem i wyszło pyszne

wam (2006-05-28 16:22)

Ja też wszystko ubiłam mikserem. Śmietana bardzo ładnie łączyła się z musem brzoskwiniowym, Na koniec tężęjąca galaretka i też mikser. Ciasto leży w lodówce i.............kusi. Ale degustacja jutro. Obiecałam Ilce że napiszę jutro, czy smakowało. Pozdrawiam

ilka76 (2006-05-28 18:28)

Pysiu bardzo mi przykro że Ci masa nie wyszła. Ja wszystko ubijam mikserem. Może galaretki były zbyt ciepłe i dlatego masa się zwarzyła (różnica temperatur).

nutella (2006-05-28 18:34)

Moim zdaniem masa mogła się też zważyć bo od razu dodałaś cały mus- ja dodawałam go stopniowo i wyszło ok.

pysia_1 (2006-05-28 18:37)

To jeszcze raz, myślałąm, że to jest wina miksera, ale widze że Wy również go używacie przy robieniu tej masy, galaretkę dawałam zimną i taka która już zaczyna ła "siadać", ale masa mi się zważyła zanim dodałam galaretkę, czyli mus w połączeniu ze śmietaną. Śmietanka mi się ładnie ubiła, była sztywna, a mus zrobiałąm tak ja w przepisie, 3/4 szkl. soku + brzoskwinie i to zmiksowane, amoże było za rzadkie?????????może za mało było brzoskwiń????? Kurcze nie odpuszcze sobie tego ciasta, ale nie chcę drugi raz wylewać  ubitej śmietany i tego musu :( :( sama już niewiem, pozdrawiam!

pysia_1 (2006-05-28 18:55)

Dziękuje że tyle osób próbuje rozwiązać mój problem. Nutellko musu po łużce dodawałam i jak połączył się ze śmietaną to dodawałąm kolejne!!!Więć....ręce mi opadają

ekkore (2006-05-28 18:58)

to może być wina śmietany - czasami potrafi się zważyć, robi się taka jak masło. Podobno to efekt za długiego ubijania.

basia19 (2006-05-28 19:06)

ekkore masz rację ze śmietaną trzeba uważać żeby się nie zrobiło masełko, ja ubijam najpierw na szybkich obrotach, a jak zacznie gęstnieć to zmniejszam obroty i wtedy obserwuję żeby się nie zrobiło masło, ale skoro pysi_1 śmietana się ubiła dobrze to znaczy że powinna brzoskwinie dodać i wymieszać łyżką, ja nigdy już nie miksuję dodatków razem ze śmietaną tylko mieszam (najpierw dodaję do śmietany trochę, wymieszam, a potem więcej i też wymieszam łyżką).

pysia_1 (2006-05-28 19:22)

nutella (2006-05-28 19:27)

No właśnie, mogło być za mało brzoskwiń, bo przecież puszki są róne i różnie bywa w nich brzoskwiń. Kiedyś kupiłam takie jakiejś dziwnej firmy i w dużej puszce pływały 4 malutkie połówki.

basia19 (2006-05-28 19:30)

Raczej nie, bo jeżeli masz śmietanę dobrze już ubitą i dasz do tego mus i nadal będziesz to ubijać mikserem to myślę,że dla śmietany to za dużo i zrobi się masło, dlatego ja wolę dodawać do śmietany i mieszać łyżką. Natomiast myślę że jeżeli śmietana jest ubita że tak powiem nie do samego końca, to wydaje mi się, że wtedy mogłabyś dodawać mus i nadal ubijać mikserem, ale na małych obrotach. Bo ja jedynie ubijam śmietanę mikserem razem z żelatyną, ale wtedy właśnie leję żelatynę do śmietany jak nie jest całkowicie ubita, tylko jak już zacznie gęstnieć, a wszelkie musy i kremy to jak to się u nas mówi wklepuję do śmietany łyżką ( a gęstość musu nie ma znaczenia, do śmietany możesz dać przecież pokrojone bakalie czy zastygłą galaretkę i nic się z nią nie stanie).

basia19 (2006-05-28 19:32)

nutello, ale to przecież nie ma znaczenia czy jest dużo czy mało brzoskwiń (chyba że pysia_1 lała sam sok, to wtedy musiałaby dodać żelatyny.

pysia_1 (2006-05-28 19:36)

Basiu myślę, że masz rację i napewno następnym razem zrobię tak jak piszesz!!! Oczywiście, że nie dałam samego soku, mowa przecież była o musie!!!!! Ależ dyskusja, ale jaka pouczająca i ile wątkó, prawda????

nutella (2006-05-28 19:40)

hmm... nie wiem... zawsze wydawało mi się, że krem się waży jeżeli doda się za dużo płynu.
Zawsze tak robię z kremem do tortów- jeżeli się zważy, w misce miksuję jeszcze trochę masła i dodaję po troszeczku zważony krem cały czas miksując- w ten sposób można krem uratować. Dlatego pomyślałam, że jeżeli pysia_1 wlała zbyt rzadki mus to całość się zważyła. Ale nie wiem, naprawdę trudno teraz coś stwierdzić. Po prostu trzeba spróbować jeszcze raz:)

basia19 (2006-05-28 19:49)

Ja mam inny sposób na zważony krem, ale krem nie z bitej śmietany tylko z masła czy margaryny, bo ten to lubi się ważyć, trzeba go trochę podgrzać, a gdzieś tu na stronie wyczytałam że należy dodać trochę oleju, jeszcze nie próbowałam, ale może kiedyś jak mi się zważy wypróbuję ( przeważnie mi się krem waży jak dodaję zmiksowane owoce).

nutella (2006-05-28 19:51)

Spróbuj mojego sposobu- mnie sprawdza się w 9 przypadkach na 10

basia19 (2006-05-28 19:59)

nutello, a myślisz że już tak nie robiłam? i muszę przyznać że nie zawsze się to sprawdzało, nie wiem od czego to zależy może od tego jakie się daję owoce ( bo inny krem mi się jak na razie jeszcze nie zważył i mam nadzieję że tak pozostanie), ale muszę Ci powiedzieć że jak miksery nie były jeszcze tak bardzo w modzie i ucierało się w makutrze ręcznie to nie miałam przypadku ze zważonym kremem, chyba że byłam niecierpliwa i dałam na raz za dużo wsadu do kremu i tak mi się wydaje, że to jest najczęstsza przyczyna zważonych kremów nawet dzisiaj, poprostu jesteśmy niecierpliwe i chciałoby się bardzo szybko utrzeć krem, a to niestety potrzebuje czasu.

basia19 (2006-05-28 20:05)

Będę musiała zrobić to ciasto i zobaczymy co mnie z niego wyjdzie, może w przyszłym tygodniu zrobię i wtedy zdam relację, obyśmy nie wykrakały zważonego kremu hahaha.

ilka76 (2006-05-28 20:12)

A może poprostu to wina śmietany . Już sama nie wiem. Ja masy do ciast  (truskawkowca, fantazji i delicji  ) zawszę ucieram mikserem i nic się z nimi nie dzieje. A może śmietana i brzoskwinie nie były jednej temperatury???

nutella (2006-05-28 20:21)

Niewiadomo:) Czasem tak jest. Mnie kiedyś zważył się krem maślany do stefanki i nic nie pomagało- po prostu kupiłam jakieś dziwne masło, a właściwie mix masła z olejem (coś typu "dobre mazurskie" i inne tego typu wynalazki).
A co do śmietany to zawsze używam Piątnicy- nigdy mnie nie zawiodła czego nie mogę powiedzieć o Łowickiej- często się nie ubija.

eNka (2006-05-28 20:24)

Moje drogie panie, używałam już wiele różnych śmietan i niestety na wielu się zawiodłam. To jest śmietana, która zawsze się sprawdza, obojętnie, co do niej wmiksowuję (mikserem oczywiście). Nie kupuję już innych, łaciata czerwona jest pewna na 100%:). Polecam i nie ma co się stresować, że coś nie wyjdzie:) Pozdrawiam!!

nutella (2006-05-28 20:27)

Tej nigdy nie kupowałam- zawsze Piątnica 36%, nie trzeba nawet żadnych śmietan-fixów dodawać:) Nawet po 1-2 dniach w lodówce śmietana pozostaje idealna, ale następnym razem wypróbuję Łaciatą