A widzisz...mój mąż też stwierdził, że zbyt długo nie robiłam takiej maślanej bułeczki, bo bardzo nam smakowała na ,,łikendowe" śniadanko :)) Wyjątkowo puchata i lekka Mniam, za chwilę kolejną wstawię tym razem z dodatkami:)
Iwciu a podasz sposób na upieczenie brioszki w piekarniku ;>
Kormag, to lekkie niezwykle ciasto, więc myślę, że po wyrośnięciu w keksówce upiekłabym w 170st ok.30-40 minut. Ale możemy się umówić tak, że może jutro upiekę kolejny raz i jedną porcję zrobię piekarnikową. Wypatruj więc czy i jak mi wyszło:))
Moim zdaniem 190 stopni przez 10 minut, 175 przez kolejne 15. :)
Bardzo Wam dziękuję za pomoc i z niecierpliwością wyczekuję wersji w keksówce. :)
Kormag, a oto obiecana piekarnikowa wersja mojej brioszki:))
Piekłam w 170st. góra/dół 30min. dwie mniejsze bułki, jeśli piec w jednej keksówce większą bułkę, to 35min. Wyszła pyszna z dodatkiem sparzonych rodzynek (100g). Polecam:)) Teraz czekam na Twój wypiek:))
Iwciu bardzo Ci dziękuję, w niedzielę mam ambitny plan zrobić brioszkę według Twoich wskazówek więc napewno podzielę się wrażeniami, a pochwałom zapewne nie będzie końca
Upiekłem wczoraj - rewelacja ! dziękuję za wspaniały przepis i porady.
Oto moje dzielo.......z piekarnika.Pieklam pierwsze 10 min w temp.200°, reszte w 160°.Babeczka bardzo dobra.
Basiu, ale ładniusia Ci wyszła:)) Mam nadzieję, że w przekroju i smaku też taka atrakcyjna ;)) Pozdrawiam:)
Koniec świata, w końcu narobiliście komentarzami takiego smaka, że też wyciągam z czeluści zapomnienia swoją maszynę i upiekę swoją niegdyś ulubioną francuską bułę do masła i domowego dżemu :)
No to i mój komentarz, najpierw nie chciało dodać, potem zapomniałam. Brioszkę zrobiłam już jakiś czas temu.
Wyszła znakomita, wspomnienie z dzieciństwa rogala maślanego czy bułki maślanej (takie z plecionką u góry były), posmarowanego masłem, z serem żółtym i do tego kubek kakao lub mleka.
Jutro powtórka, z podwójnej porcji, bo część idzie na gościnne występy.
Ekkore faknie, że smakuje bułeczka......mam z nią skojarzenia zupełnie jak Twoje, choć mi wystarczało masło do smarowania i mogłam całą wsunąć ;)
Oj mniam!
Łooooo ....gdybyś trochę bliżej mieszkała, już bym czekała na odcięcie kromala Cudnie wyrośnięte:)
Wyrosły mi ogromne, to fakt. Ciasta była podwójna porcja, ale drożdży nie zwiekszalam. Foremki wypełnione były w jakieś 3/4 wysokości. Małe chleby to kolo 500 g ciasta, duży 800 z kawałkiem
Piękne pieczecie to brioszki, też mam ochotę. Zdradźcie jakich rozmiarów foremek używacie, bo jakoś na podstawie zdjęć nie mogę ocenić.
Pieklam w szklanej keksowce ca.25/12 cm.
Basiu, dzięki.
Też ostatnio robiłam....krótko wyrabiałam ciasto, a zdecydowanie pyszniejsza jest po długim ,,miętoleniu" np.maszyną do chleba, czy specjalnym robotem do ciasta. Piekłam w keksówkach:) Mniam
Wkn (2016-01-25 09:18)
Muszę odkurzyć automat i zrobić :) Kiedyś uwielbialiśmy z niego maślane bochny do dżemu :)