-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
3 łyżki płynnego miodu
175g masła
1 jajko
100g cukru
2 łyżeczki imbiru
350g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli
bułka tarta i masło do wysmarowania formy.
Opis:
Keksówkę wysmarować masłem i wysypać bułką tartą.
Ciasto przełożyć do formy i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 45 minut. Po wyłączeniu grzałki ciasto zostawić jeszcze na 5 minut w piekarniku.
żródło przepisu: "Dobre Rady" 2007.10, przeze mnie nieco zmodyfikowane
Chlebek fantastycznie smakuje z masłem lub z powidłami.
Niepowtarzalny słodko-korzenny smak.

woila (2007-10-22 18:37)
Till, proszę powiedz mi czy mogę dać swieży imbir i jaką ilość, bo podejrzewam, że 2 łyżeczki może być za dużo?

till (2007-10-22 18:49)
Woila, nie mam najmniejszego pojęcia...może spróbuj jakoś ostrożnie:)))) ja używałam imbiru sproszkowanego a łyżeczki były płaskie i niewielkie, ale i tak smak jest bardzo wyraźny.

woila (2007-10-26 13:41)
Zrobiłam wczoraj chlebek-ciasto :) i dziwię się, że w ogóle wyszło, bo: zabrakło mi mąki, którą i tak dawałam na "oko" (jeszcze nie mam wagi), a w uzupełnieniu dałam mąkę krupczatkę, chyba przesadziłam z ilością dyni-ok. 400g, miód rozpuszczałam z masłem, bo nie był już płynny no i jakimś cudem jest jadalny, a nawet powiedziałabym, że bardzo smaczny. Niepokoi mnie tylko dziwna konsystencja, która przypomina trochę zakalec ale nie czuć w nim surowego ciasta. Myslę, że może to być zasługa masła, które sprawia, że ciasto jest bardzo mokre i "ciężkie", dlatego następnym razem zmniejszę ilość tłuszczu. A, jeszcze imbir, wydaje mi się, że byłam zbyt ostrożna-dałam 1 łyżeczkę tartego i prawie go nie czuć w cieście, chyba, że mój imbir leżał zbyt długo w lodówce i stracił na wartości...
Ogólne wrażenie: chlebek ma bardzo intersujący smak i zapach, jest w moim typie, pasuje na "jesienne wieczory", proponowałabym jeszcze wrzucić trochę orzechów włoskich - tak zrobię następnym razem.
Till, dziękuję za przepis.
A to fotka chlebka: Na wierzch dałam podmażoną skórkę pomarańczy.

till (2007-10-26 13:53)
Woila, myślę, że zakalcowatość jest wynikiem nadmiernej ilości dyni. Ja swój robiłam co prawda tylko jeden raz, ale patyczek do sprawdzania stopnia upieczenia był suchy, a ciasto doskonale kroiło się, nie kruszyło, było zwarte i przypominało trochę piernik.
Wygląda na to, że mamy trochę wspólnych typów :))))) a orzechy też chodziły mi po głowie .
Pozdrawiam:))))

jolka60 (2010-04-28 09:07)
Przepis i wypowiedzi nie są co prawda nowe,ale dopiszę się,gdyż może komuś przyda się moja rada.Mam podobny przepis (bez imbiru) na chleb z dyni,ale tam daje się pieczoną.Może użycie surowej jest przyczyną "zakalcowatości"? Natomiast co do ostrości imbiru,to 1 łyżeczka proszkowego odpowiada 1 lyżce świeżego.