-
Stopień trudności
Średnio trudny
Składniki:
4 łyżki zakwasu żytniego
1 l wody letniej przegotowanej
4 szkl mąki żytniej
II. Na ciasto chlebowe:
0,5 kg mąki razowej (dowolnego rodzaju)
0,5 kg mąki pszennej
0,4 l wody letniej przegotowanej
2 łyżki soli
1 szkl słonecznika
dodatkowo:
1 łyżka miękkiej margaryny lub masła
0,5 szkl płatków owsianych
*1 szkl = 250 ml
Opis:
Najpierw należy zatroszczyć się o zakwas. Najprościej poprosić kogoś, kto regularnie piecze domowe chleby o odłożenie małej porcji zakwasu. Lub wyhodować go samodzielnie, wybierając jeden z wielu dostępnych przepisów.
A gdy już mamy drogocenną dziką kulturę drożdży:
I.
Wymieszać zakwas z wodą i mąką, przykryć i zostawić na 8-10 godzin w temperaturze pokojowej, aby mieszanina została poddana działaniu kultur dzikich drożdży i powstał zaczyn. (Za każdym razem pamiętajmy o przegotowaniu i przestudzeniu wody używanej do przygotowania zaczynu!).
Po upływie tego czasu odłożyć do słoika 4 łyżki na zakwas na kolejne pieczenie, przykryć gazą i zostawić na 24 godziny w temperaturze pokojowej. Następnie gazę przymocować do słoika i całość wstawić do lodówki na 5-7 dni.
Uwaga! Chleb można piec już kilku dniach, najlepiej robić to raz na tydzień, aby zakwas wciąż ulegał odświeżaniu.
II.
Do pozostałej części zaczynu dodać oba rodzaje przesianej mąki, sól i stopniowo wewając letnią wodę, wyrabiać luźne ciasto. Można to robić dłońmi lub za pomocą miksera z hakiem. Ciasto musi zostać dokładnie wyrobione, aby nie pozostały grudki mąki. Na koniec połączyć wszystko z ziarnami słonecznika. 2 podłużne blaszki keksówki o wymiarach ok. 30x15 cm wysmarować cienką warstwą masła lub margaryny i obsypać dokładnie płatkami owsianymi. Przelać ciasto (powinno sięgać 3/4 wysokości każdej blachy) i pozostawić do wyrośnięcia na 1,5 godziny.
Blaszki z wyrośniętym ciastem wstawić na kratę do piekarniku nagrzanego do 220 st. C przez ok. 20 minut, następnie obniżyć temperaturę do 200 st. C przez kolejne 40 minut. Najlepiej sprawdza się ustawiene góra + dół. Skórka chleba po upływie tego czasu powinna być zrumieniona i twarda. Po puknięciu wydawać głuchy odgłos. Chleb wyjąć z foremek, odwrócić do góry nogami i dopiec przez około 10 minut, aby boki i spód również stały się chrupiące.
Chleb można przed pieczeniem posmarować wodą i obsypać ulubionymi ziarnami. Ja lubię go w postaci skromnej, z szarobrązową chrupiącą skorupką, smakowicie trzaskającą pod nożem, więc nie smaruję niczym. Zamiast ziaren słonecznika można wsypać ziarna dyni lub orzechy włoskie.
Po upieczeniu pachnie delikatnie zakwasem i zachowuje świeżość przez wiele dni. Smakuje wspaniale z masłem i wędliną lub serem oraz ulubioną zieleniną.

alidab (2012-08-31 15:34)
Dzisiaj powtórka. Słonecznik uprażyłam na suchej patelni, chleb aromatycvzny, pyszny.Tym razem dałam po połowie mąki pszennej i żytniej razowej.
Mogłam dać parę łyżek wody więcej żeby ciasto było odrobinę luźniejsze - z wyczuciem konsystencji ciasta chlebowego jeszcze ciągle mam problem. To jednak tylko taki niuans...:)
Z chleba jestem bardzo zadowolona.Dzieki za przepis...:)

bc (2014-01-15 11:29)
Wkn, który chlebek polecasz na pierwsze pieczenie? W piątek zamierzam upiec 1 w życiu chlebek, ale nie ostatni :) dlatego zależy mi, aby się udał ;)
Jakiego typu mąkę pszenną najlepiej użyć?

bc (2014-01-17 18:37)
Nie otrzymawszy odp. skusiłam się na ten...wszystko szło pięknie. Tylko nie chce wyrosnąć :/ stoi już 2,5 godz i nic...Co robić??

Wkn (2014-01-21 18:43)
Nie mogłam odpowiedzieć, ponieważ przez kilka dni nie miałam dostępu do netu. Przyczyną braku rośnięcia chleba może być słaby zakwas lub nieodpowiednie warunki wyrastania chleba - chleb lubi ciepło, lekko wilgotno i brak przeciągów, jeśli obserwuję, że mój bochenek nie chce po 3-4 godzinach stania pod ściereczką kuchenną ruszyć, wstawiam go do piekarnika na 45-50 st. C - zwykle to działa. Jeśli jest sezon grzewczy, ustawiam blachy przykryte ściereczką na kaloryferze :)

bc (2014-01-23 10:55)
W porządku. Pisałam też kiedyś na priv ;)
Wyrósł chyba minimalnie. Zostawiłam na noc, ale wstawiłam do lodówki, bo się bałam, że się popsuje. Jeszcze dużo muszę się nauczyć. W piekarniku trochę wyrósł, jest bardzo zbity, ale i tak smaczny :) Wczoraj upiekłam z innego przepisu, jest nieco lepiej, wyrosły bardzo fajne, ale nadal są trochę zbite, a ja bym chciała nieco suchsze...myślisz, że to przez wodę, czy może być jeszcze inny powód?

Marrakesh (2014-06-30 15:16)
Dzień dobry. Zakwas dostałm od siostry 3-letni i na nim robiłam chlebek. Wszytsko ładnie rosło i bardzo smacznie się upiekło :). Więc bardzo dziękuje za przepis. Mam tylko 2 pytania:
1. Jaka może być przyczyna że, chlebek po wyjęciu z blaszek i ponownym włożeniu do piekarnika do góry nogami ;) zapadł się ( dodam, że w środku był upieczony-przynajmniej tak mi się wydaje, owszem był gliniasty ale to ponoć zasługa mąki żytniej)?
2. Jakie powinnam dobrać proporcje mąki i zakwasu, żeby zrobić 4 keksówki (są troszkę krótsze od standardowych, ale za to szersze - więc chyba wychodzi na jedno ;) ) Znajomi trafili akurat na pieczenie i sobie zażyczyli, a że sa w trakcie remontu i nie mają kuchni to nie umiałam im odmówić.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.
M.