Bardzo dobre, wczoraj zrobiłam dzisiaj konsumuję :)). Karmel zrobiłam sama z dwóch szkl. mleka i jednej szkl. cukru. Budyń również własnej roboty margarynę dałam odrazu do mleka i zagotowałam więc masa jest bardziej jak budyń, a nie jak krem karpatkowy. Wszystko dlatego , że poprostu niemaiałam ani mleka skondensowanego ani budyniu, a stasznie mnie naszła ochota na to cudo.
Bardzo dobre. Zrobiło furorę, wszyscy myśleli ,że się niesamowicie napracowałam bo tyle tych warstw - a to takie prostePrzepis już sprzedałam dalej. Od siebie dodałam pokrojone na mini kawałeczki brzoskwinie z puszki do masy budyniowej.Pozdrawiam serdecznie.
Pycha, tyle ze ja zamiast smietanki na gora daje mase do tortow smietankowa lub waniliowa. I robie na duza blache wiec podwoje skladniki:)
Czy ta puszka nie wybuchnie? Słyszałam gzies ze to niebezpieczne czy to prawda?
nie ona nie wybucha tylko nie otwieraj jej goracej wtedy napewno wybuchnie
Gotika jak bedziesz gotowac puszke z mlekiem na malym ogniu i zostawisz do ostygniecia to napewno nic sie nie stanie ;)
ja gotuje puszki (dwie bo robie od razu z dwoch porcji na duuuzza balche) na malej mocy (mam kuchenke elektryczna) max 1 lub 1,5.
Pilnuje zeby puszki zawsze byly pod woda.
Wystarczy 1,5godziny.
Po wyjeciu trzeba je ostudzic ale nie polecam lania zimna woda bezposrednio na wyjete z wrzatku,odczekaj chwilke i otwieraj cieple na tyle zeby mozna je bylo urzymac w rece(zeby nie parzyly) i uwazaj bo na poczatku zawsze cos "ucieka"z puszki pod wplywem cisnienia.
Ciasto rewelka, ja na wierzch klade herbatniki w czekoladzie. Mam z glowy polewy i dodatkowo latwo pokroic na mniejsze porcje.
Witam mam pytanie odnośnie żelatyny...Czy ma ona być rozpuszczona w wodzie a potem dodana do kremówki??Aha i jeszcze jedno czy zamiast kasi można dać masło??Pozdrawiam
Oczywiście można dodać masło. Jeśli chodzi o żelatynę, to trzeba ją rozpuścić w niewielkiej ilości wody i dodać do kremówki.
Z tą puszką to uważajcie. Ja niedawno gotowałam i mi wybuchła, choć woda w garnku była i nie otwierałam jej gorącej, gotowałam ok 2h. Do dzisiaj mam poparzoną rękę Warto kupić gotowy karmel w puszce, przynajmniej wiadomo, że nic się nie stanie, a w smaku też jest dobry. A ciasto chyba jutro upiekę bo wygląda na smaczne. Pozdrawiam.
Czy ta puszka podczas gotowania powinna całkowicie być zanużona, czy górne wieczko powinno być ponad wodą?
Raczej powinna być cała pod wodą-lekko sie gotującą-z uwagi na bezpieczeństwo
Jakiej wielkości ma być ta puszka mleka? Bo widziałam małe i duże i za bardzo nie wiem jaką kupić. Pozdrawiam
Ciasto pyszniutkie, dziękuję ślicznie za przepis. Miałam problem z tym, jaka ilość tej kremówki jest potrzebna. Chyba chodziło o połowę z 500-mililitrowego opakowania... Czyli 250ml, tak myślę... A mleko w puszce wystarczy gotować godzinę. Oto zdjęcie:
a nie lepiej kupic gotową mase krowkową po co gotowac, szkoda kasy i gazu
Jadziula,w ten sposób myśląc niczego nie upieczemy ani nie ugotujemy.Czynności kuchenne mają to do siebie,że zużywają gaz i prąd i jeśli ktoś piekąc ciasto przelicza wszystko na pieniądze to mi go żal.Piekąc ciasto myślę tylko o tym aby było smaczne i żeby zachwyciło podniebienia moich gości i domowników.Wiem z własnego doświadczenia,że masa toffi powstała z 3 godzinnego gotowania na tak cennym gazie jest o wiele lepsza niż ta kupna,gotowa,poza tym na dużą blaszke 1 puszka masy gotowej nigdy mi nie wystarcza a tej gotowanej z mleka skondensowanego zawsze przy czym cena obu puszek jest porównywalna.
Mońcia , moja córa też gotowała zawsze masę krówkową w puszce, ale jak się dowiedziała na chemi, ile przez te 2 godziny z tej puszki razem z mlekiem gotuje różnych związków chemicznych, to szybko zrezygnowała i kupuje gotową masę krówkową. Lub przelewa do słoika i w nim gotuje na stojąco, bardzo powoli.
magda11 (2006-09-07 21:23)
Identyczne ciasto już jest pod tą nazwą: http://www.wielkiezarcie.com/przepis12375.html
Minimalnie różnią się składniki ale idea wykonania ciasta jest taka sama i w efekcie końcowym smakowo nie odbiega to ciasto od tamtego.