Też słyszałam o takiej nazwie:) ważne ze jest bardzo dobre i cudownie pachnie wanilią
Ciasto jest super dobre ja go mam pod nazwą "Gąsienica",jak zwał tak zwał ale warto go upiec.
Gąsienica też fajnie brzmi:)
Ciasto mojego dzieciństwa . . .
ja je robię z kremem karpatka
Dziś zdecydowałam się zrobić owe ciacho.Pięknie wyrosło.Na wierzch polewa czekoladowa własnej roboty i kokosowe wiórki.Udany debiut.Dziękuję za przepis.Pozdrawiam!
Kwiatku,bardzo mi miło że ciasto się udało :) Pozdrowionka!
Skorzystałam z tego przepisu i mam takie wrażenia: masa super, zwarta, nie waży się, lekka. Natomiast ciasto musiałam wyrzucić i piec nowe wg swojego przepisu, nie wiem czemu, ale wyszedł zakalec. Z przepisu na masę jeszcze na pewno nie raz skorzystam:)
Nie wiem co powiedzieć,jeszcze nigdy mi nie wyszedła zakalec z tego przpisu:(
Ja odnośnie miary w łyżkach,ja posiadam łyżkę naprawdę dużą i drugą też do zupy ale mniejszą i zawsze mam dylemat,jeżeli przepis mówi o wadze na łyżki to nie wiem,którą używac.
Ptysioch,może to kwestia proszku do pieczenia?!A może dałaś go za mało?
Ja nie miałam żadnego problemu.Jedynie krem karpatkowy dałam.Pozdrawiam!
Leszku, edytowałam i wstawiłam zdjęcie,jakich łyżek używam do mierzenia.
Mi niestety tez wyszedl zakalec :/
Szkoda,mi to ciasto wychodzi bez problemu,nigdy nie wyszedł mi zakalec,widać na zdjęciu,Kwiatkowi też wyszło, więc na pewno nie jest to wina przepisu:( nie wiem, jak jest przyczyna Eseczko.
Różyczo, tez nie wiem... moze winam mojego piekarnika, ktory nadaje sie na smietnik, sama nie wiem :(
Nie poddam sie jednak i zrobie pewnie to ciasto jeszcze raz :)
Duzo usmiechu na caly niedzielny dzien.!
ciasto fajne-zwróciło moją uwagę-ale wybacz Różyczko -nie rozumiem :-( upiec jedno jasne ciasto drugie z kakao- to jak wyjdzie takie jak na zdjeciu? na bokach jasne po środku ciemne?
Jolciak,to ciasto trzeba kroic ukośnie i wtedy tak wyjdzie, jak na zdjęciu:)
Ciacho pyszne, lekkie! Przełożyłam gotowym kremem karpatkowym + 1/2 kost.KASI.
Dzięki za przepis :)
Załączam ostatnie 3 kawałki do popołudniowej kawki :)
Wspaniałe ciasto,polecam.
Ciasto robiłam setki razy. Ale nigdy nie przyszłoby mi na myśl, aby zrobić krem z margaryny. Margaryna na krem? naprawdę? toż to musi być okropne.
onlyred (2009-02-06 16:16)
moja mama też robi takie ciasto, nazywa je "tasiemcem"