Mleko, śmietankę i miętę podgrzewamy. Miętę lekko ugniatam, żeby mleko było bardziej aromatyczne. Zostawiam do ostudzenia, po czym wyjmuję miętę. Wsypuję kakao i czekoladę. Mieszając podgrzewam, ale nie do zagotowania.
Czekolada w takiej wersji ma delikatny aromat. Dla wzmocnienia miętowego aromatu można dodać syropu lub likieru miętowego, ja nie miałam więc nie dodałam. Można też nie wyjmować mięty tylko ją zmiksować, czekolada będzie wtedy bardziej aromatyczna. Smacznego.