1. Z letniego mleka, drożdży i 1 łyżki cukru robimy zaczyn.
2. Do miski wsypujemy mąkę, robimy dołeczek, dodajemy mleko z drożdżami, masło i jajko wymieszane z cukrem i cukrem waniliowym. Dodajemy też sól i wyrabiamy ciasto, aż będzie gładkie i nie będzie się kleić. (Jeśli będzie się kleić to należy dodać małą ilość mąki).
3. Ciasto wkładamy do miski i przykrywamy ściereczką. Odstawiamy do wyrośnięcia (powinno podwoić swoją objętość). 4. W międzyczasie robimy ser: w misce rozdrabniamy ser, dodajemy żółtko, cukier, miękkie masło, cukier waniliowy, aromat lub sok z cytryny i skórkę cytrynową, mieszamy dokładnie za pomocą łyżki drewnianej. 5. Rodzynki zalewamy gorącą wodą, odstawiamy na 5 minut, przecedzamy i dodajemy do sera. Całość mieszamy. 6. Wyrośnięte ciasto zagniatamy i rozwałkowujemy na wielkość 30x40 cm. Na cieście rozkładamy równomiernie ser zostawiając po 0,5 cm z brzegów ciasta. Zawijamy ciasno jak roladę wzdłuż szerszego boku. Kroimy w plastry ok 2-3cm na (16-18 plastrów). 7. Plastry układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, nie zapominamy o odstępach, ponieważ drożdżówki rosną podczas pieczenia. Ponownie odstawiamy, by trochę podrosły. 8. Kiedy podrosną, smarujemy każdą rozmieszanym jajkiem, pieczemy w 180 st. C do zrumienienia. 9. W tym czasie, gry drożdżówki się pieką, robimy lukier, mieszamy dokładne cukier puder z sokiem z cytryny. 10. Po upieczeniu jeszcze ciepłe drożdżówki smarujemy lukrem. Smacznego!!!