Nasza rodzina uwielbia ziemniaki z parowaru - mają jakby więcej smaku, który trochę odbiera woda podczas tradycyjnego gotowania. Ale muszę przyznać, że nam też czasem brakuje nieco soli w ziemniakach z parowaru, dlatego sięgamy po małą sztuczkę i... po prostu w trakcie gotowania mniej więcej 2 razy odkrywamy pokrywę i oprószamy ziemniaki solą. To działa :)
Wkn zgineła mi instrukcja obsługi parowaru. Proszę Cię napisz mi instrukcję obsługi. Pozdrawiam
Cześć, Kolorowa - zaraz sprawdzę w necie, czy nie ma gdzieś instrukcji on-line, bo szczerze pisząc mam tyle czasu na przepisywanie instrukcji co kot napłakał :(
W każdym razie filozofii nie ma żadnej - wlewasz wodę do pojemnika na wodę, włączasz, wybierasz tryb dopasowany do potrawy, a jeśli czas jest za krótki albo za długi, możesz go podbijać lub skracać guzikami z plusem i minusem. Ot i tyle.
O, mam - to chyba ten parowar tylko w czarnym kolorze - na stronie jest instrukcja do ściągnięcia: http://www.p4c.philips.com/cgi-bin/dcbint/cpindex.pl?ctn=HD9140/90&scy=pl&slg=pl
niania09 (2012-11-20 15:38)
Uwielbiam rybkę robioną na parze. Robię zawsze łososia (bo niema ości) skrapiam cytryną i posypuje koperkiem (zawsze mam od mamy z ogródka zamrożony na zime). Niestety jestem zwolenniczką soli i ziemniaki gotowane na parze mi niesmakują.